krzysiekw Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Hej rowerowa braci ;) Polecicie jakąś ramę szosową tak do 1000zł na człeka o wzroście 172cm i nodze 84cm Znalazłem cóś takiego http://allegro.pl/force-taranis-rama-szosowa-al-czarn-czerw-mat-r-l-i6525616550.html Znajdzie się coś lepszego? Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Accent Apex, rama alu, widelec alu-karbon. Cena około 900zł. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Oprócz Accenta to w ogóle ciężko znaleźć. 1000 na ramę to jeszcze musisz dołożyć kilkaset na widelec. Parę zł więcej i masz chińczyka w karbonie. Szukałbym na brytyjskich wyprzedażach. Np. Planet X. Raz się zgapiłem a był torowy frameset w karbonie za 349 Euro na wyprzedaży. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Flyxii i HongFu to najbardziej znane chińczyki jeśli chodzi o dobrą jakość. Znane od lat. Ale nie wiem ile VATu i cła dowalą. Coś mi się kolarzy że któraś z firm ma Warhouse w UK. Wtedy unikasz tych opłat bo masz nabycie wewnątrzwspólnotowe. Szczegów się dowiesz na grupie Kolarskie Ali Express na FB. http://flyxii.com/en/products/700c-road.html Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Dzięki panowie za odzew, Accent ma jak dla mnie jedną wadę ( oprócz wagi oczywiście ) a mianowicie sztyca 31,6mm Myślałem swego czasu nad framsetem z chin ale właśnie cła i vatu się obawiałewm Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 A chcesz endurance czy race? Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Chyba powinienem zacząć od początku ;) W moim Tribanie padło łożysko w suporcie, niestety prawej miski nie szło odkręcić i trzeba było to zrobić na ''chama'' W efekcie uszkodzeniu uległ gwint w mufie. Żeby było weselej to suport jaki tam pasuje nie jest już produkowany z tego co doczytałem, więc muszę szukać po sklepach. Może uda mi się go kupić i wkręcić. Poradzono mi już żeby przesmarować tzw.zimnym spawem i ponownie nagwintować, ale serwis w moim mieście tego nie robi. Jak dam radę naprawić to dobrze, ale na wszelki wypadek zaczynam się już rozglądać za nową ramą. Wtedy zrobię przekładkę z Tribana. Inna opcja to sprzedać go tak jak jest i niech ktoś inny naprawia, tyle że nie wezmę wtedy tyle co za sprawny rower. Chciałem go na jesieni opchnąć za jakieś 1500zł A ewentualna nowa rama najlepsza byłaby tak pomiędzy sportem a wygodą :) Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2018 A to Tribany nie mają dożywotniej gwarancji na ramy? Ja bym próbowała, bo co Ci w sumie szkodzi? Najwyżej nie uznają. Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2018 A to Tribany nie mają dożywotniej gwarancji na ramy? Ja bym próbowała, bo co Ci w sumie szkodzi? Najwyżej nie uznają. A wiesz Elle że nawet nie pomyślałem o tym? Wyszedłem z założenia że skoro ja schrzaniłem sprawę, to też ja muszę naprawić ;) Masz rację, zapytać nie zaszkodzi. Dzięki :) Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Nie ma sprawy. Co najwyżej nie chwal się, że aż tak sprawie pomogłeś, bo w sumie trochę nie jest to w porządku, że podczas odkręcania nagle rama sobie pęka. Powodzenia i koniecznie napisz, jak poszło :) Odnośnik do komentarza
rowerowy365 Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Krzysiek, a może odkręcałeś nie w tą stronę? ;) Wczoraj rozbierałem rower na części pierwsze i przez moment też się dziwiłem, że suport nie idzie. Zanim wziąłem porządny klucz, odpaliłem YT i sprawdziłem, że jeden gwint jest lewy... :o Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Nie ma sprawy. Co najwyżej nie chwal się, że aż tak sprawie pomogłeś, bo w sumie trochę nie jest to w porządku, że podczas odkręcania nagle rama sobie pęka. Powodzenia i koniecznie napisz, jak poszło :) @Elle rama na szczęście nie pękła, problem tylko z uszkodzonym gwintem. Już od kilku osób słyszałem że to do naprawienia, trzeba tylko dobry serwis. Na razie napisałem do Deca w tej sprawie, a jak będę miał czas to wybiorę się osobiście. Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Krzysiek, a może odkręcałeś nie w tą stronę? ;) Wczoraj rozbierałem rower na części pierwsze i przez moment też się dziwiłem, że suport nie idzie. Zanim wziąłem porządny klucz, odpaliłem YT i sprawdziłem, że jeden gwint jest lewy... :o Tak to zależy od rodzaju suportu BSA - angielski ma gwint lewy i prawy, a ITA - włoski ma dwa prawe. Odkręcałem w dobrą, ale tak było dowalone że żaden klucz nie dawał rady. I tu zawaliłem sprawę, bo mogłem z powrotem wkręcić lewą miskę i jechać na serwis w Decathlonie - jakby coś spieprzyli to było by na nich, ale oczywiście zastosowałem typowe podejście faceta : '' jak to, ja nie dam rady? '' Nauczka na przyszłość. Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Mała aktualizacja żeby nie było że zacząłem temat i go porzuciłem ;) Suport dało radę wkręcić bez potrzeby gwintowania, bardzo ładnie i równo wszedł. Widocznie te uszkodzenia gwintu nie były takie straszne jak mi się wydawało :) Co nie zmienia faktu że nadal mam problem z dziwnym stukaniem z okolic napędu. Ale po kolei. Podczas jednej z jazd pojawił się dziwny dźwięk z okolic napędu i towarzyszył mi przez resztę drogi. Pierwszą myślą było że padł suport - stąd jego wymiana i związane z tym perypetie ;) Niestety mimo nowego suportu dźwięk pozostał. Pojawia się mniej więcej po 5km jazdy i już nie ustaje, jest ledwo słyszalny podczas leciutkiego pedałowania oraz całkowicie znika podczas dużego obciążenia, np.podjazdu na stojąco. W domu przy kręceniu korbą nic nie słychać. Przy normalnej jeździe jest dosyć denerwujący, to takie jakby tarcie i stukanie. Przeczyściłem już napęd, wyregulowałem ponownie przednią przerzutkę, wyczyściłem sztycę podsiodłową oraz rurę sterową widelca. Nic nie pomaga. Zasugerowano mi że może to wygięty blat, ale ten dźwięk słychać na każdym praktycznie przełożeniu. Inna opcja to może rama się poddaje, czyli zwyczajnie gnie w okolicach suportu. Inna osoba zaproponowała mi zmianę łańcucha na 10s że niby węższy, więc łatwiej wtedy uniknąć tarcia. Sam już nie wiem, powoli zaczynam się poddawać. Macie jakieś pomysły? A jutro w końca będę miał wolne, to podjadę na serwis w Deca i zobaczę co tam mi ''specjalista'' zaproponuje :) Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 W alu szosie mojego ojca strzelała... zapadka w bębenku, a dźwięk roznosił się po ramie i myśleliśmy, że to suport. Po rozebraniu i smarowaniu bębenka problem zniknął. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się