Coś skrzypi w rowerze – jak sobie poradzić?

Jest jedna rzecz, która nie daje w nocy spać wielu rowerzystom. I niekoniecznie jest to myśl, o nowej ramie czy przerzutce :) Chodzi o uciążliwy, trudny do zlokalizowania dźwięk dobywający się z roweru podczas jazdy. Jakkolwiek byśmy nie powiedzieli: cykanie, tykanie, stukanie, pukanie, trzeszczenie, chrobotanie, skrzypienie – efekt jest podobny. Rosnąca frustracja i chęć jak najszybszego rozwiązania problemu. Niestety nie mogę obiecać, że dzięki temu wpisowi znalezienie przyczyny będzie łatwe, miłe i przyjemne.

Na początek zapraszam Cię do obejrzenia wersji wideo, tego wpisu. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zasubskrybujesz mój kanał.

Potrzebna cierpliwość

Może się zdarzyć, że już jedna z pierwszych porad Ci pomoże; a może się okazać, że rower skończy w serwisie. Tym niemniej zachęcam do samodzielnego poszukiwania przyczyny, czasem może się okazać, że jest ona banalna. Zacznę od rzeczy, które nie wymagają ani specjalnie dużo czasu, ani specjalnych narzędzi i powoli będę przechodził do cięższych zagadnień.

Zakładam, że przerzutki (przednią oraz tylną) masz wyregulowane, hamulce również są okej (jak wyregulować hamulce V-brake oraz tarczowe), a łańcuch jest czysty i nasmarowany.

Cykanie w rowerze
fot. r. nial bradshow

Wspornik siodełka

Przejedź się i popedałuj na stojąco. Jeżeli dźwięk zniknął to znaczy, że dobiega właśnie z tych rejonów i jesteś blisko rozwiązania. Wyjmij sztycę (wspornik siodełka) z ramy, dokładnie wyczyść wspornik, postaraj się wyczyścić również samą rurkę ramy w środku (tyle ile się da) i w miejscu w którym zakłada się zacisk. Wyczyść również sam zacisk wspornika. Sprawdź czy wspornik nie jest nigdzie pęknięty.

Warto lekko posmarować ramę, w miejscu w którym wchodzi do niej wspornik – najlepiej nie zwykłym smarem, a czymś przeznaczonym do rowerów. Takie smary znajdziecie w ofercie Shimano czy Finish Line i nie powinny kosztować więcej niż 20 zł za tubkę. Myślę tutaj o wsporniku/ramie z aluminium/stali. W przypadku karbonowych elementów trzeba użyć pasty do karbonu.

Siodełko

Przyczyną może być też siodełko. Najczęstszą przyczyną jest skrzypienie szyny. Wystarczy wkroplić trochę oleju do łańcucha, w miejsca gdzie szyny wchodzą w skorupę. Przyczyna może również tkwić w śrubach mocujących siodełko, warto je przeczyścić i delikatnie nasmarować.

Kierownica i mostek

Odkręć kierownicę od mostka, dokładnie wyczyść kierownicę oraz sam mostek w miejscach styku. Nie zapomnij o śrubach. Przy okazji możesz odkręcić mostek od rury widelca (wspornik A-Head) i również przeczyścić miejsca styku.

Stery

Przyczyną mogą być również nienasmarowane lub słabo przykręcone stery. Niebawem będzie o tym wpis. Jeżeli czujesz luzy przy kręceniu kierownicą lub widelec rusza się w główce ramy – wiedz, że warto się temu przyjrzeć.

Pedały

Jeżeli cykanie słychać podczas pedałowania, jest to jedna z pierwszych rzeczy, które trzeba sprawdzić. Wykręć pedały i sprawdź czy nie mają luzu na osi i czy kręcą się płynnie. Nie muszą kręcić się lekko, są modele z gęstszym smarem, które robią 1-2 obroty po ich zakręceniu. Dokładnie wyczyść gwinty oraz otwory w ramionach korby. Następnie nałóż trochę smaru na gwinty. Wkręcając uważaj, by robić to prosto i w odpowiednią stronę.

Szprychy

Sprawdź czy w kołach nie ma poluzowanych szprych, jeżeli są – to je dokręć (koniecznie kluczem do nypli, a nie kombinerkami). Jak dokręcać nyple przeczytasz tutaj.

Korba i suport

Przyczyną skrzypienia mogą być słabo dokręcone zębatki do korby. Sprawdź również czy nie ma luzów na osi. Warto również spojrzeć czy nic o siebie nie ociera lub zahacza – np. końcówka linki od przedniej przerzutki.

Pancerze linek

Może się również tak zdarzyć, że dziwne dźwięki wydają ocierające się o siebie lub ramę pancerze linek. Wiem, że znalezienie tutaj winowajcy będzie bardzo trudne, ale warto popatrzeć, być może ociera któraś linka przy skręcaniu kierownicą.

Sprawdzaj punkt po punkcie

Walka z uciążliwym dźwiękiem bywa bardzo trudna. Może się okazać, że będziesz na milion procent pewny, że wystarczy wymienić suport, a okaże się, że to coś zupełnie innego. Warto do takich poszukiwać podejść z głową. Jeżeli nie jesteś pewny, zanim cokolwiek kupisz (no może poza smarem i jakimiś kluczami, które zawsze się przydadzą) pokombinuj. Być może warto zdjąć łańcuch i popedałować na sucho. Spróbuj popedałować tylko jednym pedałem (a potem drugim). Przenieś ciężar ciała na kierownicę, a potem spróbuj bardziej na tył roweru. Zakręć pedałami na sucho, zakręć samymi kołami.

Można wydać kupę kasy na wymianę części, a ostatecznie być może okaże się, że skrzypi mała, zabrudzona i niedokręcona śrubka :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

132 komentarze

  • Witam serdecznie.Mam problem z napędem roweru. Mój rower posiada 7 przerzutek , hamulec ręczny jak i nozny. Zauważyłam, że kiedy zahamuje hamulcem noznym i rozpoczywam pedalowanie to rower stawia mi opór. Ciężej mi się pedałuje. Gdy zsiadlam z roweru chcąc przeprowadzić go przez przejście dla pieszych to tylne kolo bylo przyblokowane .Nie slysze jakiegoś skrzypienia. Jedyne na co zwróciłam uwagę to głośniejsza praca roweru. Co może być przyczyną?

    • Cześć,
      jeżeli koło się blokuje, a nie widać, żeby np. o coś ocierała opona (np. o błotnik), to zapewne potrzebny będzie serwis tylnej piasty. Od czasu do czasu jest on potrzebny, chociażby w kwestii smarowania czy wymiany jakiegoś elementu.
      Jeżeli dawno nie był robiony przegląd piasty, to koniecznie musisz go zrobić! Jeżeli nie masz w okolicy serwisu specjalizującego się w piastach wielobiegowych, to są serwisy, które działają na odległość, po prostu wysyła im się całe koło.

  • Witam
    Mam problem z rowerem, który po miesiącu użytkowania zaczął cykać przy szybkiej jeździe, ok. 30 km/h. Nie ma znaczenia czy pedałuję czy nie. Dźwięk również wydobywa się, gdy jadę wolniej i ostro skręcam. Jestem prawie pewien, że to przednie koło. Ale po rozkręceniu kulki w porządku

    • Jest to nowy rower? Jeżeli tak, wybrałbym się z nim na pierwszy przegląd, zwłaszcza, że pewnie jest on wymagany w karcie gwarancyjnej.

      Jeżeli to rower używany, to pozostaje szukać przyczyny po kolei eliminując potencjalne możliwości.

  • Cześć,
    Dodam jeszcze jedno miejsce pojawiających się świerszczy – jest to hak przerzutki. Trzeba zdjąć tylną przerzutkę, odkręcić hak, przeczyścić, posmarować smarem , złożyć..

  • W tanszych rowerach oraz w takich ze sredniaj polki za ostatnia zebatka kasety jest taka przezroczysta lub czarna plastikowa oslonka. Nie mam zielonego pojecia po co ona tam jest zbiera sie za nia tylko brud i utrudnia ona czyszczenie kasety. Jest to wykonane z bardzo kiepskiej jakosci tworzywa, ktore po jakims czasie robi sie bardzo kruche i lamliwe. U mnie polamaly sie zatrzaski ktorymi bylo to cos przymocowane do piasty. Zaczelo to podczas jazdy wydawac malo przyjemne odglosy. W sobote wielkanocna (tego roku) poszedlem pojezdzic chwile na rowerze. Jakies 20 kilometrow „dookola komina”. Tak mnie denerwowaly juz te odglosy ze postanowilem sie z tym rozprawic. Po powrocie do domu zabralem sie za zdejmowanie tego czegos. Zeby to zdjac normalnie trzeba bylo zdejmowac kasete. Nie zabardzo mi sie chcialo w tej goraczce przedswiatecznych przygotowan. Wzialem wiec kombinerki i probowalem to polamac i wyrwac. Prawie mi sie udalo ale przy samej piascie zostal kawalek, do ktorego nijak nie moglem sie dostac. Pomyslalem ze to obetne nozykiem do tapet. Podczas proby nozyk zeslizgnal sie po tym plastiku i „wszedl” w moja lydke, zaraz ponizej kolana. Efekt byl taki ze spedzilem na izbie przyjec 10 godzin, zalozyli mi 5 szwow, musialem zazywac antybiotyk i przez dwa tygodnie moglem zapomniec o rowerze. Tak ze moi drodzy uwazajcie bo czasami przez taka bzdure mozna sobue narobic klopotu. Oczywiscie wiem doskonale ze to byla moja wina bo powinienem sie za to zabrac tak jak nalezy a nie stosowac jakies polsrodki. No ale wiadomo jak to jest jak cos sie czasami chce zrobic na szybko. Pozdrawiam

    • Cóż, współczuję przykrych doświadczeń. Tak czy siak, zdjęcie kasety to przy dobrych kluczach minuta roboty, a przy okazji można ją fajnie przeczyścić. Tak więc jeżeli ktoś ma klucze – polecam kasetę zdjąć, a nie bawić się w wyłamywanie tego plastiku :)

  • Jest jeszcze jedno miejsce. Piasty :) po szybkim zjezdzie ze stromej i wyboistej gorki u mnie odezwala sie tylna piasta. Rozebranie, oczyszczenie i nasmarowanie zalatwily problem :)

  • Witam, mam problem ze skrzypieniem. Skrzypi przednie koło i tylko przy skręcie w prawo, nawet delikatnym. Skrzypienie jest cykliczne, w takt obrotu. Nie pomogło zmiana dętki, opaski, czyszczenie i talkowanie. Problem wydaje się zależeć od temperatury – im cieplej tym bardziej i ciśnienia w oponie, jakby zanikał po mocniejszym dobiciu. Opona trekowa, jeżdżę głownie po asfalcie. Jakieś pomysły? Waldek

    • A skrzypi też gdy zakręcisz kołem? Może to coś w piaście?

      https://www.youtube.com/watch?v=2YO_p3sVsb4&ab_channel=RowerowePorady

      A jeżeli chodzi o opony, to sprawdzasz manometrem czy ciśnienie mieści się w granicach podanych przez producenta na oponie?

      • Piasta sprawdzona, wyczyszczona i przesmarowana. Dźwięk jest ewidentnie „gumowy”. Podczas samego kręcenia brak skrzypienia. Występuje tylko w czasie jazdy. Moje skojarzenie to jakby gumowa podeszwa po linoleum :)

  • Witam,
    Mam problem z dzwonieniem podczas jazdy na największej zębatce z przodu. Dzwonienie nie jest słyszalne za każdym razem, jedynie podczas „siłowego” pedałowania. Na innych przełożenia problem nie występuje. Posiadam 3 rzędową korbę Xt, choć problem może leży zupełnie gdzie indziej. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

    • Hej, ja bym zobaczył, że przednia przerzutka jest dobrze wyregulowana. Może na przełożeniu – duża tarcza z przodu, mała zębatka z tyłu – łańcuch pracuje za blisko wózka przerzutki i o niego ociera?

      Warto także sprawdzić, czy łańcuch się nie wyciągnął. Wystarczy do tego specjalny przymiar za ok. 10 złotych. On tak czy owak się przydaje, aby wymieniać łańcuch na czas, zanim się wyciągnie.

  • Witam Ja mam taką sytuacje jadąc na rowerze siedząc na siodełku czuje jakieś tarcie myślałem że to opona ociera o klocki hamulcowe ale nie nawet dałem koło do serwisu do centrowania i nic jak jadę na stojąco problem znika a jak siedzę na siodełku zaczyna trzeć i to na ciężkich przełożeniach. A dzisiaj zauważyłem że mam przebitą dętke wiec zabrałem się do wymiany iz tylniej zębatki wypadły kulki ?????

  • Chyba oś koła piszczy mi w pewnym miejscu przy każdym obrocie. Nie wiem czy serwis coś z tym zrobi. Słychać to tylko przy prowadzeniu roweru.

  • Ja mam taki problem (pojawiajacy sie cyklicznie) z tylnymi resorami, ktore wydaja dziwny dzwiek podczas pedalowania, gdy korpus na rowerze lekko „podskakuje”. Stosowalem specjalny „olej” do resorow i efektow nie bylo zadnych, bo czym owe dzwieki nagle ustaly. Teraz znowu powrocily, a mnie znow nurtuje pytanie CO JEST TEGO PRZYCZYNA? Dzis ten problem znow sie objawil.

    • Hej, chodzi Ci o tylny amortyzator i strzelam, że jest tego typu co na zdjęciu. https://uploads.disquscdn.com/images/ce28b3bfd4a0c55bcf8128f16f344301743ebef6ea36b69180a43fbdda6266d4.jpg

      Jeżeli tak, to zawsze możesz spróbować go rozebrać, jeżeli się da. Druga opcja, to wymiana na nowy, zwłaszcza jeżeli ten ma już kilka lat. Na Allegro są różne tego typu amortyzatory od 25 złotych.

  • Hej dziś rano pojawiły sie dziwny regularny stukot w okolicy tylnego koła.
    Dziwne jest to że stuki występują tylko gdy pedałuje jak jadę lużno cisza.
    testowałem rower w domu eliminujac pedały kasete korbe,
    Najdziwniejsze jest to że stukot znika jak nie siedzę na rowerze, krecąc na sucho pedałami w przód i tył cisza
    łańcuch nasmarowany czysty,
    Pomocy!!

    • Sprawdź czy stuka, jeżeli podczas jazdy wstaniesz z siodełka. Jeżeli przestanie, to najprawdopodobniej masz winnego – wspornik siodełka, lub samo siodełko.

  • Prawie kupiłem nowe siodełko, bo podczas jazdy na stojąco, albo tylko po przesunięciu się mocno do tyłu skrzypienie ustawało. Dokręcenie siodełka nic nie dało. Po wymianie siodełka z szosówki – skrzypi nadal. W końcu (chyba, bo proces lokalizacji sie nie zakończył) – znalazłem. Styk butów i pedałów spd. Czeka mnie zmiana butów – na szczęście buty od szosy mają też dziurki na małe bloki spd, może całych pedałów – nie wyrzuciłem tych z noskami.

    Kiedyś długo podejrzewałem pedał o stukanie, a to korba obijała się o pompkę, która się obsunęła.
    Innym razem skrzypienie dochodziło tylko przy mocnym pedałowaniu pod górkę. Suport? pedały? Nie, niedokręcony wspornik od kierownicy.
    Dobre są też brzęczenia. Kiedyś mi brzęczało coś przy kierownicy, Nie mogłem zlokalizować, aż mi lemoniadka odpadła, bo w ogóle jej nie dokręciłem – to już raczej wstyd dla rowerzysty :)

    Najtrudniejsze są przypadki, gdy stuka, czy piszczy dopiero po pewnym czasie i w pewnych warunkach, np gdy jest ciepło, albo gdy się mocno dociska pedał. Najłatwiejsze są te w kołach i przerzutce, które można je zlokalizować na rowerze stojącym w domu.

  • Kupiłem nowy rower Arkusa Beryl 290, byłem u serwisanta żeby złożył po powrocie do domu coś strzelało z tylniego koła jakby szprychy o coś haczyły… jak pedałowałem w miesjcu to nic nie słychać a jak siadam na niego i jeżdże hałasuje… a nie wiać zeby o coś haczył…

    • Hej, jeżeli rower jest nowy, na gwarancji, najlepiej podjechać do serwisu i niech to zrobią w ramach naprawy gwarancyjnej. A co to może być? Ciężko powiedzieć, bez dokładnej inspekcji.

  • Witam, od jakiegos czasu zmagam sie z dziwnym problemem, mianowicie, podczas letniej wycieczki zlapalem gume(pierwszy raz w tym kole). Odkrecilem kolo, zmienilem detke, zmontowalem wszystko.. od tego czasu przy przekroczeniu ok 30km/h z tylnego kola wydobywa sie dziwne trzeszczenie, skrzypienie. gdy predkosc spada dzwiek ucicha. Slychac to gdy pedałuje i gdy przestaje pedalowac. Gdy nie jade rowerem tylko rozkrecam go „na sucho” dzwieku nie ma. Rozkrecilem piaste, wyczyscielm dokladnie lozyska, nasmarowalem… po tym serwisie nie ma zadnej poprawy. Czy mozliwe ze to szprychy? czemu po wymianie detki? jak naprawic usterke?? pozdrawiam wszystkich bikerow i prosze o pomoc!

    • Hej, a sprawdziłeś czy wszystkie szprychy są dobrze dokręcone? Opona dobrze leży na obręczy? Szybkozamykacz nie jest za mocno ściśnięty? To trzy rzeczy z głowy, które mi teraz przyszły na myśl…

  • Ja mam od jakiegoś czasu problem z lekkim stukaniem, ale bardzo irytującym. Bardziej nasila się przy jeździe w trudniejszym terenie (podjazdy), ale również na płaskich odcinkach się pojawia. Nie jest to stukanie regularne, ale zdarzało się też, że przez chwilę występowało po jednym zakręceniu korbą. Stąd wnioskowałem, że to problem gdzieś w okolicach korby. Suport był niedawno wymieniany, więc to nie jego wina. Zastanawia mnie czy to mogą być w tym przypadku szprychy? Na początku je odrzucałem właśnie z powodu tego, że czasami było to stukanie po jednym obrocie korbą, ale tam już wszystko odkręcałem, smarowałem po kilka razy. Nie ma tutaj znaczenia na której zębatce jest łańcuch.
    Łańcuch jest już lekko zużyty i pewnie i tak trzeba będzie go wymienić (podobnie jak blat z przodu, ale na małej tarczy też słychać – a nawet częściej, ale to raczej dlatego, że na małej podjeżdżam na wzniesienia), ale nie wydaje mi się, żeby to on tak stukał.
    W kole niektóre szprychy są trochę poluzowane, lekko jest skrzywione, więc może to dobry moment na centrowanie, ale czy to stukanie to akurat z powodu szprych?

    • Cześć, mogę zgadywać, tak jak i Ty :) Niestety trzeba powoli eliminować podzespoły, które nie cykają i jest to najlepsza metoda.

      Jeżeli szprychy są poluzowane czy pokrzywione, to jak najszybciej bym się tym zajął. Nie ze względu na cykanie, ale na własne bezpieczeństwo.

      • Koło już proste, ale niestety luźne szprychy wszystkie z jednej strony. Chyba trzeba będzie to zlecić specjalistom, bo ich naciąganie wykrzywi koło.

  • Mam utrudnione zadanie, bo nie znam się na tych wszystkich częściach i sama sobie nic zrobię.
    A sprawa wygląda tak:
    Trzeszczenie-stukanie w rytm pedałowania na siedząco, na stojąco hałasu brak.
    Jeździłam od 1,5 miesiąca codziennie na przejętym „w spadku” 9 -letnim Krossie Trans Alp, wszystko grało, ale przyszło mi do głowy oddać go na przegląd.regulacyjny do serwisu „A”. Po przeglądzie zaczęło się to trzeszczenie-stukanie w rytm pedałowania. Wróciłam do serwisu, usłyszałam tam od jednego Pana, że trzeba wymienić oś suportu, a od drugiego, że może przerzutka. A ogólnie, że to zbieg okoliczności, że akurat od dnia zrobienia przeglądu jest hałas.
    Zdania w serwisie podzielone co do przyczyny, poszłam więc do serwisu „B” na konsultacje. Tam też dwie osoby debatowały, jedna stawiała, że na pewno suport, druga że może suport, ale gwarancji nie ma. Poprosiłam więc o nowy mechanizm na własne ryzyko, najwyżej zostanę z tymi nowymi łożyskami.
    Pomogło.
    Hałas pojawiał się bardzo rzadko i ciszej. Problem jak dla mnie zniknął.
    Pojeździłam tydzień i nieszczęśliwie uszkodziło się koło, zostało oddane do centrowania do serwisu „A” (bo było bliżej….). Odbieram rower od tego samego mechanika co poprzednio, koło wyklepane super, ale jak pedałuję – znowu trzeszczy!!! Zbieg okoliczności kolejny?
    Wychodzi więc to, że to jednak nie był suport. Pan z serwisu „B”, który go montował może miał lepszą rękę do składania na koniec wszystkiego do kupy i rower ucichł nie z powodu nowego suportu tylko np. inaczej naciągnięto łańcuch?
    Pluję sobie w brodę, że z uszkodzonym kołem poszłam wtedy do serwisu „A” , gdzie spotkało mnie to samo co poprzednio.
    Panowie w serwisie „A” nadal podtrzymują wersję o zbiegach okoliczności. Tłumaczyli mi też dlaczego nie da się z tym nic zrobić, chyba, że wymienię koło, albo piastę, ale że to za drogi i wg nich nie ma sensu. Na pytanie jak się w takim razie udało uciszyć rower temu z serwisu „B”, odpowiedzieć nie potrafili, zresztą ten z „B” też by raczej nie wiedział, bo przyczyny nie znalazł, a suport wymienił niechętnie na moją prośbę.
    Czytam ten wpis i już się prawie ucieszyłam, że chodzi o punkt 1) Wspornik siodełka, skoro jak stoję, to pedałuję bez trzeszczenia, ale trzeszczenie w rytm pedałowania znalazło się w punkcie 5) Pedały.
    Dodam, że w serwisie „B” zamontowano mi na chwilę nowe pedały, żeby sprawdzić czy to coś zmieni, ale nie zmieniło.
    Trochę nie wiem co robić, a wygląda na to, że jedyne co mogę, to w ciemno pakować się w kolejne koszty. Myślałam o zmianie łańcucha na nowy, ale serwis „A” twierdzi, że nie ma sensu, łańcuch był smarowany na przeglądzie kilka tygodni temu. Chociaż poprawili mi teraz ten łańcuch, bo ponoć był wcześniej przez nich za mocno naciągnięty i muszę przyznać, że przez parę minut jazdy było cicho. Ale wróciło. A może to jednak mimo wszystko łańcuch, bo to była część ruszana za każdym razem?

    • Te przydługie żale już są nieaktualne :) Mechanik „C” coś dokręcił, coś poluzował, zajęło mu to mniej niż mnie referowanie problemu i rower jeździ CICHO :))) Korba i łańcuch z tego co pamiętam. Korbę dokręcił, łańcuch trochę poluzował i jeżdżę jak człowiek.

      • Super, że się udało :) Niestety, cykanie w rowerze to problem, z którym czasami walczy się bardzo, bardzo długo. Dobrze, że już pracuje cicho.

  • Witam. Mam oczywiście bardzo uciążliwy problem z klekotaniem. Najdziwniejsze jest to że suport razem z korbą i pedałami zostały wymienione, podobnie jak całe tylne koło razem z wolnobiegiem i przerzutką, mimo to nadal wystepuje klekotanie z tyłu rowery podczas pedałowania. Dodam też że dźwięk jest głośniejszy gdy rower minimalnie przechyla się w przód na pochyłej powierzchni. Co to może byc? doprowadza mnie to do szalensta a innych opcji juz nie widze…w koncu pół roweru prawie poszło do wymiany…

    • Naprawdę chętnie bym pomógł, ale cała moja wiedza zawarta jest we wpisie. Czyli po prostu trzeba szukać samemu, bo jeżeli Ty nie znajdziesz, to nikt Ci tego nie znajdzie, zwłaszcza na odległość.

      Sam teraz poszukuję źródła trzasków rowerze mojej dziewczyny i dobrze wiem, jakie to frustrujące.

      • Zdaje sobie z tego sprawę po prostu szukam wszędzie pomocy bo w necie nic nie znalazłem. Niby wszystko wymienione a nadal puka to jest wręcz niedorzeczne. Pozdrawiam.

        • Przecież nikt Ci na złość nie robi tymi dźwiękami :) Coś po prostu skrzeczy, może być tak, że nawet nowa część jest założona, ale np. nie była posmarowana przy montażu i skrzypi.

  • W moim przypadku cykanie dobiegało z … no wlasnie dlugo do tego dochodzilem, na poczatku myslalem ze korba ze siodelko ze support. A okazalo sie ze pedalo w srodku sie rozlecialo. Wymiana na nowe zalatwilo sprawe. Jak najprosciej to sprawdzic ? Proste , pedalowac jedna nogą, jesli przy nacisku skrzypi lub jak kto woli cyka to mamy juz pewniaka.

  • witam wszystkich. niedawno kupiłam rower Romet gazela 2.0. na początku działał jak należy. do dnia kiedy przejechałam nim 60 km.

    po tej wyprawie zaczęło coś strzelać w suporcie. oddałam rower na gwarancje. sprzedawca stwierdził, że prawdopodobnie przetarły się kuleczki (przepraszam za nie nazywanie rzeczy po imieniu ale nie pamietam dokładnych słów jakich użył. jak dopytywałam co to jest to stwierdził że takie kuleczki).

    Po paru dniach go odebrałam ale niestety nic nie naprawili. sprzedawca znów się nim przejechał i potwierdził że nadal tak robi. dziś dostałam telefon z serwisu, że mój rower będzie zawsze tak chodził bo on coś tam ma plastikowe. tym bardziej jak jest gorąco to plastik pracuje. i on może mi to wymienić na metalowe ale będę musiała zapłacić. z tego zdenerwowania nawet nie pamiętam co to jest te plastikowe. czy ktoś może mi pomóc, doradzić czy faktycznie tak może być czy tylko wciskają mi kit.

    • Hej, niestety nie wiem co to może być, to plastikowe, choć brzmi to dość podejrzanie. Tłumaczenie „it’s not a bug, it’s a feature” mnie nie przekonuje, nawet jeżeli wsadzili tam jakąś lichą część, to powinna wytrzymać więcej niż 60 kilometrów.

      Na Twoim miejscu zadzwoniłbym do Rometa i grzecznie, ale stanowczo próbował wyjaśnić sprawę bezpośrednio z nimi: http://www.romet.pl/Kontakt,34.html

  • wyczyściłem łańcuch, kastę, użyłem środków czyszczących shimano do korby i reszty napędu i… przestało, ale w związku z tym, że wszystko zrobiłem na raz to nie wiem co było źródłem „cykania” :) nie pamiętam kiedy ostatnio mój rower pracował tak cicho :)

  • Ja też walczę aktualnie z podobnym dźwiękami. Przeczytałem wszystkie wpisy i uwagi. Pedały wykluczam bo zamieniłem na inne i dźwięk nie ustał. Siodełko też nie wchodzi w grę bo wcale nie musze na nim siedzieć żeby dźwięk nie przestawał irytować. Łańcuch, kaseta, suport i sama korba świeżo wymienione na Hollowtech II Deore xt do trekkingów (Cykanie zaczęło się po 10 km od odebrania roweru).

    Podejrzewam, że panowie w serwisie mogli coś źle złożyć lub nie dosmarować itp. Ale nadmienię, że w poprzednich rowerowych działo się dokładnie to samo. Walczę z tym problem bez przerwy. Nie ukrywam, że mocno eksploatuję „dwa kółka” i miesięcznie pokonuję 1000km. Mam zamiar sam się tym zając i kupić odpowiedni klucz do suportu, zdjąć, podkręcać i przesmarować raz jeszcze wszystko. Zauważyłem ciekawą rzecz i na żadnym forum nie zauważyłem żeby ktoś wskazał podobną zależność. Chodzi o to, że jak wczoraj wracałem w rzęsistym deszczu do cykanie zupełnie ustało… Rano, kiedy rower wysechł, wróciło.

    • Jeżeli po deszczu przestaje i potem wraca, to ja bym stawiał na trzaski na styku jakichś dwóch elementów.

      Po wymianie pedałów wyczyściłeś gwinty i gniazda i nasmarowałeś trochę? Cóż, może o też być od suportu, któremu po wykręceniu przydałoby się lekko nasmarować gwinty.

      • Nie ukrywam nie nasmarowałem gwintów ale to dlatego, że jak panowie w serwisie zmieniali korbę to nasmarowali te gwinty przy okazji przekładania pedałów ii nie widziałem takiej potrzeby. Nasłuchiwałem z bratem dokładnie tych dźwięków i jesteśmy na 99% pewni, że to okolice suportu, który tez był włożony nowy bo wcześniej był zupełnie inny model korby więc i suport był inny.Jak się dowiem co jest powodem to napiszę. Ale to ustanie „cykania” po deszczu jest dla mnie zagwozdką :) Jak słusznie Łukasz zauważyłeś w swoim wpisie znalezienie przyczyny to mozolna praca i to trochę jak szukanie „igły w stogu siana” :)

  • Mam pytanie, korzystając z porad postanowilem scentrować sobie tylne kolo miałem ok 3 mm bicie góra-dół ponaciągałem szprychy zrobiłem kilka sesji z „kredą” i wyeliminowałem ile się dalo z bić gora dół lewo prawo (kolo ma teraz maksymalne bicie 0.5 mm – 1 mm).

    I teraz nie wiem czy to efekt zbyt naciągnietych szprych czy po prostu efekt szybko obracajacego koła które wydaje dzwięk a’la bączek z dziecięcych lat. Swist ustepuje gdy koło tylne zwalnia. Nigdy nie kreciłem tak tylnego koła bez oporu w sensie wrzuciłem najcięższe przełozenie podniosłem za siodełko i wdepłem ile Bozia dała w nogach. i pojawił się świst.

    Jesli to normalne ze opona „tnie” powietrze i stąd ten dzwięk to śpię spokojnie. A jeśli to zbyt napięte szprychy to proszę uświadomcie mnie. Naciąganie szprych robiłem co 1/4 obrotu czasem 1/8. Bicie było 3-4 mm więc były pare szprych które dokrecałem ze 3-4 razy. No chyba, że to piasta się zaczyna zużywać

    • Ciężko powiedzieć, bez obejrzenia tego na żywo. Może tak być, że te dźwięki pochodzą z piasty.

      • No i magia dźwięk zniknał, może naprężenia zeszły po centrowaniu albo nie wiem nie ta temperatura, dzisiaj zrobiłem ten sam test i cisza. Jeśli nie usłysze tego w późniejszym czasie to znaczy, że problem był incydentalny tak też się zdarza i życzę innym jak już mają mieć problem z rowerem to tylko taki :)

  • Mam problem – gdy siedzę na siodełku całym ciężarem i hamuję (kross hexagon x3) to słychać pyknięcie przy kierownicy. Nie ma tego efektu jak stoję z boku i energicznie hamuję. W serwisie dokręcili mi łożyska główki ramy, ale mimo to stuk jest mniejszy, ale jest nadal.

    • Jak to stoisz z boku i hamujesz? :)

      Tak jak pisałem w tekście, ciężko będzie ocenić cokolwiek bez osłuchania roweru. Może to trzeszczy coś przy łączeniu kierownicy z mostkiem. Odkręć śruby przy kierownicy, wyczyść wszystko i lekko je nasmaruj. Zobacz też czy nie ma brudu na łączeniu kierownicy z mostkiem. Może to tu tkwi przyczyna.

  • Miałem to z pedałami, nie mogłem za nic zlokalizować skąd to dochodzi, już miałem rozbierać korbowód i go smarować bo myślałem że jak ciągnie łańcuch to coś tam jest nie tak. w czasie deszczu na początku było znacznie ciszej, Po wymianie ustało jak ręką odjął. Niby nowy rower ale zrobił kilka tysięcy i pewne rzeczy wymagają wymiany na solidniejsze.

    • Witaj,
      jaki masz rower, jaki napęd? Przyczyn może być kilka, zobacz czy łańcuch się gdzieś nie zakleszczył, może rdza weszła? Spróbuj też zdjąć łańcuch z przedniej zębatki (zsuń go bliżej ramy) i zobacz wtedy czy dasz radę zakręcić korbą.