Skocz do zawartości

Rot

Użytkownicy
  • Postów

    241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rot

  1. Zdaję sobie z tego sprawę - szukam po prostu kompromisu. Czegoś lepszego niż standardowe Kraken na wyposażeniu XC100, możliwie najlepszego w założonym budżecie w okolicach 150 od sztuki. Nie szukam niczego wybitnie wyścigowego, bo się nie ścigam, po prostu chcę, żeby toczyło się i trzymało lepiej niż to co mam teraz, i żeby nie było tak, że po miesiącu będą do wymiany. Po asfalcie jeżdżę w warunkach dojazdu do i z pracy oraz do miejscówek, które mnie interesują, czasem też po prostu rekreacyjnie pętle dookoła miasta w miarę możliwości wybierając jednak szutry gdzie tylko się znajdą. Poza tym wolę nietrudne singletracki - jak wspominałem, brakuje mi odwagi, kondycji i umiejętności na jakieś trudniejsze. Przykładowo: - Kamieniołom Liban: https://www.trailforks.com/trails/east-lebanon/ - "lasek" dookoła Zakrzówka: https://www.trailforks.com/trails/elvis-live-134833/ https://www.trailforks.com/trails/szybki-zaj-c-150150/ - Las Wolski https://www.trailforks.com/trails/malarz/ https://www.trailforks.com/trails/ob--dne-ko-o/ https://www.trailforks.com/trails/30-sekund/ https://www.trailforks.com/trails/panie-skie-gor-100018/ - Dolinki Krakowskie - Ojcowski PN - Park Reduta: - https://www.trailforks.com/trails/pinus-line/ https://www.trailforks.com/trails/reduta-flow/ Więc w skrócie - możliwie najlepiej toczące się i sensownie trzymające w warunkach, w jakich jeżdżę. Dlatego przestałem patrzeć na jakieś super agresywne opony trailowe - zwyczajnie nie wykorzystam ich potencjału - a bardziej patrzę na typowe opony XC.
  2. Kompletnie straciłem zaufanie do nich po tym, jak w zakręcie najechałem na pokrywę studzienki kanalizacyjnej. Nie wydaje mi się, że opona powinna się aż tak ślizgać. Zresztą, nawet na suchych szutrach, jak jest jakaś pochyłość, to się zsuwam w dół.
  3. Z tego co widxzę to Fast Track wcale nie takie tańsze znowu - wg strony Specialized są od 120 za podstawową, najtańszą do 240 za S-Works Fast Trak 2Bliss Ready. Race King na Centrum Rowerowym jest za 80 w podstawowej wersji. Race King II Performance widzę gdzieś za 130 obecnie.
  4. Te, ale nie jestem pewien co do wersji dokładnie - standardowe z XC100, jeżdżę od początku lata. Tył praktycznie zdarty, zostało może ze 3mm bieżnika, przód się tak na prawdę trzyma jeszcze jako tako. Nie mam porównania, bo poprzedni rower z niskiej półki ukradli mi jakieś 5 (6?) lat temu - ale słychać je na asfalcie, co akurat mi nie przeszkadza. I tak, raczej "klockowe". Brzmi kusząco biorąc pod uwagę że na tej stronie cały komplet mają za 250 Sam ważę powyżej 80kg, nie wiem dokładnie ile bo od dawna się nie ważyłem, ale pewnie między 82-85. Czyli podsumowując albo Fast Track, albo Race King?
  5. Podepnę się - moje Hutchinson Kraken wydają się kończyć pomału, więc rozglądam się za jakimś godnym następcą. Na co dzień jeżdżę do pracy i z powrotem, ale przy dobrej pogodzie, w niedziele i tak dalej lubię się wybrać gdzieś do lasu na singletracki - nic spektakularnego, zielone lub niebieskie bo jeszcze zbyt łajza ze mnie na trudniejsze - głównie ubite ścieżki, luźniejsze szutry, korzenie, czasem jakieś luźne kamyki i błoto. Sporo podjazdów i zjazdów, jak to w Krakowie. Ogółem chcę się czuć pewnie w trudnych warunkach jednocześnie nie odczuwając większego niżw Krakenach dyskomfortu na asfalcie. Szukam czegoś raczej... budżetowego, w okolicy może 100-150 od sztuki - więc raczej mocno na kompromis, jak mi się wydaje. Ojciec poleca mi Vittoria Saguaro, ale wolę zasięgnąć więcej opinii.
  6. Zazwyczaj jakieś lekkie semi-turystyczne trasy w okolicy Krakowa, np. do Tyńca, Ojcowski PN, ale też Las Wolski i dookoła Zakrzówka. Co prawda za mało mam umiejętności i odwagi na jakieś trudniejsze rzeczy, ale dobrze by było mieć świadomość, że sprzęt pozwala. Co do tarcz, to kompletnie się nie znam - dostałem standardowo wyposażony XC100, czyli zdaje się Tektro - jak rozumiem idąc w M6100 musiałbym też wymienić tarcze, czyli na dobrą sprawę cały komplet?
  7. Nie ważyłem się od dawna, ale pewnie jestem gdzieś w okolicach 85kg - czyli dla mnie jednak m6100?
  8. Udało mi się moim XC100 zrobić jakieś 2000km - w związku z tym mam kilka pytań: 1. pora na wymianę łańcucha - jest jakiś w Decathlonie który jesteście w stanie polecić? 2. również zastanawiam się nad ogarnięciem hamulców - wydaje mi się, że może klocki już będą do wymiany? Pamiętam, że ludzie narzekali na słabe hamulce ogółem w tym modelu, więc korzystając z okazji zastanawiałbym się nad ulepszeniem. Co wtedy wymienić i na co - same klocki? Zaciski? Tarcze, klamki? Całość? 3. Wspominałem jakiś czas temu o "cykającym" napędzie. Zauważyłem dwie zależności - cykanie znika, jeśli nie wkłam mocy w pedałowanie, również jak jest mokro i rower złapał trochę deszczu. 4. Jakie jeszcze prace konserwacyjne należy wykonać po takim dystansie?
  9. W jaki sposób można sprecyzować co dokładnie się dzieje?
  10. Ostatnio znowu (po wymianie całej korby) słyszę jakieś stukanie z napędu, najczęściej przy wybojach - co to może być, czy mam się martwić i jak tego się pozbyć?
  11. Decathlon wymienił mi tę korbę gwarancyjnie. Tylko nie mieli 30T pod ręką, więc wpakowali 32T, przy okazji smarując i czyszcząc co trzeba w napędzie, i... jak to teraz jedzie! 40km/h pod lekką górkę bez problemu. Na płaskim, bez wysiłku, średnio 27/28km/h, tam gdzie wcześniej w taki sposób jechałem ledwo jakieś 22. Miodnie. Ciekawe tylko jak tam podjazdy w lesie będą wyglądały.
  12. Zadzwoniłem do nich, facet mówi że w Deore jak raz odpadnie, to już będzie odpadać i koniec. Mam podjechać po pracy to mi wymienią, możliwe że od ręki nawet, a jak nie to na sobotę.
  13. Tej plastikowej śruby 1 w ogóle nie miałem zdaje się. Edit: nie, jednak miałem. Musiało się zgubić w momencie kiedy odpadło za pierwszym razem, albo chwilę przed tym. Ogarną mi to w ramach gwarancji?
  14. 1. weszła do końca - przynajmniej patrząc na to tak mi się wydaje 2. nie jestem pewien o jaką plastikową śrubę chodzi 3. Stop-gwint? Która śrubka? Wydawało mi się, że po prostu mam założyć równo (wciskając de-facto, bo wchodzi na oś supportu z oporem, wypychając jednocześnie prawą stronę na zewnątrz, więc muszę tak jakby wciskać z obu stron na raz) i dokręcić ramię, jak się okazuje jest to trochę bardziej skomplikowane i pojawiają się elementy, o których nawet nie miałem pojęcia że istnieją. Tzn i tak miałem się wybrać do Decathlonu na pierwszy darmowy przegląd, ale dobrze by było najpierw tam dojechać bezpiecznie. Inna sprawa, że zależało mi na tym żeby mieć rower na weekend, a to raczej dziś już nie zdążą ogarnąć.
  15. Nie kojarzę żebym dostał jakikolwiek plastikowy kapselek z tym... Ale faktycznie źle to przykręcałem w takim razie. Czyli za pierwszym razem wina Decathlonu, za drugim moja własna bo nie miałem narzędzi i wiedzy jak to zrobić (np. z tą pastą) - i należy się nastawiać że odpadnie jeszcze raz jeśli nie ogarnę tego w serwisie?
  16. Tzn przykręcałem ostatnio sam, bo fabrycznie skręcone odpadło. Jestem 100% pewien że przykręciłem to odpowiednio mocno - wg oznaczeń należy to skręcać z siłą 12-14Nm o ile pamiętam, klucz który dostałem z rowerem ma podziałkę do 10Nm ale "na oko" wyszedłem poza tę podziałkę wystarczająco daleko. Pointa jest taka że w ogóle nie powinno było odpaść za pierwszym razem. Deore. Support podobno na pressfit, cokolwiek by to nie było.
  17. Znowu odpadła lewa połówka korby, przy super spokojnej jeździe, na środku ulicy. Przykręciłem znowu sam, ale zaczynam się zastanawiać jak to jest w ogóle możliwe, że tak istotny element w ogóle sam z siebie jest w stanie odpaść bez ostrzeżenia przy spokojnej jeździe. Raz jeszcze rozumiem, może ktoś źle skręcił i tyle, ale drugi raz? Zaczynam się powoli martwić o własne bezpieczeństwo na tym rowerze.
  18. Od wczoraj słyszałem z tylnej części roweru jakieś stukanie, szczególnie na wybojach lub jak podnosiłem lekko tył i opuszczałem. Dziś po przejażdżce w bikeparku - ledwo wyjechałem - odpadła lewa część korby. Trochę głupa sprawa, szczególnie że chwilę przed byłem na singletracku. Przykręciłem z powrotem, w samą porę, bo właśnie zza rogu wychodziła większa grupa rycerzy ortalionu, ale nadal mam wrażenie jakby były luzy na supporcie. Zastanawia mnie jak w ogóle do tego doszło. Czy ktoś źle w Decathlonie to poskręcał, czy ja za ostro użytkowałem rower (w to akurat wątpię) - no i czy ogarną mi to na darmowym przeglądzie lub w ramach gwarancji. W każdym razie gdyby odpadło na singlu, to mogłoby być dość nieciekawie.
  19. Przy 191cm wziąłem XL. Na twoim miejscu bym brał L.
  20. chyba rozgryzłem zagadkę - prawą klamkę i manetkę mam wyżej niż po lewej. Poza tym miałem tendencję do trzymania kciuka na dźwigni manetki. No właśnie z tą sztywnością to nie wiem jak jest, jak siądę to siada sporo, ale tak jak z początku wybierał wszystkie nierówności, tak teraz równie dobrze mógłbym mieć go zablokowanego i nie czuć różnicy większość czasu. Dopóki nie wjadę na krawężnik albo jakiś większy wybój. Właśnie chwilę temu mi 500 pękło - wymieniać komplet, w sensie zaciski, tarcze i manetki? Czy same zaciski? Liczniki były zdaje się właśnie ustawione dobrze, teraz te dane biorę ze Stravy / Komoot, co aktualnie mam otwarte na wierzchu. Wiem, że te potrafią się nieźle pogubić, bo mi momentami pokazują 2km/h w momencie, kiedy jadę sporo szybciej niż "trucht" XD. Wiem tyle, że Northtec ojca ma korbę ponad 40T, ale z całą pewnością odczułbym, że jest twardziej niż u mnie, a nic takiego nie odczuwałem. To znaczy nie mam bezpośredniego porównania, bo tamtym Northteciem przejechałem się parę kilometrów ze 2 lata temu. Mogła mi po prostu noga osłabnąć od tego czasu. Z chęcią zerknę na ten test. Te Race King to nadają się na singletracki? Jakieś korzenie, kamienie i tak dalej?
  21. Wczoraj mi spadł łańcuch po raz pierwszy - z mojej własnej winy, zwyczajnie odkryłem że manetka do zmiany biegów w górę działa w obie strony i zacząłem się tym bawić jak debil w czasie jazdy. Po założeniu z powrotem miałem wrażenie jakby nagle napęd był ciut cichszy i jakby lżej się kręciło na najwyższych przełożeniach. Może jednak to tylko złudne wrażenie, bo dziś rano znów jechało mi się dość ciężko. Wciąż mam jeszcze trochę pytań odnośnie tego roweru: 1. Nie dotykałem jeszcze amortyzatora - to znaczy nie regulowałem w nim ciśnienia, wydaje się na moje ignoranckie oko w porządku. Po odbiorze zaskoczyło mnie jak pięknie pływa i połyka nierówności. Wszystkie. Teraz wydaje się być odrobinę twardszy niż od razu po odbiorze, ale zaznaczam - wydaje mi się. Nie wiem dokładnie ile ważę, ale prawdopodobnie w okolicach 82kg, bo przez lata trzymałem dokładnie taką wagę (no ok, +/-1kg zależnie od tego co, kiedy i ile jadłem XD) za każdym razem kiedy mi się udało zważyć. Jakie ciśnienie powinienem w nim ustawić? Nigdy nie miałem też amortyzatora z regulacją tłumienia, jak to ustawić na wypady do lasu i (póki co) mniej wymagające single tracki? Praktycznie zawsze jeżdżę z plecakiem z lekkim obciążeniem typu gruby łańcuch, jakieś przypadkowe graty itd, więc jakieś +3kg na plecach. 2. Te hamulce jak wyżej, co zmienić, na co zmienić, kiedy zmienić (tzn. jak długo jeszcze dać szansę obecnym)? 3. Gdzieś wyczytałem, że ten Manitou ma zmienny skok, i bez problemu można go zmienić na 120mm. Czysto teoretycznie, hipotetycznie, nie biegnę jeszcze do warsztatu zmieniać - ale jaki miałoby to wpływ na geometrię i użytkowanie roweru? 4. Jak wspominałem, dość ciężko mi się napędza. Z początku myślałem, że korba 30T będzie za miękka, bo co to nie ja, przecież mam parę w nogach. Jednak nie. Jest to dość dziwne dla mnie, bo na poprzednim rowerze - jakiś względnie stary Giant Revel na 26' kołach - byłem bez problemu w stanie utrzymywać prędkości przelotowe 30km/h, sprinty pod 45 na płaskim czy 55 z górki nie były niczym trudnym. Na Northtecu Cayonie ojca moje prędkości były jeszcze wyższe - z tym samym wysiłkiem, jaki na Giancie dawał mi 20km/h, na Northtecu miałem 30, tam gdzie na moim starym miałem 30, na rowerze ojca miałem 45.. Na moim nowym XC100 osiągnięcie 30 na płaskim jest dla mnie już sporym wysiłkiem, momentami ciężko mi nawet utrzymać 25. Z czego to może wynikać? Czy to może być związane z regulacją roweru? Gdzieś ukryte opory, których należy się pozbyć? Czy zwyczajnie kwestia tego, że nie jeździłem od kilku lat i przeceniłem swoją kondycję? 5. Pojawił mi się dość uporczywy ból prawej dłoni - u nasady i przy kciuku. Podejrzewam, że to od obsługi manetki, ale w starym rowerze miałem podobne i zero bólu. Jeżdżę w rękawiczkach, wydaje mi się też że pozycję mam poprawną. Co może być powodem?
  22. U mnie bardziej z okolic przerzutki niż korby. Korba lekko trąbiła jakoś drugiego czy trzeciego dnia i przestała.
  23. Ale mam ten rower dopiero jakieś 3 tygodnie. Nie sądziłem, że tak szybko będzie wykazywał ślady zużycia.
  24. Ostatnio zahaczyłem o serwis, bo coś mi napęd hałasował lekko - facet stwierdził, że jeszcze w tym roku będę musiał na 100% zmienić łańcuch. Czy to normalne i tak ma być?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...