Rodzaje drążków do podciągania

W sklepach jest bardzo duży wybór najróżniejszych drążków do podciągania. Niektóre to naprawdę skomplikowane konstrukcje, nie mające nic wspólnego z tradycyjnym drążkiem. Chciałabym przedstawić drążki w zależności od rodzaju ich mocowania.

Drążki wspornikowo mocowane do ściany

Są to konstrukcje o różnym stopniu skomplikowania – proste, gięte, z różną ilością uchwytów. Takie bajery pozwalają ćwiczyć w różnym rozstawie ramion i różnym ułożeniu dłoni. Najważniejsza sprawa to odpowiednie mocowanie. Zazwyczaj takie drążki mocowane są minimum na sześć śrub, po trzy na każdy wspornik. Śruby powinny być dobranie odpowiednio do rodzaju ściany. Najlepsze są kołki rozporowe. O ile z płytami w bloku nie ma problemu, to do starszych ścian z miękkich cegieł trzeba przywiązywać większą uwagę.

Podczas obciążenia takiego drążka, dolne śruby są wciskane a górne wyrywane ze ściany. W przypadku zmurszałych cegieł albo źle dobranych kołków cała stal może nam zostać w rękach – oby w rękach. Przy kupnie takiego typu drążka trzeba zwrócić uwagę na długość wspornika, czyli na odległość w jakiej będziemy się znajdować od ściany podczas ćwiczeń. Optymalny wymiar to około 50-60 cm. Ważna jest też wytrzymałość konstrukcji. Dla przeciętnie zbudowanej osoby nie ma to większego znaczenia, ale dla potężnego faceta już tak.

drążek do podciągania

Drążki ścienne Magnus

 

Drążki mocowane do sufitu

Stopień skomplikowania może być duży, ale nie aż tak duży jak przy drążkach ściennych. Główną zaletą takiego rozwiązania jest to, że zajmuje bardzo mało miejsca i nie przeszkadza w normalnym użytkowaniu pomieszczenia, w którym wisi. Znowu do mocowania potrzebne są odpowiednie kołki. Przy złym doborze można sobie zrobić większą krzywdę niż w przypadku drążków ściennych. Co może wydawać się oczywiste przed montażem koniecznie trzeba sprawdzić czy nie natkniemy się na jakiś kabel elektryczny. Ale to dotyczy każdego wiercenia w ścianie.
Zdarzają się przyrządy o wytrzymałości od 100 do 200 kg, więc znowu cięższe osoby powinny zainteresować się tym parametrem.

drążek sufitowy do ćwiczeń

Drążki sufitowe Magnus

 

Drążki wielofunkcyjne bez stałego montażu

Są to raczej przyrządy do ćwiczeń w domu i to dla lżejszych użytkowników. Nie wymagają stałego montażu, czyli wiercenia dziur w ścianie czy suficie – idealne rozwiązanie do wynajmowanego mieszkania. Jedynym elementem, który trzeba zamocować to tak zwany klin bezpieczeństwa – zapobiega on osunięciu się drążka z futryny. Poprzeczkę z tworzywa kładzie się na futrynie, rączki powinny blokować się po przeciwnej stronie. Nie wiem czemu, ale takie rozwiązanie nie budzi mojego zaufania. Aby zamontować drążek wielofunkcyjny, koniecznym warunkiem jest naprawdę solidna futryna. Nie wolno próbować zakładać takiego przyrządu na popularne teraz osłony. Zaletą takiego drążka jest możliwość wykorzystania do innych ćwiczeń – pompek, brzuszków.

wielofunkcyjny drążek do ćwiczeń

Wielofunkcyjny drążek do podciągania Body Gym

 

Drążki rozporowe

To najprostsza forma drążka do treningu. Prosta rurka bez bajerów. Zdarzają się jedynie opcje z ogumowanymi albo ogąbkowanymi miejscami na dłonie. Według mnie mało trafiony pomysł. Łatwiej w czystości utrzymać gładką powierzchnię. Przy nadmiernej potliwości rąk praktyczniejsze będą rękawiczki do ćwiczeń, które można zwyczajnie wyprać. Swego czasu szukałam takiego drążka dla siebie. Mało który podobał m się pod względem estetycznym – no i wszędzie gąbki! Dodatkowo w mieszkaniu mam wspomniane nakładki na futryny co eliminowało zabezpieczenie takiego drążka śrubą. Tak na marginesie drążek rozporowy według mnie nie powinien wymagać dodatkowego mocowania. Powinien trzymać się samą siłą rozporu.

drążek rozporowy na osłonie futryny

Drążek do podciągania (rozporowy) Kettler

Znalazłam w końcu produkt, który spełniał moje wymagania. Prosty, porządnie wykonany drążek do podciągania marki Kettler, dosyć cienki, bez konieczności zabezpieczenia śrubami. W tym momencie trzeba za niego dać około 90 złotych. Wszystko fajnie działa, ale pod moim ciężarem. Oczywiście sam drążek do ćwiczeń wytrzyma moją podwójną masę, ale moja futryna już nie. Nakładki mają to do siebie, że pracują, pod wpływem rozporu zaczynają się lekko rozchodzić. Co jakiś czas drążek należy poprawiać ponieważ się trochę osuwa. Nie jest to wada samego drążka, a jedynie konstrukcji futryny. Piszę to jako wskazówkę dla osób, które w domach posiadają takie rozwiązania i nie chcą ich zniszczyć. Przy małej masie ćwiczącego – wybór doskonały, przy większej można zostać z drążkiem w ręku.

 

Wszystkie wpisy o drążkach do ćwiczeń:

  1. Jaki drążek ścienny wybrać? Jak zamontować?
  2. Jak się nauczyć podciągać na drążku?
  3. Rodzaje drążków do podciągania.
  4. Jak ćwiczyć brzuch na drążku?
  5. Podciąganie na drążku – rodzaje chwytów.

6 komentarzy

  • olenka1979 pisze:

    Jak przymocowywałaś drążek? Ile kilo może wytrzymać, bo wiesz jest co ćwiczyć w moim przypadku a nie chce dziur :) Robiłaś też w domu ściankę wspinaczkową? Wytłumacz mi to najprościej jak umiesz:)

    • Monika Przechodzeń pisze:

      Drążek rozporowy, który widzisz na ostatnim zdjęciu utrzymuje się w futrynie dzięki siłom tarcia. Jest mocowany bez użycia śrub. Trzyma się na gumkach. Nie polecam tego rozwiązania przy wadzę powyżej 80 kg. Chyba, że masz solidne futryny. Ale i tak radziłabym dość często kontrolować „rozpór” drążka.

      Bardzo dawno temu robiłam w domu prymitywną ściankę wspinaczkową. Zupełnie nie miałam pojęcia o tym sporcie. Chwyty było mocowane kołkami rozporowymi do ściany z cegły. Niektóre z czasem wyłaziły, więc mój tata wcisnął w otwory jakąś żywicę epoksydową. Potem ciężko to było zlikwidować;]

  • Maniak drążków pisze:

    Są jeszcze drążki wolnostojące. Takie na świeżym powietrzu.

  • MAŁPISZON pisze:

    Polecam bardzo w tej sytuacji drabinki gimnastyczne. I dla domu i dla ciała.

  • Dariusz pisze:

    Mam w domu drążek rozporowy ale pod ciężarem ześlizguje się z futyny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *