Skocz do zawartości

[Oświetlenie] Jakie lamki polecicie na drogi publiczne?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Dni są już coraz krótsze. Przydałoby się przygotować do nowych warunków jazdy i zakupić odpowiednie oświetlenie.

 

Szykuję się do kupienia przedniej i tylnej lampki. Jeżdżę przede wszystkim po mieście, choć lubię zrobić sobie wypad poza miasto (drogą rowerową lub gminną/powiatową szosą). Nie jeżdżę po ekstremalnych trasach, gdzie musiałbym uważać na gałęzie zwisające z drzew itp. Drogi publiczne to mój żywioł  B) 

 

Zastanawiam się nad:

 

Knog Blinder ARC 5.5 - można upolować ją za mniej niż 300 zł. Wygląda dobrze, wg tego co można znaleźć w necie świeci ładnie. Jednakże czas pracy nie powala i te zapięcie, które pewnie będzie za duże na moją kierownicę (śred.22 mm).

 

B&M IXON IQ Premium - wg recenzji w necie świeci super - przede wszystkim na drogę i szeroko. Jednakże jest duża i brzydka jak noc ;)

 

Jeśli chodzi o tylną lampkę, to chciałbym by była doprze widoczna z jak największej odległości, ale nie wypalała innym uczestnikom ruchu źrenic. Dobrze by miała kilka trybów pracy na różne okazje. Może Knog Blinder 4V?

 

Oczywiście chodzi mi o lampki na baterie/akumulator.

 

Co powiecie o ww. lampkach? Może macie jakieś własne, lepsze typy? Budżet: ok.400 zł.

Odnośnik do komentarza

Generalnie każda z odcięciem i powyżej 30 lux, najlepiej jak spełnia niemiecką normę StVZO: łatwiej porównać pomiędzy sobą modele. Mają też to do siebie, że wystarczy ustawić główny snop światła na drogę, na 10 metrów przed rowerem i ma się gwarancję, że nikogo nie oślepisz, a będziesz dobrze widoczny (także z boku).

 

Minusy takich lampek widzę dwa: cena (Chińczycy jakoś nie potrafią opanować tej technologii i pozostaje głównie europejska produkcja) oraz fakt, że nie nadają się do lasu: odcięcie światła powoduje, że gałęzi na wysokości głowy możesz nie zauważyć, ale w mieście raczej to rzadkość.

 

Które modele? Ja używam:

 

-- na dynamo: Axa Pico 30 -- maleństwo, ale zaskakująco jasne

-- na baterie:

* Philips SafeRide 80: jakość dobra, ale cena/jakość już mniej, tutaj opisałem swoje wrażenia, bardzo dobry rozkład światła: roweroweporady.pl/f/topic/512-philips-saferide-80-test

* Trelock LS 750 I-GO 30 lux: dobry stosunek ceny do jakości, podobnie jak Philips umożliwia stosowanie akumulatorków AA i ładowanie ich przez usb (mini usb w philipsie, micro usb w trelock),

* nowość u mnie: Union un-170 30 lux, wersja z większym akumulatorkiem (czas pracy do 8h), lżejsza od trelocka, główny snop światła słabszy, ale widzę już nawet teraz testując, że ma mocniejszą poświatę i nie tak trupio białe światło jak trelock. Co do jakości się nie wypowiem: muszę poczekać do zimy. Najtańsza z tej trójki.

 

Generalnie, jeżdżę cały rok, także w zimę, często wracam późno. Poruszam się po DDR i ulicach (mniej ruchliwych). Podoba mi się w tych lampkach rozkład światła (szczególnie Philips rządzi), cena już mniej, ale komfort mój i innych na drodze jest priorytetem.

 

B&M robi bardzo dobre oświetlenie o świetnym rozkładzie światła (jak Philips), cena (jak Philips) mało atrakcyjna, ale patrząc na dotychczasowe doświadczenie: kupiłbym.

 

Z tyłu w jednym z rowerów mam właśnie B&M (toplight line plus senso): zasilane jedną baterią AA, a czas działania rewelacyjny.

 

Z innych producentów polecam: Axa i Spanninga.

Odnośnik do komentarza

Knog fajny ale za lampkę 300 zł? Dla mnie chora cena. Za tyle rozsądne koło można kupić (ostatnio za tyle kupiłem dwa nowe koła Specowe XC zdjęte z nowego roweru). Nie wiem czy w tym modelu ale w kilku innych masowo urywały się uchwyty. Wada fabryczna. Dla mnie odpada. Nieustająco polecam do przodu chińczyka z diodą cree z Allegro za 100 zł. Tę z linka, który podawał Krzysiek. Stówka za światełko to jak dla mnie cena do przyjęcia. Jakby było bardzo dobre i bardzo bajeranckie może 150. Więcej z pewnością nie. Na tył? Połowa z tych które miałem z tyłu się urwała. Więc nie może to być żadne z mocowaniem plastikowym bo prędzej czy później (raczej prędzej) pęknie na nierównościach drogi. Mam Infini Lava z gumowym mocowaniem. Bajeranckie ale drogie. 75 zł. Jakbym miał sam kupić to nie wiem czy bym dał za nie tyle ale dostałem w prezencie. Pasuje do mojej szosy bo ładniutkie, leciutkie i malutkie na USB. Mam też jakąś "pchełkę" z Decathlonu za jakieś grosze na baterię guzikową 2032 i też się nie urwała. Można polecić.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpowiedzi.

 

Chińczyk? Tani, owszem. Jednakże ja nie potrzebuję światła co oświetla wszystko dookoła. Wiem, że to mocna lampka, ale w okresie jesienno-zimowym jeżdżę, przede wszystkim po drogach publicznych. Taka lampka wg mnie do tego się nie nadaje. W las - jak najbardziej. W miasto i ewentualnie szosę - nie.

 

Philips faktycznie jest podobny do B&M IQ Premium. Z tego co wiem to B&M można znaleźć w wersji przyczepianej do widelca. A Philips? Tylko na kierownicę? Union faktycznie wyraźnie tańsza, ale jak świeci?

Odnośnik do komentarza

Ja polecę Lezyne mini drive xl:

-nie odcina

-250 lumenów raczej styka

-wymienny akumulator, ładowanie usb

- cena jak dobrze upolujesz to ok 200zł

- w zestawie dwa uchwyty (na 25,4 i 31,8 +gumki do zwężania)

- niezły uchwyt, nic się nie ślizga

 

Na tyle mam knog frog strobe, to "tylko" pchełka na cr2032, ale z dobrą diodą i kilkoma trybami świecenia. Gdy ją kupiłem, byłem mocno zaskoczony jak dobrze świeci. Długo trzyma, mało waży, guma nie parcieje.

Odnośnik do komentarza

Philips faktycznie jest podobny do B&M IQ Premium. Z tego co wiem to B&M można znaleźć w wersji przyczepianej do widelca. A Philips? Tylko na kierownicę? Union faktycznie wyraźnie tańsza, ale jak świeci?

 

Philips ma mocowanie tylko na kierownicę (chyba, że coś się zmieniło).

 

Co do Union: świeci w zasadzie jak Trelock LS750, ma 30 lux (nie oszukuje), wyraźnie lżejszy. 8h w Union jest osiągalne. Uwaga: jest dostępna też wersja 4h:

https://www.rowerystylowe.pl/p-4446/lampka-rowerowa-union-un-170-usb-30-lux

 

Test Trelocka, który jest zbliżony do rzeczywistości:

http://www.rowerowedziecioly.pl/lampka-rowerowa-trelock-ls-750-test/

 

Do Union testu nie mam. Jakbym miał się kierować świeceniem, to nie wiem, jak ceną, to zdecydowanie Union.

 

30 lux jest ok jak jeździsz po mieście z średnią prędkością 20-30km/h w miarę mało dziurawym terenie (czyli ulice, DDRy, drogi w parkach). Jak preferujesz dużo większe prędkości, albo teren nie jest Ci znany, a jednocześnie jest pełen dziur, to 60 lux to minimum. Wspomnianego Philipsa najczęściej używam w trybie 35 lux. Przy 80 lux kierowcy biorą mnie za skuter/motocykl (jak jadę główną drogą, to kierowcy z bocznych długo czekają aż przejadę i się zorientują, że prędkość mam podejrzanie za niską jak na takie światło).

 

Pisałeś, że planujesz drogi gminne itp. nocą. Warto zainwestować w dobre tylne światełko, podejrzewam, że raczej potrzebujesz mocowania na sztycę, niż na bagażnik, więc za bardzo Ci nie pomogę, bo nie mam rozeznania w lampkach z takim mocowaniem. O ile nie lubię mocnych światełek wypalających, to poza miastem jak będzie coś mocniejszego na tył to nie będzie tragedii, no chyba że ma też służyć w mieście.

 

B&M z około 40-50 lux będzie bardzo uniwersalny, a jednocześnie dobrej jakości, pytanie czy chcesz wydawać tyle pieniędzy (adresy z polskiego sklepu, bo strona domowa B&M jest bardzo niewygodna, jeśli chodzi o wklejenie linku):

 

https://www.rowerystylowe.pl/p-5537/lampka-busch-amp-muller-ixon-core-50-lux

 

jedyne co mi się nie podoba, to mocowanie na gumkę, choć powinno być solidne

 

https://www.rowerystylowe.pl/p-7312/lampka-rowerowa-buschampmuller-ixon-iq-premium

 

nad tym się zastanawiałem jak wybierałem pomiędzy philipsem, a tym modelem. Bardzo mi się podoba opcja 80 i 10 lux: pierwsza jak jest bardzo ciemno, druga -- w dzień lub na CPR/chodnikach aby nie oślepiać.

 

Zdjęcia producenta są, oczywiście, przekłamane (jak u wszystkich). Ceny są jakie są, ale jak planujesz "na poważnie" i regularnie jeździć nocą i wieczorami, to jakość się odwdzięczy. Z resztą lampki mają szansę przeżyć rower. Można dokupić oryginalne mocowanie, jak masz kilka rowerów, albo zgubisz (lub odpukać) ukradną Ci rower z mocowaniem.

Odnośnik do komentarza

Pisałeś, że planujesz drogi gminne itp. nocą. Warto zainwestować w dobre tylne światełko, podejrzewam, że raczej potrzebujesz mocowania na sztycę, niż na bagażnik, więc za bardzo Ci nie pomogę, bo nie mam rozeznania w lampkach z takim mocowaniem. O ile nie lubię mocnych światełek wypalających, to poza miastem jak będzie coś mocniejszego na tył to nie będzie tragedii, no chyba że ma też służyć w mieście.

Jeśli chodzi o te drogi gminne itp., to planuję specjalnie pchać się na nie nocą. Po prostu, zachód słońca coraz wcześniej. Jeszcze nie dziś, ale za miesiąc, wyjeżdżając na przejażdżkę popołudniu, wracać będę po zmierzchu (bądź w całkowitych ciemnościach).

 

Co do lampek tylnych... Akurat mam bagażnik i doczepioną do niego jakąś lampkę "no name" - świecą jakieś 3 diody, czy je widać? Pamiętam taką sytuację, że wraz rodzinką zbierałem się do powrotu do domu. Ja rowerem, oni samochodem. Ja wyjechałem trochę wcześniej. Ta sama trasa przez miasto. DDR tuż przy ulicy. Ja widziałem jak mnie minęli. Oni mnie nie zauważyli. Także nawet na miasto wg mnie warto mieć coś lepszego.

Odnośnik do komentarza

Z tyłu na bagażniku mam B&M (toplight line plus senso*) i jestem bardzo zadowolony z widoczności. Wcześniej miałem Axa Riff, ciut słabsza, ale też dobra i chyba miała dłuższy czas działania (80-100h vs. 30-40h).

 

Choć najbardziej zazdroszczę lampki, którą fabrycznie w rowerze Gazelle ma moja dziewczyna: minimum 180h świecenia (tyle zmierzyłem w zimę i sobie odpuściłem dalszy pomiar!), zasięg, przy którym mój B&M może się schować, a nie wali po oczach. Niestety, zaprojektowana pod konkretny bagażnik. Kiedyś rozebrałem i okazało się, że to Spanninga (w sumie drugi raz miałem w łapach lampkę tego producenta i mnie zaskoczyła jakością).

 

Ja mam mocowanie lampek na bagażniku standardowe: 50mm. Większość lampek na bagażnik wspiera 50 i/lub 80mm.

 

A i wszystkie czasy pracy które podaje dotyczą działania na akumulatorkach Eneloop (AAA) i Eneloop Pro (AA), w okresie jesienno-zimowym, o ile nie jest to model z integrowanym akumulatorem.

 

Wszystkie lampki mają dobrą, albo bardzo dobrą (szczególnie AXA) widoczność boczną. W przypadku tylnej lampki ideałem dla mnie jest także model Philipsa SafeRide Lumiring, ale jak z przednią: pojechali trochę z ceną, nawet B&M jest ciut tańszy. Za to widoczność boczna wzorowa. Wybrałem B&M, bo widoczności 320 stopni (nie mierzyłem, ale faktycznie robi wrażenie szerokość świecenia) nie idzie wykorzystać jak ma się sakwy. :-)

 

Nie jestem zwolennikiem kamizelek i tysiąca odblasków, bo w mieście to przesada -- dobrej jakości światło naprawdę wiele pomaga, ale poza obszarem zabudowanym jednak bym o czymś dodatkowym pomyślał. Polska to nie Holandia, gdzie DDRy są szerokie, a ruch rowerowy tak ogromny, że kierowcy mają w krwi ciągłe uważanie na rowerzystów.

 

 

* senso posiada czujnik ruchu i światła, który zapala się jak jest już ciemnawo i rower jest w ruchu. IMO nie warto dopłacać, jeśli masz nawyk włączania światła. Ideałem dla mnie byłby tryb automatycznego włączania się światła w momencie jazdy niezależnie czy jest jasno, czy ciemno.

Odnośnik do komentarza

Nie boisz się zostwiać roweru bez opieki z tą lamką B+M przy bagażniku?

 

Nie, nie dość, że design mają prawdziwie "niemiecki": siermiężny, kanciasty, więc nie rzuca się w oczy, to na tej zasadzie musiałbym zdemontować wszystko co cenne z roweru, łącznie z sakwami (miejskie, mocowane na stałe) i siodełkiem (to akurat łatwo zabezpieczyć). Dlatego też przednia lampka na dynamo jest dobrej jakości, ale nie aż takiej, aby rzucała się w oczy, jedynie w zimę montuję odczepianą Philipsa, bo wtedy potrzebuję więcej światła.

 

Generalnie, zawsze należy unikać parkowania w miejscach, które ułatwiają pracę złodziejowi. No i parkuję obok rowerów często bardziej atrakcyjnych optycznie (ja mam miejski rower), a 99% sąsiadujących rowerów jest przypinana linkami. Po co złodziej ma 3-4 minuty walczyć z zapieczonymi śrubami od lampki (w dodatku trudno dostępnymi), jak obok przecięcie linki w innym rowerze to sekunda, maks. dwie? W pracy, w zasadzie poza moim (przypinanym łańcuchem) tylko jedna osoba używa u-locka -- mnie taka sytuacja bardzo odpowiada -- im więcej jeleni tym lepiej. ;-)

Odnośnik do komentarza

Właśnie zamówiłem przednią lampkę. Na Allegro znalazłem lampkę Nextorch B10 (149 PLN). Zaciekawiła mnie i po krótkich oględzinach, stwierdziłem, że warto ją sprawdzić. Lampka jest zasilana 4 bateriami AA. Ponoć wyciąga nawet 400lm i w trybie max działa 2,2h.

 

Reklama na YT:

- jest zachęcająca, ale wiadomo - to reklama.

 

Poniższe filmiki - jak mi się wydaje - potwierdzają nieco rozkład światła w tej lampce:

 

Ten ostatni niestety, nie pozwala wysnuć wniosków co do jasności. W wąskim, zamkniętym pomieszczeniu o białych ścianach (jak np. moja piwnica w bloku), to nawet moja Sigma MONO świeci na ponad 8 metrów (liczyłem ;) )

 

Lampkę zamówiłem. Jak do mnie dotrze, to na pewno sprawdzę ją od razu. Nie omieszkam również coś o niej napisać.

 

A tak na rozluźnienie, fajne bajery:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...