Skocz do zawartości

Czy CUBE Attention SL 2021 zapewni mi najbardziej rekreacyjną pozycję- MTB do 5000 PLN?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

Postanowiłem przekazać mojego aktualnego górala (Ghost EBS1 cały na Deore) 17-letniemu synowi, a dla siebie kupić coś nowego w kwocie do 5000zł.

Mam 47 lat, 189cm, 82kg i przekrok 90cm- rower będzie używany do włóczenia się po Krakowie i okolicach na co dzień (m.in zrzucenie brzuszka), a w weekendy i wakacje dalsze wypady (mam platformę rowerową), aby pojeździć rekreacyjnie po większych górkach i lasach (syn chce przy okazji wspólnych wypadów "robić łydę", bo trenuje koszykówkę?).

Całkowitym nowicjuszem nie jestem- w wieku syna miałem Scotta Bouldera (to był w tamtych czasach szok), który służył mi do codziennych wędrówek po rodzinnych myślenickich górkach typu Chełm, Ukleina, itd- chciałbym do tego wrócić, mimo problemów z kręgosłupem- oczywiście w żadnych zawodach brać udziału nie zamierzam...

Pierwszą propozycję po analizie forum jest CUBE Attention SL 2021, który mogę mieć za 4300 pln, lecz jak zacząłem drążyć temat sztywnych osi, wagi, rodzaju amortyzatora, słabych hamulców, itp., to zacząłem się przyglądać polecanym MERIDA BIG.NINE 500 LITE 2021 (4900 pln), bądź też Rockride XC 500 (5300 pln)- pozycja ponoć bardziej pochylona, ale technologie i osprzęt lepsze...

Z jednej strony szukam czegoś komfortowego dla mojego kręgosłupa, ale z drugiej strony zawsze jeździłem na osprzęcie min Deore i nie chciałbym na starość z wygody i jakości komponentów rezygnować. Niska waga roweru też jest nie bez znaczenia..

Rower kupuję na kilka ładnych lat (być może mój ostatni zakup górala w życiu) i nie chciałbym, aby był przestarzały już w momencie kupna...

Proszę zatem o radę osób, które siedzą "w temacie", bądź przechodziły podobną drogę niedawno...

Dziękuję Pozdrawiam

Alf

Odnośnik do komentarza

https://www.olx.pl/oferta/rower-gorski-unibike-expert-1x12-29er-2020-najtaniej-wyprzedaz-16-CID767-IDHOr2E.html

 

Mam tego Unibike, udało mi się wyrwać za 4800 zl ale 5095 zł to też świetna cena za ten osprzęt. Modele z 2021 różnią się detalami a są o kilka stówek droższe. Są dwie wady - lekko archaiczny wygląd oraz koła które się mieszczą na tył to maks 2.20 cala przez budowę tylnych widełek. Poza tym bomba. Może jak ktoś się miałby jeszcze czepiać to mogli wsadzić lepszy widelec, choć recenzje tego Raidona nie są złe. Do twoich zastosowań 100% starczy ?

Zależało mi kupując rower tak jak tobie, na w miarę wygodnej pozycji, obecnie przygotowuje siebie i rower pod Wanoga Gravel, spędzę na nim 600 km a jedyne co muszę zmienić to siodełko pod swoje wymiary i np. dodać rogi na kierownicy dla innej pozycji dłoni w czasie jazdy. Poza tym rower naprawdę wygodny, w momencie kupna, ma właśnie geometrię pomiędzy rekreacyjna a sportową.

Co do Cube o którym wspominasz, bo też się nad nim zastanawiałem trochę wygodniejszy na dzień dobry. Miałem bardziej wyprostowaną pozycję na nim. Ale to tylko moje doświadczenia. Finalnie zrezygnowałem bo Unibike bił Cube osprzętem. Rockrider będzie mial dobry osprzęt w swoim przedziale cenowym, zobacz też rowery Indiana w sieci Mediaexpert, bo cena/jakość też biją sporo rowerów. Lecz co do ich pozycji, wygody itp już nic nie mogę powiedzieć bo sam z nimi nie miałem do czynienia. Może ktoś bardziej ogarnięty się odezwie i zwróci uwagę na coś lepszego ?

 

Odnośnik do komentarza

Unibike wsród kolegów mechaników jest nazywany "paździerzem". To taki mocno siermiężny rower na bardzo taniej ramie. Natomiast nic mu nie dolega. Jest wyposażony w  kiepski amortyzator powietrzny "półhydrauliczny", który raczej długo nie pożyje. Pół bo nie ma oleju w goleniach. Unibike swoje rowery wyposaża w całe grupy Shimano, w tym wypadku SLX wraz z hamulcami co jest jego zaletą. Ma sztywne osie co jest na plus. Piasty SLX ładnie wyglądają na papierze ale są bardzo przeciętne piasty na łożyskach kulkowych, tu się od lat 20 nic nie zmieniło. Koleżanka, co waży 50kg, piasty XT w rok czy dwa zajechała. Osobiście w życiu bym go za 5k nie kupił. Tym bardziej że rama jest trochę archaiczna jak kolega napisał i nie mieści szerokich opon.

W cenie 4-5k mamy Indiana Storm X7 i X8 i Kellys Gate 30 na porządnym amortyzatorze RockShox Recon, co pożyje długie lata i będzie pięknie działać, dużo lepiej niż jakikolwiek Suntour. Indiana na podobnej ramie jak Unibike, z uniwersalnymi napędami 2x. X7 Deore, X8 SLX.  Kellys 1x12 Deore. Wszystkie mają bardzo przeciętne ale działające hamulce Shimano MT400/MT410. Rama Indiany o trochę bardziej rekreacyjnej geometrii. Rama Kellys Gate z 2021 o nowoczesnej sportowej. Indiana niemal bez gwarancji, oprócz gwarancji na ramę, Kellys w miarę ok gwarancyjnie, podobnie jak Unibike.

XC100 z Decathlonu to już trochę inny rower. Z amorem powietrznym w pełni hydraulicznym Manitou ale z lagami 30mm, więc dla użytkownika tak gdzieś do 90-95 kg. Napęd typowo terenowy 1x12 NX, heble Sram Level T, czyli na poziomie MT400, najlepsze i najlżejsze koła z wszystkich tu wymienionych, nowoczesna, sportowa geometria, najlepsza rama o kawał. Najlepsza gwarancja na rynku.

XC500 z Decathlonu to już wyścigowy amor Reba, bardzo dobry napęd terenowy Sram GX Eagle, takie same hamulce Sram Level T jak w XC100 i te same koła.

Merida Big Nine Lite bardzo dobra rama, dobry ale dość przeciętny Manitou. Napęd Deore. Tragiczne hamulce wymagające natychmiastowej wymiany wraz z tarczami. Koszt 700. Obsługa gwarancyjna niezła.

Cube Attention / Attention SL / Acid to rowery trekkingowe na kołach i napędach MTB. Kompletnie wyprostowana pozycja. Mega krótka górna rura. Dla mnie przy 175 wzrostu 19 cali był za krótki. Ale jestem przyzwyczajony do rowerów o sportowej geometrii. Kolega wyprawowiec sakwowy ma Attention SL i jest zachwycony.

Z opisu zastosowania kupiłbym rower z napędem 2x i na napędzie Deore. I byłaby to Indiana. Nie jest droga, ma sztywne osie. Nic jej nie brakuje. Pomiędzy Deore a SLX jest raptem jedna koronka i parę gram różnicy. 2x jest tańszy w eksploatacji niż 1x a 2x10 tańszy w eksploatacji niż 2x11. Jeździłem latami na 2x10 i nic mi nie brakowało. Z czasem gdybyśmy chcieli go poprawić, to dokupimy prawą manetkę XT (lewa nie ma znaczenia) dającą szybsze przełożenia i może lepsze tarcze i klocki hamulcowe i lepsze koła. 

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam bardzo za wyczerpujące informacje....

Po ich analizie nurtują mnie teraz następujące pytania:

1. Czy aktualne "sportowe" geometrie ram są bardziej "sportowe" niż mojego 10-letniego Ghosta? Czy patrząc na samo zdjęcie ramy, które podlinkowałem na początku można to stwierdzić, czy podanie konkretnych wymiarów jest niezbędne? Być może niepotrzebnie się ograniczam do poszukiwań rowerów z pozycją bardziej rekreacyjną, a w rzeczywistości obecne geometrie są bardziej przyjazne dla kręgosłupa?

2. Rowery Indiana- faktycznie osprzęt bezkonkurencyjny, lecz obawiam się o posprzedażowy serwis i brak możliwości przymierzenia się do roweru .. Mieszkając w mieście, gdzie różnych sklepów i serwisów rowerowych jest mnóstwo, czułbym się chyba nieswojo bez żadnego na miejscu.

3. Napęd 2x vs 1x

a) czy decydując się na 1x, to aby w miarę był uniwersalny (jazda po płaskim, asfalt) to z przodu powinien mieć min 32 lub 34 zęby? 

b) czy decydując się na 2x, to szukać osprzętu najnowszego (tegoroczna Merida?), aby po kilku latach nie okazało się, iż w dobie jednoblatowców będzie problem z częściami zamiennymi, nie mówiąc już o ewentualnej odsprzedaży roweru z 2 blatami?

Odnośnik do komentarza

To w ogóle nie można porównywać. 10 lat temu były koła 26 i geometrie dramat gdzie wisiało się nad kokpitem a na zjeździe walczyło się o przeżycie.  Taki Ghost to był rower kompletnie nienadający się do jazdy terenowej w bardziej urozmaiconym terenie. Mieliśmy podobne rowery i tak na prawdę dopiero jak kupiłem 29 cali z amorem Foxa, przekonałem się do jazdy terenowej. Wcześniej nie mogłem zrozumieć czym tu ludzie się jarają.

Jeśli chodzi o rekreacyjne geo to takowe ma niemal każdy rower bez sztywnej osi. Ze zdjęcia z grubsza widać jak główaka ramy jest tak wysoka, że kierownica jest na zdjęciu producenta na wysokości siodełka, to jest to rekreacyjne geo. Większość rowerów ze sztywnymi osiami to tak zwane enry level race bikes. Najnowsze z nich mogą mieć obecnie najbardziej pożądaną geometrię do wyścigów. Czyli kąt główki ramy (w którą wchodzi amor) poniżej 70 stopni i kąt rury podsiodłowej ok. 74-75 stopni. Mamy wtedy bardzo długą górną rurę, krótki mostek dający zwrotność rowerowi 29 cali, której naturalnie nie ma i łagodny kąt przedniego koła na zjazdach. W takim rowerze jesteśmy osadzeni w środku ramy, przez co jest bardzo stabilny na zjazdach. I świetnie się jedzie z siodła.

Indiana praktycznie tylko gwarancja na ramę. Resztę można pominąć. Serwisu nie mają za bardzo, więc trzeba korzystać z lokalnego serwisu. Musisz przyjąć że jest to zakup jak przez Internet. Płacisz tajniej omijając dealera ale musisz zapłacić lokalnie za serwisowanie tego roweru. No i raczej musi mieć zrobiony serwis zerowy za ok. 150-200 zł. Mój kumpel mechanik, przyniósł mi dzisiaj rower, który kupiłem dla mojego młodego na prezent. Rower prawie nowy. Serwis amora (RockShox Reba) 100, bo nie miał oleju, producent przyoszczędził. Przelanie i odpowietrzenie hamulców 50. Tego w nowym rowerze się nie robi. Ten ma 2 lata. Plus sprawdzenie czy dali smar do sterów, piast, czy prawidłowo zmontowali (na 90% nie), czy koła proste i nie przeciągnięte na szprychach.

Wszystko co kupisz zdalnie możesz odesłać.

Założeniem napędu 1x jest że jest lżejszy niż 2x i prostszy w obsłudze, bo masz tylko jedną manetkę. Ma dobrze pracować pod górę. W dół nie pracuje w ogóle, bo nie ma przełożeń do jazdy w dół. Jego założeniem jest zjazd grawitacyjny. Przełożenia po płaskim, gdzieś do ok. 40 km/h. Napęd ten żeby był lżejszy posiada zamiast kasety w pełni stalowej, np 11-36, kasetę-patelnię 11-46 czy 10-50, w której żeby oszukać wagę i żeby był faktycznie lżejszy, największe koronki są z aluminium. Jak by były stalowe to by się okazało że cała bajka się nie trzyma kupy. Jeśli będziesz te koronki często używał, to je szybko zajedziesz. A zajedziesz je oczywiście szybciej niż stalowe. Wtedy będziesz musiał kupić nową kasetę za 400 zł. W przypadku Shimano, koronki najczęściej ulegające zajechaniu, czyli te małe, są wymienne i można je dokupić pojedynczo zmniejszając koszty eksploatacji. Największe też sprzedają się osobno jak cały blok znitowany razem. W Sram kaseta jest wycięta z jednego kawałka i wymienia się całą kasetę. Nie jest zalecane stosowanie kaset Shimano d napędów Sram i odwrotnie.

Ponieważ łańcuch cały czas pracuje na przekosach, od najmniejsze koronki kasety do największej, to ulega szybszemu zużyciu niż w napędzie 2x. To samo dotyczy kasety.

Co do korby to zwykle dają blat 32 lub 34. Może się okazać że nie pocelowałeś pod swoje potrzeby, pod dany teren i trzeb zmienić. Trzeba fiknąć za inny blat. Jak zmieniasz o 2 zęby wszystko ok. Jak o 4 i więcej to łańcuch do wymiany bo ma nieprawidłową długość. Jak parę razy pozmieniasz blaty wte i wewte, to wyrobisz gwinty, bo nie są do tego przystosowane. To są "ficzery" napędu 1x o których producenci nie lubią wspominać.

Do jazdy po asfalcie to najlepiej mieć z przodu 36 lub 38. Nie ma uniwersalnego napędu 1x. Albo będzie gorzej z dołu albo z góry.

Nie ma problemu z dostępnością części Shimano do rowerów sprzed 10 lat. No i Shimano mało się psują. Sram to więcej niż 5 lat z moich doświadczeń raczej nie pożyje i się rozpadnie. 20-letnie Shimano potrafią działać bezproblemowo.

Na rowery z 2 blatami zawsze są chętni. Więc to nie jest problemem. Tym bym się najmniej przejmował.

 

Odnośnik do komentarza

Bogatszy w powyższą wiedzę ? odwiedziłem dziś dwa sklepy rowerowe, w których zobaczyłem na żywo:

- RockRIder XC100 (nie mieli XC500) ponoć model już 2021, niestety w rozmiarze M. Wizualnie do mnie nie przemówił (preferuję matowy kolor), napęd SRAM wydał mi się bardziej nastawiony jazdę pod górę, niż w trybie mieszanym, jakiego poszukuję. Przejechałem się chwilę po sklepie, ale na 2 rozmiary mniejszej ramie nie byłem w stanie określić, jak bardzo sportowa jest pozycja na nim... Odczucia miałem zatem mieszane...

- Merida 500 LITE 2021 - jego matowa czarna rama mnie urzekła, prowadzenie przewodów wewnątrz, uniwersalny napęd 2x Shimano, sztywne osie (często będę ściągał przednie koło do transportu pojedynczego roweru w bagażniku- powinno się zatem przydać). Mierzyłem L i XL, pozycja na większej ramie wcale nie wydawała mi się zbyt sportowa (wyciągnięta), dodatkowo sprzedawca zasugerował, iż można zamontować oryginalny mostek odwrotnie (defaultowo jest na "-") lub ewentualnie go wymienić na taki z innym kątem, gdyby wciąż było mało do pozycji bardziej rekreacyjnej...

Mogę go mieć za 4800pln + ewentualnie za dodatkowe 400 zł wymiana hamulców (bez tarcz) na model 6100- warto to zrobić u nich od razu odzyskując kilka złotych za oryginalne MT200, czy pojeździć na tym co w zestawie? Na jaki ewentualnie inny model najlepiej je wymienić? Oryginalne tarcze mogę zostawić na początek?

Odrzuciłem finalnie Cuba ze względu na gorszy amor, starszą ramę (bez nowości), również słabe hamulce i wagę- sama rekreacyjna pozycja to jednak za mało..

Odrzuciłem też chyba Indianę ze względu na brak miejscowego serwisu i ewentualne problemy z odsyłaniem roweru, części itp.. Nie bardzo mam warunki i narzędzia, aby samemu serwisować rower, nie mówiąc już o trzymaniu gdzieś kartonu po rowerze "na wszelki wypadek"...

Jak chodzi o Kellys Gate 30/50, to w sklepie powiedziano mi, iż dostaw się spodziewają w kwietniu i nie wiadomo, ile rowerów przyjdzie.....

Wszystko wskazuję zatem na Meridę 500 Lite- ma ktoś model 2021? Poleci ją? I co z tymi nieszczęsnymi spowalniaczami zrobić?

 

Odnośnik do komentarza

Merida to rower na dobrej ramie. MT200 to takie dno że powinni zabronić tego sprzedawać. Więc wymieniać od razu na Deore. Z tym że pamiętaj że jedno to zaciski , mające lepsze i większe tłoczki a drugie to klamki mające funkcję ServoWave. Więc oba te elementy muszą być wymienione. Deore M6100 to bardzo dobre hamulce, nic więcej nie potrzeba. Można chwilę pojeździć na tych tarczach, które i tak są nic nie warte. Trzeba będzie z czasem zmienić na SLX. Szywna oś zapewnia powtarzalność osadzenia TEGO SAMEGO KOŁA Z TĄ SAMĄ TARCZĄ. Z inną tarczą, innego koła niekoniecznie. Amortyzator RockShox Recon w Cube Attention SL jest raczej lepszy, niż gorszy. Natomiast rama jest oczywiście archaiczna, bez poszerzanej główki i sztywnej osi.

Odnośnik do komentarza

Dla pewności podpytam jeszcze, czy przy wspomnianej dopłacie byłaby wymiana obu klamek i zacisków, nie tylko klamek.. Ile taka podmianka powinna kosztować mniej więcej w dowolnym innym serwisie?

Jak rozumiem po takiej całościowej wymianie (początkowo bez wymiany tarczy chyba jednak- koszta), zapewniona będzie powtarzalność osadzenia?

Jak chodzi o amortyzator w Cube, to wyczytałem, iż na 2021 jest to RockShox Judy Silver TK Air, 100mm, PopLoc- myślałem, że jest gorszy..

W każdym razie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wskazówki...

Odnośnik do komentarza

I stało się- od soboty czarna Merida Big.Nine 500 Lite 2021 jest moim nowym kompanem?... 

Zgodnie z sugestią dopłaciłem 400pln i wymieniłem od razu w sklepie hamulce (komplet oprócz tarcz) na Deore- obsługa jednym palcem i efektywność hamowania warta dopłaty ?.

Z dodatkowych informacji:

- na ten model Merida wprowadziła dożywotnią gwarancję na ramę ?.

- jej cena w przeciągu ostatnich 2 tygodni podskoczyła wszędzie do 4999 pln (ja dałem 4800 jeszcze).

Zrobiłem przez weekend 60 km po różnych ścieżkach i zauważyłem, że przy trzech najmniejszych przełożeniach z tyłu, gdy z przodu jest większa 36 coś z okolic korby/przedniej przerzutki jakby ociera i chrobocze przy mocniejszym naciśnięciu na pedały. Podczas jazdy testowej po placyku sklepowym nie wykryłem tego, pod większym obciążeniem już tak. Nie mogę znaleźć tego posta, ale ktoś kiedyś już pisał, iż Merida montuje/montowała w wersji Lite 2021 omyłkowo standardowy mechanizm korbowy o bodajże symbolu FC-M5100-2 zamiast mechanizmu w wersji Boost (FC-M5100-B2)- ja sprawdziłem u siebie oznaczenie na korbie i mam niestety ten "zwykły"?. Może to jest przyczyną, a nie kwestia ustawienia przerzutki?

Jutro zamierzam wrócić zatem do sklepu i  powalczyć o swoje, choć ponoć podczas akcji serwisowej w tym przypadku dokładają jakieś podkładki do obecnej korby- nie bardzo mi się podoba takie rozwiązanie szczerze mówiąc....  Założę może nowy wątek, aby spytać.

Mam jeszcze 2 pytania:

1. Jakie porządne, uniwersalne pedały (nie SPD) warto kupić do jazdy uniwersalnej (powiedzmy 70% to jazda po ścieżkach rowerowych i leśnych, w tym trochę po mieście w zwykłych butach sportowych? Dostałem w gratisie coś podobnego , ale jedno od nowości ma luzy i stuka- porażka.... 

2. Napęd 2x11- jaka jest "dobra praktyka" operowania przełożeniami? Gdy miałem 3x8 to na środkowej z przodu operowałem całą kasetą, natomiast skrajnymi z przodu starałem się wykorzystywać tylko 3 skrajne z tyłu. Jak to najlepiej robić przy 2x11?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Gratulacje!

Ad 2. Nie jeździć na dużych przekosach. Pamiętaj że mniejsze koronki kasety SLX są wymienne i proponuję już się w nie wyposażać. Ceny części Shimano poszły w górę o blisko 100% plus są w PL niemal niedostępne. Kilka dni temu w związku z tym zamawiałem kasetę SLX z Ali Express.

Kup też 1-2 łańcuchy na zapas. Sugeruję XT lub SLX. Mój kolega mechanik twierdzi, że do napędu Shimano, powinien być jednak łańcuch Shimano. Kup też zapasowe kółeczka tylnej przerzutki, póki są. To też jest element eksploatacyjny.

Kup przymiar do łańcucha. Wymiana łańcucha jak przymiar wpadnie na 0,75. Wtedy jeszcze kaseta powinna pociągnąć ze 2 łańcuchy. U mnie wymiana łańcucha na napędzie 2x11 Shimano, co ok. 1200-1500 km. Druga szkoła to nic nie wymieniamy i jeździmy na zajeżdżenie. Wtedy za kilka tysięcy km mamy do wymiany łańcuch, kasetę i oba blaty korby.

Ad 1. Nie doradzę. Od ponad 10 lat jeżdżę tylko we wpinanych pedałach. W jednym rowerze mam dwustronne pedały Shimano, z jednej strony SPD z drugiej platforma.

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, jajacek napisał:



Ad 2. Nie jeździć na dużych przekosach. Pamiętaj że mniejsze koronki kasety SLX są wymienne i proponuję już się w nie wyposażać. Ceny części Shimano poszły w górę o blisko 100% plus są w PL niemal niedostępne. Kilka dni temu w związku z tym zamawiałem kasetę SLX z Ali Express.

 

Śledzę z ciekawości temat i zapytam o to o czym wspomniałeś przy okazji. Faktycznie dostępność części jest bardzo kiepska, nie mówiąc o podwyżkach cen. Odnośnie Ali, masz jakieś sprawdzone aukcje czy sklepy ??? Średnio ufam chińskim stronkom, nawet tak popularnym jak Ali, jest spora szansa na to, że trafimy na podróbkę ? Bo szkoda utopić na kasete 300/400 zł i potem bawić się w reklamacje.

Odnośnik do komentarza

Nie mam sprawdzonych. Pierwszy raz zamawiam coś z Ali. Przeczytałem że te aukcje, które mają napisane że są to produkty Shimano, oznaczają produkty oryginalne. Podobno Ali tego pilnuje. No i wszystkie produkty Shimano są wytwarzane w Azji, więc z tego powodu lepsza dostępność. Natomiast masz też czasem możliwość wyboru kraju z jakiego jest wysyłka. Kolega ostatnio pisał że zamawiał coś z Ali i było za dwa dni. Bo wysyłka była w z Wólki Kosowskiej pod Warszawą :)  Mój młody zajmuje się tymi zamówieniami i się "wgryza w temat" :) 

Odnośnik do komentarza

@jajacekJeszcze raz dziękuję za wszystkie porady...

Odnośnie przekosów i potencjalnych problemów z moją korbą- czy pomimo, iż jest to niezalecane, to czy na każdej z przednich tarcz łańcuch powinien pracować tak czy owak na dowolnej z tylnych zębatek bez żadnego ocierania? O mnie ociera na obu największych przekoszeniach...

Szukam jakich argumentów do rozmowy z serwisem...

Odnośnik do komentarza

Prawidło ustawiony łańcuch nie ma prawa ocierać na żadnym przełożeniu. Jeśli ociera to jest to nieprawidłowa linia łańcucha związana z nieprawidłową korbą, skrzywiony hak przerzutki lub skrzywiony wózek przerzutki. Postaw sprawę na ostrzu noża i jakby co pisz bezpośrednio do Merida Polska.  Złóż w sklepie reklamację na piśmie lub mailowo, jeśli nie chcą uznać i argumentuj że powołujesz się na rękojmię i niezgodność towaru z umową. Mają 2 tygodnie aby się ustosunkować i rozpocząć usuwanie wady lub zwrot kasy. Powiedź że następne w kolejności będzie przekazanie sprawy do Rzecznika Praw Konsumenta. Kupiłeś rower ze sztywną osią w systemie Boost i nie zgadzasz się na żadne "druciarstwo" i korbę inną niż w systemie Boost.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...