Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- today
-
To w miarę świeże, tydzień półtora. To 115 zrobione we dwóch , zmiany co 5 km. Nie jeżdżę długo, szosa pierwszy sezon, jeszcze jest szansa na progres. Koła + więcej kilometrów (regularnej jazdy)i powinno byc lepiej. Jak obserwuje niektórych gości na stravie to .... wypadałoby nie wsiadać na rower. Nie wiem skąd mają takie wyniki, nie wiem jak to możliwe. Staram się nie podniecać tak średnimi prędkościami aczkolwiek jakimś punktem odniesienia są. Najważniejsze to jeździć i czerpać z tego przyjemność, przy okazji starając się poprawiać formę. Dziś np wyszedłem,zrobiłem ze znajomym 67 km, zero siły, ciężki oddech, ogólnie lipa. Dlaczego? Nie wiem. Ale wracając do kół, bo to temat główny. Ffwd, Dt Swiss czy NEWMAN ? Z tych w cenie około 5k PLN
-
-
Stoje jednak na stanowisku ze jest to osiagalne dla amatora po kilku przepracowanych zimach. I wiem ze w gorach jestem znacznie słabszy, bo na plaskim liczy sie moc absolutna(pewnie kolarze szosowi liczą moc absolutną w "tlenie" 🙂 ), a w górach kazdy kg zbednej masy miesni(zbednej z perspektywy kolarstwa szosowego),tluszczu i roweru ma znaczenie.
-
Masz genetykę konia. Taka średnia jest nieosiągalna dla większości ludzi. To nie jest kwestia regularnej jazdy. Trochę jakby mieć sześciopak na brzuchu i napisać że to od robienia kilku brzuszków raz w tygodniu.
-
Tez mysle ze 32-34 to nie są bardzo dobre wyniki, ot efekt w miare sumiennego jeżdżenia zgodnie z planami garmina czy zwifta i nie zaczynania z poziomu kanapy. Czy tam nie zaczynania z poziomu rekonwalescencji, są różne historie. Mi sie najwiecej udało wyciągnąć 34 porczas godzinnej pętli po płaskim i 32.5 podczas 2.5h petli po pagórkach : i mysle ze zainwestowanie z 10tys by mi pozwoliło przyśpieszyć o ten 1km. Zgrubsza wydaje mi sie to mało sensowną inwestycją, ale moze kiedys sie skusze. A i mysle tez, ze porownywanie amatorów z zawodowymi kolarzami moze byc mylące. Bardzej niz na kolarstwie to chyba orientuje sie w bieganiu(ale raczej teoretycznie, z obserwacji jako support) i zawodowego kolarza widzę jak ultramaratończyka. To zupełnie inny typ wysiłku niz to co jezdzą amatorzy, choćby przez brak czasu. Ultramaratończycy często względnie słabo biegaja krótkie dystanse, mimo nieraz wysokiego poziomu sportowego.
-
No to pochwaliłem FFWD... Ważę poniżej 60kg, jeżdżę bardzo ostrożnie, opony 34c, więc koło nie ma ciężko. No a tu klops, tył dostał bicia +/- 1 mm.
-
32-34 samemu to są zajebiste średnie jak na amatora, który nie trenował kolarstwa. My dziś z kolegą 29,2. Ale razem mamy ponad 120 lat 🙂 Natomiast są ludzie co albo mają świetną genetykę a jednocześnie kasę na bardzo dobry sprzęt i topowego trenera. Czyli tzw. pro amatorzy. Albo są na koksie. I ci potrafią pojechać szybciej. Natomiast mogę napisać w jakim tempie jeździ treningi zawodnik szkolony od dziecka czyli mój syn. Parę ostatnich: 116 km, średnia 33,5, 243W, średnie tętno 155, samotnie 150 km, średnia 35, 260W, średnie tętno 155, we dwóch 110 km, średnia 33,8, 276W, średnie tętno 168, samotnie Więc dużo szybciej nie jeździ.
-
Wyzsze prędkości to albo lemondka albo jazda w grupie. Jak spojzszysz na przejazdy tadeja pogacara, to jak jeździ solo to trzyma okolice 32 km/h 😄, chyba że każdego dnia jedziesz tak, jakbyś jechał wyścig. Jak Ci strzeli koło od europejskiego producenta to gwarancja obejmuje zniżkę na naprawę kół, więc też jesteś bez koł i bez pieniędzy.
-
Nie mam budżetu z gumy,najchętniej kupiłbym FFWD tyro 2 lub VISION SC45, cenowo to samo ok 3600, jakościowo i technicznie to samo, ale.... Nie będę kupował kół już, czekam maksymalnej do końca roku licząc jeszcze na jakieś obniżki. Ffwd RYOT które teraz są za 5,5 gdyby obniżyli do pułapu powiedzmy 4,5 - 4,7k PLN to wezmę , 1000 zł jestem w stanie do nich dorzucić ale z wielkim bólem serca. W opcji są jeszcze DT Swiss z OLX, bo zdarzają się oferty na poziomie 4,5k, zdejmowane z nowych rowerów. Oskarr Zastanawiałem się jakiś czas na Chińczykami, ale doszedłem do wniosku że jednak nie. Gdyby coś się stało nieoczekiwanego to jestem 1700 w plecy i bez kół. Moim zdaniem gra nie warta świeczki i wolę nawet wyłożyć te 4,5 klocka, miec gwarancję i opcje z crashem. Jest to kusząca propozycja ale jednak nie, podziękuję . Sam jestem ciekaw ile szybciej będę w stanie jeździć na takich kołach, jeśli dadzą mi 1km/h to już będę zadowolony. 32-34 moim zdaniem to przyzwoite wyniki ale nie bardzo dobre. Przeglądając Strave, jak widzę ile potrafią jeździć niektórzy goście to za głowę się łapę i zastanawiam jak to możliwe.
-
Lazaro Quantum V4 - nowy, głośne terkotanie podczas pedałowania
Oskarr odpowiedział(a) na Rumcajs997 temat w Serwisowe Porady
Ustawienie masz dobre. Koniecznie wytrzyj łańcuch do sucha - fabryczny smar jest ok jak jest w środku łańcucha, nie na zewnątrz. Podeślij jeszcze zdjęcia napędu z przodu. Może gdzieś o przednia przerzutkę obciera? -
Ja ostatnio kupiłem koła csc do gravela, razem wyszły 1480 zł przy wadze 1500 gramów. Na zewnątrz mają chyba 33, w środku 23. Może psuje aerodynamikę szerokimi kapciami, obecnie są 40 km a będą 50 mm, ale dalej zysk prędkości w stosunku do Alu to dobry kilometr na godzinę w okolicy 30 km/h. Na gravelu na ciśnieniu 2 barów pobijam moje czasy wykręcane na rowerze szosowym. Pewnie że z węższa oponą byłoby jeszcze lepiej, ale dalej jest zysk w stosunku do jazdy bez stożków. Obawiałem się podmuchów, rower jest oczywiście mniej stabilny przy jeździe bez trzymanki, ale to bardziej kwestia niższej masy rotujacej a co za tym idzie mniejszej sile żyroskopowej - w porównaniu do Alu zszedłem o kilogram. W ciągu pierwszego miesiąca przydzwoniłem kołami 3 razy, koła są całe. Moje koła Alu w szosie przez 5 lat nie oberwały tak jak te, więc się nie obawiałbym się kupić takich do szosy. Przy cenie Chińczyków za 1/3 ceny vs europejskie, patrząc na ilość opinii, testów i znajomych którzy na takich jeżdżą, drugi raz też bym szedł w Chińczyki. Po męczeniu Chińczyków w gravelu zaczynam się zastanawiać czy jakis elitewheels nie zakupić też do MTB do XC i XCM. Ja bym kupił csc na piastach d245 lub jakieś elitewheelsy. Średnie 32-34 na szosie to bardzo dobry wynik.
-
Tak jak pisałem, to był mój świadomy wybór i jeżeli Ty chcesz 21 mm i więcej, to nic mi do tego. Jeżeli budżet na to pozwala, to dlaczego nie. Ja uznałem że wolę wydać mniej kosztem tych 2mm. Sugerowałem się tym, że pisałeś że masz jakiś tam budżet i nie chcesz go mocno przekraczać. Zależy jeszcze jakie to koła, ale myślę że odczujesz znaczną poprawę. Ja w którymś temacie opisywałem przejście z kół typowo Gravelowych o wysokości obręczy 19mm, na właśnie Tyro. Różnica jest odczuwalna, no ale ja jednak przeszedłem prawie ze skrajności w coś, co można nazwać średniej wysokości stożkiem. Myślę że przy takiej kwocie, czego byś nie kupił to będziesz zadowolony. Koniec końców, karbonowe koła dużych producentów, to nie jest coś klepanego masowo jako OEM, bez większej kontroli jakości itd.
-
Mieszkam w centrum Polski, jak wieje naprawdę mocny wiatr to po prostu nie wychodzę na rower bo nie da się jechać to raz a dwa niebezpiecznie. Co do wyboru kol to mam jasno sprecyzowane, nie mniej niż 21 mm wewnątrz. Nie będę oceniał Twojego wyboru, takie kupiłeś i nie mam zamiaru tego kwestionować. W tej chwili jeżdżę na ponad 2kg kołach a moje średnie są w granicach 32-34 km/h, w zależności od dystansu, wiejącego wiatru i założeń z dnia przejazdu. Dystanse od 50 do 100 km. Myślę że zakup kół karbonowych na stożkach poprawi moje osiągi, ile? nie wiem okaże się po zakupie. Jedni twierdzą że można poprawić nawet o 1,5km/h inni że prawie wcale. Zobaczymy, przekonam się na własnej skórze, wtedy będę mądrzejszy.
-
Lazaro Quantum V4 - nowy, głośne terkotanie podczas pedałowania
Rumcajs997 odpowiedział(a) na Rumcajs997 temat w Serwisowe Porady
https://postimg.cc/gallery/9FHw3Qt https://postimg.cc/gallery/tymv8ZZ Odpisali mi z Lazaro, ze fabrycznie łańcuch jest pokryty smarem technicznym i niby jak sie przesmaruje łańcuch, to powinno sie to wyciszyć. Wczoraj zrobiłem z 40km i generalnie wszystko dziala, tylko ten dźwięk na niższych biegach jest podejrzanie glosny. -
Bardziej pytam czy jest to 25 km/h, 30 km/h czy 40 km/h. Jeżeli nie jeździsz bardzo szybko, to te różnice pomiędzy kołami będą małe. Ja nie twierdzę że to nie ma znaczenia, czy że z racji że ja kupiłem Tyro, to jest to wystarczające i będzie dobre dla wszystkich. Absolutnie tak nie jest. Sugeruję tylko, że jeżeli budżet nie jest z gumy, to można iść na kompromis. Natomiast jeżeli Twoim wymaganiem jest 21 mm wewnątrz, to nie ma o czym dyskutować. Każdy ma swoje priorytety. Co do tych testów i opinii to jest jeden problem, o którym napisałem powyżej. Skupiamy się na szerokości, a zmieniają się całe koła, a nie tylko ten jeden parametr. Trochę jakby porównywać kierownice, biorąc pod uwagę tylko szerokość, zapominając że są to dwa różne modele i mają inne właściwości.
-
Napisałeś dokładnie to, czego się spodziewałem. Na kołach 27 mm prawie Cię zdmuchnęło, a na 29.4 mm jest ok. Tylko że to totalnie dwa różne zestawy kół. Także nie tylko i wyłącznie szerokość ma wpływ na Twoje odczucia.
-
To że nie wierzysz to nie znaczy że takie zjawisko nie występuje 🙂 Moje przednie koło Roval CL 50, ze stożkiem 50 mm, szerokość 29,4 mm odziane w oponę mającą na suwmiarce 29 mm jest prawie totalnie odporne na boczne wiatry. Mogę w bardzo silnych wiatrach jechać trzymając za kierę jedną ręką i prawie zupełnie nic się nie dzieje jak mija mnie ciężarówka. A na Zipp co ma stożek 58 mm, 27 mm zewnętrznie, z oponą 25 strach zdjąć ręce z kierownicy przy większym wietrze. A ciężarówka jak jedzie z naprzeciwka to dostajesz takiego strzała że musisz ostro skontrować żeby się nie wywalić. A piździ na wiochach ostatnio masakrycznie. I to wbrew obiegowej opinii nie najbardziej w kieleckiem piździ. Tylko koło Warszawy 🙂 Co potwierdzają nawet badania naukowe 🙂 Numerki w metrach na sekundę.
-
Czytałem i oglądałem trochę na temat szerokości obręczy i ich wpływu na jazdę i praktycznie 100 pct ludzi twierdzi to co napisał Jacek. Też myślałem że 2 czy 3 mm różnicy nie robi, a jednak robi. Wiadomo że ja osobiście tego nie testowałem i nigdy nie będę ale wierzę w to co piszą ludzie którzy się tym zajmowali. Gdyby to był marketingowy bełkot to takie zmiany nie przyjęłyby się, są twarde dowody że jest to lepsze rozwiązanie. Zanim zacząłem jeździć rowerem śmiałem się z większości rzeczy, uważałem je za chore i niedorzeczne dopóki sam nie doświadczyłem jaki mają wpływ na jazde. Szukam więc kół o średnicy wew. 21mm minimum. Moje średnie chcesz poznać? Są przeciętne, mogę Ci linka do konta na priv podesłać.
-
Wybacz, ale nie wierzę że 2.4 mm robi różnicę pomiędzy zdmuchnięciem przez ciężarówkę a nie. Nie wierzę że identyczne koła, poszerzone o 2.4 mm robią taką różnicę. Spójrzmy prawdzie w oczy. Większość z nas, jeździ mocno rekreacyjnie. Osiągane prędkości są na tyle małe, że fajnie sobie poczytać o tych wszystkich Watach i aerodynamice, a koniec końców nie ma to większego znaczenia. @AdrianoPL a jaką średnią robisz? Powiedzmy 3 ostatnie przejazdy.
-
Tu mamy grafikę pokazująca co się dzieje jak opona jest szersza od obręczy i wytłumaczenie przez Josha Poertnera. Warto zwrócić uwagę że nie tylko tracimy waty ale też może to wpływać na sterowność. This is an image from the Trek/Bontrager white paper of 2011, you can see in the top image how the separation (in blue) is completely dominated by the tire as the rim is narrower. The 'Zipp' image has the rim and tire at the same width as the tire, and the Bontrager at the bottom has the rim wider than the tire and able to 'recapture' the separated airflow from the tire. These subtle differences can make for very large changed in drag, and even greater differences in handling. Many brands have similar CFD imagery to this on their sites, the critical point is that subtle variations in rim shape can and will change aerodynamic drag as well as handling, but none of it is possible unless the rim is at least 105% of the tire width.
-
Zakup MTB koła 29 z możliwością dużego blatu z przodu
Veriv odpowiedział(a) na netper temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ciężko, bo to nietypowa kombinacja i stosowanie kaset zaczynających sie od zebatki 10 powoduje ze mozesz mieć mniejszy blat z przodu. I bedziesz miec te same przełożenia co na wielkim blacie. Licząc w głowie, 40/11 = 36/10. To jeszcze jak załozysz wieksze koło, to 36/10 bedzie twardszym przełozeniem niz 40/11 na mniejszym kole. Zresztą po co Ci w dluższym rowerze, z wiekszym kołem blat 40. Zaraz gdzieś przywalisz i wykrzywisz tak mocno wystający blat -
Parę przydatnych grafik. Pierwsza trochę z uśmiechem 🙂
- Wczoraj
-
"Peak Torque did some real world tests earlier this year, comparing a 28mm tyre to a 32mm tyre on several wheelsets (none as deep as yours). He measured a 6W penalty when the tyre was several mm wider than the rim. I trust Dan Bingham, who's consensus aligns with Peak Torque's findings. In a recent interview with GCN, he said his experience is that the tyre should not be wider than the rim."
-
Generalnie im szersza opona tym wiekszy komfort, to raz. A dwa ze opona wystajaca poza obreb obreczy zwykle oznacza ze traci sie to co wysoki stozek daje. A trzy ze waskie obrecze fatalnie sie sprawuja w bocznych wiatrach. Absolutnie w obecnych czasach majac rower pod hamulce tarczowe nie kupilbym kol majacych obrecz 27 mm. Mam taka i przestalem na niej zupelnie jezdzic bo mialem 2-3 przypadki, ze cudem uniknalem gleby jak naprzeciwko mnie przejezdzala ciezarowka. Jezdze teraz wylacznie na 29,4 z przodu. 27 na zewnatrz jest pod opone 25-26 mm.
-
No i to jest właśnie to cyferkowe szaleństwo o którym parę razy wspominałem. Napisałeś że jeździsz na 30mm, być może 28mm. 19mm wewnątrz i 27mm na zewnątrz, to dokładnie tyle żeby opona 28c idealnie wpasowała się w obręcz. 30mm będzie wystawała minimalnie. Spójrz na linijkę, popatrz ile to jest 2mm i się zastanów co to realnie zmieni i czy warto wydać 600 zł więcej.