Skocz do zawartości

Kellys Scoott Cube 7,5k


Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, jajacek napisał(a):

To by się chyba zgadzało. Nasz były mechanik pracuje w Giancie i je serwisuje. Z opisów w necie też bym go klasyfikował na poziomie Raidona. Oleju to ten amor nie ma. Dopiero w tym roku miała się pojawić wersja olejowa. Części do niego na razie mają. Ale był okres że nie mieli.

mówisz o tłumieniu olejowym czy tym, że fabrycznie nie ma on oleju w goleniach ? W takim razie może tak mocno wywalało smar, tak czy inaczej szczelnym bym go nie nazwał ;] 

1 godzinę temu, mike21 napisał(a):

Jeśli rozważasz modele na tej samej ramie to bież z najwyższym osprzętem mieszczący się w posiadanym budżecie. Priorytet to amortyzator, potem hamulce, koła i na końcu napęd. Jęśli to różne modele rowerów (inni producenci/ramy) to zacznij od dopasowani geometrii do docelowych zastosowań.

W przypadku widelców typu Judy czy Markhor niezależnie od swojej masy zapomij o agresywnej jeździe. To takie trekingowce z przerośniętym skokiem.

co masz na myśli mówiąc agresywna jazda ? ? znajomi ciągle upalają te amorki w lesie oraz na sporadycznych zawodach, z dbania posiadają jedynie serwis dolnych lag, nie dzieje się z nimi nic złego poza wyczuwalnymi luzami na ślizgach od jakiegoś czasu. Fakt, że zużyją się szybciej i będą miały gorszą kulturę czym cięższy jeździec, ale nie demonizowałbym i nie odrzucał całkowicie ze względu na cieńsze golenie. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, BrudnyHenryk napisał(a):

Przy jeździe na asfalcie nie trzeba dopompowywać, są nawet badania, że jazda na wyższym ciśnieniu nie zmniejsza oporów toczenia.

Zawsze jest jakieś optymalne ciśnienie na daną nawierzchnię. I jest ono oczywiście inne na szutry a inne na asfalt. Jednym z największych autorytetów od ciśnienia jest Josh Poertner z którym regularnie koresponduję. 

Tu jest jego bardzo ciekawy artykuł:
https://silca.cc/blogs/silca/asymmetric-effects-of-tire-pressure

Jak widać na żadnej przyzwoitej nawierzchni asfaltowe, przy oponach szosowych, nie powinno być niższe niż ok 90-100 PSI.
Poertner pracował też dla Zippa i przygotowywał koła na bruki Roubaix dla Cancellary. Jak widać przy zbyt niskim ciśnieniu i dużej prędkości koła się łamały przy ok. 50 PSI. Na asfalcie zdartym maszynowo czy brukach optymalne ciśnienie było ok. 60 PSI. Czyli po wyjechaniu z szutrów/bruków na asflat jesteś 40 PSI niedopompowany do optymalnego ciśnienia. To tak w kwestii teorii że nie trzeba dopompowywać.
Wniosek z tego jest taki że nie ma roweru który pojedzie na tym samym ciśnieniu szybko po wszystkich nawierzchniach. Zawsze są jakieś kompromisy. I dlatego na asfalcie zawsze najlepsza jest szosa a w terenie najlepszy jest mtb.

Tu dalsza część jego wywodu:
https://silca.cc/blogs/silca/part-4b-rolling-resistance-and-impedance

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...