Tydzień temu pisałem o rowerach typu gravel. Przy okazji pomyślałem, że przydałoby się napisać od nowa tekst o rowerach fitness. Powstał on dawno temu, a od tego czasu oferty producentów mocno się poszerzyły. Pojawiły się na przykład rowery z jednym przełożeniem z przodu (o napędach z jedną tarczą pisałem już na blogu). Tak więc zrobiło się bardzo ciekawie i jest w czym wybierać.
Ale zacznijmy od początku – czym są rowery typu fitness? W dużym uproszczeniu są to rowery z prostą kierownicą, sztywnym widelcem (amortyzator automatycznie sprawia, że rower przestaje być fitnessem), sztywnym wspornikiem siodełka (amortyzowana sztyca pojawia się w tych rowerach bardzo rzadko) i kołami zazwyczaj 28 cali.
Jeżeli chodzi o geometrię ramy i rodzaj napędu, tutaj nie ma już jednej, słusznej linii. Producenci różnie podchodzą do tej kwestii i nawet w jednej linii rowerów danego producenta, mogą pojawić się spore różnice. Pokażę Wam kilka przykładów, tak abyście wiedzieli jak dobrać rower do własnych potrzeb.
Zapraszam do obejrzenia materiału wideo, w którym opowiadam o rowerach fitnessowych. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zasubskrybujesz mój kanał :)
Rodzaje geometrii ramy
Geometria szosowa
Rama jest żywcem przeniesiona z roweru szosowego. Zazwyczaj jest typu endurance, czyli pozycja za kierownicą jest wygodniejsza niż w maszynach do ścigania. Czasem stosuje się wspornik kierownicy o większym wzniosie (w porównaniu do wersji szosowej), tak aby bardziej wyprostować pozycję. W tego typu rowerach, bardzo często stosuje się szosowe hamulce dual-pivot. Miejsce w ramie pozwala zazwyczaj na zamontowanie opon o szerokości do 28 mm. Czasem da się założyć trochę szersze, ale to wymaga albo wcześniejszej przymiarki w sklepie, albo poszukiwania informacji u użytkowników danego roweru. W każdym razie może być problem z założeniem opon, które umożliwią komfortową jazdę po bezdrożach.
Różnie bywa z otworami do montażu błotników i bagażnika. Warto o tym pamiętać, jeżeli zależy Wam na tych akcesoriach. W rowerach z taką ramą stosuje się napęd szosowy. Korba ma zazwyczaj tarcze 50/34 lub 50/39/30, a kaseta rozpiętość od ciasnego 11-25, aż do 11-34, które pozwala na uzyskanie bardzo lekkich przełożeń.
Geometria fitnessowa
Jest to rama, która plasuje się gdzieś pomiędzy ramą szosową, a crossową. To właśnie z taką ramą kojarzy mi się typowy fitness. Dzięki niej mamy na rowerze bardziej sportową, ale nadal wygodną pozycję. Do tych ram montuje się hamulce tarczowe (coraz częściej) oraz V-Brake (powoli coraz rzadziej). Miejsce w ramie pozwala na zamontowanie szerszych opon, niż w przypadku ramy szosowej. 35 mm to absolutne minimum, a jeżeli tylko nie ma ograniczenia ze strony ramy czy przedniej przerzutki, to da się założyć opony 40 mm, a czasami jeszcze szersze (i wyższe). Dzięki temu mamy możliwość założenia bardziej terenowych opon. Ja, gdy wiem, że będę na jakimś wyjeździe zjeżdżał z asfaltu, zakładam semi-slicki Schwalbe CX Comp (opisywałem je na blogu).
Tego typu ramy zazwyczaj mają otwory do zamontowania błotników i bagażnika. Chyba, że rama jest karbonowa – wtedy różnie z tym bywa, czasami producenci mają w ofercie własne, specjalne bagażniki pasujące do takiej ramy. Jeżeli chodzi o napęd, to jest tu różnie. Może on być szosowy, tak jak w poprzednim punkcie; może być trekkingowy, gdzie zakłada się korbę 48/36/26 i kasetę zazwyczaj 11-32 lub 11-34. Pojawiają się również rowery z jedną tarczą z przodu, jak np. seria rowerów Whyte.
Geometria crossowa/urban
To tak naprawdę rower crossowy ze sztywnym widelcem. To właśnie w tego typu rowerach najczęściej można spotkać amortyzowany wspornik siodełka. Pozycja jest tutaj bardziej wyprostowana, niż w ramie fitnessowej, choć oczywiście nie siedzi się prosto jak na rowerze miejskim. Spotkamy tu hamulce tarczowe oraz V-Brake. W ramie zazwyczaj jest ogromna przestrzeń na montaż opon. Standardem są typowo crossowe opony o szerokości 40-45 mm, a często da się założyć jeszcze szersze.
Możliwość zamontowania bagażnika czy błotników, to w zasadzie niepisany standard w tego typu ramach. Napęd to najczęściej nieśmiertelny, trekkingowy zestaw 48/36/26 na korbie i 11-32 lub 11-34 na kasecie.
Inne pomysły na fitnessa
Te trzy grupy to najbardziej typowe rodzaje konstrukcji, jakie możecie spotkać. Ale w sklepach można spotkać także rowery z mniej typowym podejściem do idei fitness. Przykłady? Proszę bardzo – Giant FastRoad.
Z jednej strony wąskie, szosowe opony, z drugiej mocno opadająca górna rura ramy, przywodząca na myśl rowery górskie. A do tego typowo szosowy napęd. Inny przykład? Cannondale Bad Boy.
Z daleka może się wydawać, że to po prostu rower crossowy. Ale z bliska okazuje się, że rower nie ma amortyzatora, tylko sztywny widelec, któremu w dodatku brakuje jednego ramienia. A napęd w zależności od modelu może być 3×9, 1×11 i 1×8 (z przerzutką planetarną Shimano Alfine).
To tylko dwa przykłady, ale gdy poszpera się na stronach producentów, można odkryć dużo więcej rowerów, które zrywają z kanonem (o ile taki istnieje) roweru fitnessowego. W każdym razie, dla każdego coś miłego.
Plusy rowerów fitnessowych
Sztywny widelec jest lżejszy od amortyzatora, dzięki czemu rower jest zwinniejszy i lepiej przyspiesza. Dodatkowo widelec w przeciwieństwie do niezablokowanego amortyzatora, nie marnuje Twojej energii na uginanie się podczas jazdy. Fitnessy to także bardzo uniwersalne rowery, zwłaszcza te z grupy 2. czyli z fitnessową geometrią. Chcesz pojeździć po asfalcie – proszę bardzo – zakładasz cienkie, szosowe opony. Chcesz wybrać się z sakwami na wyjazd po bezdrożach, ale bez ekstremów – proszę bardzo – zakładasz szersze opony z bieżnikiem semi-slick, bagażnik, błotniki.
Wady rowerów fitnessowych
Jeżeli chodzi o wady, to mogę nie być do końca obiektywny, ponieważ od siedmiu lat jeżdżę fitnessami (tu znajdziesz tekst o moim obecnym Cube SL Road Pro). Ale trzeba sobie jasno powiedzieć – fitnessy to nie są rowery dla każdego. Jeżeli lubisz bardzo komfortową jazdę, nawet kosztem zwiększenia wagi roweru – wybierz rower górski albo crossowy/trekkingowy. Dostaniesz szersze, lepiej wybierające nierówności opony i amortyzator. Jeżeli lubisz bardzo szybką jazdę w naprawdę sportowej pozycji – wybierz rower szosowy. Fitness nie jest cudownym rozwiązaniem na potrzeby wszystkich rowerzystów, trzeba się po prostu zastanowić co jest dla nas ważniejsze.
Oczywiście kupując rower z niezbyt szerokimi i „łysymi” oponami typu Schwalbe Kojak, trzeba się liczyć z tym, że na nierównościach będzie bardziej trzęsło, a na asfalcie trzeba omijać większe dziury. Pod krawężniki też trzeba podjeżdżać wolniej, niż na rowerze górskim. I w sumie jak tak sobie o tym myślę, to właśnie jest największa wada tych rowerów – taki sobie komfort. Ale jak ktoś to wie i świadomie wybierze taki rower, to nie będzie mu to przeszkadzało, serio :)
Rowery gravelowe jako alternatywa
Myślę, że jeżeli po głowie chodzi Ci fitness, warto abyś zerknął/zerknęła jeszcze na rowery gravelowe. W pewnym sensie można je porównać do fitnessów, z tym, że gravele mają kierownicę typu baranek, zamiast prostej.
Na koniec zapraszam Cię do wpisów, w których pokazuję jaki rower kupić w danym budżecie. Znajdziesz tam również rowery fitnessowe.
Witam,
jestem na etapie roweru, z racji, że jestem wysoki (200 cm) mam problem ze znalezieniem pasujacego roweru, a w tych czasach… no ale nie o tym. Długo myślałem na fitnesem, albo gravelem lub nawet i crossem. I myślę, że nic z tego. Ważę swoje (100 kg), a na krawężnikach nie lubię zwalniać (a głównie po miescie, więc wymyśliłem sobie, ze kupie Treka Marlina 7, zamontuję większą zębatkę z przodu (wg. Treka wchodzi tam 40), założę balonowe semislicki i może w przyszłości sztywny widelec (obecnie jeżdżę na MTB ze sztywniakiem i jest ok, niższa waga jest fajna – a na pytanie dlaczego MTB na MTB – z mojego takiej hybrydy raczej nie robię – koła tylko 26 cali, a rama jest chyba ciut przymała (mimo iż 23 cale, ale CUBE chyba mniejszy wypada).
Fitness odpadł z tytułu wąskich opon i tam balonów 2.0 się nie założy. a więc trzeba będzie mocno zwalniać…
Lubię szybko jeździć, ale przy mojej aerodynamice to chyba więcej niż 30 km/h przelotowej nie wyciągnę (a kondycja marna).
Gravel odpadł z racji ceny i szosowości i pozycji na rowerze.
Przy mojej konfiguracji, tak mi się zdaje, wyjdzie rower który ma dla mnie (zaznaczam, dla mnie) zalety tych trzech rowerów: Balonowe opony (MTB) – Prosta kierownica (Fitness/MTB) – być może sztywny widelec (Fitness/Gravel) – semi slick (Gravel) i wygląd ma też znaczenie… i tu wygrywa MTB/Gravel w większości wypadków.
Co Myślisz? Ew. może jakieś sugestie co do roweru? – Budżet na start to maks 3500.
Pozdrawiam
Cześć,
100 kg przy Twoim wzroście to bez przesady, jeszcze daleko Ci do „ważę swoje” :) A przelotowa 30 km/h na góralu na oponach 2,0″… też chciałbym mieć taką „marną kondycję” :)
Jeżeli chodzi o typ roweru, to już sam musisz zdecydować co bardziej Cię ciągnie. O tym czy wybrać rower górski czy gravelowy pisałem tutaj: https://roweroweporady.pl/rower-gorski-czy-gravelowy-ktory-kupic/
Są modele, które pozwolą na włożenie opon w okolicach 2 cali, ale nie ma ich za wiele, zwykle jest to maksymalnie 1,35-1,6 cala (35-40 mm).
Trek wygląda spoko, jak to Treka cena do wyposażenia nie jest mała, ale od czego są rabaty.
Słuchaj, jest coś takiego jak MARIN DSX1 w cenie 3500 zł. Ma karbonowy widelec i ramę rodem z MTB. Wejdą tak szerokie opony typowo terenowe nawet do rozmiaru 29×2.1”. To jest taki rower sportowy / trekingowy ze sztywnym widelcem. Opisywany jest gravel z prostą kierownicą. Możesz sprawdzić tą propozycję. Ewentualnie Cube Hyde na sztywnym widelcu z oponami 55mm i z trekingowym napędem.
No właśnie Mariny mi się podobają, ale na mój wzrost nic nie ma:-(
A kto kazał tyle pić mleka? Sprawdź jeszcze Giant Toughroad SLR 1 lub 2. To taki rower ala wyprawowy. Cross na sztywnym widelcu z szerokimi oponami. Ze skrajnymi rozmiarami roweru zawsze był problem. Teraz tego Gianta nigdzie nie ma. Zalezy czy możesz poczekać czy chcesz rower tu i teraz.
wagi roweru… masy, masy… wagę to masz w łazience ;)
Cześć,
w podręczniku do fizyki – jak najbardziej. W języku potocznym – to nie jest błąd :)
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/waga-i-masa;15348.html
Cześć Łukasz – w ostatnim czasie przejrzałem Twoją stronę, aby uzyskać pomoc przy wyborze nowego roweru (Świetna robota).
Pomimo, że gdzieś z tyłu głowi siedzi mi gravel (nie do końca odpowiada mi baranek – raczej nie wykorzystam możliwości szybkiej jazdy w chwycie dolnym, być może w przyszłości jednak się przekonam – na obecną chwilę wystarczające będą dodatkowe rogi dla zmiany pozycji chwytu rąk), to jednak zdecydowałbym się na hybrydę roweru fitness z gravelem. Szukam roweru typu fitness z możliwością zamontowania opony 35-40 mm (zauważyłem, że w jednym z wpisów napisałeś, że fitness z oponą większą niż 35 mm to nie fitness).
W poprzednim roku złapałem bakcyla na dłuższe wypady rowerowe (jednodniowe, ok. 100 km) z lekkim bikepackingiem (torba podsiodłowa, coś na ramę), ale ze względu na ograniczone możliwości będzie to się zdarzało nie częściej niż 1 raz na miesiąc albo dwa miesiące. Główne trasy będę pokonywał w mieście (do pracy, rekreacyjnie), ewentualnie po drogach asfaltowych poza miastem lub równych drogach w lesie lub terenie (w towarzystwie żony i 8 letniego syna – tutaj o szybkości nie ma mowy, ale jest ona dla mnie ważnaprzy poruszaniu się do pracy).
Po przeanalizowaniu możliwości najbardziej odpowiadają mi następujące modele:
1) Scott Metrix 20 – jeśli (w ogóle) znajdę (w dobrej cenie)
2) BMC Alpenchallenge AC02 (https://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/miejskie/bmc/41694/alpenchallenge_ac02_deore) – mam opcję na używany za 2.500,00 zł, ale pewnie będzie trzeba pomyśleć o wymianie osprzętu na nieco lepszy
3) Specialized Sirrius X 2.0 albo 3.0 z opcją zmiany przedniej korby na 2-rzędową
4) Giant Fastroad SL 2 – ale tutaj raczej nie zmieszczę opony większej, niż 32mm, więc jakaś typu gravel w tym rozmiarze
5) Bergmont Sweep
Który z ww. rowerów byłby najlepszym wyborem lub ewentualnie, czy zasugerowałbyś inny model?
Cześć,
kurczę, raczej nigdzie nie pisałem, że rower tego typu z szerszymi oponami to już nie fitness :) Zresztą nie ma znaczenia jak się nazwie dany rower, są różne szkoły. Teraz nawet czasem widzę, że na takiego fitnessa z szerszymi oponami, niektórzy producenci mówią „gravel” :) Co wprowadza troszkę za duże zamieszanie.
Baranka nie ma się co bać, nawet jadąc „na łapach” zyska się trochę aerodynamiki w porównaniu z prostą kierownicą + jest wygodna możliwość zmiany chwytu na kilka sposobów. Ale oczywiście nic na siłę, prosta kierownica też może być spoko.
Jeżeli chodzi o polecane rowery, to może tutaj coś znajdziesz dla siebie: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-4000-zlotych/
Możesz zerknąć także do przedziału do 3000 zł.
Widzę, że producenci nadal upierają się przy wpychaniu do rowerów tego typu napędów szosowych. Oczywiście, jeżeli wybiera się napęd z najlżejszym przełożeniem 34-34 świadomie, to spoko. Tylko zwracam uwagę, że do turystyki, z cięższymi torbami, gdzieś w górzyste tereny, albo na mocne podjazdy poza asfaltem – trzeba mieć po prostu mocniejszą nogę, albo liczyć się z podprowadzaniem roweru pod górkę. Tak tylko piszę :)
Właśnie doszedłem do wniosku, że nie ma co się przywiązywać do nazewnictwa producentów, tylko wybrać rower, który będzie odpowiedni i wygodny. W moim wypadku będzie to pewnie Fastroad SL 2, albo ze względu na ograniczoną dostępność rowerów poczekam jeszcze, odłożę trochę kasy i kupię coś lepszego. Jak to jest w sumie z dostępnością rowerów?
PS. O nogi się nie martwię ;)
O dostępność musisz pytać w sklepach. Natomiast słyszałem, że jest z tym różnie. Nie tyle, że nie będzie rowerów, bo oczywiście będą, ale może być problem z konkretnymi modelami, w konkretnych rozmiarach. Ponoć na niektóre są zapisy na wiele miesięcy wprzód.
To jeszcze jedno pomocnicze pytanie – czekam sobie cierpliwie na dostawę Bergamont Sweep 6 do Polski, ale gdzieś tam rzucił mi się w oczy Merida Speeder 300 (a może nawet 400). Który będzie lepszym wyborem? Założenie jest takie, że docelowo wymienię chwyty na Ergon GS z rogami i opony G-One Allround szer. 40.
Speeder 300 jest całkiem podobnie wyposażony (ma widelec z włókna węglowego, za to nie ma fabrycznego bagażnika i błotników). Kwestię „lepszości” rozpatrywałbym bardziej pod względem wygody, który będzie Ci bardziej pasować.
Tak teraz przejrzałem zaktualizowane zestawienia polecanych rowerów i widzę, że kilkukrotnie polecasz. A co myślisz o Bergamoncie? Który z tych dwóch jest lepszą opcją?
Czyli nic tylko przymierzać, jeśli da się gdzieś złapać Meridę, bo na Bergamonta trzeba czekać. Dzięki. Fajnie, że można na Ciebie liczyć. Dam znać, jak już dokonam wyboru i zakupu – informacyjnie dla innych osób :)
No i padło na Meridę Speeder 300. Udało mi się znaleźć model z 2020 r. Kupiłem rozmiar M/L (wzrost 175 cm, przekrok 81,3 cm). W pierwszej kolejności wymieniłem chwyty na Merida GP-MD029 (z rogami) i opony na Schwalbe G-One Allround o szer. 35 mm (po pierwszych 15 km złapałem gumę na przejeździe tramwajowym, a że i tak planowałem zmienić opony na coś bardziej „gravelowego” to od razu zdjąłem Detonatory).
Po przejechaniu 300 km i przeglądzie gwarancyjnym mogę powiedzieć, to że był to bardzo trafiony zakup – rower jest wygodny i szybki. Chwyty z rogami dają możliwość zmiany ułożenia dłoni, a więc i odpoczynku (długo gryzłem się nad rowerem z barankiem, ale ostatecznie uznałem, że nie będę korzystał z jego zalet). Komfort jazdy nieporównywalny z moim dotychczasowym rowerem (co stwierdziłem nie w momencie przesiadki ze starego roweru na nowy, tylko gdy wróciłem/wracam co jakiś czas do starego roweru).
Głównie pokonuję miejskie drogi, ale kilka dłuższych tras po lasach i wybojach także przejechałem. Polecam wszystkim, którzy poszukują roweru głównie do jazdy po mieście (utwardzonych drogach), ale mają ochotę wyskoczyć czasami bardziej w teren (oczywiście po małym upgradzie). Planuję jeszcze zainwestować na dłuższe trasy w lemondkę i jakieś pedały platforma+SPD, ale to pewnie bardziej na kolejny sezon. Może w dalszej przyszłości spróbuję zamienić tylną przerzutkę na GRX (GRX współpracuje z Tiagrą). Dzięki wszystkim za pomoc.
Do Gianta Fastroada powinieneś zmieścić 35c, ja się gryzłem w tamtym roku czy 32 czy 35 i wybrałem bezpieczniejszą opcję 32c i widzę, że 35 by weszło spokojnie i trochę żałuje, bo wcześniej miałem crossa z 38c i jednak wolę szerszą oponkę, do miasta zwyczajnie wygodniej
Dzięki za informację – taką też dostałem z jednego ze sklepów, ale 35c chyba będą za wąskie. Aktualnie czekam na Bergamonta Sweepa (tutaj powinny wejść szersze opony), spotkałem się z Meridą Speeder z oponami G-one All-round o szer. 40 i wpadł mi jeszcze w oko ROSE Multistreet Fitness 2 z 38c (ale tutaj kwestia, czy chcę tyle wydać na rower zamawiany z Niemiec, raczej bez możliwości przymiarki). To z tej trójki ostatecznie będę wybierał, a biorąc aktualną dostępność rowerów, raczej za szybko to nie nastąpi.
No cóż, szerszej niż 35c bym nie zaryzykował, może i 38c by weszło, ale to by było już bardzo blisko ramy, zwłaszcza tył. Nie wiem gdzie użytkujesz rower, ale na 35c to można i po lesie nawet polatać, ja na 32c po nadmorskich ścieżkach leśnych jeździłem i tragedii nie było, wiadomo jak piach trafisz to i na 40 nie przejedziesz, a do miasta 35c spokojnie wystarczy, ewentualnie inwestycja w lepsze oponki z jakąś lepszą wkładką antyprzebiciową i masz dość szybki, sztywny rowerek na większość dróg i ścieżek. Najlepiej przejedź sie na kolarce (opona powiedzmy 25/28c) a później na crossie (38/40) i zobaczysz czy 35c takie straszne…pozdrawiam, przy aktualnym rynku masz dużo czasu do namysłu…
Hej :)
Od pewnego czasu zastanawiam się nad kupnem używanego Marin Fairfax SC3 2017
Czy myślisz, że to dobra propozycja na pierwszy rower fitnessowy?
Pozdrawiam :)
Cześć,
pewnie, że tak. Grunt, żeby rama była w dopasowanym do Ciebie rozmiarze.
Witam, czy ktoś sie orientuje jaka najszersza opona wejdzie do Gianta Fastroad Comax 2016? Z tego co widze to 35c, ale takie bez poszerzającej ją kostki wejdzie. Ktoś wie z autopsji??
Jeżeli chodzi o szerokość, to pamiętaj też, że im szersza opona, tym robi się wyższa i może zahaczać o pionową rurkę ramy bądź o przednią przerzutkę. Dodatkowo warto aby w ramie było choć trochę luzu, lepiej nie montować opon na styk.
W kwestii wysokości opony to jest sporo luzu, więc o ten wymiar się nie boję, a pytanie zadałem właśnie dlatego żeby nie montować na styk. Znalazłem zdjęcie Fastroada takiego jak mój z oponami 35c i „przełajowym” bieżnikiem, gdzie kostka trochę wystawała na boki i było mega blisko ramy, zbyt blisko wg mnie. Dlatego mam zagwozdkę czy 35c z mało agresywnym bieżnikiem czy 32c i coś bardziej terenowego. Wiem, że to wszystko zależy od tego gdzie jeżdżę, ale właśnie poza asfalt też czasem lubię zjechać i po leśnych ścieżkach pojeździć. Chyba jednak wybór padnie na 32c z jakąś wkładką antyprzebiciową, w końcu przełajowcy na 33c śmigają…
Może coś jeszcze doradzisz, opona maxxis overdrive maxxprotect czy continental contact plus czy schwalbe marathon?? Szukam uniwersalnej oponki 80% asfalt/kostka brukowa na ścieżkach rowerowych, 20% ubite drogi gruntowe/ścieżki leśne.
Po modelach wnioskuję, że szukasz czegoś z dodatkowymi warstwami antyprzebiciowymi. Overdrive to budżetowa opona w porównaniu z dwiema pozostałymi. Dwie pozostałe wydaje mi się, że są podobnej klasy i obie się sprawdzą przy podanych przez Ciebie zastosowaniach.
Dzięki za sugestie. Tak, szukam opony z warstwą zabezpieczającą przed szybkim przebiciem i umożliwiającą jazdę w podanych wyżej warunkach. Zobaczymy, póki co jeździłem crossem z oponami 38-42C, więc trochę obawy jest jak się sprawdzi fitness z węższą oponą. Cóż, czas pokaże.
Bardzo ciekawy artykuł, nurtuję mnie jednak czy istnieją „rowery fitness” z nie więcej niż 7-oma biegami ? Czy ewentualnie znasz takie modele, które można polecić ?.
Cześć,
chodzi Ci o napęd z jedną tarczą z przodu i siedmioma z tyłu, czy może być też 3×7?
W pierwszej chwili pomyślałem o Kross Inzai: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+inzai;0192.htm#crid=315343&pid=7269
Co prawda biegów ma osiem, ale ma przerzutkę planetarną (schowaną w piaście). To rower bardziej klasy „urban”, czyli takich szybkich rowerów miejskich, ale da się nim pojeździć także poza miastem, co sam sprawdzałem kiedyś na Bornholmie: https://youtu.be/yyQ7Db7FESU
Inna opcja to Kands STV: https://allegro.pl/listing?string=kands%20stv%20700&bmatch=baseline-dict43-spo-1-3-1127
Albo Triban 100 Flatbar.
Celuję w brak „przedniej” przerzutki czyli tylko 7 z tyłu, ale 8 też się nada. Kross Inzai wydaje się dla mnie idealny, trochę niepokoi mnie żywotność i możliwość serwisu „przerzutki planetarnej”, ale chyba nie dowiem się dopóki nie przejadę na takie przynajmniej jednego sezonu (w moim przypadku to ok. 2000 km). Dzięki za szybką odpowiedź.
Jeżeli z przodu nie będzie przerzutki, to im więcej biegów z tyłu, tym zasadniczo lepiej. Mając więcej biegów, można łatwiej zrekompensować brak przełożeń z przodu.
Na planetarkach jeździ cała masa rowerów miejskich i nie ma z nimi większego problemu, grunt to nie zapominać o przeserwisowaniu. Shimano zaleca co dwa lata lub co 5000 km. Piastę trzeba otworzyć, przeczyścić i zanurzyć w oleju. Jest to opisane w instrukcji na stronie 85: https://si.shimano.com/pdfs/dm/DM-AL0001-09-POL.pdf
Cześć, kupiłem inzai 2020, ogólnie jestem zadowolony, jeszcze szukam pozycji na nim mimo zrobionych 600km przez ten miesiąc, zmieniłem gripy na ergo, dałem krótszy mostek 80mm na 17 stopni, fajnie gdyby rura sterowa była ciut dłuższa żeby się ciut bardziej wyprostować.
Teraz pytanie: Jaki typ rury sterowej ma ten rower? Chodzi mi po głowie zakup rockshox paragon czy jakiegoś nrx, oczywiście w wersji powietrznej z blokadą, niestety teren w moich okolicach nie jest tak gładki jak go zapamiętałem 15 lat temu, jeżdżąc na mtb, stąd ten pomysł. W sumie na wadze mi jakoś specjalnie nie zależy (120kg here, kupa mięsa, nogi jak u torowego:)
Z tego co widzę na stronie Krossa, to rura jest prosta 1 1/8 cala. Powietrzny Paragon Gold to bardzo zacny amortyzator :)
Witam!
od jakiegoś tygodnia zastanawiam się nad wyborem fitenss vs cross. W fitnessie przemawia do mnie zwinność i lekkość, jedank nieco boje się dziur ;-)
Znalazłem bardzo ciekawy model https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-rc-500-fb-id_8548314.html – zastanawia mnie czy będzie on dobrym wyborem to jeżdżenia po mieście, ewentualnie wypad za miasto (po drogach, ewentualnie utwardzanych drogach). Czy zdecydowanie lepiej pójść w crossa tego typu https://www.unibike.pl/crossfiregts.html ?
Pozdrawiam i dziękuje za pomocnego bloga!
Co nieco pisałem (i mówiłem w nagraniu wideo) na temat amortyzatorów i sztywnych widelców tutaj: https://roweroweporady.pl/amortyzator-rowerowy-czy-sztywny-widelec/
Gdyby istniało jedno, najlepsze rozwiązanie, to by się pewnie przyjęło. A tak to mamy różne patenty :) Ja nie jestem w stanie udzielić Ci odpowiedzi co Tobie będzie pasować.
Witam, mam gianta fastroad 2018 slr 1. Obecnie oponki tubelss 28 gavia od gianta. Są one szybkie natomiast mało odporne na przebicia – jak by nie mleczko bylo by źle. Myślę nad kupieniem CONTINENTAL Grand Prix 5000 w wersji 32c też tubeless. Bd to dobra opcja ? czy mocno strącę nad szybkością tego rowerka i zostać przy 28c. Podobno te continetale są dość odporne na przebicia.
Sam kupiłem teraz Conti 5000s ale w wersji pod dętkę i o szerokości 28C. Przejechałem na nich dopiero 400 km, więc o samej wytrzymałości wiele nie powiem, ale zjeżdżałem już na nich z asfaltu i dawały sobie radę.
Myślałem o bezdętkach, ale to może przy następnej wymianie opon :)
Jeżeli chodzi o utratę prędkości, to raczej nic nie stracisz. Conti są sporo lżejsze, nie wiem jakiej klasy są te opony Gianta, ale samą mieszanką Conti mogą je przebić pod kątem oporów toczenia.
Cześć!
Jestem bardzo pomiędzy rowerem szosowym a uszosowionym fitnesem :) Co myślisz o takiej kombinacji, aby do roweru Giant 18 FastRoad SLR 1 domontować lemondkę? ;) zamiast roweru typowo szosowego jak np. Giant Contend SL 1 ?
Nie mam tyle czasu na jazdy rowerem z uwagi na małe dzieci, ale chciałbym do pracy dojechać no i spróbować w sobotę na dłuższą trasę.
Co sądzisz o takiej kombinacji tego zacnego roweru z lemondką? ;)
Pozdrawiam!
Nie miałem okazji jeździć z lemondką, ale znam wielu zadowolonych użytkowników, także zakładających ją do baranka. Może to być pewne rozwiązanie, ja za Ciebie tego dylematu nie rozwiążę :)
Sam przez kilka ładnych lat jeździłem na fitnessach, ale ostatecznie mam grawela i to dla mnie (podkreślam, dla mnie!), dużo fajniejsze rozwiązanie. Bo jest równie wygodny, ale kierownica typu baranek daje jednak trochę większą aerodynamikę i możliwość zmiany pozycji rąk za kierownicą.
Hej. Dzięki za odpowiedź.
Przez te ostatnie parę dni miałem duży mętlik w głowie, aż w końcu padło na gravela Merida Silex 300.
Dzięki za tego posta. Utwierdziłeś mnie w moim przekonaniu, że słusznie postępuję ;)))
(a to ważniejsze jak sam rower w dzisiejszych czasach haha)
Taka uwaga do graveli, na którą mało osób zwraca uwagę. Wąska kierownica, chwyt za manetki i drogi szosowy osprzęt to marny pomysł na wypad do lasu.
Witam,
Mam pytanie odnośnie roweru https://www.canyon.com/pl-pl/fitness/roadlite/roadlite-sl-8-0.html
czy dało by się do niego wrzucić opony Schwalbe 38 mm? I czy według Ciebie ma on ramę Fitness czy jednak Road Endurance?
Dziękuje za odpowiedź.
Ps. Świetna strona o rowerach :)
Pozdrawiam
Tomek
Cześć,
jest to rower z typowo fitnessową geometrią. Porównaj go sobie z szosowym Canyonem Endurace AL Disc 7.0 – Roadlite ma większy rozstaw kół, dłuższą górną rurę.
Jedno co je łączy, to długość tylnego trójkąta ramy i obawiam się, że nie zmieści się tam nic szerszego niż 32C. Napisz do Canyona, może się mylę, ale po zdjęciu widać, że jest tam dość ciasno.
Dziękuję bardzo za pomoc i szybką odpowiedź.
Pozdrawiam
Tomek
Cześć
Cy mógłbyś wypowiedzieć się na temat tego roweru: https://allegro.pl/bmc-ac02-shimano-tiagra-10-r-l-50-nowy-super-i7634572144.html ?
Czy wart jest tej ceny?
z góry dziękuje i pozdrawiam
W tej cenie wygląda zacnie. Szkoda, że nie ma karbonowego widelca, ale poza tym – fajny rower.
Okazuje się, że to jest właśnie to, czego szukałem. Rower pełniący rolę codziennego narzędzia treningowego bez wyczynowych zapędów. Moja hybryda jest efektem modyfikacji roweru crossowego (Unibike Crossfire), która w zasadzie ograniczyła się do dwóch zmian: amortyzatora na sztywny widelec i opon Schwalbe Tyrago na Kojak.
https://uploads.disquscdn.com/images/d912fa2732b52bc93857a30418a7162ce97e12d790851c750a27b8b88a6b3827.jpg
Cześć. Jaka kierownica – giętką czy prosta – jest najlepsza do roweru fitnesowego? I jaką powinna mieć optymalną szerokość? :))
Cześć, nie ma czegoś takiego jak optymalna szerokość. Każdy powinien dobrać ją do swoich przyzwyczajeń i wygody. Ja gdy kupowałem rower, miałem w nim kierownicę bodajże 66 cm. Siedziało mi się na nim okropnie, ręce miałem rozstawione bardzo szeroko. W poprzednim fitnessie miałem kierownicę 58 cm, niestety nie mogłem jej przełożyć, bo miała inną średnicę mocowania do mostka.
Ostatecznie wymieniłem kierownicę na nową, bo ta którą miałem była koszmarnie ciężka. Ale gdyby była z tych lżejszych, to po prostu bym ją skrócił z obu stron do tych moich 58 cm. Jeżeli wydaje Ci się, że masz za szeroką kierownicę i jest Ci niewygodnie, to albo skracają ją po 1 cm z każdej strony i patrz jaka będzie różnica, albo ułóż ręce na kierownicy tak jak będzie Ci wygodnie i wtedy zobaczysz o ile trzeba będzie ją skrócić.
Co do gięcia, to zależy jaką pozycję za kierownicą preferujesz. Ja mam od zawsze proste kierownice, tzn. one mają ok. 5 stopni gięcia, ale i tak to są z tych „prostych”.
Dzięki za odpowiedź :))
Czy skracanie samemu kierownicy może powodować utratę gwarancji?
Dobre pytanie :) Cóż, producent zawsze może się do tego przyczepić, jeżeli ta kierownica później Ci się złamie. Ale jeżeli wadę fabryczną będzie miał inny element, to teoretycznie nie powinien. Ale… no właśnie, dobre pytanie zadałeś i nie wiem co Ci na nie odpowiedzieć.
Napisałem do sklepu i uzyskałem odpowiedź, że skrócenie kierownicy nie wpływa na utratę gwarancji. Zatem dzis skracam kierownicę :))
Witam.
Po dosc dlugich poszukiwaniach zdecydowalem sie na zakup Meridy Speeder 200-D. Dla mnie rower w sam sobie rewelka. Po przymiarkach w sklepie doradzono mi rozmiar ramy 52. Wszystko niby pasuje, lekki luz pomiedzy gorna rama a kroczem. Ale w czasie jazdy tylek lekko zjezdza do tylu z siodelka. Przesunelem siodelko maksymalnie do tylu ile sie dalo. Ale czy tak powinno byc? Czy rama jest za duza czy wydaje sie za mala? Siodelko jest na wysokosci kierownicy, a siedzac na nim dostaje lekko palcami do ziemi, a czytalem, ze przy tego typu rowerach niekoniecznie musimy sie wspierac podloza siedzac na nim. Jak wyreglulowac dokladnie pozycje, zeby tylek nie uciekal, chyba ze to wina zle dobranej ramy.
Cześć, tutaj pisałem o ustawieniu siodełka: https://roweroweporady.pl/jak-ustawic-siodelko-w-rowerze/
Trzeba je ustawić w trzech płaszczyznach: góra-dół, przód-tył i kąt pod jakim będzie nos siodełka.
A propos ramy fitnessowej z pkt. 2. Gdzie taką kupić żeby złożyć sobie fitnesa? Rama crossowa się nada?
Hej, a przeczytałeś cały tekst? Przecież w punkcie trzecim masz pokazany rower na ramie crossowej… Roweru z punktu 2. na crossowej ramie nie złożysz, bo to trochę inna geometria ramy.
Co do zakupu ramy, napisałbym np. do tego sklepu: https://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=40444318&order=qd&id=16447
Czy nie mieliby ramy Cube SL Road. Mają sporo ram tego producenta, to może i do tego modelu by mieli.
https://uploads.disquscdn.com/images/b2281d86377b1f8562b05abc96f77e420f009f227c4ceb03692c540ab4bed60c.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/04ba9831b2dd1f449c7e3b96e41710835168780d8bf8583c450703870030aa42.jpg
Ja włąsnie przerobiłem swojego tribana 520 na taki fitnessik, opony 700×35, gieta kierownica, po miescie jezdzi sie bajka :)
Czy mając opony 700 x 28 w fitnesie mogę zakładać dętki przeznaczone do opon 700 x 25 ?
Cześć, to zależy od dętki. Jeżeli jest informacja, że maksymalnie pasuje do opon 25C, to nie próbowałbym dawać jej do 28C.
Ale wiele dętek, które pasują na 25C, są dopasowane także do 28C.