Zużycie lancucha w nowym rowerze

[Przemciooo0]

Witam. Zaczynam przygode z rowerem. Zakupilem rower w decatlonie rower gorski model 520. Przejechalem na nim niewiele okolo 100km. Prawie od poczatku byl problem z przezutkami. Panowie regulowali ale efekt byl taki ze mialem jakby luz na korbie. Tak jakby przezutka przeskakiwala na chwile. Jeden z Panow obarczyl wina nie nasmarowany lancuch wiec kupilem smar i go nasmarowalem.

Do meritum dzis uslyszalem ze rower jest po regulacjach i ponoc wszystko dziala ale Pan powiedzial ze lancuch jest zurzyty w 0.5% a wymienia sie przy 1% moje pytanie brzmi czy to normalne ze w nowym rowerze lancuch moze posiadac jakies zurzycie/naciagniecie? I czy jednak nie pokusic sie o wymiane lancucha na gwarancji bo rower ma okolo 2 tygodnie. Nie chce wyjsc poszkodowany z tej sytuacji bo skoro wymiania sie lancuch przy 1 precencie a moj swiezo po zakupie ma 0.5 to czy dobrze rozumiem ze jest w polowie zycia?

[makog]

Owszem, po przebiegu okolo 100 km mogly sie dopiero poukladac linki i pancerze co moglo spowodowac rozlegulowanie przerzutek, tylko ze zwykla regolacja powinna rozwiazac problem. Nie ma mowy by lancuch po 100 km nadawal sie do wymiany. Zadal bym na Twoim miejscu takiej naprawy przez serwis w ramach gwarancji aby wszystko dzialalo tak jak powinno, nic nie wymieniaj, jesli cie beda zbywac to rzecznik praw konsumenta, bo ewidentnie wciskaja ci kity !! Jedz z nim do sklepu gdzie go kupiles, i zostaw rower do serwisu i jasno im powiedz, ze albo wydaja ci sprawny rower, albo zwrot gotowki, lub wymiana na nowy wolny od wad !

Owszem w ramach gwarncji to niech sobie wymieniaja co chca, tylko niedaj sie naciagnac na jakies pokrywanie kosztow wymiany czegokolwiek w tak nowym rowerze. 

[marcino285]

Kolega makog ma rację.

[Marek]

Idź do sklepu. Decathlon może i nie ma rowerów z górnej półki (sam miałem 520s), ale serwis i obsługę gwarancyjną ma na najwyższym poziomie. Jestem przekonany, że bez gadania dostaniesz nowy łańcuch.

[Artek]

Jakość serwisu Decatlona zależy niestety od konkretnego sklepu, a nawet od konkretnej osoby w tymże serwisie.

Ja mam odmienne zdanie na temat tego "najwyższego poziomu".

Ale dotyczy to tylko i wyłącznie czynności serwisowych.

Kulturę obsługi i procedury rzeczywiście mają proklienckie.

[Artur11]

Ja osobiście nie kupuję nic z decatlona bo ... naprawde mają nisko jakościowe rzeczy 

Na twoim miejscu zmieniłbym łancuch ;) na długi czas masz święty spokój 

[neoheresy]

Przede wszystkim spojrzyj w gwarancję i zobacz czy czasem Decathlon - podobnie jak np. Kross - przypadkiem nie wymaga stawienia się na obowiązkowy przegląd regulacyjny (tzn. "przegląd zero") i czy jest on płatny, czy nie. Moim zdaniem sprzedano Ci rower z używanym lub trefnym łańcuchem i powinieneś dochodzićswojego u sprzedawcy (wymiana łańcucha na nowy - niezgodność z umową).