Skocz do zawartości

Czy jest sens posiadać szosę endurace i RC?


damianKr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Posiadam aktualnie szosę ADDICT 40 na grupie Shimano Tiagra. To jest mój pierwszy rower szosowy i rama endurance została wybrana świadomie, jako że przedtem jeździłem tylko crossem. Wybór był słuszny, na początku było trochę problemów z wygodą, ale po 8 miesiącach jazdy, czuję że jednak wolałbym rower bardziej wyścigowy, zapewne ADDICT RC 40 na grupie Ultegra.

Na początku myślałem o sprzedaży ADDICTA 40, ale z powodu problemów ze sprzedażą rozmiaru XXL, myślałem nad tym żeby może go sobie zostawić niż sprzedawać za jakieś małe pieniądze.

Tylko pytanie czy to ma sens, szosa RC byłaby moim głównym rowerem na którym robiłbym najwięcej kilometrów. Rower wyłącznie do szybkiej jazdy po szosie. A dobrych asfaltów u mnie w okolicy nie brakuje ;).

Mam jeszcze crossa, ale tutaj problem jest taki że jak tygodniowo robię 250 - 300km na szosie to najzwyczajniej na świecie na crossie jedzie mi się dziwnie, nienaturalnie. Aktualnie robi on za rower miejski i do jazdy z rodziną, jeżdżę nim gdy tylko pogoda nie dopisuje, jest ślisko itp. albo trasa wiedzie przez kiepskie drogi. Chociaż jak tylko dziecko wyrośnie z fotelika to crossa albo sprzedam albo zostawię go jako rower miejski do jazdy po bułki.

Addicta 40 chciałbym żeby służył jako rower uniwersalny, na gorszy asfalt, lekkie szutry, ścieżki rowerowe z kostki itp. Obecnie do tego służy mi cross, ale ogólnie więcej radości z jazdy mam na rowerach z barankiem. 

To co mogę zrobić to włożyć grubsze opony, spokojnie powinny wejść 35c a może i nawet więcej. Mam również nieużywaną szeroką kierownice gravelową, mogę podmienić za szosową. Ogólnie pozycja jest tam dość zrelaksowana tak więc wolniejsza jazda "krajoznawcza" powinna być bardziej przyjemna. 

Często wyjeżdżamy w miejsca gdzie są fajne szlaki rowerowe, ale jednak ciężko na nich jeździ się na cienkich oponach i w pozycji "aero". A jak pomyśle sobie że mam na crossie zrobić ponad 100km to mi się odechciewa ;).

Co o tym myślicie?, wiem że najlepiej byłoby mieć szosę RC i jakiegoś aluminiowego gravela, ale niestety musiałbym sprzedać swojego addicta a czarno to widzę. No chyba że w przyszłym roku jak pojawią się cenniki na 2023 rok.

Odnośnik do komentarza

Szkoda sprzedawać Addicta za pół darmo /miałem identyczną zagwozdkę po kupnie Addicta, czyli co zrobić z w miarę młodym Fuji Jari /.  Można zrobić z niego coś na kształt gravela, czy roweru na gorsze warunki, zimę, etc. 

A może wystarczyłoby wywalić z Addicta parę podkładek spod mostka? Miałbyś zdecydowanie bardziej sportową pozycję. No chyba że RC bardzo wpadł Ci w oko - tu liczą się emocje a nie rozsądek. Wiem coś o tym ?

Odnośnik do komentarza

Nikt Ci raczej nie podpowie co masz zrobić, ale z tego co piszesz, brzmi jakbyś był zdecydowany kupić szosę race + zostawienie endurance i tylko czekasz aż ktoś Cię w tym utwierdzi.

Jak wolisz rower endurance od crossa to po co Ci cross? 

Możesz jeszcze do endurance dorzucić drugie klamki hamulcowe, możesz wtedy jechać na prostej kierownicy z rękami na klamkach. 

Ja miałem kiedyś crossa, wymieniłem go na szosę endurance z dwoma kompletami kół, jedne szerokie 35c z kaseta 11-32, drugie 25c i kaseta 11-25. Później przez prawie rok nie założyłem na rower tych opon terenowych bo jeździłem jedynie na szybszych kołach, na jeżdżenie z rodziną mam wyścigowego mtb, polecam taką konfigurację. Zamieniłem więc moją szosę endurance na szosę race. Ale moje trasy z gorszym podłożem nie nadawaja się na szosę, więc albo kiepski teren i rekreacja na mtb albo szosa race i jazda szybko. 

Odnośnik do komentarza
Cytat

Można zrobić z niego coś na kształt gravela, czy roweru na gorsze warunki, zimę, etc. 

Tak też właśnie myślałem, ale wiadomo gravela z tego nigdy nie zrobię.

Cytat

A może wystarczyłoby wywalić z Addicta parę podkładek spod mostka? Miałbyś zdecydowanie bardziej sportową pozycję. No chyba że RC bardzo wpadł Ci w oko - tu liczą się emocje a nie rozsądek. Wiem coś o tym ?

Podkładki mam już wszystkie wyciągnięte, ale to jednak dalej nie to samo co w RC. Miałem jazdę próbną ADDICTEM RC, (co prawda tym najbardziej wypasionym, ale pozycja taka sama) i jednak czuć tą sportową pozycje, fakt faktem kosztem wygody.

Cytat

Nikt Ci raczej nie podpowie co masz zrobić, ale z tego co piszesz, brzmi jakbyś był zdecydowany kupić szosę race + zostawienie endurance i tylko czekasz aż ktoś Cię w tym utwierdzi.

Masz racje, ale bardziej chodzi mi o to że jeśli mój pomysł jest głupi i nie ma sensu to mi ktoś wiadro zimnej wody wyleje na głowę ;).

Cytat

Jak wolisz rower endurance od crossa to po co Ci cross? 

Crossa będę potrzebować jeszcze pewnie przez rok do jazdy z rodziną, do szosy karbonowej nie wepnę fotelika. Liczę że za rok młodu będzie już sam śmigać.

Dodatkowo jak kupowałem pierwszy rower to miałem 40kg nadwagi i kompletnie nie wiedziałem czego chce. Stąd wybór padł na crossa, sprzedawca powiedział, że to dobry wybór żeby dowiedzieć się czego się potrzebuje i w sumie trochę racji miał, bo teraz wiem że jednak MTB nie jest dla mnie. A przynajmniej nie teraz.

 

Cytat

Później przez prawie rok nie założyłem na rower tych opon terenowych bo jeździłem jedynie na szybszych kołach, na jeżdżenie z rodziną mam wyścigowego mtb, polecam taką konfigurację. Zamieniłem więc moją szosę endurance na szosę race. Ale moje trasy z gorszym podłożem nie nadawaja się na szosę, więc albo kiepski teren i rekreacja na mtb albo szosa race i jazda szybko. 

A nie masz takich problemów, że jak długo jeździsz na szosie to później ciężko Ci się jest odnaleźć na prostej kierownicy? W sensie ból nadgarstków itp.

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, damianKr napisał:

A nie masz takich problemów, że jak długo jeździsz na szosie to później ciężko Ci się jest odnaleźć na prostej kierownicy? W sensie ból nadgarstków itp.

To jest kwestia ustawienia kokpitów w obydwu rowerach. Jeżeli na prostej kierownicy bolą Cię nadgarstki to sprawdziłbym czy ich nie zginasz podczas jazdy. Można to poprawić ustawieniem kierownicy i/lub ergonomicznymi chwytami kierownicy.

Odnośnik do komentarza
W dniu 17.09.2022 o 19:14, Oskarr napisał:

na jeżdżenie z rodziną mam wyścigowego mtb, polecam taką konfigurację. 

Co to masz za MTB, to typowa sportowa geometria? Rozumiem, ze nie potrzebujesz ciągnąć przyczepki ani wozić fotelika, a wszyscy w rodzine jadą na swoich rowerach?

I taki MTB nadaje się do typowej jazdy rekreacyjnej? Dasz radę przejechać nim 40km po ścieżkach rowerowych? 

Odnośnik do komentarza

Rockrider XC 900 z maksymalnie obniżoną kierownicą z długim mostkiem na minusie. Mogę Ci podrzucić linka do stravy, 2 tygodnie temu byłem z rodziną na tym rowerze na wakacjach w czechach, robiliśmy codziennie po 60-80 km. Przyczepki nie ciągnę ale mam linkę na takie wyjazdy do ciągnięcia mojej mamy pod górki ? Przy górkach z wzniosem powyżej 10% i długością powyżej 1 km zarzucam pętle na siodełko i 2 metrowa linka zawija o mostek, jeden obrót przez kierownicę i ląduje na chwycie w rowerze mojej mamy. Jak mam skończyć ciągnąć, puszcza linkę, linka się rozwiązuje i leci za moim rowerem. Ja się cieszę bo mam trening na podjazdach, mama trochę odpoczywa i możemy dzięki temu trzepać kilometry. 
W moim przypadku kierownica około 7 cm poniżej linii siodełka. 
Jak nie linka to na dłuższych podjazdach w górach pcham za plecy moją mamę lub moją dziewczynę, w zależności z kim jestem w górach. Z dziećmi też się sprawdza jak potrafią jeździć z górki i po płaskim a brakuje im nogi, choć przy dłuższych podjazdach, w szczególności podjazdach mtb preferuje linkę. 
Na kolejny wyjazd planuje kupić zwijaną smycz dla psa i będę ją montował pod siodełkiem, będzie automatyczne zwijanie w przypadku puszczenia. 

Odnośnik do komentarza

Ten Rockrider XC 900 ma karbonową ramę? Nie wiem jak w MTB, ale na karbonowych szosach nie można niczego ciągnąć. Ani przyczepki, ani drugiego rowerzysty :). Ale spoko pomysł, po co mama ma wydawać fortunę na rower elektryczny jak ma dodatkowy napęd dołączany na żądanie :).

Rozumiem, że tam jest tylko jeden blat z przodu? Spokojnie dajesz radę utrzymać prędkość 20km/h mając tylko 12 biegów?

Odnośnik do komentarza

Jakoś się nie przejmuje tym "nie można ciągnąć" ten xc 900 to obecnie najczęściej spotykany rower na wyścigach mtb. Jeżdżą na nim m.in. bracia Sobieraj z Gdańska którzy starają na mistrzostwach Polski mtb w u19, oni akurat lżejsi niż ja ale znam chlopakow po 110 kg którzy również się na tym ścigają. W tegorocznej serii wyścigowej w której startowałem jeździł na xc 900 chłopak 90+ kg który na każdym wyścigu zaliczał glebę, katował ten rower niemiłosiernie a jednak nie słyszałem od nikogo o jakimkolwiek problemie z ramą. Jeśli rower wytrzymuje skok z metra z osobą ważącą 110 kg to czemu ma mieć problem z ciągnięciem czegokolwiek? Karbon się wykorzystuje bo jest bardziej wytrzymały od aluminium. Najnowsze przyczepki montowane są do sztywnych osi, siła więc idzie bezpośrednio z tylnego koła. Ramy karbonowe mają 2x większą wytrzymałość na siły ściskające i rozciągające ramę. 

Tak, tam jest 1x12. Utrzymać 20km/h mogę na składaku, nie wiem czemu miałby być problem przy napędzie 12x ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...