Atakować fulla czy lepiej na początek HT?

[jajacek]

No właśnie siedzę na Messengerze z kumplem mechanikiem i dyskutujemy na temat tarcz i klocków. On twierdzi że tarcze Deore i poniżej to się nadają najwyżej do jazdy po bułki. Są to super miękkie tarcze wyłącznie pod klocki żywiczne. Nie przeszły one utwardzania i są wytwarzane w znacznie gorszym procesie produkcyjnym. Więc albo SLX albo coś firm trzecich ale twardego. Nawet Tektro. Klocki poleca Kool-Stop albo SwissStop.

[damianKr]

Dzięki wszystkim za rady, dwa dni temu w garażu zaparkowałem swojego Sparka 930 ;). 

Ze względu na pogodę dużo nie pojeździłem, udało mi się trochę pojeździć po Zakrzówku i kamieniołomie Liban.

Nigdy wcześniej nie jeździłem na rowerze MTB tylko na crossie udającym MTB ;). Przeskok jest ogromny,  praktycznie każdy aspekt jazdy jest na plus. Zjazdy po kamieniach i korzeniach na których poprzednio walczyłem o życie, teraz po prostu przelatuję ;). 

Niestety warunki są jakie są i długo się nie nacieszyłem ponieważ lepkie błoto zmieniło moje opony w szosowe slicki ?.

Pozostaje tylko szlifować technikę, pogoda kiepska więc wkuwam teorie ;).

Jak wspominano wcześniej, będę planował wymienić tarcze hamulcowe na SLX. Chociaż już te deore mnie zaskoczyły tym jak hamują, ale porównanie mam tylko z szosą i crossem. A jeśli jest możliwość poprawić hamulce to super, teraz widzę że to jednak dość ważna sprawa ?.

[jajacek]

Brawo! Wklej fotę!

[damianKr]

A tak wygląda maszyna.

W sumie jestem też pozytywnie zaskoczony tym że rowerem naprawdę fajnie jeździ się po płaskim. I dojazd asfaltem gdzieś do lasu nie sprawia problemu.

Pedały platformowe ostatecznie wymieniłem na Look X-track. Oczywiście przyjemność jazdy wzrosła, ale w terenie pewność siebie jednak spadła... na ostrych podjazdach mam wrażenie że jak nie uda mi się wyjechać to zlecę z rowerem w dół. Chyba jednak dobrym pomysłem będzie żeby wykupić kilka godzin na szkolenie mtb i poćwiczyć z kimś. 

Mam również wrażenie, że rower jest zbyt twardy. Na kamienistych podjazdach przednia opona dość mocno podskakuje. Amortyzatory zostały napompowane w w serwisie zgodnie z instrukcją, ale możliwe że jednak będę musiał trochę powietrza z nich wypuścić. Albo to kwestia ciśnienia, obecnie mam nabite około 3.2 bara.

[Gość]

32 minuty temu, damianKr napisał:

Albo to kwestia ciśnienia, obecnie mam nabite około 3.2 bara.

To jest dużo za dużo. Powinieneś zejść do mniej niż 2 barów.

[jajacek]

Fajny. Ciśnienie to max gdzieś 1,8 bara:
https://www.enve.com/learn/tire-pressure/

[damianKr]

Zapomniałem tylko wspomnieć, że jeżdżę na dętkach, ale te dwa bary mogę chyba spokojnie nabić.

[jajacek]

Spokojnie. Ja przy 90 kg na zwykłych dętkach jeździłem zwykle 1.6/1.8. Na poliuretanowych nawet ciut mniej.