jajacek Opublikowano 13 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2017 Z tym jeżdżeniem codziennie to nie należy przesadzać. Do pracy można oczywiście codziennie. Ale jak trening ma przynieść konkretne efekty to należy przeplatać bardzo intensywne, krótkie jazdy ze średnimi regeneracyjnymi i długimi wytrzymałościowymi. Odnośnik do komentarza
snowboarder Opublikowano 13 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2017 No widzisz, ja po prostu jezdze codziennie, bo lubie :) I nie mysle o "treningu" ani efektach, po prostu lubie jezdzic po ladnym lesie. Efekty same przychodza tak czy inaczej. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 13 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2017 A to inny typ jazdy. Tak też się nie zabrania :) Też dużo jeżdżę po lesie. Do pewnego momentu forma sama rośnie. Potem jeśli ktoś potrzebuje trzeba trenować mądrzej. Odnośnik do komentarza
niet Opublikowano 14 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2017 Z tego co widzę jest tu nawet moich dwóch krajan - jeden z "dzielni" - drugi zaraz "za miedzą" więc może się miniemy gdzieś na trasie. Jak tylko dokonam ostatecznego wyboru - stawiam piwo jeśli, któryś z Was "myth busterów" chętny ponieważ robotę odwalacie bardzo dobrą. Najlepiej w Wawie lub okolicy. Chyba, że wymknę się gdzieś dalej...gdy będzie już na czym. Jak chcesz wypróbować się na crossie to pisz. Możemy się gdzieś umówić, żebyś spróbował w innych warunkach niż na chodniku. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 14 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2017 A tak w ogóle to można zrobić spotkanie warszawskich użytkowników w któryś weekend. Przejechać się wspólnie do Kampinosu a potem wspólnie wypić browara albo dwa :) Proponuję koło mnie w knajpie Forteczna na świeżym powietrzu na Fortach Bema. Wybór piw bardzo szeroki, dobre kiełbaski i pstrąg z grilla i placki ziemniaczane. Często przesiadujemy tam z przyjaciółmi po rowerze. Odnośnik do komentarza
Pralat Opublikowano 14 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2017 Szanowni Myth Busterzy, Po przestudiowaniu wszystkich opcji, kwestii użyteczności, kręgosłupa, jogi, sakw i możliwości "idę" w crossa:) Z waszego doświadczenia - warto kupować "nówkę" teraz czy poczekać jeszcze na wyprzedaże? Chodzi o to ile można "urwać" na obniżkach? Właśnie objawił mi się w sklepie stacjonarnym taki oto model: http://www.rowmix.com.pl/crosstrail/6285-crosstrail-int.html Cena: 2099pln Mógłbym go mieć od ręki za 2000 wraz z oświetleniem wartym 50 pln Dodatkowo mogę otrzymać przy zakupie rabat na ulock. Wart on takiej kwoty czy szukać dalej? Gwarancja na ramę: dożywotnia Gwarancja na rower: 3 lub 5 lat Ogólnie trochę ponad mój budżet,ale jeśli warto to dałbym radę. Druga opcja z tego samego sklepu: Kross Evado 3.0 Cena: 1999 Po rabacie - pewnie 1800. Który dla amatora lepszy? @jajacek: Forteczna znajoma mi - pomysł ze spotkaniem świetny:) @niet: gdzie można Cię na Pięknym Brzegu z crossem spotkać?:) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 14 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2017 Strasznie kiepskie te rowery. Romet Orkan 4 dużo lepszy. Jesteś z Warszawy? To czemu chcesz dać zarobić Krakusom? Daj zarobić swoim. Odnośnik do komentarza
Pralat Opublikowano 14 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2017 Z Wawy. I chcę Wawie dać zarobić. Sklep w linku jest na przykład. Płacąc za rower Romet płacę podobno w 50% Chińczykom. Najchętniej dałbym zarobić krajanom. W czym Orkan jest lepszy od Specialized? Odnośnik do komentarza
Pralat Opublikowano 14 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2017 Jeśli zarobić dać Naszym to moze tak: http://michalrowery.pl/rowery-crossowe?product_id=225 Mam wrażenie, że czas wyprzedaży właśnie nadchodzi:) Odnośnik do komentarza
niet Opublikowano 15 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2017 A tak w ogóle to można zrobić spotkanie warszawskich użytkowników w któryś weekend. Przejechać się wspólnie do Kampinosu a potem wspólnie wypić browara albo dwa :) Proponuję koło mnie w knajpie Forteczna na świeżym powietrzu na Fortach Bema. Wybór piw bardzo szeroki, dobre kiełbaski i pstrąg z grilla i placki ziemniaczane. Często przesiadujemy tam z przyjaciółmi po rowerze. Fort Bema mam pod nosem, a w tym grill barze zawsze kończę wracając z Kampinosu;) Odnośnik do komentarza
niet Opublikowano 15 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2017 Który dla amatora lepszy? @jajacek: Forteczna znajoma mi - pomysł ze spotkaniem świetny:) @niet: gdzie można Cię na Pięknym Brzegu z crossem spotkać? :) Ja mieszkam przy Powązkach Wojskowych, Fort Bema jak dla spróbowania będzie dobry, bo i chodnik i trawa i lekkie podjazdy się znajdą. Odnośnik do komentarza
Fandango Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Ja też bym się podłączył na spotkanie :) jestem z Bemowa Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Fajnie, coś ustalimy bliżej weekendu. Ja proponuję spotkanie na Fortach, wspólną jazdę moimi ulubionymi singlami MTB, Kampinosu i wspólny browar regeneracyjny po :). Jakieś 50 km Odnośnik do komentarza
Lukas Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Z Wawy. I chcę Wawie dać zarobić. Sklep w linku jest na przykład. Płacąc za rower Romet płacę podobno w 50% Chińczykom. Najchętniej dałbym zarobić krajanom. W czym Orkan jest lepszy od Specialized? W czym ten Orkan jest lepszy od tego konkretnego Speca- amortyzator, manetki, obie przerzutki, mechanizm korbowy, kaseta oraz hamulce. Moim subiektywnym zdaniem Spec ma ładniejszą ramę zwłaszcza w niebieskim malowaniu, ale jeżeli chodzi o zastosowane podzespoły to jest znaczna różnica pomiędzy tymi rowerami. Btw. kupując Speca czy Rometa pewnie i tak dasz zarobić Chińczykom- no chyba, że rama Speca została zrobiona w Tajwanie :) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Panowie, a propos zarabiania to bardziej chodzi o kupienie na miejscu i nawiązanie relacji z lokalnym sklepem. Teraz na Mistrzostwach Polski MTB w Warszawie, widziałem gościa w koszulce z napisem "Support your LBS (Local Bike Shop). I to to właśnie chodzi.Gwoli ścisłości ramy Speca są produkowane zarówno w Chinach (te najtańsze) jak i na Tajwanie (średnia i wyższa półka).Nawet najtańsza rama Speca z Chin jest dobrą i stosunkowo lekką ramą. Sam Posiadam Specialized Crosstrail ale ten z Tajwanu, najwyższy model. No więc ramy w obu rowerach powiedzmy że są porównywalne. Amor w Specu Suntour NEX HLO, jest bardzo prostym i tanim amorem sprężynowo-olejowym wartym ok. 200 zł. Podczas gdy w Romecie mamy NCX DRL, jeden z najwyższych modeli sprężynowo-olejowych taki jak w moim Specu. No i ten Spec jest na najtańszym możliwym osprzęcie 8-biegowym z hamulcami v-brake podczas kiedy Romet jest na sporo lepszym 9-biegowym Acera/Alivio z hamulcami tarczowymi. Mimo przywiązania do Specu to z tych dwóch rowerów wybrałbym Rometa. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się