Morkom Opublikowano 22 Lipca Udostępnij Opublikowano 22 Lipca Cześć, rok temu doradzałem się apropo dopasowania zakupionej szosy do swoich parametrów, natomiast tym razem zwracam się z zapytaniem o inną poradę... Tak więc po paru tys kilometrów na Centurionie stwierdziłem, że chcę coś zmienić i padło na rower, nad którym zastanawiałem się równiez w ubiegłym roku, wówczas trochę powyżej budżetu - Cube Attain GTC. Rower zakupiony od jednego z popularnych sklepów sprzedających używane rowery/szosy. Rozmiar 56, tym razem w przeciwieństwie do Centuriona po pierwszej przymiarce rozmiar wydaje się idealny, natomiast kwestia jest inna...wiedziałem, że mogę oczekiwać pewnych problemów ze stanem wizualnym/ubytkami w powłoce lakierniczej, jak to było i w przypadku poprzedniego zakupu. Rower po dostawie obejrzałem dokładnie i faktycznie ma trochę niewielkich odprysków w różnych miejscach, w większości podmalowanych pod kolor i nie budzących wątpliwości, jak i parę innych mankamentów, natomiast nie podobają mi się szczególnie dwa miejsca na tylnem trójkącie - na zdjęciach poniżej (zdjęcia z różnym oświetleniem aby lepiej uwidocznić problem). Więc pytanie do osób z doświadczeniem z ramami karbonowymi - sprzedawca twierdzi, że to są jedynie powierzchowne zarysowania roweru, natomiast jak dla mnie, pomimo iż nie mam doświadczenia z takimi ramami, nie wygląda to jedynie na zarysowanie/odprysk, ale już na głębsze uszkodzenie samego karbonu? Prosiłbym o ocenę/poradę w temacie, rozważam ewentualny zwrot/wymianę na inną sztukę przed końcem tygodnia Odnośnik do komentarza
kryptoszosowiec Opublikowano 23 Lipca Udostępnij Opublikowano 23 Lipca Rzeczywiście wygląda na bardzo mocne uszkodzenia lakieru. Czy samo włókno jest uszkodzone, tego nikt Ci nie powie. To miejsce pod literą W na zdjęciu z korbą jest szczególnie nieciekawe. To są o ile kojarzę rowery z wypożyczalni, więc pewnie z każdym będzie mniej lub bardziej coś nie tak. Odnośnik do komentarza
liftlodz Opublikowano 24 Lipca Udostępnij Opublikowano 24 Lipca Ja bym zwrócił Odnośnik do komentarza
Morkom Opublikowano 24 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca Tak, właśnie wstępnie już wczoraj umawiałem się na zwrot/wymianę więc jutro wycieczka całodniowa zaplanowana:) mają mieć jeszcze sporo egzemplarzy w rozmiarze dostępnych + dostałem już dokładne zdjęcia drugiej proponowanej sztuki, wyglądającej wyraźnie lepiej. Sprawdzę wszystko osobiście na miejscu, ewentualnie jeszcze inne pooglądam i wybiorę satysfakcjonujący rower:) W międzyczasie konsultowałem jeszcze zdjęcia z pierwszego postu z serwisami zajmującymi się naprawą karbonu i o ile pierwsze zdjęcie to raczej kosmetyka, to lekkie zmielenie materiału na drugim na dolnej rurze, chociaż nieduże, to jest już uszkodzeniem samego karbonu, więc tym bardziej utwierdziło mnie to w decyzji o wymianie. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 25 Lipca Udostępnij Opublikowano 25 Lipca Uszkodzenia nie wyglądają na strukturalne. Natomiast wygląda na to że rama był szpachlowana więc zapewne karbon pod szpachlą był uszkodzony. Koszt naprawy bez malowania jakieś 500 zł Z odtworzeniem kolorów ponad 1000 zł Jak jest możliwość wymienić to oczywiście że lepiej wymienić bo nie wiadomo w jakich okolicznościach powstało uszkodzenie. Jechałem któregoś dnia z gościem co miał taką ramę. Bardzo dobrze ten rower wyglądał. Ale miał zero pojęcia. Nawet nie wiedział jak się rower nazywa 🙂 Wiedział tylko że Cube 🙂 Odnośnik do komentarza
Morkom Opublikowano 29 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca Krótki update - finalnie na miejscu obejrzałem bodajże z 6-7 egemplarzy w moim rozmiarze, przywiezionych specjalnie z magazynu (w tym jeden, którego zdjęcia dostałem dodatkowo wcześniej) + 1 z ekspozycji w sklepie. Teoretycznie sprzedawca zapewnia, że wszystkie rowery sprawdzone, w dobrym stanie, ale nie są idealne i mają ubytki lakiernicze...i tak, generalnie wszystkie miały mniejszą lub większą ilość odprysków, przeważnie podmalowanych + chyba każdy miał również nieco mocniej zdartą dolną rurą przy korbie (podobnie jak na moich zdjęciach, czasem nieco delikatniej), różny stan napędów i ślady korozji różnych śrub+zacisków...więc finalnie, po jeździe próbnej, wybrałem egzemplarz sklepowy, który prezentował się nieco lepiej od pozostałych, dolna rura w lepszym stanie, tylko powierzchownie starty lakier, odpryski/przytarcia oczywiście są ale raczej nie budzą niepokoju/wątpliwości. Dodatkowo napęd/tarcze w bardzo dobrym stanie 🙂 Wracając przegoniłem go jeszce po Dolinie Baryczy, po pierwszych 30km bez żadnych uwag, wszystko działa jak należy, żadnych podejrzanych dźwięków 🙂 do dzisiaj wpadło już kolejne 100-200km bez problemów i liczę, że tak będzie nadal 🙂 Pierwsze wrażenia z przesiadki z Centuriona alu na Cube karbon to wyraźnie stabilniejsze prowadzenie (ale to może też przez moje modyfikacje Centa), dużo "gładsza" jazda i wrażenie, że jedzie się zdecydowanie lżej/szybciej (pomimo, że dane z garmina/stravy przy tych paru pierwszych jazdach raczej nie pokazują różnicy 🙂 ). A teraz Centurion na sprzedaż powoli... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się