Jesień i zima to najlepszy czas na poszukiwania nowego roweru, zwłaszcza dla tych, którzy polują na największe przeceny i okazje. Sklepy wyprzedają stare roczniki, robiąc miejsce na nowe modele. Rabaty potrafią sięgnąć 40%, co jest dużą motywacją do zakupu. Największe upusty dostaną Ci, którzy poczekają z zakupem do stycznia/lutego, ale istnieje duże ryzyko, że ich upatrzony model już się sprzeda. Ale nawet rabat rzędu 15-20 procent brzmi dobrze. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, że mogą być dostępne tylko rowery z największymi i najmniejszymi rozmiarami ramy. Cóż, poszukiwanie dobrej okazji, czasem może oznaczać przedzieranie się przez gąszcz ofert.
Co ciekawe, w tym roku wyprzedaże zaczęły się sporo wcześniej niż w zeszłych latach. Rynek rowerowy powoli zaczyna się nasycać i coraz bardziej będzie tak, jak na Zachodzie – gdzie promocje trwają przez prawie okrągły rok.
Zanim przejdę do promocji, które udało mi się znaleźć, zapraszam do lektury mojego cyklu wpisów z serii Jaki rower kupić do konkretnej kwoty. Tam skupiam się na najlepszych (moim zdaniem) rowerach w danym przedziale cenowym i na nie też można już dostać rabaty. W tym wpisie także zadbam o to, aby rowery były fajnie wyposażone, jednocześnie mając dobrą cenę.
Na końcu tego wpisu znajdziesz rowery, które pokazywałem w poprzednich latach. Część z nich jest nadal do kupienia, a ich rocznik jest dobrym argumentem do większego obniżenia ceny :)
Rowery górskie w promocji
Romet Rambler R7.0 LTD – z 1299 zł na 896 zł – obniżka 31% Niedrogi rower do bardzo rekreacyjnej jazdy, z możliwością zjechania z asfaltu. Rower jest bardzo podstawowo wyposażony, niemniej w tej cenie, to ciekawa oferta.
Cube Aim SL – z 2759 zł na 2207 zł – obniżka 20% Rower dostępny jest na kołach 27,5″ oraz 29″, a także w wersji Allroad (trochę droższej), wyposażonej w bagażnik, błotniki oraz dynamo w piaście. „Zwykły” Aim SL wyposażono w 9. rzędową kasetę i napęd oparty na grupach Shimano Altus/Alivio/Deore. Oczywiście nie mogło zabraknąć hydraulicznych hamulców tarczowych.
Kross Level 8.0 – z 4999 zł na 3649 zł – obniżka 27% Jeden z przystępnych cenowo modeli Krossa, które nadają się do myślenia o amatorskim starcie w zawodach XC/Maraton MTB. Sam testowałem w tym roku oczko niższy model Level 7.0, natomiast zdecydowanie warto dołożyć do ósemki, tym bardziej, że po rabatach różnica robi się niewielka. Znajdziemy tu aluminiową ramę z kołami na sztywnych osiach, powietrzny amortyzator Rock Shox Recon i napęd 2×11 oparty w dużej mierze o grupę Shimano SLX. Dostępna jest także wersja Lady, z geometrią ramy przygotowaną z myślą o Paniach.
Rower szosowy, fitnessowy, gravelowy w promocji
Kross Vento 4.0 – z 3999 zł na 2790 zł – obniżka 30% Katalogowa cena nie była mega atrakcyjna, natomiast po rabacie robi się z tego roweru bardzo ciekawa propozycja. Jest to rower szosowy zbudowany na aluminiowej ramie i karbonowym widelcu, a do tego napęd i hamulce szczękowe są oparte na grupie Shimano Tiagra 2×10.
Kross Esker 2.0 – z 3499 zł na 2729 zł – obniżka 22% To aluminiowy gravel na kołach 28 cali o szerokości 37 mm. Do tego napęd 2×8 Shimano Claris i mechanicznymi hamulcami tarczowymi.
Kellys Physio 30 – z 2799 zł na 2350 zł – obniżka 16% Mam wrażenie, że rowery fitnessowe tracą trochę na znaczeniu, kosztem rowerów gravelowych (co doskonale rozumiem). Niemniej nadal pozostają w ofercie wielu producentów, w tym Kellysa. Model Physio 30 wyposażono w trekkingowy napęd 3×9, sztywny, aluminiowy widelec i coś dla miłośników klasyki – szczękowe hamulce V-Brake.
Rower crossowy/trekkingowy na wyprzedaży
Radon Scart Light 9.0 – z 4650 zł na 3480 zł (ceny przeliczone z euro) – obniżka 25% Oferta z niemieckiego sklepu wysyłkowego. Radon na pokładzie ma powietrzny amortyzator Suntour NRX Air, napęd to 3×10 Shimano Deore (kaseta, manetki, suport) i Shimano XT (korba, przerzutki). Rower wyróżnia się niską, deklarowaną masą – 11,4 kg (zapewne dla najmniejszego rozmiaru, ważnego bez pedałów).
Goetze Tour – z 1099 zł na 879 zł – obniżka 20% Prosty rower trekkingowy na rekreacyjne wycieczki. W tej cenie ciężko się do czegoś doczepić, mamy tu pełne wyposażenie – błotniki, bagażnik, stopkę – brakuje jedynie dynama w przednim kole, ale są lampki na baterie.
Rowery miejskie na wyprzedaży
Romet Vintage – z 1099 zł na 890 zł – obniżka 19% Rower miejski z sześciobiegową, zewnętrzną przerzutką. Duże koła 28 cali, sztywny widelec, gięta kierownica – Vintage to typowy mieszczuch. Dostępny jest w kilku kolorach oraz w wersji z damską ramą.
Romet Cameo 7 – z 1799 zł na 1090 zł – obniżka 39% Znów Romet, ale to bardzo ciekawa wyprzedaż. Cameo to mieszczuch w holenderskim stylu. W tylnej piaście schowana jest siedmiobiegowa przerzutka Shimano Nexus, do tego dochodzi pełna osłona łańcucha i osłona koła oraz dynamo w przednim kole. Stalowa rama podnosi trochę wagę całego roweru, ale jednocześnie zwiększa tłumienie nierówności podczas jazdy.
Jak widzicie promocje i wyprzedaże w rowerowym świecie mają się dobrze. Gdy upatrzysz już jakiś konkretny rower, zajrzyj jeszcze do wpisu Jak zaoszczędzić kupując rower. Ceny podawane przez sprzedających zazwyczaj nie muszą być ostateczne. Im bliżej wiosny, tym bardziej będą skorzy obniżyć cenę zeszłorocznych modeli. Rabat 15-20% to jest już coś, ale najwytrwalsi „snajperzy”, którzy wytrzymają do przyszłego roku, mogą liczyć na jeszcze większe obniżki. Ale i mniejszy wybór. Udanego polowania na okazje! :)
Promocje na rowery z 2018 roku
Rowery górskie w promocji
Kross Hexagon 5.0 – z 1849 zł na 1399 zł – obniżka 24% Niedrogi rower do rekreacyjnej jazdy terenowej, ale już z hydraulicznymi hamulcami tarczowymi i 8. rzędową kasetą. W cenie po rabacie to naprawdę fajna oferta.
Wheeler Protron 327 – z 2999 zł na 2399 zł – obniżka 20% Rower na 9. rzędowym napędzie Shimano Alivio/Deore z korbą mocowaną na wielowypust. Do tego hydrauliczne tarczówki Shimano, opony 27,5 cala Schwalbe Rapid Rob i solidny, sprężynowy amortyzator Suntour XCR.
Merida One-Twenty 9.400 – z 6499 zł na 4999 zł – obniżka 23% Jeden z niższych modeli uniwersalnych fulli Meridy, co nie znaczy, że źle wyposażony. Na pokładzie znajdziemy powietrzny amortyzator Suntour Raidon o skoku 120 mm oraz także powietrzny damper Suntour Unair. Do tego napęd oparty w dużej mierze na grupie Deore 2×10 oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano. Bardzo miło jest zobaczyć na pokładzie regulowaną sztycę.
Rowery szosowe, fitnessowe, gravelowe i przełajowe w promocji
Kross Vento 2.0 – z 2599 zł na 1949 zł – obniżka 25% Vento 2.0 to jeden z podstawowych, ale jednocześnie nieźle wyposażonych, modeli szosowych Krossa. Aluminiowa rama, karbonowy widelec, PEŁNA, 8. rzędowa grupa Shimano Claris (łącznie z hamulcami), w tym korba na zewnętrznych łożyskach suportu i nowocześnie wyglądające klamkomanetki ze schowanymi linkami pod owijką.
Fuji Cross 1.7 – z 6299 zł na 4409 zł – obniżka 30% Przełajówka od Fuji zbudowano na aluminiowej ramie i karbonowym widelcu (oba ze sztywnymi osiami). Napęd zestrojono w konfiguracji 2×11 z korbą marki Oval o tradycyjnym dla przełajów zestopniowaniu tarcz – 46/36. Reszta napędu pochodzi z grupy Shimano 105, a hamulce to mechaniczne tarczówki TRP Spyre-C. Zastosowane opony (Challenge Grifo) również posiadają „tradycyjną” szerokość 33C.
Cube Nuroad EXC – z 6899 zł na 5864 zł – obniżka 15% Od razu dodam, że jeden ze sklepów który go oferuje (Olimpia) daje dodatkowe 5% rabatu po wprowadzeniu kodu rabatowego 157ROWCB357 dzięki czemu cena obniża się do 5519 zł i zniżki 20%. Nuroad EXC 2018 to wyprawowa wersja Nuroad’a Pro. Za katalogowe 500 złotych więcej, dostajemy błotniki SKS Gravel, lekki, stalowy bagażnik kultowej firmy Tubus (model Vega) oraz dynamo w przednim kole napędzające lampki z serii Supernova E3. Poza tym aluminiowa rama i widelec (+ sztywne osie), hydrauliczne tarczówki oraz napęd 2×11 Shimano 105.
Kona Esatto Fast – z 5879 zł na 2939 zł – obniżka 50% Okej, wyjściowa cena jest lekko przegięta, jak na tak wyposażony rower. Ale cena poniżej 3000 złotych to już prawdziwa okazja. Esatto to rower fitnessowy z krwi i kości. Mamy tu aluminiową ramę z wewnętrznym prowadzeniem linek oraz z karbonowym widelcem, do tego napęd 2×10 oparty w dużej mierze o grupę Shimano Tiagra oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro. Do tego dochodzą relatywnie wąskie (30 mm) opony o gładkim bieżniku – Schwalbe Spicer.
Rowery crossowe/trekkingowe na wyprzedaży
Kross Evado 9.0 – z 4999 zł na 3699 zł – obniżka 26% W obniżkowej cenie to bardzo ciekawa propozycja. Tego crossa wyposażono w bardzo fajny, powietrzny amortyzator Rock Shox Paragon Gold z manetką do blokowania ulokowaną na kierownicy. Do tego napęd 3×10 w dużej mierze oparty o Shimano Deore + tylna przerzutka XT i manetki LX. Za hamowanie odpowiadają hydrauliczne tarczówki, również klasy Deore. Opony to bardzo dobre Schwalbe Marathon Mondial (co nieco o tych oponach pisała Monika na swoim blogu).
Romet Orkan 4 – z 2649 zł na 1999 zł – obniżka 24% To nieźle wyposażony cross, jak za taką cenę. Mamy tu napęd 3×9 Shimano Acera/Alivio, hydrauliczne tarczówki Shimano oraz opony Michelin Protek Cross o uniwersalnej szerokości 35 mm.
Kross Trans 4.0 – z 1999 zł na 1498 zł – obniżka 25% Typowy przedstawiciel rowerów trekkingowych w przystępnej cenie. Napęd 3×7 Shimano Altus/Acera, hamulce V-Brake, oczywiście pełen zestaw trekkingowy – stopka, błotniki, bagażnik, dynamo i lampki.
Kelly’s Carson 70 – z 2999 zł na 2389 zł – obniżka 20% Za prawie dwa i pół tysiąca dostajemy rower trekkingowy z napędem 3×9 będący mieszanką Shimano Tourney/Acera/Alivio, tak jak w przypadku Krossa mamy tu pełen zestaw trekkingowy oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano M315.
Rowery miejskie na wyprzedaży
Merida CityWay 328 – z 1499 zł na 1199 zł – obniżka 20% Aluminiowa, lekka rama, amortyzator i trzy biegi w przerzutce w tylnej piaście. Do tego pełne miejskie wyposażenie i koszyk na kierownicy. Zabrakło dynama w przednim kole, ale znajdziemy tu lampki zasilane bateriami.
Romet Moderne 7 – z 1949 zł na 1549 zł – obniżka 20% Fajny, miejski przecinak od polskiego producenta rowerów. Mamy tu aluminiową ramę oraz stalowy, sztywny widelec, który powinien lepiej tłumić nierówności niż aluminiowy. Za zmianę przełożeń odpowiada siedmiobiegowa przerzutka planetarna Shimano Nexus (chwali się pełna osłona łańcucha, chroniąca napęd przed błotem, a nasze nogi przed zabrudzeniem), dodatkowo mamy tu bagażnik, błotniki, stopkę oraz dynamo w przednim kole napędzające lampki – jednym słowem, niczego nie brakuje.
Promocje na rowery z 2017 roku
Rowery górskie
Romet Rambler 26 3 – z 1399 zł na 1118 zł – obniżka 20% Prosty „góral” polskiego producenta, stworzony do mniej wymagającej, bardzo rekreacyjnej jazdy. W tym przypadku nie bałbym się kół 26 cali, ponieważ koła czy opony z niższej półki, będą produkowane w tym rozmiarze jeszcze przez wiele, wiele lat. Jeżeli tylko taki rozmiar kół Ci pasuje – nie przejmuj się tym, że świat przechodzi na 27,5 czy 29 cali.
Kelly’s Gate 50 – z 4999 zł na 3950 zł – obniżka 21% Sportowy model Kelly’sa, pozwalający na zasmakowanie poważniejszej jazdy w terenie. Powietrzny amortyzator Rock Shox Recon Gold, 10. rzędowy napęd Shimano SLX (szkoda, że nie 11. rzędowy, można jeszcze powalczyć o lepszy rabat), czy koła ze sztywnymi osiami. Ten model wyposażono w koła o średnicy 29 cali, ale jeżeli szukasz mniejszych, jest jeszcze Kelly’s Thorx 50 – na kołach 27,5 cala.
Cube Aim SL – z 2759 zł na 2099 zł – obniżka 24% Przyjemnie skonfigurowany góral, który nie rozpadnie się od samego patrzenia na niego :) Amortyzator Suntour XCM z manetką do blokowania na kierownicy, 9. rzędowa kaseta z mieszanką napędu Acera/Alivio/Deore, no i hydrauliczne tarczówki, model Shimano BR-M315, który pojawia się w nieskończonej liczbie rowerów.
Merida One-Twenty 9.500 – z 6490 zł na 5199 zł – obniżka 20% Jeden z niższych modeli uniwersalnych fulli Meridy, co nie znaczy, że źle wyposażony. Na pokładzie znajdziemy powietrzny amortyzator Suntour Aion o skoku 130 mm, z manetką na kierownicy oraz także powietrzny damper Suntour Epicon. Do tego napęd oparty w dużej mierze na grupie Deore 2×10 oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro.
Ghost Kato 4 AL – z 3649 zł na 2369 zł – obniżka 35% Rabat wysoki, choć trzeba szczerze powiedzieć, wyjściowa cena była dość wysoka, jak na tak wyposażony rower. Ale po rabacie, robi się z tego świetna okazja. Sprężynowy, ale solidny amortyzator Rock Shox XC30, napęd 3×9, będący mieszanką grup Acera/Alivio + tylna przerzutka klasy XT, ciekawe opony Michelin Country Race (29 cali).
Rowery szosowe, fitnessowe i przełajowe
Kona Penthouse – z 3499 zł na 2799 zł – obniżka 20% Klasyczna konstrukcja z kategorii randonneur, czyli wygodnych rowerów do pokonywania dalekich tras. Ramę wykonano ze stali chromowo-molibdenowej, wyposażono w napęd 2×8 oparty w dużej mierze o grupę Shimano Claris i opony o szerokości 30C, czyli dość szerokie jak na szosówkę. Ale właśnie o to chodzi w tych rowerach, mają dawać maksymalny komfort. Uzupełnieniem są otwory do montażu bagażnika i błotników.
Kelly’s Arc 10 – z 2999 zł na 2370 zł – obniżka 21% Prosty, ale solidny rower, oparty na 8 rzędowej grupie Shimano Claris (jeszcze ze starej serii). Do tego karbonowy widelec, opony Schwalbe Lugano o sportowej szerokości 23C i hamulce Tektro.
Cannondale Synapse Carbon 105 – z 9999 zł na 7099 zł – obniżka 29% Jest to co prawda model z 2016 roku, ale chciałem pokazać Wam jakie rabaty są możliwe. A pamiętajcie, że cena po rabacie często nie jest jeszcze ostateczna :) Tutaj mamy przepięknego, karbonowego Cannodale’a, z napędem opartym o grupę Shimano 105 (łącznie z hamulcami Dual-Pivot). Trochę dziwić mogą obecne na pokładzie niedrogie koła Mavic Aksium, opony Schwalbe Lugano czy aluminiowa sztyca. Ale to Cannondale – tutaj się cenią.
Cube SL Road Race – z 5499 zł na 4669 zł – obniżka 15% Wygodny i uniwersalny rower. Po założeniu szosowych opon, pozwalający szybko pośmigać po asfalcie (Kojaki o szerokości 35 mm, które są założone fabrycznie, to też opony na asfalt, ale z dużą dozą komfortu). Po założeniu bardziej uniwersalnych opon, świetnie nadaje się do jazdy także po bezdrożach. 11. rzędowa kaseta, osprzęt w dużej mierze klasy Shimano 105, koła systemowe Fulcrum 77, hamulce tarczowe – to kompletny rower na wiele lat.
Accent CX-One – z 3149 zł na 2500 zł – obniżka 21% CX-One to popularny, amatorski przełajowy rower ze stajni polskiego Accenta. Znajdziemy w nim napęd Shimano Sora 2×9 z korbą na zewnętrznych łożyskach suportu, hamulce mini V-Brake i opony Continental Cyclocross Race.
Rowery crossowe/trekkingowe
GT Transeo 1.0 – z 3699 zł na 2885 zł – obniżka 22% W obniżkowej cenie to bardzo ciekawa propozycja. Ten crossowy rower wyposażono w powietrzny amortyzator Suntour NRX z manetką na kierownicy. Do tego napęd Shimano Deore 3×9 z korbą mocowaną na wielowypust (jest sztywniejszy od „standardowego” mocowania na kwadrat) i hydrauliczne, tarczowe hamulce Shimano.
Romet Orkan 3 – z 2049 zł na 1637 zł – obniżka 20% W tej cenie nie możemy spodziewać się amortyzatora powietrznego, ale i tak Orkan 3 ma niczego sobie wyposażenie. Mimo niewysokiej ceny, amortyzator ma manetkę na kierownicy. Do tego napęd 3×8 Shimano Altus/Alivio, hydrauliczne hamulce tarczowe i mamy bardzo ciekawy rower za przystępne pieniądze.
Cube Travel – z 3649 zł na 3099 zł – obniżka 15% Bardzo ciekawy rower, wymykający się zakwalifikowaniu go do konkretnej grupy rowerów. Rama geometrią pasuje do wygodnych trekkingów, mamy tu też sztywny widelec, który obniża masę roweru. Ale o amortyzację nie trzeba się martwić – dbają o to opony o szerokości aż 2,25 cala, czyli jak w typowym góralu. Jeżeli takie będą zbyt agresywne, zawsze można założyć jakieś o lżejszym bieżniku, ale nadal dużej szerokości, dla zachowania komfortu. Do tego mamy fabrycznie założony bagażnik, błotniki, dynamo w przednim kole, oświetlenie oraz stopkę. W tej wersji mamy napęd 3×9 klasy Acera/Deore, natomiast wyższe modle są dostępne z przerzutką schowaną w tylnym kole.
Kelly’s Carter 70 – z 2999 zł na 1949 zł – obniżka 35% Kolejny rower, który katalogowo kosztował sporo, jak za swoje wyposażenie, natomiast teraz można go kupić w świetnej cenie. Za niecałe dwa tysiące złotych dostajemy napęd 3×9 oparty na Shimano Acera/Alivio, oczywiście dynamo w przednim kole i hydrauliczne hamulce tarczowe.
Rowery miejskie
Le Grand Lille 4 – z 1399 zł na 1099 zł – obniżka 21% To prosty, polski rower, z zewnętrzną przerzutką i 6 biegami oraz sztywnym, stalowym widelcem. Do tego niezbędne do miejskiej jazdy dodatki – błotniki, stopka, bagażnik i koszyk na kierownicy.
Romet Art Noveau 8 – z 2349 zł na 1879 zł – obniżka 20% Rower miejski, który nie będzie się bał także wyjechania za miasto. Wyposażono go w 8. biegową, planetarną przerzutkę, pełną osłonę łańcucha, fajne opony Schwalbe Delta Cruiser oraz dynamo w przednim kole. Ten model nie ma bezpośredniego odpowiednika z damską ramą, ale podobny do niego, tylko z 7. biegową przerzutką, jest model Art Deco 7.
Promocje na rowery z 2016 roku
Rowery górskie
Kelly’s Stage 50 – z 7499 zł na 6199 zł – obniżka 17% Karbonowa rama, lekki, powietrzny amortyzator Rock Shox Recon Gold, napęd 2×10 oparty w dużej mierze na Shimano SLX.
Kross Lea F1 – z 1100 zł na 818 zł – obniżka 25% To podstawowy model do rekreacyjnej jazdy, z ramą przeznaczoną dla Pań. Kręcą się tu nieduże (jak na dzisiejsze standardy) koła 26 cali, a osprzęt to proste Shimano Tourney z 7. rzędowym wolnobiegiem. Ale za te pieniądze zdecydowanie nie można narzekać.
KTM Ultra Fun – z 3499 zł na 2799 zł – obniżka 20% Ten KTM nie jest może najlepiej wyposażonym modelem w tym segmencie cenowym, ale na pewno jednym z najporządniej wykonanych. Kto ostrzył sobie zęby na rower od Austriaków, ten ma ku temu dobrą okazję.
Merida Big Seven 20-D – z 2199 zł na 1799 zł – obniżka 18% W tym modelu znajdziemy 8. rzędowy napęd oparty na Shimano Acera/Altus. Do tego hydrauliczne hamulce tarczowe oraz amortyzator o standardowym skoku 100 mm.
Cube Attention SL – z 4099 zł na 3399 zł – obniżka 17% Ten rower to bardzo dobry wstęp do troszkę poważniejszego jeżdżenia. Solidny, powietrzny amortyzator, napęd 3×10 oparty o Shimano Deore, niezłe koła i opony. Jedynie hamulce ma podstawowe, ale w tej klasie cenowej większość producentów tak robi. W każdym razie, w tej cenie to bardzo, bardzo fajny rower.
Rowery szosowe
Orbea Avant H40 – z 4899 zł na 3699 zł – obniżka 24% Orbea to kultowa marka rowerów szosowych, na dźwięk której niejednemu zakręci się łezka w oku. Na pokładzie H40 znajdziemy pełną grupę napędową Shimano Tiagra 2×10, do tego oczywiście karbonowy widelec (rama jest aluminiowa) i komplet prostych, ale wytrzymałych kół Shimano WH-R501.
Merida Scultura 200 – z 3499 zł na 2699 zł – obniżka 23% To dość podstawowy model, ale wcale nie tak źle wyposażony. Mamy napęd oparty o Shimano Sora z 9 przełożeniami z tyłu, korbę z suportem na Octalink, karbonowy widelec i koła, które mają po 28 szprych.
Trek Emonda ALR 5 – z 6499 zł na 5525 zł – obniżka 15% Jeżeli nie chcesz mieć ramy karbonowej w swoim rowerze szosowym, warto przyjrzeć się propozycji Treka. Aluminiowa, superlekka rama waży niewiele ponad 1,1 kilograma. A cały rower na wadze pokazuje trochę powyżej 8 kg. Na pokładzie znajdziemy napęd i hamulce Shimano 105, a koła to wyrób Bontragera, jednej z marek Treka.
Romet Huragan 3 – z 4299 zł na 3439 zł – obniżka 20% Aluminiowa rama, karbonowy widelec, pełny napęd Shimano Tiagra 2×10, do tego hamulce z wyższej grupy Shimano 105.
Rowery fitnessowe
Kross Pulso 2 – z 3199 zł na 2495 zł – obniżka 22% Niestety w tym modelu nie znajdziemy karbonowego widelca. Za to napęd to pełne Shimano Sora, rower toczy się na oponach Schwalbe Kojak, a i rabat wygląda dobrze.
Merida Speeder 5000 – z 9990 zł na 8499 zł – obniżka 15% Coś czuję w kościach, że ten rower będzie można kupić jeszcze taniej. Jest rewelacyjnie wyposażony, superlekki (ok. 8 kg) i w dodatku jeździłem nim w tym roku :) Ale nie oszukujmy się, chętnych na rower fitnessowy w takiej cenie nie ma pewnie aż tak wielu i tu pojawia się fajne pole do popisu jeżeli chodzi o negocjacje. Bo rower jest warty grzechu.
Rowery crossowe/trekkingowe
Karbon Discovery GTS – z 1799 zł na 1149 zł – obniżka 36% Karbon przygotował ciekawą propozycję w świetnej cenie. Co mnie bardzo cieszy rower ma kasetę, a nie wolnobieg, reszta napędu też jest w porządku. Do tego dynamo w piaście i pełne wyposażenie turystyczne. W świetnej cenie.
Kross Evado 7 – z 4300 zł na 3399 zł – obniżka 21% Kross przygotował rower crossowy, który nazwałbym kompletnym. Nie brakuje tu już absolutnie niczego. Jest powietrzny amortyzator, napęd 3×10 to mieszanka Shimano Deore, SLX, XT, hamulce i piasty to również solidne Deore oraz do tego opony Schwalbe Marathon Mondial.
Romet Gazela 5 – z 3049 zł na 2599 zł – obniżka 15% Napęd 3×9, hydrauliczne hamulce tarczowe, oczywiście dynamo w piaście i lampki, opony Michelin i solidny napęd. Ten rower dostępny jest również z męską ramą jako Wagant 5.
Rowery miejskie
Romet Moderne 7 – z 2099 zł na 1669 zł – obniżka 21% Klasyczny rower miejski w ciekawym kolorze. Do tego 7. biegowa przerzutka schowana w tylnej piaście, dynamo w przednim kole napędzające oświetlenie, pełna osłona łańcucha, błotniki i bagażnik.
Ecobike Dutch – z 3999 zł na 3499 zł – obniżka 13% Bardzo chętnie widziałbym tu trochę wyższy rabat, warto trochę rozkręcić rynek rowerów elektrycznych :) Ale to już kwestia dobrych negocjacji w sklepie. Ecobike to polska marka, a Dutch na jednym ładowaniu przejedzie do 70 kilometrów. Za zmianę przełożeń odpowiada trzybiegowa przerzutka Shimano Nexus.
Cossack Urban 3 – z 1299 zł na 1050 zł – obniżka 19% Rower miejski ze sztywnym widelcem (co obniża masę roweru), do tego trzybiegowa przerzutka Shimano Nexus, a także dynamo w przednim kole.
Promocje na rowery z 2015 roku
Rowery górskie
Kross Hexagon X1 – z 1099 zł na 849 zł – obniżka 23% Jeden z podstawowych, rekreacyjnych modeli Krossa. Bardziej do jazdy po drogach gruntowych i leśnych ścieżkach, niż trudniejszych przepraw w górach. Ale jak na rower za mniej niż 1000 złotych, wygląda naprawdę dobrze.
Giant Talon 4 27.5 – z 1999 zł na 1590 zł – obniżka 20% Bardzo zgrabny Giant z hydraulicznymi hamulcami tarczowymi. Widać, że nowy rozmiar kół, czyli 27.5 cala szybko się upowszechnił i jest oferowany także w tym segmencie cenowym.
Kellys Madman 10 – z 3149 zł na 2199 zł – obniżka 30% Ciekawie skomponowany rower od słowackiego producenta. Mamy tu powietrzny amortyzator, hydrauliczne hamulce tarczowe i opony Schwalbe Rapid Rob. Wrażenie robi przecena, po 30% rabacie cena robi się naprawdę atrakcyjna.
Merida Big Nine 500 – z 3999 zł na 2959 zł – obniżka 26% Duże, 29-calowe koła, powietrzny amortyzator Rock Shox XC30, do tego napęd oparty na 10-rzędowym Shimano Deore + tylna przerzutka SLX.
Cube LTD Race – z 5279 zł na 4199 zł – obniżka 20% Naprawdę dobrze wyposażona maszynka, w wersji z kołami 27.5 lub 29 cali. LTD Race wyposażony jest w świetny amortyzator Manitou Marvel TS Air, do tego osprzęt, który jest mieszanką XT (korba, tylna przerzutka, piasty), SLX (manetki, przednia przerzutka) i Deore (kaseta, łańcuch, hamulce).
Merida One-Twenty 2012 – z 5499 zł na 3599 zł – obniżka to aż 35% Ten rower wstawiam jako ciekawostkę, jak wychodzące z obiegu technologie potrafią stanieć. To naprawdę dobrze skomponowany rower z pełną amortyzacją, który da dużo przyjemności z jazdy. Więc gdzie tkwi haczyk? Rower zbudowany jest na kołach 26 cali, praktycznie niewykorzystywanych już przez producentów w rowerach z tej półki cenowej. W tej chwili można jeszcze kupić amortyzatory czy koła dedykowane temu rozmiarowi, ale kto wie co będzie za kilka lat. Zapewne będzie można je jeszcze dostać, ale już nie mając takiego wyboru jak dzisiaj.
Rower oparty jest na 10-rzędowym napędzie Shimano Deore (+tylna przerzutka XT), do tego widelec Rock Shox XC30 i powietrzny damper X-Fusion O2RL. Tak więc jak za taką cenę, nie można złego słowa powiedzieć. Ale czy warto go kupić? Decyzję pozostawiam chętnym, ponieważ ciężko mi jednoznacznie to ocenić. Trochę boję się, że za kilka lat poważniejszy sprzęt pod koła 26″ zostanie „wymieciony” z rynku, tak jak stało się swego czasu z hamulcami V-brake czy napędami 8/9-rzędowymi. Natomiast jeżeli szukasz dobrego i jednocześnie budżetowego fulla, a nie planujesz w przyszłości inwestować w najlepsze podzespoły – to może być ciekawa propozycja.
Rowery szosowe
Romet Huragan 1.0 – z 2499 zł na 1499 zł – obniżka 40% Nie spodziewałem się, że uda mi się znaleźć aż tak dużą wyprzedaż. A tu taka niespodzianka. Podstawowy model roweru szosowego Rometa to ciekawa propozycja w tej cenie. Dostajemy 8-rzędowy napęd oparty na prostej grupie Shimano Claris, aluminiową ramę oraz widelec, opony Schwalbe Lugano i niezbyt imponującą wagę (jak na rower szosowy) na poziomie 10 kilogramów. Ale to wszystko w naprawdę fajnej cenie.
Merida Scultura 200 – z 3499 zł na 2789 zł – obniżka 20% Karbonowy widelec, napęd Shimano Sora 2×9, opony Maxxis Detonator o szerokości 23C. Fajny zestaw do ewentualnie dalszej rozbudowy, lub po prostu cieszenia się z jazdy.
Kross Vento 4.0 – z 4299 zł na 3569 zł – obniżka 17% Aluminiowa rama + karbonowy widelec. Do tego napęd (dziesięciorzędowy) + piasty + hamulce w całości oparte na osprzęcie Shimano Tiagra. Za te pieniądze – fajny, polski rower.
Cube Peloton SL – z 5059 zł na 4300 zł – obniżka 15% Rower oparty jest na 11-rzędowym napędzie. Przerzutki to Shimano Ultegra, a do tego korba, kaseta, manetki i hamulce pochodzą z grupy 105. A koła to Mavic Aksium S.
Rowery fitness
Giant Escape 3 – z 1499 zł na 1199 zł – obniżka 20% Na tej półce cenowej, to chyba o tego Gianta pytaliście się mnie najczęściej. Jest to prosty model, ze stalowym widelcem i 7-rzędowym napędem (niestety z wolnobiegiem, a nie kasetą). Ale w takiej cenie, jaka jest teraz, to niezła propozycja.
Ghost Speedline 2 – z 3099 zł na 2479 zł – obniżka 20% Fajny fitness na porządnym, szosowym osprzęcie Shimano Tiagra. Do tego moje ulubione opony Schwalbe Kojak i (jeszcze) hamulce V-brake. Za rok czy dwa już chyba żaden rower nie będzie miał poczciwych V-brejków :)
Giant FastRoad SLR 1 – z 4299 zł na 3439 zł – obniżka 20% Ten Giant wyróżnia się na tle konkurencji ciekawą geometrią ramy. Nisko poprowadzona górna rurka, sugeruje możliwość założenia bardziej terenowych opon i ruszenie na bezdroża, bez strachu o obite narządy. FastRoad jest bardzo przyzwoicie wyposażony.
Rowery crossowe/trekkingowe
Cossack Epica 7 – z 1799 zł na 1385 zł – obniżka 23% Ciekawy, turystyczno-miejski rower z dynamem w piaście i 7-biegową przerzutką w piaście Shimano Nexus. W dodatku Cossack, wbrew obcobrzmiącej nazwie, jest polskim producentem ze swojskiego Nowogrodu Bobrzańskiego.
Kross Trans Africa – z 2899 zł na 2395 zł – obniżka 17% Niezbyt często można jeszcze spotkać rowery turystyczne ze sztywnym widelcem. Jest to domena albo najtańszych albo najdroższych modeli. A przecież nie każdy potrzebuje amortyzatora. W tym rowerze go nie ma, co na pewno z korzyścią odbije się nie tylko na wadze, ale także na bezawaryjności.
Author Avion – z 4999 zł na 3695 zł – obniżka 26% Avion ma dość przeciętne wyposażenie, jak na taką cenę. Napęd to mieszanka Acera/Alivio/Deore, hamulce V-brake, korba też niespecjalna. Ale jedno co wyróżnia ten rower to karbonowa rama. Jeśli ktoś myślał o takiej ramie w swoim rowerze, to ten Author lub jego trochę drożsi bracia, mogą być ciekawą opcją.
Rowery miejskie
Kross Classico III – z 1599 zł na 1179 zł – obniżka 26% Classico to stylowy, miejski krążownik. O gustach się nie dyskutuje, ale mi się ten rower podoba. Wyposażenie też ma przyzwoite, a i cena jest teraz bardzo przyjemna.
Trek Kopenhagen – z 2499 zł na 2125 zł – obniżka 15% Miejski rower, amerykańskiego producenta. Wyposażony w przedni oraz tylny bagażnik. Do tego oświetlenie, stopka centralna i pełna osłona łańcucha. Warto próbować negocjować ze sprzedającymi, może uda się obniżyć cenę o dodatkowe 5%.
Witajcie, zastanawiam się nad kupnem crossa max do kwoty 2000zł. Wpadła mi w oko MERIDA CROSSWAY 20-D w Martes Sport za kwotę 1625zł. Warto? Może mi polecicie coś ciekawszego w tej cenie?
W tej cenie wygląda naprawdę dobrze. Ma dość standardowe wyposażenie, jak za tę cenę, ale na plus działa kaseta (a nie wolnobieg), co się o dziwo potrafi jeszcze zdarzyć w rowerach z tej półki cenowej.
W każdym razie za 1600 złotych to dobra oferta.
Poczekaj jeszcze miesiąc, ceny po świętach zaczną spadać.
19% to już naprawdę przyzwoity rabat. Nawet jeżeli dałoby się uzyskać większy po świętach, to ile Mateusz zaoszczędzi? 100 złotych? Może tak, może nie. A istnieje ryzyko, że tego roweru może już nie być w sklepach.
Ja bym spróbował jeszcze coś utargować – albo niższą cenę, albo jakieś akcesoria. Ale akurat w tym przypadku (relatywnie niska cena roweru i popularny typ) nie zwlekałbym za długo z zakupem.
Dzięki wielkie za info. Rzeczywiście można go kupić nawet poniżej 1600zł. Myślę, że się na niego zdecyduję :)
A może takie coś https://www.planetx.co.uk/i/q/CBPXLRDFLAT/planet-x-london-road-flat-bar-bike-sram-rival-11-speed-road-bike
W tej cenie (ok. 3200 zł) to bardzo dobra propozycja. Fajny osprzęt i przyzwoita waga.
Witam
Myślałem o zakupie roweru Romet Wagant 2,0, ale zobaczyłem informacje o promocji roweru Karbon Discovery GTS 28. Wydaje się lepszy, tylko mam pytanie co to za firma Karbon,? czy można jej zaufać i kupować rower w ciemno? Nigdy o tej firmie nie słyszałem i nie chciałbym kupić jakiegoś „złomu” Czy lepiej kupić Waganta ?
Proszę o poradę
Darek
Hej, rowery Karbon produkowała polska firma z dalekowschodnim kapitałem. Pisałem o nich tutaj: https://roweroweporady.pl/polskie-rowery-najwieksza-lista-producentow/
W każdym razie z tego co wiem i co widać chociażby po ich kanałach w mediach społecznościowych, firma przestała produkować rowery. Co oczywiście nie znaczy, że nie warto zainteresować się jakimś rowerem od nich. Przez jakiś czas działali i do mnie nie dotarły informacje, żeby coś się z tymi rowerami działo nie tak.
Witam
Ciągle się waham, szczególnie, że jak rozumiem firma już nie istnieje ?
Może lepie kupić Spartakusa na gorszym osprzęcie ?
https://allegro.pl/rower-spartacus-premier-3-0-new-shimano-acera-2016-i6632059914.html
Niby kwota do wydania niewielka ale zawsze są wątpliwości proszę o ostateczną poradę
Karbon, Sparakus czy Wagant 2,0
Pozdrowienia
Hej, wszystkie te rowery są do siebie całkiem podobne. Spartacus nie ma dynama w przednim kole, a to moim zdaniem bardzo przydatna sprawa. Nie musisz pamiętać o wymianie baterii, czy o włączaniu lampek. Ruszasz i lampki się palą :)
Ja zdecydowałbym się na Rometa. Jest pod pewnymi względami ciut lepiej wyposażony od Karbona. No i będziesz miał mniejsze problemy z ewentualną gwarancją.
Przepraszam ze zawracam głowę ale może kupić ten ?
https://allegro.pl/rower-romet-wagant-3-0-rama-19-i-21-wyprzedaz-2015-i6622736942.html
pozdrowienia
Teraz to już naprawdę ostatnie pytanie
Jak by Pan kupował to który
Romet Wagant 2
czy
Karbon Discovery GTS
Czekam na odpowiedź
Pozdrowienia
Witam wszystkich uczonych w piśmie, rowerzystów użytkujących sprzęt maści wszelakiej. Szukam porady jak na rowerze miejskim Curtis model AC034 zamontować (ale nie opaskami) najprostsze zapięcie („podkowę”) typu TrelockRS54. Nie jest to zabezpieczenie z wysokiej półki, ale dla moich potrzeb wystarczające (jako dodatkowe). Pozdrawiam wszystkich.
Cześć, tu znajdziesz wpis o przewożeniu U-Locka na rowerze: http://statekkosmiczny.pl/jak-przewozic-u-lock-na-rowerze/
Jest mowa o rowerku Karbon Discovery GTS 1799 zł na 1149 zł – obniżka 36%, patrze na stronę firmy, to cena jest 1799, czyżby już się kończyła wyprzedaż?
Na swoich stronach producenci nie podają cen innych niż wyjściowe. Chyba, że sami też je sprzedają. Wyprzedaże robią sprzedający. Trzeba poszperać po sklepach i poszukać przecen.
fakt znalazłem :)
Rozważam jeszcze Rometa Gazele 3.0 za 1265zł (model z roku 2015), oraz Lazaro Senatore V3 za 1419. Co byś zaproponował z tych rowerów ?
Romet wygląda podobnie do Karbona. Jeżeli chodzi o Lazaro, to ma on napęd z wyższej grupy, ale za to brakuje mu dynama w przednim kole. Według mnie to bardzo przydatny dodatek, możesz zapomnieć o ładowaniu akumulatorków (czy kupowaniu baterii) do lampek. Ruszasz, lampki się zapalają i nie trzeba o tym nawet pamiętać.
Cena idzie w dół,to dobry znak dla kupujących.Autor bloga przewidział taki scenariusz :)
Rabat 33% to już naprawdę piękna sprawa. Kurczę, nie mam na razie takiego budżetu, ale jakbym miał, to chyba już bym jechał po taką Meridę :)
Twoja recenzja sprawiła że i mnie ten rower zachwycił.Gdyby tak jeszcze trochę potaniał.Wszystko zaczyna się od marzeń :)
Ceny idą w dół ale przecenionych sztuk jest coraz mniej. Na wiosnę będą już tylko nowe rowery w zwykłych lub większych cenach. Znalezienie określonego rozmiaru z dnia na dzień będzie trudniejsze, to nie jest pełny przekrój oferty w pzrecenie tylko to na co nie było do tej pory chętnych…
No pewnie, myślę, że to oczywiste, że na najlepsze przeceny załapią się albo Ci, którzy mają szczęście, albo Ci, którzy mają upatrzony mniej chodliwy typ roweru. Ja miałem w zeszłym roku i szczęście, i fakt, że fitnessy aż tak popularne nie są (w porównaniu z crossami chociażby) i mojego Cube kupiłem z 33% rabatem :)
Do kiedy czekałeś z zakupem? Listopad,grudzień ?
Rower kupiłem w styczniu. Ale nie czekałem z zakupem, tylko po prostu podczas przeglądania ofert sklepów (w ramach zabicia czasu), trafiłem na mojego SL Road’a. Cena była kusząca, ale pomyślałem, że jak się uda jeszcze coś zejść, to może i bym go kupił.
Napisałem do sprzedającego moją propozycję, a on się zgodził, pod warunkiem, że przyjadę do Wrocławia osobiście go odebrać ze sklepu. No to bach i następnego dnia siedziałem w aucie, kierując się na Wrocław :)
Czyli w moim przypadku to był impuls połączony ze szczęściem :)
Taka kolej rzeczy,coś się kończy i zarazem coś nowego się zaczyna.
Teraz sobie Indianę kupiłem, bo widze że tu same znane marki :P
Też czekam na promocję:
Pegasus Solero SL (1×8 bądź 3×8) – 699Euro na 499Euro.
28%
http://www.ebay.de/itm/Pegasus-Solero-SL-Herrenfahrrad-Trekkingrad-Zweirad-Mountainbike-Crossrad-MTB-/262093477906
W dobrej cenie przez cały rok są rowery lazaro, na osprzęcie Alivio za 1500 zl.
Zacznę może od 'serdeczne dzięki!’ za tego bloga i wszystkie wpisy. Zawsze podziwiam osoby, które mają pasję i lubią i potrafią się nią dzielić. Dzięki Twoim wpisom udało mi się wybrać po dwa modele rowerów górskich w dwóch półkach cenowych – 2500 zł i 3000+ zł, chyba z całkiem niezłym osprzętem. Mianowicie: Kross Level R6 2016 i Unibike EVO 2015 oraz Kellys Madman 30 2016 i Kross Level R7 2016 – wszystkie w 27,5”. Pytanie tylko, które z nich są lepsze w swojej cenie? Jakie elementy grają większą rolę, są bardziej awaryjne, a za czym idzie – bardziej kosztowne w utrzymaniu. Jak je oceniasz i co polecisz mi, jako laikowi rowerowemu, który chce dojeżdżać na rowerze do pracy i pojeździć (odrobinę szybciej :)) po nieraz stromych i kamienistych trasach Beskidu Śląskiego?
Hej, jeżeli ktoś się mnie pyta czy wybrać model wyższy czy niższy danego producenta, to moja odpowiedź zazwyczaj jest jedna :D Z tych rowerów, które podałeś, jak dla mnie możemy skreślić ten model Unibike i Krossa R6, ponieważ mają amortyzatory sprężynowe. Nic do nich nie mam, ale jeśli mam wybór, wolę postawić na coś powietrznego, jak w Kellysie lub Krossie R7. Przy czym Kross ma lepszy amortyzator od Kellysa.
Druga sprawa – napęd. Kellys ma 3×10, z tarczami na korbie 40/30/22, natomiast Kross 2×10 z korbą 38/24. Oba mają ten sam rozstaw na kasecie, czyli 11-36. Różnica na skrajnych przełożeniach z przodu nie jest aż tak duża, jedynie w Kellysie będzie łatwiej dobrać przełożenie do swoich potrzeb. Z drugiej strony, w Krossie zmiana biegów będzie trochę bardziej uproszczona. Ciężko powiedzieć, które rozwiązanie będzie dla Ciebie lepsze.
Reszta napędu jest do siebie bardzo podobna. Ale Kross ma korbę Shimano, co według mnie jest lepszym rozwiązaniem. Za kilka lat na pewno nie będzie problemu z dostaniem do niej tarcz. Z korbą Kellysa ciężko powiedzieć.
Dobra, nie będę się już tutaj rozwodził nad każdym elementem :) Kross ma dużo lepsze hamulce i lepsze piasty. Generalnie wybrałbym Krossa. Można go teraz kupić za ok. 3200 złotych, a to wyśmienita cena, jak za taki osprzęt: https://www.ceneo.pl/40271357;0280-0.htm#crid=91872&pid=7269
Piasty Krossa (tam gdzie jest Joytech) nie należą do wytrwałych. Osoby korzystające często z rowerka i nie zwracające dużej uwagi na czystość napędu maja bardzo szybko kłopot z bębenkami (luzy, hałas) po rozebraniu bieżnie łożyskowe są matowe wypiaskowane z wżerami – po roku. Zmiana piasty na Shimano (Alivio) i pozostawienie tego samego raidera i stylu jazdy nie zrobiło na tym kole większego wrażenia po następnym roku. Kross po srebrnym medalu Majki Włoszczowskiej zawyżył sobie ceny ponad miarę względem wyposażenia jakie zainstalował w swoich modelach. Stąd takie drastyczne przeceny by wyzbyć się towaru po sezonie.
ja sobie ten znalazłem w promocji https://7anna.pl/product-pol-8963-Rower-Creme-Echo-Solo-White-16s-28.html
No nie powiem, cukiereczek :)
Czy Radon też robi wyprzedaże? Jak tak to gdzie? Często jest polecany na tym blogu a modeli z poprzedniego sezonu nigdzie znaleźć nie mogę :(
Cześć, tu znajdziesz wyprzedaże od Radona: http://www.bike-discount.de/de/radon?o=preisa
Witam, fajny artykuł, rozglądam się właśnie za fitnessem do 1500+-300zł, Giant jest już nieco droższy niż podałeś, ale ciągle cena jest rewelacyjna. Zastanawiam się nad nim, ale trafiłem też na Krossa Pulso 1 za niecałe 1800zł zamiast 2150zł
Co o nim sądzisz? Nie do końca orientuję się jeśli chodzi o osprzęt, ale przynajmniej jeśli chodzi o wygląd jest super. Mógłbyś coś poradzić? A może coś innego?
Cześć,
Pulso 1 to dość podstawowo wyposażony rower, ale w tym budżecie wygląda to przyzwoicie. Porozmawiałbym jeszcze ze sprzedającym o niższej cenie. Od katalogowej ceny (2200 złotych) wychodzi ok. 18% rabatu, a na Krossa powinieneś dostać 25%, jeżeli sprzedającemu będzie zależało na tym, aby „pozbyć się” tego roweru. Czyli uderzyłbym z ofertą 1600 zł, a potem negocjował na 1650 zł w razie czego.
Ja tak kupiłem mojego Cube rok temu. Cenę miał już fajnie obniżoną, ale odezwałem się do sprzedającego z propozycją 25% rabatu. I się zgodził, bo był już styczeń i zależało mu na sprzedaży. A fitnessy u nas w kraju nie sprzedają się chyba tak dobrze jak górale, crossy czy szosówki. No bo jak to tak, rower turystyczno-miejsko-treningowy bez amortyzatora? :D
Dziękuję serdecznie za odpowiedź, byłem dziś w 3 sklepach rowerowych i powiem szczerze że w każdym w odpowiedzi na opis moich potrzeb (ok 4,5km codziennie do pracy + czasem wyjazd na leśną ścieżkę) proponowali mi jednak rower typu cross z blokadą amortyzatora: Giant ROAM, Kross EVADO, Merida CROSSWAY. Przyznam, że teraz dopiero mam mętlik w głowie. Merida chyba najbardziej mi się spodobała, Kross niemal tak samo a na końcu Giant, jednak to raczej była kwestia wyglądu a nie chłodnego spojżenia na sprzęt okiem znawcy :)
Zdaję sobie sprawę że te rowery są podobne, ale może coś byłbyś w stanie podpowiedzieć? Za każdą odpowiedź jestem baaardzo wdzięczny, bo dla mnie nie będzie to mały wydatek :)
P.S. Zweryfikowałem przy okazji tych wizyt w sklepach budżet i stwierdziłem że będę w stanie wyskrobać tak do 2000 jeśli finalnie różnica będzie odczuwalna.
Hej,
jeżeli chodzi o kwestię czy amortyzator czy sztywny widelec, to zapraszam tu: https://roweroweporady.pl/amortyzator-rowerowy-czy-sztywny-widelec/
W dużym uproszczeniu, jeżeli jazda ma być głównie po asfalcie i zależy Ci na lekkiej jeździe, to warto wziąć sztywny widelec. Amortyzator natomiast sprawdzi się na nierównej nawierzchni, a także w mieście na kiepskich drogach czy krawężnikach. Choć tu ważna będzie również szersza opona. Za to taki rower będzie trochę „wolniejszy”, bo będziesz miał dodatkowe 1,5 kg nadbagażu z przodu.
Na blogu znajdziesz kilka moich propozycji rowerów:
https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic/
Sukcesywnie odświeżam te wpisy o nowe, aktualne rowery. Ale myślę, że znajdziesz tam coś dla siebie.
Warto zakupić ten rower za kwote 5 300 zł?
http://cube.pl/
Powiem Ci tak, jeżeli chodzi o rowery crossowe to jest to już naprawdę bardzo, bardzo wysoka półka. Rower jest niesamowicie dobrze wyposażony i na pewno nie będziesz żałował zakupu takiego roweru :)
Witam Łukaszu jako że są okazyjne ceny zimowe jak we wspomnianym poście przymierzam się do zakupu roweru. Miał bym prośbę o pomoc w doborze. Interesuje mnie tylko i wyłącznie MTB 29 ale w geometrii nieco bardziej „komfortowej” nadającej się na dłuższe wycieczki. Z tego co widzę Cube z serii LTD mają dość krótką rurę górną i dość spory stack co teoretycznie powinno dawać dość wygodną pozycję. Waham się nieco między modelami z serii Cube LTD 29 oraz wpadł mi ostatnio w oko w dobrych cenach model Fuji Tahoe natomiast nie wiem czy to marka godna polecenia. Geometria natomiast wydaje się również komfortowa.
1. Cube LTD Pro 29 – obecnie mogę mieć w cenie 3900 zł
2. Fuji Tahoe 1.5 – obecnie mogę mieć w cenie 3400 zł
Na papierze nieco lepiej prezentuje się Cube pytanie czy warto dopłacać? I druga ważna sprawa która geometria Fuji Twoim zdaniem będzie bardziej komfortowa ?
Hej,
jeżeli chodzi o geometrię, to wszystko zależy od indywidualnych odczuć. Nie da się jednoznacznie powiedzieć, bo każdy ma trochę inne proporcje i co dla Ciebie będzie wygodne, dla kogoś innego nie musi.
Oczywiście najlepiej byłoby przysiąść się do takiego roweru i samemu sprawdzić.
Natomiast czy opłaca się dopłacić… To jest klasyczne pytanie, bo do każdego roweru można dopłacić kolejne 500 złotych i będzie on lepszy :) Różnice między tym Cube a Fuji, to lepszy amortyzator, lepsze hamulce, lepsze manetki, lepsza korba.
Powiem tak, jeśli chcesz sporo jeździć i masz kasę, to ja bym dopłacił. Czy się opłaca, to rzecz względna, ale na pewno przy dłuższym użytkowaniu poczujesz różnicę na plus.
Bardzo dziękuje za odpowiedź. Przyznam że im więcej patrze w ogłoszenia tym więcej dylematów – sporo fajnych ofert w ciekawych zimowych cenach.
Miał bym jeszcze jedno pytanie może podpowiesz. Rower nie ma służyć do żadnych wyścigów po prostu do codziennej ale także zimowej jazdy – las, szosa, szutry oraz dalsze wycieczki – rowerem jeżdżę cały rok i nie brałem dotąd po uwagę głównie ze względu na ceny rowerów z ramami karbonowymi. Czy sądzisz że do jazdy nazwijmy to turystycznej plus rower z ramą karbonową ma sens i czy warto w to wchodzić ? Czy lepiej odpuścić i pozostać przy sprawdzonym aluminium i zakupić choćby opisanego powyżej przez Ciebie Cube LTD RACE??? Dodam że ważę + – 85kg chciał bym wydać max + – 5000zł Jak się okazuje zimą można dostać w tej cenie nawet nowy rower na karbonowej ramie – tu przykład – co o nim sądzisz ??? Nie wiem czy rama karbon ultra lite pozwoli na jazdę bez obaw osobie o mojej wadze ???
https://allegro.pl/show_item.php?item=5849321110
Z wagą nie będzie problemu, chyba, że będziemy mówili o ultra odchudzonych rowerach.
Natomiast jeśli chodzi o takie „okazje”, to nie porównujmy nowego roweru ze sklepu, z gwarancją do roweru od jakiegoś, za przeproszeniem Mietka. Podejrzewam, że na rower żadnej gwarancji nie ma, o papierach nie wspominając.
Broń Boże nie chcę tutaj snuć domysłów, skąd taki rower mógł się wziąć, ale oferta wygląda cokolwiek dziwnie i ja bym najpierw dokładnie się dowiedział co sprzedający ma do powiedzenia na temat pochodzenia tego roweru.
Mietek ma tylko jeden rower/przedmiot w ofercie. To i dobrze i źle. Dla mnie gorzej w tym względzie że nie ma najlepszych ocen sprzedaży. Z reguły decyduję się na zakup czegokolwiek jeśli oceny są na 5.0, by uniknąć batalii ze sprzedawcą.
85 kilogramów masy startowej to nie jest dużo. Pytanie jak właściwie jeździsz, bo chyba nie przeoczyłem że za wiele nie napisałeś, poza „dłuższymi wycieczkami”.
No i mu konto zawiesili. Tak więc sprawa sama się rozwiązała. Ja zawsze ostrzegam, aby podchodzić z rozwagą do wszelkich „okazji”, zwłaszcza oferowanych przez prywatne osoby.
Faktycznie konto gościowi zawiesili być może jakiś wałek z tym rowerem a może nie opłacił allegro do końca nie wiadomo.
Co do jazdy to tak jak wspomniałem nigdzie się nie ścigam preferuję dłuższe wycieczki ale po zróżnicowanym terenie stąd wolę MTB 29 a nie krossa czy trekkinga. Dodatkowo jak dla mnie MTB 29 jest dużo bardziej komfortowy ze względu na grubość opon 2.25 – jeździ się na prawde super. Zmieniłem jakiś czas temu opony na 1.6 ale jak dla mnie była to przepaść niestety na minus – prędkości średnie absolutnie mi nie wzrosły bo o ile na asfalcie może faktycznie coś szybciej sie jechało to w gorszym terenie już wolniej nie mówiąc już jak zdarzył się odcinek piaszczysty to na oponach 2.25 przejadę na 1.6 momentami musiałem schodzić i prowadzić rower więc dla mnie zmiana opon na cieńsze nie dała nic na plus i dość szybko wróciłem do sprawdzonych opon 2.25.
Dodatkowo jeśli chodzi o komfort jazdy wybieranie nierówności itp to jak porównanie wozu drabiniastego do mercedesa – przynajmniej ja mam takie odczucia i na pewno nie wrócę już do wąskich opon.
Stąd nieco dla kaprysu szukam sobie drugiego z wyższej półki roweru MTB 29 i zastanawiałem się czy karbonowa rama ma sens w moim przypadku czy pozostać przy aluminiowych konstrukcjach. Karbon ponoć lepiej tłumi drgania co by było na dodatkowy plus komfortu tylko nie wiem jak z wytrzymałością w stosunku do sprawdzonych ram aluminiowych.
Faktycznie konto gościowi zawiesili być może jakiś wałek z tym rowerem a może nie opłacił allegro do końca nie wiadomo. Co do jazdy to tak jak wspomniałem nigdzie się nie ścigam preferuję dłuższe wycieczki ale po zróżnicowanym terenie stąd wolę MTB 29 a nie krossa czy trekkinga. Dodatkowo jak dla mnie MTB 29 jest dużo bardziej komfortowy ze względu na grubość opon 2.25 – jeździ się na prawde super. Zmieniłem jakiś czas temu opony na 1.6 ale jak dla mnie była to przepaść niestety na minus – prędkości średnie absolutnie mi nie wzrosły bo o ile na asfalcie może faktycznie coś szybciej sie jechało to w gorszym terenie już wolniej nie mówiąc już jak zdarzył się odcinek piaszczysty to na oponach 2.25 przejadę na 1.6 momentami musiałem schodzić i prowadzić rower więc dla mnie zmiana opon na cieńsze nie dała nic na plus i dość szybko wróciłem do sprawdzonych opon 2.25. Dodatkowo jeśli chodzi o komfort jazdy wybieranie nierówności itp to jak porównanie wozu drabiniastego do mercedesa – przynajmniej ja mam takie odczucia i na pewno nie wrócę już do wąskich opon.
Stąd nieco dla kaprysu szukam sobie drugiego z wyższej półki roweru MTB 29 i zastanawiałem się czy karbonowa rama ma sens w moim przypadku czy pozostać przy aluminiowych konstrukcjach.
Nie ma elektrykow ;p
Jeśli będziesz miał jakieś ciekawe na oku, śmiało podrzuć, to może rozszerzę wpis o rowery elektryczne :)
Kellys Madman 10 ma już wyższą cenę – 2.679 zł. Chyba uznali, że oferta jest aż za bardzo atrakcyjna i skorygowali o 500 zł ;)
Eeee. ja patrząc przez Ceneo widzę za 2249 zł. Ale fakt, faktem było 2199 zł, ktoś pewnie zauważył większe zainteresowanie i troszkę poniósł cenę :)
W moim miasteczku jedyny sklep rowerowy przestawił się już na narty i deski, chociaż pogody do jeżdżenia to nie ma. Ale zerknę na rowery, które pokazałeś bo przed świętami będę we Wrocławiu to może tam coś zostało w sklepach. Przydałby mi się nowy rumak :)
Witam naszego „Guru” Na święta prezenty wręcz wymarzone, niestety martwi mnie a zarazem smuci dlaczego W Naszym Pięknym Kraju zawsze mamy ceny niezbyt adekwatne do sprzętu.. No niestety..”Taki mamy klimat” Ja wiem czepiam się, ale w końcu jestem Polakiem .
Pozdrawiam i Szerokości
Chyba zadna cena nie jest adekwatna do sprzetu :)
Ceny nie są adekwatne do stanu naszych portfeli, niestety.
W sekcji rowerów cross/trekking mogłaby się znaleźć też Gazela 4.0 od Rometa.
Wyjściowa cena to bodaj 2100 zł, a obecnie można kupić i za niecałe 1300. Męska wersja aż tak nie potaniała, ale za tą cenę to wciąż świetna oferta. Z resztą model pojawił się, w którymś z podsumowań rowerów do 2000 zł.
Kłaniam się nisko,
to ja dorzucę swoje trzy grosze do rowerowego zawrotu głowy. :))
Jako rasowy zboczeniec rowerowy jakiś czas temu upatrzyłem sobie takowe cudo jak Montague Paratrooper oraz Montague Boston. Ceny tych rowerków są przystępne i jak ktoś posiada mało miejsca w domu tudzież posiada małe autko i lubi brać ze sobą dwukołowe baby to polecam. A dziś spadł na mnie jak grom z jasnego nieba kolejny majstersztyk naszych zachodnich bratanków i ślinka mi pociekła na widok cuda zwanego Avaghon x29. Kurczaki, Holendrzy to jednak potrafią robić bicycle…. Aaaaa, zapomiałbym dodać niemiaszków z ich fahhrad manufakture.
I na koniec mam pytanie do osób zorientowanych – gdzieś można dostać arkusze folii odblaskowej oraz ochronnej bo pragnę sobie spersonalizować bicycla i przy okazji skonstruować porażającą kamizelkę odblaskową.
Cześć,
proszę bardzo, tu znajdziesz folie odblaskowe:
http://sklep.lambda.pl/pl/c/Folie-odblaskowe/68/1/default/4
Folie odblaskowe dostaniesz w drukarniach robiących reklamy. Dlaczego tam bo moga ci też zrobić i wyciąć projekt ploterem. nie wszystkie sklepy z foliami chcą pracować z detalistami i to drogo wychodzi..
czy za ten Avaghon x29 przyjmują nerkę w barterze? ;) zacny bicykl, piękny przedmiot pożądania!
A przełaje???
A masz jakieś ciekawe, z fajnymi przecenami na oku?
Byłem parę dni temu w martes sporcie w galerii Gemini w Tarnowie szukac ciuchów trekkingowych, ale mimowolnie w pierwszej kolejności przyciągnęły mnie rowerki :D i obniżki ich cen mnie zamurowały ;]
Level R8 i B8 z 4499 na 2999, Level B6 z 3499 na 2799 i co najlepsze Level R9 i B9 carbon z 5999 na 4199 ;] Wyprzedają co się da :P
O proszę, świetne ceny! Przy niektórych modelach Krossa, mam wrażenie, że trochę przesadzają z cenami. I potem się to wyrównuje na zimowych wyprzedażach.
Cześć, fajnie brzmią promocje, ale stacjonarnie tu, u nas trudno coś dostać.. chcieliśmy Krossy evado 4.0 (damski i męski), ale nie ma.. z oferty około 2100 zł mamy do wyboru Specialized sirrius 2019 lub Trek 2 tez 2019 lub 2020, czy jest różnica w jakości? dziękujemy z góry za poradę.
Cóż, w obecnych czasach internet jest kopalnią ofert z całej Polski (i nawet spoza). Lokalnie, co oczywiste, będzie tego mniej.
Sirrusa widzę, że można kupić za 1800 zł z wysyłką gratis. Cóż, to są zwykłe, bardzo prosto wyposażone rowery. Spec i Trek trochę się cenią za swoje rowery, niemniej coraz więcej firm idzie w ich ślady. Ale pod względem wykonania na pewno są to dobrze przygotowane rowery.
dziękujemy za rozjaśnienie sprawy. Rozumiemy, że w tej cenie tj. 2000/2100 zł możney dostać coś lepszego, więc jeszcze przyjrzymy się ofertom :) co dziwne w dwóch salonach odradzali na krossy evado 4.0 na które byliśmy de facto nastawieni… a czy to nie jest klasa wyżej jeśli chodzi o osprzęt?
Evado 4.0 da się kupić bez żadnego problemu za niewiele ponad 1400 zł (w Google znalazłem chociażby sklep Green Bike). I to trochę inny typ roweru niż Sirrus czy Trek FX (trochę inna pozycja za kierownicą, w fitnessach brak amortyzatora itd).
W Evado 4.0 przydałyby się hydrauliczne hamulce tarczowe, do mechanicznych tej klasy jakoś nie mam zaufania, że będą bezproblemowe. Fajnie wyposażony jest Evado 6.0 i w cenie 2200 zł wygląda super.
Za ok. 2100 zł kupicie też Krossa Pulso 2.0 2019, który jest fitnessem i jest fajnie wyposażony.
Grunt, żeby rower był wygodny, kwestia osprzętu jest sprawą mocno wtórną – ten zawsze można wymienić z czasem.
Dziękujemy serdecznie za pomoc. Popatrzyliśmy jeszcze raz i zamówiliśmy po Kross Evado 6.0 za 2249 każdy + gratis – po komplecie świateł :)
Naprawdę z częściami do 26erów będzie za jakiś czas problem? Skusiłbym się na Meridę One Twenty, bo nie planowałbym żadnych ulepszeń. Ale nie chciałbym zostać na lodzie, gdyby rozsypał się amortyzator i nie mógłbym kupić nowego.
Czy będzie problem, tego nikt Ci nie zagwarantuje. Ale prosty przykład. Moja Monika chciała wymienić amortyzator, a ma koła 26″ i hamulce V-brake. Z rozmiarem kół jeszcze nie było problemu, ale z typem hamulców już tak. Na rynku zostały praktycznie same pod tarcze lub jakieś najtańsze uginacze z V-brake. Ostatecznie wymieniła go na sztywny widelec :D
Tak więc może być tak, że za kilka lat okaże się, że na rynku zostaną same najtańsze amorki do kół 26″.
Problem dotyczy części z „wyższej półki”. W wielu przypadkach producenci wycofują się z wytwarzania wersji pod koła 26 cali, ram, widelców, kół, obręczy, opon. Modele niższej klasy nadal będą dostępne. To taka sama sytuacja jak z amortyzatorami z piwotami, widelcami z prostą rurą sterową, hamulcami v-brake itd.
Wiele firm praktycznie zupełnie nie ma w ofercie rowerów z kołami 26 cali; na rynku obecnie rozróżnia się rowery 29er dla wysokich i 27,5 dla niższych/do „cięższej” jazdy. Rowery 27,5 zastąpiły 26tki (przykład Trek). Jeśli na rynku praktycznie nie ma rowerów na kołach 26 cali to zmniejsza się ofertę części do takich rowerów, szczególnie tych lepszych, gdyż bardziej zaawansowane wersje są tylko na większych kołach.
Spec też uciekł z 26 cali a z kolei z 650 (rzekome 27,5) też ma bardzo mało modeli. Jeżdziłem ich fullem na 650 i całkiem mi się podobały. Ale nie wiem czy zdecydować się na 650 czy 29 przy 175 wzrostu. Nie wiem czy 650 to nie jest przejściowa moda i zaraz wszyscy może z tego uciekną.
Co jeszcze istotne – na rynku części nadal będą one dostępne, nawet coś lepszego ale ich kupno będzie wymagało czekania albo polowania.
Na co dzień mam styczność z takimi dylematami, np fabryczne dobre koła 26 cali. Jeśli ktoś chce takie kupić to szanse ma niewielkie na rynku pierwotnym.
E no, aż takiej tragedii to chyba jeszcze nie ma: http://goo.gl/dKyRwx
Jakieś fajne koła można kupić.
Dzieki za fajny artykuł, ale następnym razem prosiłbym o więcej rowerów na pełnej amortyzacji ;)
Bardzo chętnie, niestety w przedziale do ok. 4000 złotych nie ma ich zbyt wiele. A nie chciałem wychodzić poza ten przedział cenowy, ponieważ przy droższych rowerach na dalszy plan schodzi ich cena, bardziej patrzy się na jakość wykonania i odpowiedni dobór podzespołów. W tańszych rowerach na niektóre rzeczy można przymknąć oko, w droższych już niekoniecznie.
Rowery z pełną amortyzacją na kołach 26 cali mają jeszcze jeden, dla niektórych może bardzo istotny, minus.
Nowe fulle ścieżkowe czy enduro mają zmienioną w stosunku do starszych modeli geometrię. Do tego trzy lata temu nie były aż tak powszechne sztywne osie, które mają pozytywny wpływ na sztywność widelca jak i tylnego trójkąta.
Tak to prawda, wszystko cały czas idzie do przodu. Choć nie zawsze są to zmiany na plus, a producentom zdarza się wycofywać ze swoich pomysłów. Często zresztą testują swoje patenty na użytkownikach.
Dlatego aż tak nie demonizowałbym braku sztywnej osi. Nie jest to aż taki minus, kiedyś ludzie tylko tak jeździli. Ale oczywiście trzeba o tym pamiętać przy zakupie.
Kiedyś jeździli też z trzema zębatkami korby. I na kołach 26 cali. A rowery miały kąt główki 71 stopni, przy bardziej wypłaszczonym podnosił się lament że rower nie skręca :)
Jednak większość ludzi która używała 3 zębatek oraz dwóch woli to drugie rozwiązanie – pod warunkiem że rower używany jest zgodnie z przeznaczeniem.
Zdecydowana większość tych którzy przesiedli się na koło 29 cali nie chce wracać do 26.
A rowery z nową geometrią prowokują tych którzy używają takich rowerów do stwierdzenia że osoba kupująca używkę powinna wystrzegać się zakupu „zabytków” :)
Brak pewnych rzeczy często nie jest problemem dopóki nie spróbuje się czegoś innego.
Pamiętam gdy w okresie „manii ochudzania” usiadłem na rowerze w którym założone były ciężkie, sztywne bocznie opony. Mimo braku radykalnego stylu jazdy wyczułem różnicę NATYCHMIAST.
Co do niedemonizowania braku sztywnej osi – producenci ją stosują i stopniowo zmniejszają ofertę widelców bez niej.