jerzygdi1 Opublikowano 25 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2020 Witam. Przymierzam się do zakupu roweru w granicach 3000 - 3500 zł. Rower będzie mi służył głównie do dojazdów do pracy, ale również do niedzielnych wycieczek po za miasto. Niestety w moje miasto nie jest "płaskie", do tego mam 193 cm wzrostu oraz sporą wagę 110 kg... Zastanawiam się nad zakupem Trek Fx 3 Disc . Rower ma carbonowy widelec... Jak on będzie zachowywał się przy mojej masie?? Czy tarcza hamulcowa nie będzie ocierać o klocki? Może możecie doradzić coś innego ? pozdrawiam Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 25 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2020 110 nie jest żadnym problemem dla żadnego w miarę przyzwoitego roweru. Tarcze ocierają o klocki niemal w każdym rowerze bez sztywnych osi. Widelec karbonowy znosi dużo więcej niż 110. Dla porównania podam że za 3000-3500 można kupić używany rower szosowy na karbonowej ramie i osprzęcie Tiagra 4700 lub Shimano 105. Nowy możemy kupić nawet za 5k. Aluminiowy z karbonowym widelcem, Shimano 105 i tarczówkami za 3500. A tu mamy nie bójmy się powiedzieć wprost gówno za 3700. Na osprzęcie Acera czyli klasy Biedronka + spowalniacze zamiast hamulców i gówniane koła. Ten rower ma rzeczywistą wartość jakieś 1500 zł. I za 1500 kupisz znacznie lepszą używkę. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 25 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2020 Tu masz np. używkę Spec Sirrus na Tiagrze. Miałem kiedyś takowy, tylko starszy model. Zaletą oprócz napędu i hamujących hamulców jest bardzo lekka rama. Wadą niemal każdego fitnessa jest niemożliwość użycia szerszych opon. Nie dla każdego jest to wada. Pewnie pójdzie za 3k.https://www.olx.pl/oferta/rower-gravel-hybryda-specialized-sirrus-comp-xl-CID767-IDG2P1d.html#c003ce38d3 A tu nówka z Decathlonu:https://www.decathlon.pl/rower-triban-rc-520-fb-id_8543912.html Odnośnik do komentarza
IgorK Opublikowano 25 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2020 Triban RC 520 nie ma sztywnych osi. Ale napęd Shimano 105 daje radę. Nie jest to kompletna grupa 105, jednak najważniejsze komponenty pochodzą z tej serii: klamkomanetki i obie przerzutki. To jest raczej rower dla świadomych jego ograniczeń użytkowników. Odnośnik do komentarza
jerzygdi1 Opublikowano 25 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2020 Ogłoszenie jest z Krakowa..... trochę daleko.... mieszkam w woj. pomorskim... Może coś innego (z innych kategorii.. np. coś z crossów) możecie polecić? Odnośnik do komentarza
boatman Opublikowano 26 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2020 Jeszcze zwróciłbym uwagę, że większość fitnesów/hybryd ma napędy wprost przeniesione z szosówek i w moim przekonaniu pojawia się wątpliwość, czy taka korba 50/34 wraz z kasetą 11/32 nie będzie jednak dawać zbyt twardych przełożeń w „niepłaskim mieście”. A te wycieczki za miasto planujesz po asfalcie, czy po czym się da? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 26 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2020 Najlepszy napęd do fitnessa to był albo trekkingowy 48x38x28 albo taki jak miałem w Spec Sirrus, 50x39x30. Koledze zrobiliśmy rower do wszystkiego na asfalty to ma 48x32. 46x30 jak w gravelu też się nada. 50x34 nie gustuję. Odnośnik do komentarza
jerzygdi1 Opublikowano 26 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2020 5 godzin temu, boatman napisał: Jeszcze zwróciłbym uwagę, że większość fitnesów/hybryd ma napędy wprost przeniesione z szosówek i w moim przekonaniu pojawia się wątpliwość, czy taka korba 50/34 wraz z kasetą 11/32 nie będzie jednak dawać zbyt twardych przełożeń w „niepłaskim mieście”. A te wycieczki za miasto planujesz po asfalcie, czy po czym się da? Po asfalcie Odnośnik do komentarza
boatman Opublikowano 26 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2020 Skoro po asfalcie, to zwróciłbym uwagę na dwie rzeczy: możliwość założenia szerszych opon (np. 35 mm) dla większego komfortu i perspektywę dopasowania napędu do potrzeb czyli albo wymianę korby na szutrową/grawelową jak pisał wyżej Jajacek, albo możliwość wymiany kasety na zapewniającą większy zakres. Nie przy wszystkich tylnych przerzutkach da się to zrobić, ale np. 105 z długim wózkiem łyka kasetę 11-40 z górskiej grupy SLX. Sprawdzone - działa. A poza tym to słuchać Jajacka ? i akceptować ograniczenia roweru. Albo nie akceptować jeśli wygrało się w Lotto ? Odnośnik do komentarza
jerzygdi1 Opublikowano 27 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2020 Za nim trafiłem na te forum, byłem święcie przekonany o słuszności swojego wyboru tj. Trek Fx3 Disc lub ewentualnie Trek Dual Sport 3 , w końcu przyzwoita firma, wieczysta gwarancja na ramę .... czego chcieć więcej. A teraz, Panowie tak namieszaliście mi w głowie ? , że sam już nie wiem co wybrać ?..... Odnośnik do komentarza
boatman Opublikowano 27 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2020 @jerzygdi1przymierz się do tego Tribana, o którym wspominał jajacek i @IgorK - jeśli masz niedaleko do Decathlonu. To jest rower mający ograniczenia, ale potrafiący dać dużo frajdy. A jeśli ma być koniecznie fitness (chociaż jak dla mnie to jest to bardzo specyficzny typ roweru, dla świadomego użytkownika i zdecydowanie nie nadający się jako „rower do wszystkiego”) to poszukaj czegoś, co nie ma napędu z plasteliny czyli minimum Tiagrę, sensowne koła i hamulce. I znów, za @jajacek warto poprzeglądać OLX, bo to rowery, które dość szybko tracą wartość na wtórnym rynku. Wartość pieniężną rzecz jasna ? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się