Gdy zauważysz, że przerzutki nie działają już tak jak kiedyś lub hamulce nie hamują tak jak powinny, warto przyjrzeć się w jakim stanie są linki i pancerze. To bardzo niedoceniany przez wiele osób element roweru, a często wymiana okablowania na nowe potrafi zdziałać cuda. Przyjrzyj się im uważnie, jeżeli widzisz postrzępione końcówki i rdzawy nalot – to znak, że trzeba je wymienić. A jest to bardzo wskazane, jeśli nie robiłeś tego od lat lub nigdy. Nie ma zasady jak często je wymieniać. Im więcej się jeździ i w im cięższych warunkach to robi, tym częściej powinno się je wymieniać. Jeżeli dawno ich nie zmieniałeś, załóż od razu i linki i pancerze, ponieważ osłonki też się zużywają i mogą nie dawać już takiego poślizgu jak kiedyś. Linki nie są drogie, pancerze także kupi się za rozsądne pieniądze, a najtaniej wyjdzie po prostu kupić cały zestaw.
I jeszcze słowo o tym, co będzie potrzebne do samodzielnej wymiany linek i pancerzy. Oprócz klucza imbusowego i kombinerek, konieczne będzie jeszcze narzędzie do cięcia linek i pancerzy. I choć wiele osób może się ze mną nie zgodzić, używanie do tego celu kombinerek jest kiepskim pomysłem. Potrzebne jest ostre i mocne narzędzie, które precyzyjnie tnie, nie niszcząc nic przy okazji. Jest to szczególnie istotne podczas cięcia pancerzy od przerzutek, w których zatopione są druciki. Ja używam specjalnej obcinaczki do linek i pancerzy, ale wydaje mi się, że porządne nożyce też by dały radę, ale kombinerki już nie. Wymianę linek i pancerzy pokażę Wam na zestawie górskim (w trekkingowym czy crossowym będzie podobnie). Wymiana w rowerze szosowym wygląda trochę inaczej, zwłaszcza jeżeli chodzi o operacje przy klamkomanetkach. Jeżeli kiedyś będę miał możliwość, pokażę jak się to robi w takim rowerze.
Zapraszam do obejrzenia wersji wideo tego wpisu. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zasubskrybujesz mój kanał.
Wymiana pancerza i linki od przerzutki
Zacznę od okablowania przerzutek. Pierwsze co musisz zrobić to wybrać takie przełożenia, by linka była maksymalnie wyciągnięta. Najczęściej trzeba ustawić najmniejszą zębatkę z tyłu i najmniejszą z przodu. W niektórych napędach znajdziesz odwróconą sprężynę, więc obrazowo mówiąc, chodzi o to by manetkami „klikać” w tę stronę, w którą dzieje się to bez oporu.
Następnie przy każdej przerzutce odkręć śrubę, która przytrzymuje linkę. Jak widzisz na zdjęciu powyżej, linka od przedniej przerzutki, którą wymieniałem była w opłakanym stanie. Jeszcze trochę i sama by się urwała.
Obetnij również końcówkę każdej linki, ponieważ będzie przeszkadzać przy jej wyjmowaniu.
Teraz musisz dostać się do drugiego końca linki od strony manetki. W różnych manetkach może to wyglądać trochę inaczej, ale wystarczy zerknąć z boku czy nie ma gdzieś nakrętki, którą trzeba odkręcić, by dostać się do końcówki linki. Czasem trzeba odkręcić osłonkę, a czasami końcówka linki jest po prostu na wierzchu. W każdym razie nie powinno to być nic skomplikowanego, na pewno nie trzeba rozkręcać manetki by wymienić linkę.
Teraz wyciągnij linkę i pozdejmuj pancerze z ramy. Postaraj się zapamiętać lub ułożyć sobie na podłodze w jakiej kolejności szły. Oszczędzi Ci to potem zastanawiania się, co było gdzie, choć tak naprawdę można je potem łatwo dopasować. Ja zawsze sugeruję wymianę pojedynczo, tak by nie zastanawiać się potem, który odcinek pancerza pasuje w które miejsce. A już szczególnie radzę Ci nie wymieniać pancerzy od przerzutek i hamulców jednocześnie.
Teraz czas na docięcie nowych pancerzy. Jeżeli poprzednio wszystkie miały odpowiednią długość, tzn. linka nigdzie się nie zaginała i szła łagodnie do przerzutek, to po prostu dotnij je na taką samą długość co stare pancerze. Jeżeli po cięciu zamknie się otwór przez który będzie szła linka, otwórz go przy pomocy ostrego szpikulca. Niektórzy piszą, że można to zrobić przy pomocy linki, ale ja tego nie polecam łatwo ją tak rozwarstwić na końcu. Warto założyć z każdej strony pancerza plastikowe lub gumowe końcówki, które będą chroniły przed dostaniem się wody do środka.
Następnie wsuń linkę do manetki, przewlecz przez wszystkie pancerze i załóż je do ramy. Teraz wkręć baryłki przy manetce i przerzutce (jeśli tam są) do oporu i cofnij o jeden obrót.
Gdy masz już wszystko założone, przytnij linkę na odpowiednią długość, a na jej koniec załóż metalową końcóweczkę i dobrze zaciśnij w jednym lub dwóch miejscach. To bardzo istotna sprawa, ponieważ jeżeli tego nie zrobisz, po chwili linka rozwarstwi się. Teraz przy pomocy kombinerek naciągnij linkę i przykręć śrubę przy przerzutce, która przytrzyma linkę. Gotowe. Sprawdź teraz czy napęd pracuje poprawnie i czy nie będzie potrzebna delikatna korekta przy użyciu baryłki regulującej linkę.
Wymiana pancerza i linki od hamulca
Teraz czas na wymianę linek i pancerzy w hamulcach, na przykładzie hamulców V-brake. Tutaj w zasadzie będzie podobnie jak w przypadku przerzutek, więc troszkę skrócę opis działania i nie będę powielał zdjęć z opisu powyżej.
Poluzuj śrubkę trzymającą linkę przy ramieniu hamulca, następnie obetnij końcówkę linki, ponieważ będzie przeszkadzać przy jej wyjęciu.
Teraz naciśnij klamkę hamulca i odepnij linkę. Jak widzisz na zdjęciu powyżej, linka była w fatalnym stanie, jest brudna i pordzewiała. Staraj się nie dopuszczać linek do takiego stanu, zwłaszcza jeżeli zależy Ci na dobrym hamowaniu.
Tak jak w przypadku przerzutek, dotnij pancerze na taką długość jak stare lub jeżeli nie byłeś z nich zadowolony, zrób je krótsze lub dłuższe, pamiętając by po drodze linka nigdzie się nie zaginała. Warto też wymienić „kolanko” przy hamulcu na nowe. Zamontuj nową linkę do klamki hamulcowej i przeciągnij przez pancerze. Ściśnij dłonią ramiona hamulca tak, by klocki były około 1 mm od obręczy, przeciągnij linkę przez zacisk na końcu ramienia i przykręć śrubę. Jeżeli wszystko działa poprawnie, utnij nadmiar linki i na jej koniec załóż końcówkę, którą zaciśnij raz lub dwa razy, tak by zabezpieczyć linkę przed rozwarstwianiem się. Przy okazji zerknij do wpisu o regulowaniu hamulców, jeżeli nie jesteś zadowolony z ich ustawienia.
Kupując linki oraz pancerze, pamiętaj, że nie da się zamienić ze sobą linek, ponieważ nie będą pasowały końcówki. Do manetek są inne, a do hamulców inne. Z pancerzami jest tak samo, te do przerzutek i te do hamulców mają trochę inną średnicę. Dlatego właśnie producenci dokładnie opisują zastosowanie każdego zestawu lub pojedynczych elementów. Warto kupić porządnej jakości linki i pancerze, szczególną uwagę zwróciłbym na takie marki jak Jagwire, Shimano czy Clark’s. Lepiej wyszlifowane linki i gładsze pancerze odwdzięczą się lepszą pracą i dadzą często drugie życie przerzutkom i hamulcom.
Zapraszam do lektury pozostałych wpisów z serii o hamulcach rowerowych:
1. Rodzaje hamulców rowerowych
2. Hamulce tarczowe, klocki, tarcze – rodzaje i standardy
3. Wymiana klocków i regulacja hamulców V-Brake
4. Wymiana pancerzy i linek w hamulcach
5. Jak wymienić hamulce V-Brake
6. Jak wyregulować hamulce tarczowe oraz je dotrzeć
7. Hamulce tarczowe czy V-Brake
9. Jak zamontować hamulce tarczowe
Dzień dobry. Czy mógłby Pan zrobić osobny materiał nt. wymiany pancerzy i linek w sytuacji, gdy są one poprowadzone wewnątrz ramy roweru, np. jak w rowerze Specialized Sirrus 1.0? Ogólnie bardzo dobra witryna, dziękuję za liczne cenne uwagi i porady.
Hej, tu znajdziesz moje wideo na ten temat: https://youtu.be/pdQ0_uly9qc
Witam, mam pytanie związane z końcówkami pancerzy. Czy lepiej użyć plastikowych czy aluminiowych końcówek? słyszałem ze do samej manetki lepiej użyć plastikowej bo nie niszczy tak gniazda.
Cześć,
dobre pytanie, w sumie nigdy się nad tym specjalnie nie zastanawiałem i dawałem takie, jakie były w zestawie fabrycznym od Shimano (lub używałem tych, które były w manetkach, jeżeli nie były zniszczone). Tak więc śmiało dawaj plastikowe :)
Cześć, kupiłem ostatnio zestaw linek szlifowanych ze stali nierdzewnej, mam pytanie czy można by je jeszcze dodatkowo wypolerować jakimś drobnym papierem ściernym?
Chyba szkoda zachodu. Jeżeli chcesz uzyskać lepszą pracę linek możesz ew. wymienić pancerze jeżeli dawno ich nie wymieniałeś, np. na takie z powłoką teflonową.
najlepsze do tego jest krowi łój albo zwykły smalec. Nie starzeje się i nie reaguje z metalem – przed montażem smarujesz grubo linki i nie trzeba nawet polerować. Trwałość na min 10 lat
Witam. Wszyscy ładnie piszą jak wymienić ale nikt nie podaje rozmiarów. Mianowicie, inny jest pancerz to hamulców a inny do przerzutek. Z reguly to nie ma chyba znaczenia bo w zestawach wszystkie pance mają po 5mm. Tu się rodzi moje pytanie. Skoro mamy pancerze 5mm to jakie kupic do nich koncowki? Tez 5mm czy moze szersze o ten 1mm? Mówie tutaj oczywiście o pracy od podstaw gdzie na pancerzach nie ma jeszcze końcówek…
W tekście znajdziesz akapit: „Kupując linki oraz pancerze, pamiętaj, że nie da się zamienić ze sobą linek, ponieważ nie będą pasowały końcówki. Do manetek są inne, a do hamulców inne. Z pancerzami jest tak samo, te do przerzutek i te do hamulców mają trochę inną średnicę.”
A co do średnic, to nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Hamulcowe to hamulcowe, przerzutkowe to przerzutkowe. One różnią się nie tylko średnicą, ale także sposobem wykonania.
Tak tyle wiem. Mi chodzi cały czas o KOŃCÓWKI do pancerzy. Nikt nie podaje czy kupić takie same jak pancerze czy może odrobinę większe….
Hmmm… nigdy nad tym nie myślałem, bo zawsze dostawałem takie w zestawie z pancerzem. Ale generalnie zakłada się takie, które pasują idealnie na pancerz, raczej nie większe.
końcówki to zbędny element i niepotrzebna waga dodatkowa/ Ucinasz pancerz i montujesz bez końcówki. Cała filozofia
Argument o większej wadze jest dość specyficzny, biorąc pod uwagę, że takie końcówki będą ważyć łącznie pewnie jakieś 5 gramów. A jednak takie końcówki chronią pancerze przed dostawaniem się do środka wody i błota.
Zabrałem się za wymianę klamek i hamulców. Mam też zestaw linek i pancerzy. Wszystko Shimano.
Niestety zapomniałem o fajkach, a zauważyłem że kwalifikują się do wymiany.
Jskie kupić? Byle co? Czy to ma znaczenie?
I jak przyciąć? Jeśli chciałbym je „utemperować” to lekko skrócić?
Chciałbym wymienić wszystkie linki i pancerze w rowerze MTB, do przerzutek i hamulców. Prosiłbym o pomoc w wyborze.
Czy zestaw linek i pancerzy do hamulca MTB/Szosa Shimano będzie odpowiedni?
Niestety, nie ma takiego zestawu do przerzutek. Jakie linki i jakie pancerze najlepiej kupić?
Prosiłbym o pomoc.
Hej, tak, taki komplet zdecydowanie będzie w porządku. Co do zestawu do przerzutek, to napisz do nich, może będą niedługo mieli. Albo po prostu kup w innym sklepie :)
Dziękuję za odpowiedź.
Spróbuję samodzielnie dociąć pancerze i linki do przerzutek. Najwyższy czas nauczyć się wymieniać w rowerze coś więcej niż dętki. :)
Bardzo dziękuję za Twoją pracę, Łukaszu. :)
Bardzo fajnie to ujałeś. Jeśli nie da się wyregulowac przerzutek- albo wrzutka albo zrzutka, albo góra albo dół to jest to wina okablowania. i jak to Lukasz trafnie określił temat bardzo niedoceniany! polecam obcinarki Park Tool Cn-10, sa fantastyczne, tną faktycznie tak świetnie jak na filmikach reklamowych, a ich cena ostatnio spadła.
Witam. Mam jedno pytanie czy możliwa jest wymiana samych linek hamulcowych, z użyciem starych pancerzy?
Tak, możesz tak zrobić, choć nie jest to zbyt mocno zalecane, zwłaszcza gdy pancerze mają już sporo lat. Wymienisz linki, a pancerze nadal będą stawiać niepotrzebny opór.
Jak się nie ma takiego wypasionego urządzonka do cięcia pancerza to najlepiej ciąć szlifierką kątową z tarczą do metalu. krawędź będzie prosta i nie zagnecie się. Próba użycia zwykłych cążków skończy się zmasakrowaniem pancerza.
zależy jakie kombinerki i jaki pancerz/linka Jedne się kroją pięknie, z innymi może być problem domowymi metodami.
a co do cięcia linki, zmienił bym, że ucinamy nadmiar na końcu. Nie daj boże coś się żle ustawi, popsuje itd i może być klops. Ja sobie zawsze puszczam linkę w pancerz, zakręcam, reguluję, i dopiero gdy przerzutka chodzi jak talala, to wtedy ucinam nadmiar :)
1. W artykule brakuje jednej ważnej rzeczy – że inne linki/pancerze są do hamulców a inne do przerzutek. Pancerze hamulcowe są grubsze i zrobione z drutu o przekroju prostokątnym zwiniętym w spiralę (przypomina rurę z odkuracza) a linka jest grubsza i często frezowana na gładko. Pancerz przerzutkowy jest cieńszy z robiony z cienkich równoległych drucików a całość jest całością dzięki „izolacji”, dlatego cięcie go tępym narzędziem powoduje jego rozszczepienie. Linka przerzutkowa jest cieńsza niż hamulcowa. Linki mają też różne końcówki, przerzutkowa ma inną iż hamulcowa, dodatkowo te ostatnie są inne do klamek górskich a inne do szosy. Piszę o tym bo kiedyś kupowałem w tanim sklepie pancerz do przerzutek a pani ukroiła hamulcowy, co sprawdziłem dopiero w domu :)
2. jeśli pancerz jest nierówny po cięciu, to po zaokrągleniu otworu, wyrównuję go pilnikiem, ale tak by opiłki nie naleciały do środka :)
3. końcówki linki lutuję a potem wyrównuję pilnikiem, bez problemu można wyciągnąć linkę z przerzutki, no i ładniej wygladą.
4. linki nie obcinajcie zaraz za śrubą, bo w razie konieczności ponownego montażu nie ma potem za co złapać :)
5. są różne końcówki na pancerze, te zwykłe nie zabezpieczają przed syfem. Ja w przerzutce stosuję uszczelnioną (ma gumową uszczelkę w otworze na linkę) natomiast gdzie indziej używam końcówek z długim noskiem bo mają mniejszy opór niż uszczelnione. Na nosek zakładam koszulkę termokurczliwą i w ten sposób cała linka jest kryta pomiędzy przelotami, szczególnie fajne jest to w przerzutce przedniej z górnym ciągiem bo tam zawsze jest masa błota. http://velo.pl/czesci/pancerze-linki-i-przewody/accent/koncowki-aluminiowe
6. pancerze też są lepsze i gorsze, kilka złotych więcej kosztuje taki z teflonową rurką w środku – warto.
7. oprócz tego że dobre kable lepiej działają, to wierzcie mi, że nie ma nic gorszego jak strata hamulca gdy go bardzo potrzebujecie – mi kiedyś odpadła końcówki linki w klamce, przeżycie z gatunku ekstremalnych :):)
8. na tylnym widelcu olałem przeloty i puściłem pancerz w całości przypinając go zipami – 100% szczelności na tym odcinku :)
Bywają pancerze przerzutkowe grubości hamulcowych i przerzutkowe wykonane tak jak hamulcowe – ze spiralnym metalowym oplotem.
No ja przed moim udanym zakupem testowałem różne inne konstrukcje, które teoretycznie mogły się do tego nadawać, ale nic nie działało tak płynnie i sprawnie jak narzędzie które wyglądało identycznie jak to od firmy rowerowej. Podejrzewam, że to po prostu z tej samej chińskiej fabryki, tylko logo znanej rowerowej firmy podnosi cenę x3 :D Zakładając nawet, że to mimo identycznego wyglądu są inne (gorsze) materiały, to są dla mnie wystarczająco dobre. Mam za sobą w ostatnich dwóch latach ze 40 cięć (robiłem też dla znajomych) i nadal tnie się momentalnie, praktycznie bez użycia siły i z zadowalającym wyglądem końcówek. Jedyne czego moja konstrukcja nie ma, to zaciskacza do metalowych nakładek na końcówki linek, ale je bez problemu da się zacisnąć czymkolwiek kombinerkami/nożyczkami/obcinarką uniwersalną.
Ogólnie w większości artykułów na ten temat piszą, że bez narzędzia za około 100zł nie ma się co za to zabierać. Na szczęście odkryłem, że to nieprawda. Choć prawdą jest to, że nie ma co zaczynać z byle jakim narzędziem do cięcia (za pierwszym razem z normalnym uniwersalnym obcinakiem do kabli przy pancerzu przerzutkowym się masakrycznie namęczyłem).
Zalinkowałbym konkretne modele, ale nie wiem, czy mogę tu uskuteczniać taką bezpośrednią reklamę :)
Ceny rzędu 100 zł+ za tak prowizoryczne narzędzie jakim jest wspomniana obcinaczka są trochę odstraszające tak że nie ma się co dziwić że sporo ludzi kombinuje, sam podobnie czynię i jeśli chodzi o kombinerki to faktycznie odpadają. Do pancerzy używam tak jak ktoś wspomniał małej kątóweczki i jest naprawdę ok a do pancerzy młotka i przecinaka ;) Jeśli przecinak jest ostry i uderzenie zdecydowana to mamy bardzo ładnie uciętą i nie rozwarstwioną linkę.
Aczkolwiek jeśli faktycznie można taka obcinaczkę kupić w okolicach 35 zł to robi się to jak najbardziej warte rozważenia.
Za swoją dałem w granicach 60 złotych, firm Bike Hand. Oczywiście precyzją i siłą cięcia odbiega od droższych narzędzi, ale nie będę używał jej aż tak często, by poczuć różnicę. Ale do częstych „zabaw” z linkami i pancerzami zdecydowanie warto kupić droższe narzędzie.
Ja to używam kombinerek… ale do zaciskania końcówek na linkach bo do innych rzeczy się nie nadają :D W moim crossie po ok. 4500km trochę syfu się nazbierało ale wystarczyło wyczyścić wszystko sławnym wd-40 i śmiga jak nowe :)
Pozdrawiam!
Ze swojej strony polecam szukanie odpowiedniej obcinarki do linek i pancerzy zacząć od firm narzędziowych ale nie rowerowych. Oferują oni identyczne obcinarki za połowę albo nawet 1/3 ceny. Sam mam obcinarkę znanej budżetowej firmy kupioną za 35zł, która wygląda identycznie jak ta Pedrosa za 150zł :) Oczywiście nie kupujemy też byle jakich obcinarek, które są do „drutu albo przewodów” musi być taki „papuzi dziób” jak w rowerowych, on gwarantuje odpowiednie zakończenie pancerzy przy cięciu.
Oj tam. Używam ” byle jakiej ” do drutu ( żaden tam papuzi dziób ) i działa wyśmienicie. Tyle że może nie była najtańsza.
Kombinerkami jak najbardziej da się precyzyjnie obciąć linkę, wystarczy że linkę w sadzimy na koniec części tnącej czyli żeby była najdalej od naszych rąk i wtedy na stojąca da się przeciąć normalnie.Ja tak robię jestem zadowolony Pozdro
A co z pancerzem? :)
Z pancerzem to samo :D Daję radę
widocznie masz dobre kombinerki, bo większość tanich z marketu jest tak tępa, że nic nie tną tylko gniotą:)
Masz rację, taniocha- chińszczyzna się do cięcia nie nadaje. Do domowego użytku polecam: kuźnia, neo, coval, stanley, yato ( to marki producentów narzędzi). Jak kogoś stać to można : wiha, haupa, knipex.
Pancerzy nie polecam ciąć kombinerkami, lepiej z popularnych narzędzi cęgi boczne ( tzw, obcinaczki dla elektryka), są z reguły ostrzejsze i mają lepszą dźwignię do cięcia. Oczywiście kombinerki tych lepszych marek dadzą radę.
Linki jak najbardziej można ciąć kombinerkami.
Do zabezpieczenia końcówki linki można użyć tulejek aluminiowych, które elektrycy urzywają do tego samego z przewodami w postaci linki. Jak nie masz tulejki, weź inną końcówkę: oczko, widełki, i obetnij „nadmiar”, podstawą w nich są właśnie tulejki.
Patenty z termokurczem opisane wyżej też są dobre, jednak trzeba pamiętać że kurczą się do pewnego stopnia, potem już tylko palą, lub topią. Najlepiej brac takie ze średnicą 1,5-2 razy większą od linki, czy czegoś co chcesz zabezpieczyć.
Jak sprawdzić czy moje kombinerki/obcinaczki, dadzą radę obciąć? Proste, sprawdź na włosach na przedramieniu. Jak obetną, a nie urwą, to z linką , pancerzem też sobie poradzą.
Ja do cięcia używam nożyc do prętów, tnie bez problemu ale jednak końcówkę trzeba opiłować bo zostaje ostry zadzior.
Rysiubat Właśnie mam najtańsze kombinerki za 9,99 z marketu ;D
Kombinerki z założenia nie tną, a jeśli tną to jest to już narzędzie wielofunkcyjne, najczęściej kombinerki+cęgi/bocznoszczypy ;)
„Niektórzy piszą, że można to zrobić przy pomocy linki, ale ja tego nie polecam łatwo ją tak rozwarstwić na końcu.”
Dobrze piszą, ale temat nie dotyczy linki, którą zakładasz, tylko resztek, które zostają w warsztacie.
Włożenie takiego kawałka do pancerza przy cięciu zabezpieczy otwór przed zniekształceniem. Potem się to wypycha inną linką i kalibruje otwór np. gwoździem.
Ja mam nawet dość długie kawałki linek hamulcowych i przerzutkowych i zastanawiam się nad sposobem ich zakańczania, aby niepotrzebnie nie marnować nierdzewki.
Przy okazji warto nauczyć się zarządzania nowymi linkami.
Patent nr 1
Nowkę (w całości) zakładam TYLKO I WYŁĄCZNIE na tył (przerzutka, hamulec).
Ponieważ bardzo dbam o same pancerze, w większości problem występuje przy zakończeniu linki, gdy pogięte i pogniecione włókna nie nadają się do użycia.
Gdy linka po kolejnym skróceniu jest za krótka, odkładam ją do wymiany na przód.
Patent nr 2
Nowa linka dostaje ciut dłuższy ostatni pancerz (o ok 5 cm).
Nawet po solidnym skróceniu linki wystarczy założyć pancerz nr 2 (standardowy) i dalej korzystać z tej samej linki.
Patent nr 3
Zamiast kosztownych metalowych końcóweczek do zaciskania linki, używam 1-2 mm rurki termokurczliwej. Dzieki temu w trasie nie kaleczę paluszków w razie operacji na lince, a zdarzyło mi się zacisnąć za mocno i nie miałem kombinerek. Rurka trzyma się wystarczająco, a dodatkowo nie haczy.
E tam dzisiąt groszy czy dwajścia za jedną końcówkę to nie koniec świata.
Moim zdaniem najestetyczniej i najskuteczniej jest linkę zalutować ;). Jeśli masz na co dzień w domu kapkę cyny (przyda się również osobna kalafonia) to i pewnie mniej kłopotliwie. Do plusów oprócz estetyki należy doliczyć, że taką linkę potem wyjmiesz i włożysz z powrotem bez obcinania końcówki (przydatne przy okresowej konserwacji, jeśli tylko smarujesz, ale nie wymieniasz). Minus taki, że z lutownicą trzeba być już trochę obytym, choć nie jest to trudne (tyle że może nie na pierwszy raz).
Właśnie się zastanawiałem czy nie zalutować, dzięki bo upewniłeś mnie :)
wazna jeszcze rzecz ,warto do pancerzy psiknąć jakiegoś specyfiku np.WD40. To pomoże i ułatwi skuteczność pracy linki w pancerzu oraz przedłuży życie linek i pancerzy. Pozdrawiam
WD40 jest do innych celów. Na początku jest fajnie, potem są schody i korozja większa, niż zwykle.
Delikatny smar silikonowy lub lekki olej na palcach, którymi przeciągniemy linke wystarczy.
Na duże mrozy lewpiej w ogóle unikać czegokolwiek w linkach, bo zamarza.
Dwie sprawy.
Raz. Bez specjalnego narzedzia do obcinania linek rowerowych sobie nie poradzisz. Kombinerki tylko zniszcza kolnierz. Nie masz? – Nawet nie zaczynaj samw domu. Idz do sklepu ze starymi linkami i niech ci przytna takie same nowe.
Dwa. Jak masz linki prowadzone w ramie bez prowadnic w srodku to szykuj sie na wyprawe zycia. Aby ominac pol dnia wymyslania jak tyrafic przez rame nowa linka w otwor wielkosci zapalki zdradze sekrety wyuczone godzinami cierpienia i porada ze sklepu rowerowego:
1. Nie sciagaj starych linek od razu A. Wez kawalek mocnej nitki, przyklej tasma to starej linki tak aby tworzyly jedna linie – I dopiero wtedy wyciagaj linka/wciagajac nitke/sznurek. B. Potem odwroc sytuacje z nowa linka i wciagnij ja do srodka za pomoca nitki. Proste? – 1 piwo dla mnie
2. Gdy jest za pozno – No i co? Wyciagnales linke pochopnie jak baran i masz teraz problem? Spokojnie jest tajne wyjscie z sytuacji za pomoca praw fizyki. Wez nitke, wez odkurzacz (serio). Wloz nitke do jednego konca ramy i przyczep ja do kierownicy (dlugosc musi byc wystarczajaca). Z drugiej strony przytknij rure od odkurzacza przy wyjsciu linki i wesssij nitke na zewnatrz. Powtorz punkt 1.B. – 2 piwo dla mnie :)
BONUS: Aby zabezpieczyc polaczenia linek z kolnierzami przed blotem i woda (szczegolnie przydatne dla MTB) wystarczy kupic w sklepie elektronicznym rurki termokurczliwe (tak cos takiego istnieje). Sa to gumowe rurki (zasada kup rozmier 2x wiekszy lub troche wiekszy od kolnierza), ktore pod wplywem temperatury kurcza sie i ladnie zaciskaja wokol kolnierza linki. Super sprawa do zakrycia wystajacyh fragmentow, uszczelnienia polacznie z rama, lub zwyczajnie uszczelnienia kolnierza. Dzieki temu detalowi, zywotnosc linki w mokrych warunkach wzrasta dwukrotnie.
Pozdrawiam.
Tak, wymiana linek i pancerzy, które częściowo są poprowadzone w ramie to inna para kaloszy. I na ten temat przygotuję osobny wpis, ale dopiero wtedy, gdy będę wymieniał linki w swoim rowerze :) Dzięki za kilka przydatnych wskazówek.
Zamiast nitki można użyć niepotrzebnego odciętego kawałka linki.
Włóż ją w pancerz i jesli się da – zaciśnij w dwóch – trzech miejscach, jak nie – owiń taśmą izolacyjną na dłuższym odcinku i sprawdź wytrzymałość połączenia.
Pancerze polecam przecinać małą szlifierką kątową, wtedy na pewno nie trzeba będzie końcówek poprawiać.
To żeś wymyślił :D Chyba jednak wolę takie rzeczy robić mechanicznymi narzędziami :)
Ja jestem w trakcie wymiany okablowania w dwóch rowerach.
Świetny poradnik, a władne zdjęcia są świetna wartością dodaną;)
PS u mnie „kolanko” nazywamy „fajeczka” ;)
Jeszcze niektórzy używają angielskiego „noodle”, choć najczęściej tylko jako kalkę językową :)
W Krakowie mówi się „fajka” :-)
U mnie też fajka
Przed pracą dobrze jest też sfotografować sobie prowadzenie pancerzy na pierwszym odcinku (kierownica – rama), żeby wiedzieć który pancerz pod/nad którym idzie, żeby przy skręcaniu kierownicą lub pracy amortyzatora pancerze nie przeszkadzały sobie nawzajem.
O to prawda. Ale jeśli wymienia się pancerze pojedynczo, to nie jest to trudna sprawa.
Masz świetny timing – właśnie zabieram się za linki i pancerze w swoim trekingu :-)
Nie jestem jedyny – też wczoraj doszedłem do wniosku, że czas wymienić linki, czekam tylko na amortyzator, żeby wszystko poszło na raz. A tutaj wpis jak na tacy :)