Rower MTB do 5 koła (nowy lub używany)

[hemi]

Witam wszystkich na forum ?. Czytam ostatnio sporo o rowerach, zdecydowałem się założyć swój wątek, żeby poznać zdanie specjalistów.

Stoję przed wyborem roweru do około 5000zł. Raczej wolałbym rower na raty, chyba że zdażyłaby się okazja wśród rowerów używanych. Jeżdżę raczej rekreacyjnie, ale bardzo dużo po lasach, a im trudniejsza ścieżka tym lepiej :). Parę razy do roku chcę wyjechać rowerem w góry izerskie i nie tylko. Mam 170m wzrostu więc szukam rozmaru M lub M/L. Zależy mi na amortyzatorze powietrznym i żeby miał więcej niż 10 biegów. 

Po długim przeglądaniu mam mętlik w głowie, dlatego chciałem zasięgnąć Waszej pomocy. Podam w punktach

1) Używany TREK X-Caliber 8 2020 lub 2021 za cenę około 4200zł... lub nowy na raty za 5300. Ma amortyzator RockShox Judy SL, przerzutki SRAM 1x12. Miałem okazję przejechać się nim przed sklepem rowerowym i miałem bardzo pozytywne wrażenia... Nie ma jednak sztywnych osi, a wydaje mi się że rower w tej cenie powinien już być w nie wyposażony.

2) Nowy SCOTT Aspect 910 - podobna specyfikacja jak w TREKU, jednak sporo tańszy 4100zł za nowy

3) Nowy KELLYS Spider 90 4400 za nowy... Jego wadą jest brak amorka ze sprężyną powietrzną...

4) Nowy CUBE Acces WS Race. Posiada sprężynę powietrzną i przerzutki shimano. za 5400zł

5) OCTANE ONE PRONE - nowy za 4599zł. Składak, za tą cenę chyba najlepszy osprzęt...

Wstawiłem tutaj rowery, które mi się podobają ?. Wygląd ma znaczenie :). Brałem pod uwagę osprzęt taki jak przerzutki i przedni amortyzator. A który rower wygrywa jakościowo jeśli chodzi o całokształt? Wszelkie uwagi mile widziane :).

Pozdrawiam!

[MalySzaryCzlowiek]

Rockrider XC 500

Rockrider XC 100

W dniu 12.01.2022 o 20:18, hemi napisał:

bardzo dużo po lasach, a im trudniejsza ścieżka tym lepiej :). Parę razy do roku chcę wyjechać rowerem w góry izerskie i nie tylko

Z takim przeznaczeniem bez wdawania się w szczegóły omijałbym rowery które podałeś szerokim łukiem, specyfikacja albo rama albo amor wyklucza je skutecznie. Linki wyżej które podałem to jedyne opcje w okolicach twojej ceny które moim zdaniem są rozsądne z wskazaniem na xc500, wołałbym dołożyć parę zł więcej lub wziąć kilka rat, niż naprawiać za niedługo lub wymieniać dobite części w rowerach które podałeś, nie mówiąc już o nerwach. XC 500 ma bardzo dobry napęd, świetny amor do górskich zastosowań, ramę z nowoczesnymi standardami i wytrzymałe koła, które zniosą trudy terenu. Poza tym decathlon ma świetną gwarancję i fajne systemy ratalne a rowerki które podałem, pozwalały niejednemu być w czołówkach wyścigów MTB ?

[hemi]

Dziękuję za odpowiedź. Rowery z decathlonu i indiany niestety nie podobają mi się. W jaki sposób je wyklucza? W górach izerskich sporo osób widziałem ostatnio na trekach i kellysach.

 

[jajacek]

Nie ma lepszego roweru do 5k niż XC 120.

Nie bardzo rozumiem czemu chcesz kupić rower używany skoro się na tym nie znasz a masz budżet na nowy. Możesz wpakować się na minę i musieć włożyć 1500 zł w serwis.

X-Caliber 8, najtańszy, bardzo przeciętny amor powietrzny,  bardzo słaby napęd, atrapa hamulców. Koszt  zakupu hamulców (bo i tarcze trzeba wymienić,  w pobliżu 800-1000 zł).
Scott Aspect 910 prawie te same uwagi
Kellys Spider prawie to samo tylko gorszy amor
Ten Octane jest ok ale to jest chyba geometria Trail. Po płaskim będzie jeździć gorzej niż rower XC.

Z rowerów niezłych mamy jeszcze Kellys Gate 30, Merida Big Nine 500 Lite i Big Nine Limited.


 

[MalySzaryCzlowiek]

Rockrider XC120

Racja, dawne xc100. W sumie to końcówki tej serii XC w Decathlonie, niedługo wchodzi nowa całkiem zmieniona kolekcja.

[Oskarr]

Trek to 5k pln, brak sztywnych osi i tragiczne hamulce. Pozostałe również mają tragiczne hamulce. Jak ważysz 50kg i jeździsz rekreacyjnie jeszcze ujdą. 
Octane one to już w ogóle padaka. W ramach budżetowego roweru za 3k moja dziewczyna ma rower na podobnej specyfikacji tylko z lepszymi hamulcami i z blokadą amortyzatora na kierownicy. 13,5 kg to też dużo, XC 120 na mleku dochodzi do 11,5 kg. 

Ujeżdżałem XC 100 (obecnie sprzedawany jako XC 120) i to naprawdę spoko rower. Zrobiłem nim 7kkm po czym kupiłem model wyżej. W XC 120 denerwował mnie na początku wygląd dolnej rurki, jest strasznie gruba i wygląda masywnie. Ta dolna rurka to największy plus tego roweru na tle konkurencji. Działa jak błotnik, chroni Ci oczy przed kamyczkami itp. spod kół. Polecam rower