Wymienić czy jeździć? Opony szosowe

[kryptoszosowiec]

Hej,

Jakoś tak wyszło, że chyba nigdy nie zajechałem do końca opon szosowych. Fabrycznie montowane wywalałem, któreś przeciąłem i poszły na śmietnik, któreś potestowałem i sprzedałem a inne sprzedałem z rowerem zanim dojechałem do końca. W MTB sprawa prosta, bo widać po bieżniku i zachowaniu roweru, czy już pora na zmianę czy nie. W szosie chyba (?) już tak prosto nie jest.

Opony to Vittoria Corsa N.ext 34c pod dętkę. Zużycie obydwu jest na podobnym poziomie. Aktualny przebieg to około 4-5k km.

Sezon się dla mnie kończy, bo w chłodniejsze miesiące nie jeżdżę. Zastanawiam się, czy wymieniać te opony w przerwie zimowej na nowe czy nie.

Kryteria są proste. Jeżeli opona wytrzyma jeszcze 2-3k km, zostawiam. Jeżeli jednak jest już bliżej niż dalej, to nie chce mi się na początku kolejnego sezonu zmieniać na nowe, bo te padną po 500 km.

Bazując na Waszym doświadczeniu, ile wytrzymają jeszcze +/- te opony?

 

 

[jajacek]

Dziurka wskazuje że jeszcze ich nie dojechałeś.
Natomiast masz przecięcie boczne z którym coś trzeba zrobić. Sugeruję kupić Park Tool TB-2 i podkleić. 
A następnym razem kupić opony z wyższej półki żeby zobaczyć czy jest różnica.
Wyprzedażowe Veloflex albo jak pocelujesz w dobrej cenie Vittoria Corsa Pro, Specialized Turbo Cotton, Challenge Criterium.
W każdym razie coś z oplotem bawełnianym i wysokim TPI.

[kryptoszosowiec]

To cień, nie nacięcie. Sam tego szukałem po obejrzeniu zdjęcia 😛

Co do samych opon. Chyba nie potrzebuję topowych wyścigowych opon, żeby toczyć się ze średnią 25-26km/h po okolicznych wioskach i wzdłuż trasy ekspresowej.

Biorę pod uwagę Corsa PRO, ale chciałbym 32c, a one są tylko 30c.

[michalje]

Tak i ja myślałem, że to cień. 

Ja bym zostawił, powinna wytrzymać i więcej niż 2-3 tysie.

[jajacek]

Godzinę temu, kryptoszosowiec napisał(a):

To cień, nie nacięcie. Sam tego szukałem po obejrzeniu zdjęcia 😛

Co do samych opon. Chyba nie potrzebuję topowych wyścigowych opon, żeby toczyć się ze średnią 25-26km/h po okolicznych wioskach i wzdłuż trasy ekspresowej.

Biorę pod uwagę Corsa PRO, ale chciałbym 32c, a one są tylko 30c.

Mój młody dopiero co kupił Corsa Pro 32c. Zapewniam że jak takie kupisz, nie będziesz już chciał jeździć na byle czym.

Corsa PRO Tubeless-Ready - Competition Tyres | Vittoria

[kryptoszosowiec]

Tylko to jest tubeless, a ja chce pod dętkę. Wiem że do tubeless też można wsadzić dętkę, ale wtedy traci się podwójnie. Raz że waga, a dwa, że opona tubeless jest grubsza, dochodzi dętka i opory toczenia rosną. Nie wspominam już nawet o upierdliwym montażu.

No ale mam Corsa PRO na oku. Może akurat wypuszczą wersję 32c.

[jajacek]

Corsa Pro występuje też w wersji wyłącznie pod dętki ale tylko 28c. Natomiast różnice między tubeless i nie tubeless nie są aż tak znaczące. Jeździłem na Corsa Pro TLR i Corsa Speed TLR z dętkami i nie było żadnych problemów. Opory nie rosną IMO. Chyba że masz badania na to wskazujące. Natomiast przez to że opona jest bardziej sztywna nieznacznie pogarsza się przyczepność i komfort.
Corsa PRO Red

[kryptoszosowiec]

Jest też 30c:

https://int.vittoria.com/products/corsa-pro-tube-type?_pos=1&_fid=ba64eb0f6&_ss=c&variant=55647414255997

Jak będę wymiał, to pomyślę. Narazie dojadę aktualne, bo niestety dla kolarskiej pasji, budżet domowy został skierowany na nieco inne tory 😛

Tak czy inaczej, dzięki za sugestie!

Swoją drogą, GP5000 pod dętkę nadal uważane są przez wiele osób za najlepsze opony tego typu. Jak się przejrzy Reddit czy Fora, ludzie na ślepo podają ten model. W rzeczywistości mam wrażenie że pociąg nieco odjechał, a GP5000 zostały na peronie. O ile 5-10 lat temu rzeczywiście były wyznacznikiem niemalże topowej opony, tak teraz chyba nieco spadły w rankingu. Może i są szybkie, ale reszta bardzo mocno kuleje.

[jajacek]

Conti ma nową oponę, która jest szybsza i na której Pogacar jeździł na TdF. Ale jest mniej odporna:
Road Bike Tire Test: Continental Archetype 30

To że ludzie uważają GP5k za najlepsze opony wynika chyba z braku skali porównawczej i braku wystarczającego doświadczenia. Ktoś kto miał wiele topowych opon i ścigał się wyczynowo czy amatorsko zwykle widzi ich niedostatki. Ani mój syn ani jego kolega z klubu nie chcą tych opon. Przede wszystkim ze względu na beznadziejną przyczepność w mokrych warunkach. Nie chcą ich również niektórzy użytkownicy tego forum, który mieli możliwość jeździć na oponach z oplotem bawełnianym i wysokim TPI.

GP5k są niewątpliwie szybkie. Tylko, że dla naszych amatorskich prędkości są to znikome różnice. 
Więc ja osobiście wolę zwrócić uwagę na przyczepność i komfort, pod warunkiem że nie traci się za wiele na prędkości.
Poszukam w wolnej chwili jakie to są różnice z testu innego niż na Bicycle Rolling Resistance. 


 

[liftlodz]

No nie można tak generalizować bo w końcu GP5000 to nie jedna opona, a cała rodzina.
Ja jeżdżę zarówno na GP5000S pod dętkę jak i GP5000AS TR na mleku i nic tym oponom nie mogę zarzucić.
Wcześniej jeździłem na Vittoria Corsa Pro i niestety opona poddała się po 3000 km, czyli nie wystarczyła na 1/2 sezonu.
GP 5000S spokojnie przejeżdżają pode mną 6000 km, a GP5000AS powyżej 8000 km, a ważę (niestety) 95-96 kg.
Jeśli jeździsz na oponach 23-25mm (a na takich jeżdżę) to one i tak nie zapewnią Ci jakiegoś wielkiego komfortu, więcej da sztyca karbonowa i porządne siodło oraz miękka owijka.

[kryptoszosowiec]

1 minutę temu, liftlodz napisał(a):

No nie można tak generalizować bo w końcu GP5000 to nie jedna opona, a cała rodzina.
Ja jeżdżę zarówno na GP5000S pod dętkę jak i GP5000AS TR na mleku i nic tym oponom nie mogę zarzucić.
Wcześniej jeździłem na Vittoria Corsa Pro i niestety opona poddała się po 3000 km, czyli nie wystarczyła na 1/2 sezonu.
GP 5000S spokojnie przejeżdżają pode mną 6000 km, a GP5000AS powyżej 8000 km, a ważę (niestety) 95-96 kg.
Jeśli jeździsz na oponach 23-25mm (w na takich jeżdżę) to one i tak nie zapewnią Ci jakiegoś wielkiego komfortu, więcej da sztyca karbonowa i porządne siodło oraz miękka owijka.

Jasno napisałem:

21 godzin temu, kryptoszosowiec napisał(a):

GP5000 pod dętkę

Pod dętkę jest tylko i wyłącznie jeden model.

[jajacek]

Jak widać waga ma istotne znaczenie. Ja przy 85 przejeżdżałem na Roubaix Pro ok. 12 tys km. A mój kolega ważący 60 kg, 30k km.
3000 na Corsa Pro to strasznie mało. Na Turbo Cotton gdzie bieżnik jest niewulkanizowany i się odkleja przejechałem chyba 5-6k km. 
Na podobnych do Corsa Pro Veloflex Corsa Evo zrobiliśmy w sumie z młodym 10k km i zostały zdjęte. A mogły jeszcze parę tysięcy zrobić.
Nie wiem ile mamy najechane na Corsa Pro. Spróbuję ustalić. Młody zajechał Corsa Pro Control, która była jego oponą treningową i zmienił teraz na Corsa Pro 32c bo już mu się tył uślizgiwał w zakrętach.
Opony 23 to masakra 🙂 Ale na 25 jeszcze w tym roku jeździłem. Nadal kilka mamy.