Gdzie kupić rower? W sklepie tradycyjnym czy internetowym?

Zakup roweru to doniosła chwila, w życiu prawie każdego rowerzysty. Żegnamy się ze starym rumakiem (lub zostawiamy go w domu traktując jako drugi – na przykład do jazdy zimą), a witamy z nowym, długo wyczekiwanym i wybieranym rowerem. Gdy już zdecydujemy jaki rower kupić i zdobędziemy niezależne opinie na temat danego modelu – czas ruszyć na zakupy. Generalnie rowery kupić można w dwóch rodzajach sklepów rowerowych – stacjonarnym oraz internetowym. Dzielą się one jeszcze na kilka kategorii, które w skrócie przybliżę. Dodam jeszcze, że wbrew niektórym opiniom, dobre stacjonarne sklepy rowerowe nie umarły i mają się dobrze. Internet „zabił” głównie małe, kiepskie sklepiki, prowadzone często przez osoby, które nie miały serca do obsługi klienta. Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji.

Gdzie kupić rower
fot. Mark Jensen

Tradycyjne sklepy rowerowe

1. Sklep rowerowy – najlepsze miejsce do kupienia roweru (w tej grupie). Doświadczony sprzedawca nie powinien (zaznaczę: „nie powinien”) wciskać nam kitu oraz sprzedać tego co akurat zalega na magazynie. Najlepiej udać się do kilku większych i mniejszych sklepów rowerowych – na pewno po takiej rundce wyrobimy sobie konkretniejsze zdanie gdzie wydać nasze, zazwyczaj ciężko zarobione pieniądze.

2. Sklep sportowysprzedający, który dziś jest na dziale rowerów, jutro może być na innym dziale. Oczywiście zdarzają się pasjonaci, ale nie raz słyszałem takie bzdury od sprzedających w takich sklepach, że lepiej aby wcale się nie odzywali.
To nie znaczy, że zniechęcam do zakupu w sklepach sportowych. Ceny bywają tam atrakcyjne, zwłaszcza na wyprzedażach. Warto porównać ceny ze sklepami rowerowymi (i tam pytać o opinie).

3. Hipermarket/giełdanie licz na fachową poradę przy zakupie, zwłaszcza na giełdzie. W takich miejscach kupuje się rowery zwykle patrząc na ich cenę. Jednak także w marketach można znaleźć całkiem przyjemne oferty rowerów w sensownych pieniądzach. Trzeba tylko dobrze poszukać.

Rowerowe sklepy internetowe

Sprzedaż internetowa rządzi się swoimi prawami. Zwykle w internecie kupuje się w lepszej cenie, niż w sklepach stacjonarnych – a także wybór jest o wiele większy (co zrozumiałe, bo oferty pochodzą z całej Polski). Warto przed zakupem poszukać opinii o danym sklepie. Niestety oszustów nie brakuje, ale podchodząc do zakupów z głową – unikniemy nabicia w butelkę. Ja na rozpoczęcie poszukiwań polecam porównywarkę cen, by wiedzieć, jaka jest rynkowa wartość danego roweru.

Przed zakupem przez internet, warto sprawdzić jaki rozmiar ramy roweru będzie odpowiedni.

1. Sklep internetowy znanej sieci sklepów sportowych – ryzyko zakupu w takich sklepach jest praktycznie zerowe. Jeżeli mamy już upatrzony model i ROZMIAR, a cena jest konkurencyjna – nic tylko kupować.

2. Rowerowy sklep internetowy – tak jak pisałem wcześniej, przed zakupem warto poszukać w internecie opinii o danym sklepie. Do każdego dobrego sklepu można zadzwonić, dopytać o wszelkie szczegóły itd. Warto zwrócić uwagę na koszty przesyłki – często niska cena roweru jest rekompensowana przez mocno zawyżony koszt wysyłki. Zazwyczaj wysłanie roweru nie powinno kosztować więcej niż 30-50 zł.

3. Allegro – tu sprawdzenie wiarygodności sprzedającego jest łatwiejsze, ponieważ istnieje system komentarzy. Ale nie tylko one się liczą. Warto sprawdzić czy sprzedający da nam dowód zakupu, oraz gwarancję na rower. Dobrze jest (jeżeli kupujemy nowy rower) sprawdzić czy sprzedający firmą – to gwarantuje dochodzenie swoich praw w przypadku jakichkolwiek problemów z rowerem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

37 komentarzy

  • Rower to nie regał z Ikei. Kupując bika ze sklepu masz pewność, że jest dobrze złożony i wyregulowany, dostajesz podbitą przez sprzedawcę gwarancję.
    Kupując w necie najprawdopodobniej otrzymasz karton z częściowo złożonym rowerem, niewycentrowane koła, odkręcone pedały, niewyregulowane przerzutki i hamulce. Za poskładanie mechanik weźmie 100-150 zł.

  • A z tym się nie zgodzę. Wiele zależy od sklepu. Ja kupując mojego Cube’a dostałem w pełni wyregulowany rower. Pozostało mi dokręcenie pedałów, kierownicy oraz koła.

    Wiadoma sprawa, że przydało się później zrobić przegląd okresowy, ale to już każdego roweru dotyczy.

  • Swojego talona też kupiłem w znanym sklepie internetowym.Przyjechał w paczce,trzeba było tylko przykręcić przednie koło,siodło oraz kupić pedały:) Zastrzeżenia miałem jedynie do regulacji przerzutek.Za 15 zł zrobił to serwisant w sklepie rowerowym.Oczywiście za miesiąc obowiązkowy przegląd co jest warunkiem przedłużenia gwarancji Gianta ale to chyba normalne.

  • Jeśli nie możesz wybrać roweru 3-kołowego poradź się fachowca. Sam dobierze Ci ramę, rozstaw kół, bagażnik.. Polecam Lesława Ludwiczaka, który wykonuje rowery na zamówienie.

  • Oj, nie demonizowałbym :) Na Allegro jest wiele dobrych sklepów rowerowych. Zawsze warto też szukać sklepów z odbiorem w swojej okolicy.

  • Krawiec – złożyć rower można samemu – co to za filozofia przykręcić pedały? A w serwisie za wyregulowanie sprzętu nie wezmą więcej niż 40-60 zł.

  • Ja swój rower kupiłam przez internet. Bardzo fachowa pomoc po przez telefon, wcześniej jeszcze zobaczyłam go w lokalnym sklepie (droższy) i po kilku dniach był już u mnie w domu. Tak więc polecam zakup przez internet :)

  • Ja mój rower kupiłem nie tyle co okazyjnie, co czysto przypadkowo. Początkowo rozglądałem się za nowym rowerem, za w miarę rozsądną cenę (max. 1200 zł). Na necie jest sporo sklepów rowerowych, a ceny są w miarę rozsądne. Niekiedy taniej wychodzi kupić przez allegro, niż w sklepie. Ja osobiście nie rozglądałem się rowerem na allegro, tylko w realu. Zawsze można sprawdzić, czy rower nam pasuje, czy wszystko jest ok, w przypadku zakupu z allegro, nie ma się 100%, że rower starczy jedynie poskładać i to wszytko.
    Mi osobiście wpadł w oko używany trekking z al. ramą za… 200 zł! Nie wiem czemu,ale spodobał mi się jego wygląd :) Przed zakupem, postanowiłem sobie nim pojeździć – sprzedawca rzecz jasna zgodził się. Rowerem zrobiłem ok. 20 km i jechało mi się podejrzanie fajnie. Jedyne co mnie martwiło, to to, że rower jest „goły”.
    Poprzedni właściciel, który sprzedał rower w komis, zdemontował wszytko to, co zbędne. Początkowo bałem się tej ceny… 200 zł … myślałem, że to złom. Mimo wszystko zaryzykowałem i kupiłem ten rower. Tym rowerem jeżdżę już ok. roku. Jak na razie, nie miałem żadnej awarii, żadnego kapcia. Jedyna czynność, którą musiałem zrobić, to regulacja tylnego hamulca. Naprawdę długo się dziwiłem, że rower w tak śmiesznej cenie okazał się być tak dobry. Niedawno przeglądając allegro, natknąłem się na taki rower, który mam. Z wyposażenia nic nie było, jedyne co przykuło moją uwagę, to cena… 900 zł. Do dziś, zainwestowałem w mój rower 30 zł -zainwestowałem, tj. zakupiłem odblaski przód/tył i mocowanie pod bidon. W planach jeszcze wymiana kasety, łańcucha, opon i dętek :) Myślę, że na to nie wydam więcej,niż 150 zł. Nawet jeśli bym tyle wydał, to i tak wychodzi tanio :)

  • Też miałem obawy co do zakupu roweru przez internet, jednak jak porównywałem ceny w sklepach stacjonarnych z tymi w sieci, coraz bardziej przekonywałem się do zakupów online. I tak też się stało. Rowerek kupiony w internecie, skręcanie na tyle podstawowe, że nie ma problemu, a temat wcześniej dokładnie omówiony z obsługą, więc wszystko poszło pomyślnie.

  • a tu się nie zgodzę. po co mam płacić prawię połowę więcej tylko po to by zobaczyć na żywo? ja zamówiłam rower przez internet i nie było żadnego problemu z jego złożeniem. z resztą dogadałam się wcześniej z obsługą jak to wszystko będzie wyglądało.

  • Będę bardzo wdzięczny za nie uprawianie kryptoreklamy w komentarzach :) Fajnie, że kupujecie rowery w sklepach internetowych, ale nie musicie się koniecznie chwalić w jakich, bo to na kilometr pachnie pseudoreklamą ;)

  • Poszukuję roweru miejskiego do poruszania się tylko i wyłącznie po chodniku do 15km i znalazłam coś takiego:
    https://allegro.pl/indyjski-rower-damski-miejski-retro-26-gwarancja-i4118096170.html
    Czy warto go kupić?

  • Hej, przypomnę tylko, że w Polsce jazda rowerem po chodniku jest w większości przypadków zabroniona.

    Sam rower jest bardzo ciekawy. Zapytaj sprzedającego ja wygląda sprawa z częściami zamiennymi, czy rower jest zrobiony z części, które potem w razie czego będzie można kupić w Polsce.

    Poza tym o samym rowerze niestety wiele Ci nie powiem, choćby dlatego, że nie ma na aukcji więcej zdjęć. Jest to na pewno coś ciekawego, choć w tej cenie nie wymagałbym od niego zbyt wiele.

  • Jak wygląda sprawa z rowerami crossowymi dla dzieci? Upatrzyłam Kross Hexagon Replica na dzień dziecka.
    Z tego co się orientuję to ta firma jest dobra i ceniona. Czy taki rower zniesie jazdę po lasach, górkach i generalnie trudnym terenie? Chłopak ma 12 lat, także wiadomo, że będzie szaleć

  • @Tecca – hej, sam rower konstrukcyjnie jest okej, chociaż producent bardziej kieruje go do grupy „wycieczkowej” niż jazdy w trudnym terenie. Poza tym – to moja opinia – ma on zbyt „babski” kolor :)

    Zerknij na tego Krossa: http://goo.gl/IvOULV Jest co prawda stówkę droższy, ale bardziej przygotowany do ostrzejszej jazdy i malowanie ma trochę bardziej dla chłopaka :)

  • Witam.Co sądzi Pan o Romecie Wagancie 1.0 z roku 2013. Zainteresował mnie ten model. Bedę jeździł turystycznie i głównie po asfalcie.Dystanse rózne,nawet 100 km.

  • Jeśli masz go do kupienia za 1100-1200 złotych to bardzo fajna oferta i myślę, że śmiało możesz kupować.

  • Dzieki bardzo za poradę i mam jeszcze pytanie jeśli chodzi o dętki do kół tego roweru. Rozmiar kół to 700x40c, to czy dętki 700×35/43c bedą odpowiednie?

  • Tak, oznaczenie 700×35/43c oznacza, że dętka pasuje na koła 700 (czyli 28 cali) o szerokości od 35 do 43 mm. Ty masz 40, więc idealnie będą pasowały.

  • Witam Panie Łukaszu,

    co Pan myśli o rowerach elektrycznych? Upatrzyłem sobie taki model: http://www.bikesalon.pl/rower-elektryczny-ecobike-eco-city-2014-kolo-28-srebrny#2520 (kierując się – jakkolwiek by nie było – ceną, która na tle pozostałych tego typu jest stosunkowo niska), mając w zamyśle dojeżdżanie nań do pracy.

    Czy jednak rzeczywiście taka inwestycja się zwraca? Czy takie rowery rzeczywiście a) tak mało palą b) są tak bezawaryjne c) tak dobrze się sprawdzają jako zamiennik samochodu podczas dojazdów do pracy itp. jak można to przeczytać w Internecie? I ogólnie – czy ma Pan jakieś doświadczenia z wyżej wymienionymi?

    Będę wdzięczny za wszelką odpowiedź
    Pozdrawiam

    Jan Kowalski

  • @Jan – na pewno w przypadku roweru elektrycznego ciężko mówić o „zwrocie”, chyba, że myślisz o oszczędności na paliwie. Ale równie dobrze oszczędzać można na zwykłym rowerze, który kupisz sporo taniej.

    Ale wiadomo, rower elektryczny ma sporo zalet, więc można dać więcej, by cieszyć się wygodniejszą jazdą.

    Zasięg podawany przez producenta, 30-50 km wydaje mi się realny. Na pewno zależy od mocy wspomagania i tego jak szybko się jedzie. Pamiętaj o tym, że rower czy tak czy tak sam nie pojedzie, trzeba też kręcić pedałami (unijne przepisy).

    Jeśli chodzi o ładowanie, to koszt nie powinien przekraczać 30-40 groszy, jeśli dobrze liczę, więc to są niewielkie pieniądze.

  • P.Łukaszu, co Pan sadzi o tym rowerze- potrzebuję do pracy i na wycieczki do 50 km

    http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwww.twojrower.eu%2Frowery%2F248-ferrini-28-shimano-7v-rower-meski-miejski-vintage-.html&h=qAQFkSVmV

  • Witam Łukaszu.

    Mam zamiar zakupić rower szosowy polecany przez Ciebie dokładniej

    BTWIN TRIBAN 500

    W mojej okolicy nie da się go zakupić więc zacząłem szukasz w internecie znalazłem się na stronie decathlon.pl był tam dokładny model w cenie 1999 zł.

    Oto pytanie dla Ciebie:
    1.Czy jest to strona godna zaufania
    2.Czy w serwisie firmy Giant będę mógł zrobić przegląd techniczny
    3.Czy rower będzie potrzebował złożenia/regulacji

    Z góry dziękuje za odpowiedz

    • Hej, B’Twin to marka Decathlonu właśnie. Tak więc kupując tam, kupisz u źródła.

      Przegląd roweru można zrobić w każdym serwisie, kwestia co z gwarancyjnym przeglądem, ale to trzeba byłoby zobaczyć w gwarancji. Jeżeli chodzi o złożenie, to pewnie trzeba będzie przykręcić pedały, kierownicę, założyć koła. A podregulować i dokręcić wszystkie śruby warto po 200-300 kilometrach. Teoretycznie rower powinien przyjść od razu wstępnie wyregulowany.

  • Witam. Chciałabym prosić o poradę :) Sezon się zaczął więc koniecznie muszę kupić rower miejski. Nie jestem znawcą rowerowym więc chciałam prosić o poradę na co powinnam zwrócić uwagę przy zakupie. Już trochę ofert przejrzałam i znalazłam coś co mi odpowiada http://www.agito.pl/burghardt-ro6435-cross-rower-3-biegowy-26-rama-16-niebieski-pl-1067318-ro6435/pd/DJB3NMBBM/ Co Pan sądzi ? :)

    • Witaj, rower wygląda bardzo fajnie i marka też porządna. Jeżeli tylko Tobie się podoba, to ja bym śmiało brał.

  • Polecam zakup roweru w sklepie stacjonarnym. Najlepiej
    wszystko dokładnie obejrzeć, sprawdzić, żeby później nie było niemiłych
    niespodzianek. Wraz z narzeczonym kupowaliśmy sobie w zeszłym roku rowery w
    sklepie w Poznaniu (stylowyrower.com.pl). Obsługa była miła, doradziła i do
    dziś nie ma z rowerami żadnych problemów.

  • Hej :) znalazłam ostatnio na stronie internetowej rower w bardzo przystępnej cenie. Jeśli ktoś poszukuje to serdecznie polecam. Można sprawdzić na stronie internetowej i ewentualnie jeszcze obejrzeć w sklepie .

  • szukałam roweru w sklepach internetowych i trafiłam https://bikemia.com
    Przejrzałam jakie mają , wybrałam sobie i poszłam do stacjonarnego żeby go jeszcze obejrzeć.
    Rower mam już 2 lata, sprawuje się bardzo dobrze, nie psuje się i jest wygodny. Niekoniecznie trzeba wybierać między kupnem przez internet a w sklepie. Można skorzystać z obu opcji ;)

  • Ja mam pytanie odnośnie tego, jak wygląda sprawa po rozpakowaniu? Skoro rower jest w pudełku, to trzeba go będzie skręcić. Co dokładnie trzeba będzie zrobić, gdy dostanie się taki rower? Tylko np. pedały i kierownica, opony, czy coś jeszcze? Jak wygląda sprawa regulacji takiego nowego roweru? Czy będzie wymagał po kolei ustawienia przerzutek, hamulców, centrowania kół? W sklepie stacjonarnym mogłabym dostać od ręki wyregulowany, ale sporo drożej. Przez internet mogę mieć taniej, ale nie wiem, czy mam jeszcze liczyć się z konieczność wyżej wymienionych :)

    • Hej, najlepiej dowiedzieć się bezpośrednio od sprzedającego. Najczęściej jest tak, że rower przychodzi wstępnie wyregulowany, ze zdjętym przednim kołem, odkręconą kierownicą i pedałami. Po przejechaniu pierwszych 200-300 km trzeba jeszcze pojechać na przegląd „zerowy”, gdzie serwisant dociągnie wszystkie śruby i podreguluje mechanizmy. Ale tak się robi także z rowerem kupionym bezpośrednio w sklepie stacjonarnym.

      Możesz też próbować negocjować w sklepie, powołując się na cenę internetową. Większość sklepów internetowych i tak ma sklep stacjonarny, więc to nie jest tak, że to dwa osobne światy :)