Ebike rower elektryczny do 8 tys.

[biker78]

https://www.bikester.pl/ortler-e-bern-M1219219.html

https://kross.eu/pl/rowery/ebike/ebike-urban/solo-emi-multicycle-418-wh-stalowy-matowy

 

Dla znawców tematu, która opcja lepsza? Niby napędy te same?

[Oskarr]

15 minut temu, biker78 napisał(a):

https://www.bikester.pl/ortler-e-bern-M1219219.html

https://kross.eu/pl/rowery/ebike/ebike-urban/solo-emi-multicycle-418-wh-stalowy-matowy

 

Dla znawców tematu, która opcja lepsza? Niby napędy te same?

brałbym tańszy. Osprzęt od strony mechanicznej podobny. 

[jajacek]

Ten z Bikestera na pierwszy rzut oka wyjątkowy shit i ciężkie bydlę. Akumulator 250 Wh to wystarczył mojemu koledze na Teneryfie na 30 km podjazdu. Ten drugi też shit. Taki wybór między dżumą a cholerą :) Albo między Cinquecento a Matizem :) Dla kogoś na dojazd do pracy może się nada.

[biker78]

26 minut temu, jajacek napisał(a):

Ten z Bikestera na pierwszy rzut oka wyjątkowy shit i ciężkie bydlę. Akumulator 250 Wh to wystarczył mojemu koledze na Teneryfie na 30 km podjazdu. Ten drugi też shit. Taki wybór między dżumą a cholerą ? Albo między Cinquecento a Matizem ? Dla kogoś na dojazd do pracy może się nada.

A ten ? Dużo droższy i chyba amortyzator olej.

https://www.canyon.com/pl-pl/rower-elektryczny/rowery-elektryczne-trekkingowe/pathlite-on/pathlite-on-4/3003.html

 

[Oskarr]

26 minut temu, jajacek napisał(a):

Ten z Bikestera na pierwszy rzut oka wyjątkowy shit i ciężkie bydlę. Akumulator 250 Wh to wystarczył mojemu koledze na Teneryfie na 30 km podjazdu. Ten drugi też shit. Taki wybór między dżumą a cholerą ? Albo między Cinquecento a Matizem ? Dla kogoś na dojazd do pracy może się nada.

tam akumulatory mają 415 Wh, i 418 Wh. te 250 wat wziąłeś prawdopodobnie z mocy silnika. Moim zdaniem przy ogólnej niechęci do elektryków, te rowery są w miarę sensowne do miasta. Mają już nawet podstawowe hamulce hydrauliczne shimano a nie jakieś no name. Są ludzie na tym forum, którzy nawet uważają, że te mt200 hamują. Do tego silnik w korbie shimano steps co też jest dobry. Przy takim rowerze aż się prosi o zastosowanie paska aby nie było zabawy w oliwienie łańcucha. Ale ogólnie mają sens te propozycje. 

[Oskarr]

7 minut temu, biker78 napisał(a):

A ten ? Dużo droższy i chyba amortyzator olej.

https://www.canyon.com/pl-pl/rower-elektryczny/rowery-elektryczne-trekkingowe/pathlite-on/pathlite-on-4/3003.html

 

kupa. 

W tym budżecie ten wygrywa: 
https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-st-900-27-5/_/R-p-168875

[jajacek]

Ten Canyon to Shit. Suntour XCM to atrapa amortyzatora. A do czego to ma być rower?
 

[jajacek]

24 minuty temu, Oskarr napisał(a):

tam akumulatory mają 415 Wh, i 418 Wh. te 250 wat wziąłeś prawdopodobnie z mocy silnika. Moim zdaniem przy ogólnej niechęci do elektryków, te rowery są w miarę sensowne do miasta. Mają już nawet podstawowe hamulce hydrauliczne shimano a nie jakieś no name. Są ludzie na tym forum, którzy nawet uważają, że te mt200 hamują. Do tego silnik w korbie shimano steps co też jest dobry. Przy takim rowerze aż się prosi o zastosowanie paska aby nie było zabawy w oliwienie łańcucha. Ale ogólnie mają sens te propozycje. 

Tak, w moc spojrzałem. Ale jednak 400 to trochę mało. Koledzy co testowali elektryki mówili że to lekkiego roweru typu szosa/gravel 500 Wh jest ok. ale do ciężkiego musi być 700 Wh żeby miało to sens. Do miasta to faktycznie pasek byłby dobrym pomysłem.

[biker78]

10 minut temu, jajacek napisał(a):

Ten Canyon to Shit. Suntour XCM to atrapa amortyzatora. A do czego to ma być rower?
 

No właśnie chciałem pierwszego elektryka na dojazdy do pracy. Wiadomo w weekendy jakieś szuterki i ubite ścieżki. Dojazd do pracy 2x10 km głównie po płaskim i po ścieżkach rowerowych. Dlatego nie chciałbym wydawać więcej jak 8 tys. Skoro te 2 co podałem takie kiepskie to może przerobić fitnessa co mam Marin fairfax ze stalowym widelcem, przerzutkami alivio i hamulcami tarczowymi avid BB5 na coś takiego:

https://ebiker.pl/pl/products/zestaw-rapid-s500-city-500w-konfigurator-177.html

lub takiego

https://ebiker.pl/pl/products/zestaw-centralny-bafang-48v-750w-157.html

Tyle że myślałem że silnik Shimano będzie znacznie trwalszy niż chiński bafang czy inny więc warto dopłacić no ale może tak nie jest.

 

[jajacek]

Na dojazdy do pracy to gorszy napęd może i lepiej bo niższe koszty eksploatacji. Ja do jazdy po bułki mam rower sprzed 20 lat na napędzie 3x7. Nie mam natomiast pojęcia, które silniki są lepsze a które gorsze. Sam jak się rozglądałem za porządnym elektrykiem to trzeba zapłacić 15k za dobrą używkę. Te przeróbki to często dosyć niebezpieczne. Wybuchają te rowery, palą się. Wolałbym gotowy kupić. Ale nie znam rynku. W Wielkiej Brytanii i w Niemczech ich sprzedaż bardzo się rozwija.

[biker78]

9 minut temu, jajacek napisał(a):

Na dojazdy do pracy to gorszy napęd może i lepiej bo niższe koszty eksploatacji. Ja do jazdy po bułki mam rower sprzed 20 lat na napędzie 3x7. Nie mam natomiast pojęcia, które silniki są lepsze a które gorsze. Sam jak się rozglądałem za porządnym elektrykiem to trzeba zapłacić 15k za dobrą używkę. Te przeróbki to często dosyć niebezpieczne. Wybuchają te rowery, palą się. Wolałbym gotowy kupić. Ale nie znam rynku. W Wielkiej Brytanii i w Niemczech ich sprzedaż bardzo się rozwija.

Więc może ta dżuma albo cholera nie będzie zła na dojazdy do pracy i wycieczki w okół komina. Zwłaszcza że to 7-8 tys za nowy. 

[Oskarr]

Ja bym kupił albo est 500 z decathlona za okolice 8k albo dołożył do e st 900. Tam masz już rower, którym oprócz do pracy i po równych ścieżkach rowerowych polatasz po singlach i wjedziesz w góry. Odpinając czujnik prędkości z tylnego koła psuje się ograniczenie prędkości i rower nie przestaje przyspieszać powyżej 25 km/h ? 

[biker78]

3 minuty temu, Oskarr napisał(a):

Ja bym kupił albo est 500 z decathlona za okolice 8k albo dołożył do e st 900. Tam masz już rower, którym oprócz do pracy i po równych ścieżkach rowerowych polatasz po singlach i wjedziesz w góry. Odpinając czujnik prędkości z tylnego koła psuje się ograniczenie prędkości i rower nie przestaje przyspieszać powyżej 25 km/h ? 

Est 500 koła 27 jakoś nie do końca by pasowały do mojego 185 wzrostu. A tak poza tym faktycznie fajny silnik.

[jajacek]

9 minut temu, biker78 napisał(a):

Est 500 koła 27 jakoś nie do końca by pasowały do mojego 185 wzrostu. A tak poza tym faktycznie fajny silnik.

Nie są złe takie kółka 27,5 w terenie. Na asfalcie gorzej. Kiedyś pożyczyłem fulla na kołach 27,5 i dopiero po jakimś czasie się zorientowałem że to nie 29. Ale da się żyć.

[biker78]

18 minut temu, Oskarr napisał(a):

Ja bym kupił albo est 500 z decathlona za okolice 8k albo dołożył do e st 900. Tam masz już rower, którym oprócz do pracy i po równych ścieżkach rowerowych polatasz po singlach i wjedziesz w góry. Odpinając czujnik prędkości z tylnego koła psuje się ograniczenie prędkości i rower nie przestaje przyspieszać powyżej 25 km/h ? 

https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-st-520-27-5/_/R-p-311400

 

520 jest w promo fajna cena. Tyle że brak L. Ciekawe czy XL na 184 i 90 przekrok, długie ręce byłby ok.