Skocz do zawartości

Zestaw naprawczy do opon szosowych (tubeless)


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Jakie macie doświadczenia z zestawami naprawczymi do szosowych opon tubeless?

Rozważam tubeless na szosie ale boję się, że mleko nie da rady, "korki" typu Dynaplug też nie zawsze dają radę 

Opony tubeless są zazwyczaj dość ciasno spasowane na obręczy więc założenie dętki może być trudne lub niemożliwe w warunkach polowych - i co wtedy?

 

Odnośnik do komentarza

W MTB widziałem że ludzi wożą jakieś tam zestawy Ninja czy jak im tam. @Veriv pewnie będzie wiedział o co biega.

Przez jakiś czas kolega syna serwisował i sprzedawał rowery, które u mnie trzymał. Więc się napatrzyłem na tubeless. Były takie opony, szczególnie Conti i Schwalbe, że w dwóch kilkanaście minut zakładaliśmy. Zależy też od obręczy. Muszę powiedzieć że mimo mojej awersji do kół Mavic, to były najlepsze koła pod tubeless jakie spotkałem. Uszczelniały się bezproblemowo bez mleka. 
Natomiast nie wiem czy sobie zdajesz sprawę że opona tubeless jest zwykle cięższa i mniej przyczepna? Żeby się uszczelniła musi mieć sztywniejszy oplot.
U mojego syna były z tym różne doświadczenia. Czasem mleko sikało we wszystkie strony. Czasem dobra opona nie wiedzieć czemu się nie uszczelniła. Ale za nim jedzie wóz techniczny i jakby co da mu inne koło. No i musisz mieć pompkę, która nawali tyle żeby opona przeskoczyła przez rant tubeless. Bo inaczej będzie dupa.
Internet jest pełen tych co pieją z zachwytu i pełen tych co się zrazili i nie chcą mieć nic do czynienia.
Co do naprawy opon szosowych "normalnych" to zakleiłem jedną od środka łatką Park Tool TB-2 i tak jeżdżę. 

Odnośnik do komentarza

Mam obręcze karbonowe (FFWD Ryott 44), jeżdżę na dętkach TPU ale zachciało mi się odmiany - bo tubeless podobno ma mniejsze opory toczenia, łatwo się uszczelnia i jest bardziej komfortowe niż dętka - tyle w teorii.

Zaszalałem i kupiłem lekkie opony tubeless Tufo Comtura Prima (28 mm) i ... za cholerę nie byłem w stanie ich uszczelnić. Mam kompresor, wyciągnąłem wentyl i próbowałem uderzyć dużym cisnieniem tak aby opona ułożyła się na obręczy ale to nic nie dawało - powietrze uchodziło na styku obręczy i opony. Owinąłem oponę taśmą klejącą (dookoła) tak aby lepiej przylegała do obręczy - niestety nic z tego. Wyglądało to tak jakby opona była zbyt luźna na obręczy - na dętce opona jeździ super.

Męczą mnie już te Conti gp5000 - po ok. 1000 km na oponach widać już dość spore nacięcia, dętka jeszcze nie wychodzi ale nie wygląda to zbyt dobrze

Chcę spróbować czegoś innego o szerokości 32 mm, myślałem o Pirelli PZero Race lub Michelin Pro 5 TS TLR (nowość - dobre wyniki testów na Bicycle RR)

Mam mleko w MTB i gravelu - tu sprawdzają się bardzo dobrze ale szosa to trudniejszy temat.

W ogóle zastanawiam się czy nie kupić czegoś cięższego ale bardziej odpornego na przebicia, opony wyścigowe są fajne ale ryzyk złapania kapcia jest spore.

Poza tym zbliża się sezon zimowy (będę jeździł - a co!) i warto by pomyśleć o czymś bardziej niezawodnym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...