Wszystko się niszczy i zużywa, a zimowy sprzęt turystyczny i wspinaczkowy w szczególności. Mamy jednak wpływ na długość życia naszego ekwipunku. Wystarczy tylko odpowiednio go traktować, nawet wtedy, gdy leży nieużywany. Poniżej kilka, niby oczywistych rad, o których często się zapomina albo ignoruje.
Zmyj błoto i brud
Ja mam taki zwyczaj, że po powrocie ze wspinania zimowego czy drajtulowego, wszystko myję. Buty z rakami traktuję ciepłym prysznicem i szczoteczką do rąk. To samo robię z czekanami. Dzięki temu ogranicza się rozwój korozji i likwiduje nieprzyjemne mulaste zapachy. Tak, rejony drajtulowe wyglądają różnie ;)
Tak naprawdę, żaden sprzęt nie powinien pozostawać mocno zabrudzony i zapiaszczony. Kijki trekingowe nieoczyszczone z piachu będą go „wciągać” w miejscach łączenia. Spowoduje to nieprzyjemny zgrzyt przy składaniu i szorowanie materiału kijka. Z czasem może być problem z ich blokadą i płynnym rozkładaniem.
Wszystko można wyprać tylko trzeba to zrobić z głową. Uprzęże i wszelkie tekstylne sprzęty można czyścić mydłem o neutralnym ph. Nie należy używać silnych detergentów i zmiękczaczy do tkanin, o wybielaczach nie wspominając. Pralka nie jest wykluczona, pod warunkiem, że uruchomi się ją na delikatnym programie bez silnego wirowania. Suszarki bębnowe odpadają.
Śruby lodowe też warto płukać gorącą woda po każdym wspinaniu. Lód idealnie czysty nie jest. Zawiera drobinki piasku, pyłu oraz inne rozpuszczalne substancje mineralne, które mogą niszczyć ich powierzchnię. Po szybkiej gorącej kąpieli stal bardzo szybko wysycha i w krótkim czasie śruby można zapakować na następny dzień.
Linę też można wyprać
Jeżeli linia pracowała w zasolonym środowisku warto ją przepłukać czystą wodą lub wodą z dodatkiem mydła o naturalnym ph. Temperatura kąpieli nie powinna przekraczać 30 stopni. Można też linę wrzucić do pralki trzymając się tych samych zasad jak przy praniu ręcznym. Nie zaleca się mocnego wirowania.
Lina powinna suszyć się w stanie rozwieszonym, z daleka od silnych źródeł ciepła. Ostre słońce i nagrzany balkon również odpadają.
Należy pamiętać, że mocno zabrudzona i zapiaszczona lina może zakłócić pracę przyrządów asekuracyjnych i zaciskowych. Przyśpieszy też ich zużycie.
Wysusz wszystko przed schowaniem
Zasada ta dotyczy to wszelkiego sprzętu wspinaczkowego i turystycznego. Plecaki, buty, liny dosłownie wszystko powinno być suche zanim wyląduje w jakiejś szafce czy szufladzie. Mokrych rzeczy nie rzucamy w kąt, tylko rozwieszamy do wyschnięcia.
Powód jest raczej oczywisty – ochrona przed pleśnią. Nie chciałabym używać takiej liny i nie chodzi tu tylko o nieprzyjemny zapach. Nie wiadomo w jakim stopniu pleśnie i grzyby osłabiają strukturę sznurka.
Żaden materiał nie wygląda zbyt dobrze z białym nalotem.
Kurki i śpiwory puchowe na pierwszy rzut oka mogą wydawać się suche. Warto jednak potrzymać je przez chwilę w rozwieszonym stanie, tak aby odparowała z nich wilgoć. Puch jej wyjątkowo nie lubi.
Sprzęt powinno się przechowywać w suchym, chłodnym i zacienionym miejscu. Piwnica w bloku nie spełnia tych kryteriów – chyba, że jest ogrzewana. Ubrania i śpiwory puchowe powinny być przechowywane luzem lub w dużych oddychających workach. Długo ściśnięty puch, może nie odzyskać swojej maksymalnej objętości. Zapomnijcie o szczelnych plastikowych reklamówkach.
Fajnie by było mieć taką szafę jak na zdjęciu poniżej ;]
Konserwacja
Woda i śnieg wypłukują z karabinków i innych ruchomych elementów mazidła zastosowane przez producenta. Aby poprawić ich pracę można zastosować smary na bazie silikonów; chyba, że producent ma inne propozycje. Uwaga, popularny WD 40 nie nadaje się do tego celu. Może wysuszać przeguby i sprężyny, przyśpieszając zużycie.
Nadmiar smaru należy zetrzeć suchą szmatką, tak aby nie dostał się do tekstylnych elementów sprzętu.
Ostrożnie w transporcie
Tu już nie ma znaczenia czy zima, czy lato. Jeżeli sprzęt ma posłużyć długo nie można go traktować po chamsku. Rzucanie, tarzanie w błocie, wrzucanie delikatnych rzeczy razem ze szpejem, siadanie na kasku, chodzenie po leżącej linie, to tylko przykłady czego nie powinno się robić.
Szanuj swój sprzęt – pewna jego część odpowiada jedynie za wygodę, ale inna za bezpieczeństwo – a tego nigdy nie można lekceważyć.