Skocz do zawartości

Ból szyi i karku powyżej 2 godzin.


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mam problem z dyskomfortem w postaci bolącej szyi i karku podczas dłużej jazdy powyżej 2 godz. Czy mógłby ktoś biegły zerknąć na zdjęcie z moją pozycją na rowerze? Czy jest prawidłowa? Rozmiar ramy jest na pewno ok. Właściwie to jest mi na nim wygodnie, gdyby nie ta szyja. Siodełko mam właściwie ustawione, zgodnie z zasadami. Mostek mam na +6 (80 mm). Może mam kierownicę za blisko (bo za daleko na pewno nie), bo w uchwycie jak na zdjęciu piastę widzę za kierownicą licząc ode mnie? Może powinienem założyć dłuższy z wyższym wzniosem? Kiedy mostek był na minusie też szyja bolała. Dodam, że mam małe zwyrodnienie kręgów szyjnych. Z tym, że o dziwo gdy jeździłem na swojej szosie jaką miałem poprzednio, a było to raptem rok temu, to nie przypominam sobie takich dolegliwości. A pozycję miałem wtedy bardziej sportową, bo różnica między wysokością siodełka i kierownicy była mniej więcej taka sama, ale kierownicę miałem chyba ze 3 cm dalej. Gdy jednak spróbowałem teraz mostka 90 mm to już wydało mi się trochę za daleko. A może trzeba się przyzwyczaić i już? Co sądzicie? 

20210724_153209_06.jpg

Odnośnik do komentarza

Co do zwyrodnień to w jakimś wieku prawie wszyscy je mamy. Jak zobaczyłem swój wypis ze szpitala to mam zwyrodnienia kręgosłupa piersiowego, lędźwiowego, bioder i jestem ogólnie chodzącym kaleką :) Ale tak ma co drugi co ma 5 dych :)

Co do kasku, jeździłem kiedyś w kasku ważącym 300 gram, z kamerą ważąca ze 200. No i potwierdzam że jest to niedopuszczalne i jest źródłem problemu. Obecnie żadnych kamer na kasku i kask ważący 200 gram.

Natomiast co do pozycji. Dopiero co, był tu na forum wpis, że gość zmienił kierownicę na szerszą i zaczął go boleć kręgosłup lędźwiowy. Więc to są subtelne sprawy. Po wyjściu ze szpitala musiałem zmienić mostki we wszystkich rowerach w sposób dramatyczny. A nie jeździłem na nich tylko kilka miesięcy. Wszystkie musiały pójść do góry do poziomu siodełka bo okropnie mnie napieprzał kark i kręgosłup piersiowy. Zacząłem ćwiczyć ćwiczenia mobilizujące kręgosłup i pomału wracać do poprzedniej pozycji. Zajęło mi to pół roku. Obecnie nic mnie nie boli. W szosie mam -5 cm w stosunku do wysokości siodełka ale 2-3 lata temu miałem -8. Kiedyś miałem 53 cm od czubka siodełka do początku kierownicy z mostkiem 100 zakrywającym piastę, teraz mam 51,5 z mostkiem 90.

W gravelu mam kompletnie relaksacyjną pozycję z kierownicą prawie na wysokości siodełka i mostkiem 80. Odległość od czubka siodełka do kierownicy 50 cm. Mam 175 wzrostu. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...