Ściąganie korby może wydawać się trudną czynnością, zarezerwowaną jedynie dla serwisów rowerowych. Jednak nie jest to aż tak skomplikowane, wystarczy posiadać kilka prostych kluczy i trochę wolnego czasu. Pokrótce opiszę wszystkie czynności. Mam nadzieję, że przekonam Cię, że wymiana korby w rowerze nie jest ani trudna, ani skomplikowana, a satysfakcja z samodzielnej wymiany będzie duża. Opis ten dotyczy korby z tradycyjnym suportem, nie opisuje on wymiany korby z łożyskami zewnętrznymi Hollowtech II, który też znajdziesz na blogu. Do ściągania korb nie polecam używać „domowych sposobów”, czytaj przecinaka i młotka. Skończy to się w najlepszym wypadku porysowaną korbą, a w najgorszym uszkodzeniem sprzętu.
Potrzebne narzędzia
1. Klucze imbusowe, aby odkręcić śrubę mocującą korbę do suportu
3. W zależności od ściągacza klucz oczkowy/nasadowy
Zaczynamy wymianę
1. Najlepiej najpierw odkręcić pedały. Będzie to łatwiej zrobić teraz – niż walczyć z nimi trzymając odkręcone ramiona korby w ręku.
2. Odkręcamy śrubę mocującą korbę do suportu (kluczem imbusowym lub innym w zależności od korby).
3.Wkręcamy w korbę główny element ściągacza. Należy go dobrze wkręcić, ale z wyczuciem – nie dokręcamy na siłę do końca.
4.Wkręcić w główny element ściągacza bolec 'napierający’. Czynność ta jest bardzo prosta. Należy dotąd wkręcać, aż poczujemy wyraźny opór. Wtedy używamy klucza i już z pewną siła staramy się zdjąć korbę. Po kilku obrotach (zazwyczaj 2-3) będzie charakterystyczny odgłos – „tyk” i korba sama zejdzie.
Zakładanie korby
Sprawa jest prostsza niż jej zdjęcie. Korbę dokładnie czyścimy. Potem smarujemy elementy, które tego wymagają. Zakładamy odpowiednio ramiona korby. Należy starać się zrobić to jak najmocniej, by potem było mniej pracy. Teraz dokręcamy śrubę mocująca korbę do osi. Robimy to z dużą siłą, gdyż słabo dokręcona śruba może na przyszłość spowodować powstanie luzów na mocowaniu. Niestety nie będzie ich się dało usunąć, a źle założona korba do roweru nie pozwoli dobrze ustawić przerzutek. Po założeniu korby – warto sprawdzić czy wszystko dobrze działa.
Inne wpisy dotyczące korb i suportów:
1. Wymiana korby i suportu Shimano na zewnętrznych łożyskach
2. Wymiana korby i suportu SRAM na zewnętrznych łożyskach GXP
3. Wymiana korby i suportu (na kwadrat i Octalink) w rowerze
4. Jak dobrać tarczę do korby w rowerze
5. Z iloma tarczami wybrać korbę
Jak odkręcić śrubę mocującą z wyrobionym łbem ? Polewanie WD40 I wymina klucz nie zdała egzaminu. Jedna śruba zeszła bez problem druga już nie chce. Chyba tylko serwis pozostał ?
A dałoby się łepek napiłować na środku, tak aby powstała szczelina w którą włożysz szeroki śrubokręt? Niektórzy próbują przykleić (lub przyspawać) do łebka klucz, tak aby ją odkręcić.
Raczej ciężko będzie napiłować. Trudno tylko serwis pozostaje. Dzięki za rady.
Nie obyło się bez użycia szlifierki kątowej i wymiany suportu, ale rower działa.
Cześć:) Zwracam sie do Was zapewne z bardzo trywialnym pytaniem – mianowicie chce wymienić korbe i z tego co wyczytałem w opracowaniu Łukasza potrzebny jest klucz imbusowy, a u mnie jest śruba z oznaczeniem 12.9. I tu pojawia sie pytanie, czy tą śrube można normalnie odkręcić kluczem nasadowym 13? Sławek
Hej, 12.9 wygląda mi na klasę wytrzymałości śruby :)
A jak rozpoznać bez rozbierania wszystkiego, jaki mam typ korby? Wyczytałem, że są korby na tzw. kwadrat, wielowypust, z zintegrowaną osią, ale jak to rozpoznać tak na oko, kiedy rower stoi przede mną. U mnie wygląda to tak, że po obu stronach osi pedałów mam plastikowe kapsle, pod którymi kryje się sześciokątna śruba. Jaki to jest typ?
To nie jest oś pedałów :)
Zintegrowaną oś poznałbyś od razu, bo widać wtedy suport wkręcony z obu stron do ramy. No chyba, że masz press-fit, ale to byś na pewno wiedział, że masz taki.
Co do kwadratu i Octalinku, to w sumie dobre pytanie, nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Warto zerknąć na dokładny model korby, podany z drugiej strony ramienia.
Łukasz, mam problem ze spadającym mechanizmem korbowym. Zarówno on jak i suport wymieniałem rok temu i mają za sobą dość spokojny sezon z 1500km, starałem się też nie oszczędzać na tych częściach. Nagle w luty pojawiły się luzy w tym miejscu i bałem się, że spadnie mi mechanizm. Gdy po odkręceniu wkładam go na suport jest wszystko dobrze, suport wchodzi do końca, dokręcam mocno śrubę, nic się nie rusza. Przejeżdżam trochę i znów lata. Śruba nadaj jest dokręcona, aż trudno ją znów dokręcić. Zmieniałem też o 90 stopni ustawienie i nadal to samo. Czy to czas zmienić mechanizm, a może coś przeoczyłem?
Cześć, ciężko mi powiedzieć co może się dziać bez obejrzenia tego na żywo. Może podjedź do najbliższego serwisu, niech ktoś rzuci okiem. Bo jeździć tak bym nie polecał na dłuższą metę.
Mam problem ze ściągaczem do korby. Mam korbę na kwadrat i wczoraj ją zdjąłem bez problemu – tak na próbę i założyłem z powrotem. Dzisiaj sobie kupiłem klucz do suportu, bo chciałem obejrzeć i spisać parametry wyjeżdżonego już suportu. Zabrałem się ze zdjęciem korby. Wkręciłem główny element ściągacza niestety na siłę, bo zapomniałem, że to imbusem trzeba ściągnąć korbę. Ściągnąłem korbę bez problemu, ale teraz nie mogę odkręcić ściągacza z korby. Od paru godzin się z tym męczę i nie wiem co zrobić :-/
Co zrobić, kiedy gwint wewnątrz korby, w który należy wkręcić klucz do jej zdjęcia, jest zniszczony? Zabierałem się właśnie za wymianę napędu w rowerze – a tu psikus. Jedno ramię zeszło bez problemu, zaś z drugim nie mogę sobie poradzić. A to, że gwint jest zniszczony, mocno mnie zdziwiło – rower jest od nowości u mnie i nigdy nic nie było tam ruszane…
Kwestia jak bardzo jest zniszczony ten gwint. Szczerze mówiąc nie mam żadnych patentów na wyrobione gwinty, a w takiej sytuacji może być tak, że nie ma sensu bawić się samemu, tylko lepiej wybrać się do porządnego serwisu rowerowego w którym mają sprzęt i doświadczenie w „zabawie” z takimi gwintami.
Zapisuję sobie przy okazji ten temat na przyszłość i może wolną chwilą trochę zgłębię ten temat i opiszę na blogu.
Cześć- trochę wykopalisko ;) ale co tam…miałem bardzo podobny problem – prawe ramię korby(to z tarczą) zeszło bez problemu natomiast podczas ściągania lewego zerwałem, ściąłem jak kto woli :) gwint wewnątrz ramienia- podejrzewam że wkręciłem ściągacz zbyt mocno albo wszedł lekko krzywo :/ ; ściągacz mogłem już bez oporu wyciagnąć(wysypać ?) ze środka; próbowałem opukiwać ramię gumowym młotkiem poruszać poprzecznie z jednoczesnym wstrzykiwaniem oleju w szczeliny między osią a gniazdem i nic; po tych wszystkich „zabiegach” ramię (jak i suport) dostało tak po „doopie” że jedynym wyjściem było już tylko wycięcie drania brzeszczotem do metalu- cała operacja z czuciem żeby nie skaleczyć ramy….Pozdrawiam
Jeśli myślisz o korbie na wewnętrznym suporcie, to proponuję szukać czegoś na suporcie z mocowaniem Octalink (albo innym tego typu).
Np. korba Alivio FC-T4010.
A jeśli myślałbyś o korbie na łożyskach zewnętrznych (Hollowtech), to np. Deore FC-M590
Chcę wymienić korbę, przerzutka tył DEORE, kaseta 9, a przód badziew, ale wymienię na np. ALIVIO lub DEORE. Jaką korbę polecacie w rozsądnej cenie, jeżdżę rekreacyjnie.
Cóż, to są kwestie albo jakichś wad fabrycznych, albo kiepskich materiałów (sprzętu lub narzędzi), albo nieumiejętnego zabrania się za wymianę.
To są tylko mechaniczne rzeczy i przy zniszczeniu czegokolwiek, trzeba pokombinować jak się za to zabrać. Ale w takich przypadkach pomóc może tylko dobry serwis, albo wymiana sprzętu na nowy, jeśli zniszczenia są już nieodwracalne.
Mam podobnie jak KLAYMAN. Dałem nawet dwie monety i nic. Klucz wyszedł z ramienia korby niszcząc nakrętke pod naplywem siły. I nie mam pojęcia jak ja ściągnąć, bo jest tak chyba zapieczona, że nawet wybijał i młotek nie pomaga, a suport uległ deformacji.
Kurde, przeczytałem ten motyw z 5 gr i wydał się całkiem racjonalny – śruba w ściągaczu zaczęła mi się „obierać z gwintu i wkręcać we wnętrze supportu. wstawiłem 5gr i… teraz mam fragment tej monety we wnętrzu supportu, dziurawą monetę i korbę w pozycji wyjściowej, czyli zamontowaną. Nie wiem, czy płakać, czy śmiać się, że trochę siły w rękach mam…
Jakieś pomysły co z tym cudem teraz zrobić? Dodam tylko, że korby próbuję zdemontować, bo jeden pedał jest zapieczony na amen (serwisant rozłożył ręce), a drugi właśnie zjadł cały gwint w korbie i poszedł w cholerę (prawdopodobnie źle go dokręciłem, jak już udało nam się go w serwisie zdjąć).
Zawsze warto użyć trochę dłuższego klucza. Oczywiście bez przesady, żeby nie wyszła metrowa dźwignia, ale trochę dłuższym i porządnym kluczem będzie dużo łatwiej odkręcić.
A co zrobić, jeśli korba jest zapieczona i nie chce zejść? WD40 na korby nic nie pomogło. Dodam, że widać na niej lekkie pęknięcie, więc poważnie zastanawiam się, czy nie przeciąć jej szlifierką. Mam suport z łożyskami na wbijanych miskach, więc nie będzie mi szkoda.
dzięki za przydatną odpowiiedz
Hej, jeśli masz w miarę nowy rower, to masz w środku zapewne suport z zamkniętymi w środku łożyskami. Tak zwany „pakiet”. Takich suportów się w zasadzie nie rozbiera do smarowania, tylko wymienia na nowe.
Oczywiście są osoby, które takie suporty rozbierają, ale to już trzeba się z tym pobawić i nie zawsze jest opłacalne.
W każdym razie do wymiany czy nawet smarowania, trzeba zdjąć korby i wykręcić suport. Nie ma innej możliwości.
Mam pytanie, czy można nasmarować suport, bez zdejmowania całej korby? Np. jakims smarem natryskowym typy smar silikonowy?
Kwadrat mam w tej chwili i już czasami lubi chrupnąć. Badziewie wysokiej klasy.
Dzięki za radę.
Hej, śmiało kupuj Octalink, wystarczy na długo. Jedynie unikaj rozwiązań na kwadrat, jeśli sporo jeździsz.
Łukasz, da radę pociągnąć dłuższy czas na korbie z grupy Alivio na octalinku? Czy ładować się, za większe pieniądze, w coś ze zintegrowaną osią? Reszta osprzętu to Deore. Mogę w tanich pieniądzach kupić Alivio, zaś Deore z blatem 48 to już min 300 zł. Jeżdżę codziennie, ale w zasadzie rekreacyjnie.
Rafał wsadziłeś kiedyś 5gr w otwór octalink? klepiesz to co uslyszałeś w internecie. 1. 5gr jest za duze, nawet 2gr jest za duze. dodatkowo moneta jest tak miekka ze wygnie sie w miseczke zanim korba spadnie
Wymienić kasetę i łańcuch można spokojnie samemu, na rowerowych poradach już o tym pisałem :)
A jeżeli chodzi o regulacje w rowerze, to podstawowy przegląd kosztuje właśnie w granicach 60 zł – chyba, że tylko wyregulowali przerzutki – to trochę mało jak za te pieniądze.
mnie dziś za wymianę kasety i łancucha plus regulację pociągnęli 60zł – a miało byc tak tanio :/
Ciężko tak doradzić na odległość, ale albo musisz użyć jakiegoś porządniejszego klucza (nie wiem jaki masz teraz), albo udać się do serwisu, gdzie Ci to za parę złotych ściągną, a Ty się nie umęczysz.
A co zrobić, jeśli korba jest zapieczona i nie chce zejść? WD40 ani rozgrzanie korby nic nie pomogło.. Dodam, że widać na niej lekkie pęknięcie, więc poważnie zastanawiam się, czy nie przeciąć jej szlifierką. Mam suport z łożyskami na wbijanych miskach, więc nie będzie mi szkoda.
Co do odkręcania korby, to mozna sie posluzyc zwyklym sciagaczem do sciagania korby na octalink wpychająć/blokujac dziurę w supporcie za pomocą 5gr ;-)
dobry artykuł