Skocz do zawartości

Renowacja Szosówki


Rekomendowane odpowiedzi

Paweł jak znajdę szosę to zostanie szosą ale jak znajdę samą ramę szosową to będzie single :) Zobaczymy co wyjdzie jak znajdę jakieś części, nie spieszy mi się, ma być zabawa:)

 

Przepraszam, wcześniej nie zrozumiałem do końca do późno było ;) Chcesz robić single speeda czy ostre koło? Bo singiel to jeszcze ok, mam kumpla co właśnie się kocha w starych rowerach i ma starą ukrainę - singiel, piękny i klasyczny i piękny sam w sobie i piękny i cudowny i w ogóle :D A ostre koło to moim zdaniem niby ładne ale kaleczy się strasznie to klasyczne piękno.

 

i właściwa cześć wpisu czyli

 

DZIEŃ CZWARTY 

nadal u taty na warsztacie, także "dużo narzędzi mało czasu"

 

 

miałem jedynie czas żeby wyjąć z kąpieli części:

2wq64j7.jpg

2ibffxi.jpg

ac7qlc.jpg

sn1i5h.jpg

qp3y3b.jpg

dxk9rs.jpg

 

 

 

Co się dało to wyczyściłem, najbardziej cieszę się z przerzutki. Teraz w srebrzance został jedynie blat i trochę korby. No i koła... Na bank będą nowe, bo okazuje się że tych nie będziemy centrować (drogo, są stalowe, są w koszmarnym stanie - jajo) ALE zawiozłem je do mycia na myjnię, będą lśnić i błyszczeć, jak stoi to nie widać że krzywe :D

 

Co jeszcze? Ano zdjąłem z dawcy co potrzeba i wrzuciłem do nitra. A jak wracaliśmy to kupiliśmy(w sumie to tata mi kupił) zmywacz to lakieru. - spawów oscylacyjną nie wyczyszczę.

 

Cieszę że jest zainteresowanie tematem. Iowa te zmaszczenie sprzętu to mam nadzieje że o pierwszym właścicielu mowa? :D

Odnośnik do komentarza

Moje też takie są. Strasznie trudna sprawa. można włókniną http://www.technika.krakow.pl/index.php?p417,wloknina-scierna-arkusz-150x200mm-op-10szt (tylko przykład bo na allegro jest taniutka) i idzie zrobić, tylko bardzo czasochłonne i ciężko ten efekt utrzymać. Trzeba szprychy natłuścić, bo inaczej znowu się takie staną. Lepiej nowe, ale to koszta 40 dychy za szprych + ileśtam za zaplatanie. Zrobię foto moich jutro i pokażę.

 

Co do singla to możesz robić ;) pozwalam :D

Odnośnik do komentarza

Heh, ja swego czasu, jeszcze za dzieciaka też restaurowałem starą ukrainę (damkę) - czyszczenie, smarowanie, nowy lakier (zielony metalic :P), zabawy z torpedo, itd... Swoją drogą ciekawy jestem gdzie ona teraz stoi, ostatni raz widziałem chyba u dziadka w szopie... Ale to ze 20 lat temu było... A jeśli nadal tam jest, to czy się do czegoś nadaje... W sumie pod lakier chyba nawet antykorozyjny podkład nakładałem, więc mogła przetrwać...

Odnośnik do komentarza

Heh, ja swego czasu, jeszcze za dzieciaka też restaurowałem starą ukrainę (damkę) - czyszczenie, smarowanie, nowy lakier (zielony metalic :P), zabawy z torpedo, itd... Swoją drogą ciekawy jestem gdzie ona teraz stoi, ostatni raz widziałem chyba u dziadka w szopie... Ale to ze 20 lat temu było... A jeśli nadal tam jest, to czy się do czegoś nadaje... W sumie pod lakier chyba nawet antykorozyjny podkład nakładałem, więc mogła przetrwać...

No to szukaj! może jeszcze coś zrobisz z niej! 

Odnośnik do komentarza

piękna inicjatywa! :) Ja w zeszłym roku reanimowałem w wakacje dziadkową kilkudziesięcioletnią "kozę" :) cieszył się chłop jak dziecko że nic nie skrzypi.
Co do lakierowania to jak się robi z głową to ciężko spieprzyć. Ważna jest pyłowa "sterylność" pomieszczenia ( ja zrobiłem namiot z folii malarskiej) i dobry lakier. za 10 zeta z supermarketu się do niczego nie nadaje :p

Odnośnik do komentarza

DZIEŃ PIĄTY

Dziś dalej walczymy z lakierem

 

Trochę szlifierką oscylacyjną, trochę nowym specyfikiem o którym wspomniałem wczoraj - dokładniej jest to preparat do czyszczenia dysz lakierniczych.

Niesamowicie mocna chemia. Efekt - sami zobaczcie!

Nie mam niestety zdjęć "przed" ale jak wygląda lakier na ramie - każdy wie :D

11gkm00.jpg

i mufa suportowa:

nv8kqr.jpg

10wsn4y.jpg

to co "odeszło" zeszło leciutko - szczotką drucianą - producent zaleca rozpuszczalnikiem albo karczerem -  rozpuszczalnika szkoda lać a karczera brak

Teraz pozostała tylko oryginalna warstwa lakieru - jak się okazuję - najtrwalsza.

Foto zaraz po nałożeniu środka:

x58olk.jpg

10 minut później

ipxzbb.jpg

i po wyczyszceniu

vqpgts.jpg

 

Póki nie wyczyszczę rurek to odpuścimy sobie czyszczenie tym środkiem - zostawimy go do miejsc trudno dostępnych i profilowanych.

I przede wszystkim wezmę robotę na myjnię do chrzestnego i będziemy go spłukiwać karczerem bo nawet maluteńki kawałek lakieru z tym środkiem wtapia się w skórę - dlatego druciana szczota jest kiepskim pomysłem.

 

Rureczki: taki był oryginalny kolor: (ostro marchewkowy?)

24nnvvd.jpg

 

Czy takie wzorki nie są przypadkiem modne? Jak nie, to ja mówię że fajnie to wygląda, przynajmniej na żywo ;)

2czst50.jpg

Tyle póki co zrobiłem... Wolno idzie, no ale cóż. Nie pali się.

t560yv.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza

AAAA Ludy! Koła z mycia zabrałem! zapomniałbym. Zdjęcia z teraz, słabe światło, ale musicie przeżyć ;)

Acia - specjalnie dla ciebie - szprychy. Poprzyglądaj się jak to wygląda.

 

23u3i14.jpg

PIkny chrom

2qtl8jn.jpg

SZKODA ŻE NIE WSZĘDZIE

54b210.jpg

piasta przejrzała ;)

2z4mujk.jpg

2ikz6h1.jpg

wolnobieg też niezły, szprych pordzewiałe

v58mio.jpg

2drapzp.jpg

GUMY! bielutkie jak śnieg. + rocznik... 20 lat starsze niż ja...

4t0rnq.jpg

 

Acia - te z połyskiem przejechałem tą włókniną o której wspominałem wcześniej. Niestety ja jest już rdza, to nic nie poradzę, ale to co zaruściałe to znika.

mbtrb6.jpg

ifd1zo.jpg

 

Tyle na dziś. Jutro porobię te zdj jeszcze raz w dzień i może wrzucę, bo tu naprawdę słabo widać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...