Skocz do zawartości

Ostróda - wypożyczalnia rowerów


Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko git i tym się podpieram... Jedyna rzecz mająca duże znaczenie, że jadę na Festiwal Regge i ludzi to raczej nie będzie mało.. Tych co kajakami, rowerami wodnymi, śpiących w namiotach, leżących w parku czy przy stadionie raczej mało nie będzie po Coviprzerwie... Dam radę, ale myślałem czy nie kolnąć i zarezerwować jakiegoś turystyka na 2 dni już wcześniej.. ? 

Zabawa będzie przednia, a roweru nie będzie - trudno.. Gdyby nie pomysł kolegów o oszczędności na paliwie i jeździe Swiftem, to wrzuciłbym do Imprezy w bagażnik i jazda.. Aaaa, niech oszczędzają... ?

Odnośnik do komentarza

Trekinga to wypożyczysz na 3go Maja. Akczkolwiek jak napisałeś to demobil z zachodu a właściciel uważa to za jakiś cud techniki. W lasach wczoraj jeżdziłem i tylko dawny nasyp wzdłuż jest przejezdny na calym odcinku. Na innych masa powalonych drzew. Niektóre leżą już drugi miesiąc. Co ciekawsze ściezki zarosły.

Odnośnik do komentarza
W dniu 6.07.2022 o 07:47, SieKreci1 napisał:

Gdyby nie pomysł kolegów o oszczędności na paliwie i jeździe Swiftem, to wrzuciłbym do Imprezy w bagażnik i jazda.

To może weźcie Imprezę, zróbcie zrzutke mniejsza na paliwo jakbyscie jechali Swiftem, a Ty doplacisz nadwyżkę za paliwo? Być może wyjdzie taniej niż wypożyczenie, a masz swój rower cały czas pod ręką, bez kombinowania ?

Odnośnik do komentarza

Dzięki za propozycję, ale już wróciłem...

Najbardziej to wytyrał mnie koncert, bo 4 dni po 12h skakania, bujania, spacerowania między scenami i zwiedzania local mocno dało się we znaki... Stopy, kostki, kolana, biodra i we łbie się kręciło nawet... Ufff, ale warto, bo nigdy tak psyh nie wypocząłem jak teraz... Nic nie piszę oficjal, ale jak ktoś zorientowany, to wie o czym piszę... ?

Jeden dzień na oldschool Peugeote MTB (może w tamtych czasach nie nazywane MTB...), pożyczony od Rysia wynajmującego nam domek, za przywitanie orzechówką, bo Go brzuch bolał ? Dużo nie przejechałem, bo jakieś 50km, ale warto było odblookać okolice. Super żarcie w Młynie pod Mariaszkiem...

Po powrocie dużo myślenia.. Jak to jest, że w Kieleckiem tyle FV, a na całe osiedle gdzie mieszkaliśmy, total brak...?? W piątek Pan podwoził pod każdą bramę cięte drzewo, a przez cały weekend praktycznie każdy właściciel rąbał z całą rodziną... hmmm... Drzew i roślinności wokół jakby 2 razy więcej, u nas betonoza wszędzie praktycznie i w każdym lesie wycinka, tam tylko raz widziałem leżące drzewa... OCB???? 

Miło bardzo i super ścieżki w niesamowitych okolicach jezior i przyrody... BDB wyjazd i może gdyby więcej ludzi na Festival dotarło w przyszłym roku, to się skuszę ponownie... 

Peace!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...