Trudny los człowieka stojącego przed wyborem namiotu. W sklepach można znaleźć rozmaite konstrukcje i gabaryty, a wszystko w dużym rozstrzale cenowym. Podstawową sprawą jest odpowiedzenie sobie na pytanie, do czego namiot ma nam służyć i czy tylko nam czy całej rodzinie.
Namiot 3-sezonowy czy zimowy
Pierwszy podstawowy podział dotyczy pory roku i warunków atmosferycznych, w których namiot będzie używany. Z grubsza można wyodrębnić tu dwa typy:
Namiot letni (3-sezonowy) – namiot na takie warunki nie posiada specjalnych rozwiązań konstrukcyjnych. W tej grupie oczywiście liczy się trwałość i jakoś wykonania. Ale to dotyczy każdego produktu, który ma trochę dłużej posłużyć. Jest to bardzo szerokie pojęcie, pod którym kryją się po prostu namioty nieprzystosowane do warunków zimowych.
Namiot zimowy – może występować pod nazwą 4-sezonowy lub ekspedycyjny. Główne elementy i cechy, które powinien mieć: podwyższona wytrzymałość, wodoodporna podłoga, fartuchy zabezpieczające przed śniegiem i wiatrem. Musi się też łatwo i szybko rozbijać oraz mieć zmniejszoną liczbę mocowań do podłoża. Dobrze by było ograniczyć jego wagę, bo zazwyczaj taki namiot trzeba gdzieś wnieść. Ostatnia ważna rzecz – trzeba przygotować się na spory wydatek.
Wielkość namiotu
Drugą sprawą jest wybór wielkości namiotu. Od 1-osobowych do 6-osobowych i wielkich rodzinnych. Jeżeli podróżuje się samemu, można wybrać coś minimalistycznego lub małą dwójkę. Przy większej liczbie osób, istotną sprawą stają się przedsionki, liczba wejść itp.
Nie wierzcie w zapewnienia producentów, ile osób zmieści się w sypialni. Prostym testem jest porównanie rozmiaru podłogi do wymiarów karimaty czy maty. Może się okazać, że w namiocie 2-osobowym, po ich rozłożeniu, nie zostanie w ogóle miejsca. A gdzie plecaki, buty i inne rzeczy? Taka mała pułapka ;]
Kolejny podział, który będzie interesował przeciętnego turystę, dotyczy konstrukcji nośnej namiotu oraz jego kształtu.
Namiot kopułowy
To tak zwane igloo. Chyba najczęściej widziany rodzaj na polskich kempingach. Główna konstrukcja namiotu składa się z dwóch krzyżujących się pałąków. Stelaż może być zewnętrzny, gdzie najpierw rozstawia się tropik, a potem podczepia się pod niego sypialnię. Można zostawić podczepioną sypialnię przy składaniu; przyspiesza to potem rozbicie całości.
Stelaż może być prowadzony między tropikiem, a sypialnią. W pierwszej kolejności stawia się sypialnię podczepioną do pałąków, a następie rozkłada tropik. Ta metoda zajmuje nieco więcej czasu i słabo sprawdza się przy rozstawianiu w czasie deszczu. W innych typach namiotów również występują oba sposoby prowadzenia pałąków.
Namioty kopułowe czasami posiadają dodatkowe pałąki na przedsionkach, tak aby powiększyć ich ostateczną powierzchnię. Taka konstrukcja jest dość odporna wiatr, a namiot jest w stanie stać nawet bez odciągów (konstrukcja samonośna), chociaż nie wygląda wtedy najlepiej. Za to można go dowolnie przestawić, bez rozbierania.
Namiot tunelowy
Ma większą przestrzeń użytkową niż igloo. Stelaże nie krzyżują się; przyjmują formę łuku. Konstrukcja wymaga zastosowania odciągów – w przeciwnym wypadku się złoży. Odporność na silny wiatr zależy właśnie od układu i zamocowania odciągów. Można spotkać malutkie, jednoosobowe namioty tunelowe. Potocznie mają dość brutalne określenie – namiot typu trumna.
Namiot trójkątny (grzbietowy)
Ta forma kojarzy mi się z kreskówek, rysunków dziecięcych i biwakami za czasów moich rodziców. W przekroju ma formę trójkąta. Jest to trochę przestarzała i mało wygodna konstrukcja. Posiada maszt na samym środku wejścia i jest mało odporna na wiatr. Słabo wypada w porównaniu stosunku powierzchni podłogi do realnej powierzchni użytkowej. Mimo tych wad, nadal można kupić taki namiot, nawet u znanych producentów.
Podobne konstrukcje można spotkać w formie ultralekkiej, z ograniczoną liczbą stelaży. Czasami za stelaż może służyć jedynie kijek trekingowy. To ciekawa propozycja dla najbardziej wytrwałych podróżników.
Namiot o konstrukcji geodezyjnej
Bardzo ładna konstrukcja w kształcie łamanej kopuły. Posiada wzajemnie krzyżujące się stelaże. Taki namiot jest bardzo wytrzymały na wiatr i śnieg, ze względu na możliwość przejmowania sił z różnych kierunków przez pałąki. Często taką formę mają profesjonalne namioty ekspedycyjne. Konstrukcja, podobnie jak w igloo, jest samonośna, ale dużo bardziej przestronna.
Namiot typu PopUp
Ostatnio bardzo popularne wśród osób traktujących kemping bardzo rekreacyjnie. Są to samorozstawiające się namioty. Po rzuceniu go w górę, elastyczny stelaż rozprostowuje się do swojej formy. Nie są to schronienia o najwyższych parametrach wodoodporności i wytrzymałości. To fajna opcja na kemping w ładną pogodę, na wycieczkę czy festiwal. Po złożeniu ma formę koła, które niestety zajmuje sporo miejsca w bagażniku. Nie polecam noszenia takiego wiatrołapu przy plecaku ;]
Namiot tipi
Kojarzy się głównie z Indianami i zabawkami dla dzieci. Okazuje się, że poważne firmy outdoorowe też mają takie w swojej ofercie. Są to zazwyczaj większe, przestronne konstrukcje przeznaczone dla kilku osób. Pośrodku, w czubku tipi, umieszczany jest stelaż; dodatkowe są wsuwane w tropik. Całość wymaga zabezpieczenia przez odciągi zamocowane na różnych wysokościach. Ciekawy temat, ale wyłącznie do wożenia samochodem. Główną zaletą tipi jest wysokość konstrukcji; w największych modelach można spokojnie stanąć.
Namiot dmuchany
To nowość na rynku namiotowym. Usztywnieniem są tunele wypełnione powietrzem. Przyznam, że nie widziałam jeszcze takiego na żywo. Kształty mogą mieć przeróżne – od kopuły po konstrukcje tunelowe. Zaletą jest niska waga i duża elastyczność – po silnym podmuchu wiatru, namiot wraca do swojego kształtu. Wadą jest to, że trzeba mieć do niego pompkę. Ciekawe czy zdobędzie swoich wielbicieli. Reprezentantem tej koncepcji jest m.in. Heimplant Fistral – namiot dwuosobowy o wadze 2,5 kg.
Namiot biwakowy
To bardzo minimalistyczna konstrukcja, dająca podstawową ochronę przed słońcem i wiatrem. Na pewno jest lekka i łatwa w transporcie. Może służyć jako ochrona na awaryjnym biwaku lub na postoju w bardzo upalne dni. Nie służy jako schronienie na wielodniowym kempingu. Bardziej adekwatną nazwą byłaby płachta, plandeka biwakowa lub tarp.
W każdym z wymienionych przeze mnie typów namiotu występują produkty gorsze i lepsze. Jest jeszcze cała masa parametrów, z którymi trzeba się zmierzyć przy wyborze: waga, wodoodporność, trwałość, materiały, liczba warstw, cena itp. Sezon biwakowy już się zaczął, więc warto rozejrzeć się za jakimś przenośnym lokum ;)
