Skocz do zawartości

Jaki Kask rowerowy


Rekomendowane odpowiedzi

Kaski "ze styropianu" (a takie stanowią większość) w przeciętnym przedziale cenowym mają za zadanie przyjąć część siły uderzenia, czemu zazwyczaj towarzyszy połamanie lub pęknięcie konstrukcji. Znajomy lata temu miał kask z górnej półki, przewrócił się (niegroźny upadek), kask się połamał, bluzgał strasznie, bo wydał kilka stówek, ale tak te kaski po prostu działają. Podstawą dla rowerzysty jest ostrożna i rozsądna jazda, unikanie niebezpiecznych miejsc i sytuacji - w ruchu miejskim kask owszem, zwiększa nasze bezpieczeństwo w razie np. przewrócenia się, ale w poważniejszych sytuacjach nie jest sensowną ochroną. Kask warto mieć, ale nie można wychodzić z założenia, że dzięki niemu jesteśmy nieśmiertelni.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

W tym przedziale cenowym wszystkie kaski są porównywalne, robione w Azji, o bardzo podobnej konstrukcji, różnią się w zasadzie tylko logiem. Ważne, by kask dobrze dopasować (ja swój najpierw przymierzyłam w sklepie stacjonarnym a później kupiłam taniej przez internet), lepiej przymierzyć przed zakupem bo sam obwód głowy to nie wszystko.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

kolejny weekend w Karkonoszach. Tym razem kask pokazał co potrafi. Co prawda się rozsypał, ale.. pisze teraz tego posta więc nie oddał "życia" na darmo (ani za damo :p)
Podstawą jest uwaga i skupienie. Glebę zaliczyłem w górach - zjechaliśmy do doliny, marna prędkość, ze 20km/h ...spacerowo, kierownicę trzymałem ledwo co, bo przecież prosto i równo, troszkę rozwodniony szuter - nic z czym moje opony by sobie nie poradziły. zgubiła mnie durna (chociaż to ja byłem durny) gałąź - wielka i śliska jak cholera - uderzyłem głową w kamień wielkości mikrofalówki. pare niegroźnych stłuczeń i popękany kask. 250g jest granicą między zdrowiem a kalectwem lub śmiercią. 
Nowy kask zamówiony, niestety to jednorazówki - mają przejąć i rozproszyć energię. Jeśli ktoś się zastanawia nad kaskiem - niech przestanie i kupi. lepiej wydać kilkaset złotych i za kilka lat wyrzucać sobie, że pieniądze wyrzucone niepotrzebnie w błoto, niż nie wydać, a za jakiś czas najbliźsi będą się zastanawiali "dlaczego nie miał kasku?"

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...

Do miasta uwazam ze ok. Moj syn ma takowy i do jazd bez wariacji wydaje sie wystarczajacy. Do wyscigow i wiekszych predkosci zainwestowalbym jednak w cos lepszego.

A co sądzisz o lampce na kasku - w którymś modelu/rzucie takie były na 99%.

Czy ma to sens? W przepisach o RD chyba jest, że oświetlenie nie powinno być powyżej jakiejś wysokości, a tu na pewno by było.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...