MARIUSZZZ Opublikowano 14 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Mnie od poruszania się po mieście rowerem powstrzymują tylko: ulewny deszcz i świeży śnieg. Mróz ne ma znaczenia. Wolę jeździć na mrozie niż przebijać się na piechotę przez "kaszę" lub błoto pośniegowe. Odnośnik do komentarza
halina Opublikowano 26 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2018 @MARIUSZZZ już pisałam, że nie ma takiej opcji w moim przypadku ? Tu, gdzie mieszkam, raczej nie ma błota ani kaszy, bo śnieg po prostu nie padał, a jak padał to przy moim porannym spacerze już zazwyczaj jest wymieciony. Mam buty trekkingowe, więc nie ma żadnego problemu z poruszaniem się w taką pogodę, jak już coś spadnie, a całkiem niedawno byłam bardziej na południu - w Krośnie ? i było super chodzić na nogach, jakoś tam siebie na rowerze nie wyobrażam w taką aurę! Korzystając z okazji i możliwości radosnego spamowania w moim wątku, życzę wszystkim wspaniałych chwil na rowerach na zewnątrz, na trenażerach i rowerach na siłowni tej zimy, sezonu trwającego co najmniej przez 10 miesięcy (a dla Prawdziwych Kozaków przez cały rok!) i bicia kolejnych rekordów oraz zwykłej radości z każdej jazdy. Standardowo także życzę zdrowia i zupełnie bezkolizyjnej jazdy ? Ja mam swoje plany na nadchodzący rok, ale aż boję się o nich głośno myśleć, jeśli chodzi o rower. Może się okazać, że moja "forma" będzie przydatna w połowie roku! ? Nie, nie będę jeździła po Górnym Śląsku ani Małopolsce, ale dla mnie jest to coś o wiele bardziej wymagającego i nieosiągalnego w momencie, kiedy klepię ten post w ciepełku domu rodzinnego ? ? Odnośnik do komentarza
tonymony Opublikowano 25 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2019 Jakoś nie moge sie zmobilizować do siłowni, wole sporty na świeżym powietrzu ? Odnośnik do komentarza
Mociumpel Opublikowano 25 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2019 No ja też wole ćwiczyć wieczorami na balkonie ... Odnośnik do komentarza
azgaroth Opublikowano 8 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2019 Na siłkę to trzeba trochę mobilizacji no i też wiedzy co tam się robi. Machanie ciężarami aby machać przynosi mierne efekty. Najlepiej skonsultować swoje treningi z trenerem raz czy dwa lub bardziej doświadczoną osobą :) Ja mam rowerek stacjonarny jeszcze w domu. Na zimowe wieczory odpalam serial, siadam na rowerek i jadę przez godzinę :) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się