Skocz do zawartości

Priorytet wagi, do 8k, dluga podroz


Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry,

W skrocie: robilem bikepacking w gorach na Orbei MX 29, zwykly entry level MTB. Wczesniej scigalem sie na szosach. Teraz planuje spedzic daleko w gorach ponad miesiac i chce przesiasc sie na lekka maszyne, poniewaz mam juz wszystko inne w miare lekkie i waze 69kg.

Stoje przed wyborem (nie planuje wiekszych modyfikacji niz mniejsza liczba zebow w korbie):

1. Nowe: Cannondale Scalpel HT 3 2023 lub Cube Reaction C:62 Race 2023 (oba w zblizonej cenie ok 7,5k)

2. Uzywany Scalpel HT3 2022 (5k: wybor pomiedzy refurbished z serwisu z niemiec albo polska uzywka)

Z tego co rozumiem:

  • Scalpel wspolczesne geo, Cube zblizony do mojego starego MTB (nie bedzie to dla mnie argument prawdopodobnie, poniewaz jak bede chcial szybko na w miare ubitym - lemondka)
  • roznica wagi wynosi okolo 1kg
  • Cube traci sporo na wartosci, po roku Cube odsprzedam za ~5k, Cannon ~6k
  • oba pressfit niestety

Szukam argumentow za jednym badz drugim, ktore maja znaczenie; narazie wiem, ze jeden jest lzejszy ale straci na wartosci szybciej. Cena uzywanych rowniez jest kuszaca, ale nowy karbonowy rower - potencjalnie mniej wydatkow w obcym kraju.

Dorzuccie prosze swoje doswiadczenie

Odnośnik do komentarza

Kupowanie używanych rowerów na hydraulice to zawsze jest loteria.
Dwa razy wtopiłem, dopiero trzeci zakup był bezproblemowy. Więc nowy to nowy.

Na tej ramie Cube jeździłem. Potężna dolna rura, które może robić za błotnik. Wysoki stack więc komfortowa pozycja. To jest taki rekreacyjny MTB w karbonie pomiędzy rekreacją a race. Jechało mi się świetnie. Jak ktoś potrzebuje geo poprawić to się  ostatnio zorientowałem że łożyska sterowe można zmienić na kątowe.
Do bikepackingu to raczej szersze obręcze. W Cube masz Newmen Evolution SL na obręczach 25 mm. Może nawet w razie czego byłbym skłonny się zamienić bo mam Newmen Evolution SL A.30 30 mm. Konfigurację roweru mam podobną jak ma Cube z tym samym amorem i na XT i jestem z niej zadowolony.

Scalpel HT 3 2023 dobra rama o ekstremalnie wypłaszczonej główce, którą to koncepcję zarzucono w kolejnym roku i wrócono do mniej progresywnej geo. Rama wycieniowana 900 gramów. Mój kolega naprawiający karbon sugeruje że jak rower ma długo pożyć to rama powinna ważyć 1200 gramów. Nie wiem ile waży rama Cube. Dobry amor. Obręcze Crest znane ze swojej delikatności. Na pewno nie do bikepackingu. Korba Cannondale. No nie mam dobrych doświadczeń z ich popieprzonymi korbami a na forach też widzę że prawie wszyscy zmieniają. Gwarancja na ramę w Czechach. Podobno spychologia gwarancyjna.

Więc ja bym jednak postawił przy tym zastosowaniu na wytrzymałość i solidność.

Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, jajacek napisał(a):

Więc ja bym jednak postawił przy tym zastosowaniu na wytrzymałość i solidność.

TREK 1120 lekki i tani nie jest, ale na pewno wytrzymały. No i pewnie na miesiąc w góry łatwiej się spakować niż w typowe torebeczki bikepakingowe.  Doświadczenia nie mam, ale taki kloc przyszedł mi do głowy... 😉

Trek 1120.jpg

Odnośnik do komentarza

Bikepacking w górach to bardzo ogólne pojęcie. Nic nie wspomniałeś o tym ile i jak pakowanego bagażu zabierasz lub planujesz brać oraz w jakim terenie jeździsz - czy to są gruntówki przez góry, czy jest to trekking z rowerem i zjazdy singlami swobodnie klasyfikującymi się jako enduro.

Co do samego haka - po sezonie z UDH w 1x12 nie jestem z niego zadowolony. Ten system sprawdza się na drogach i czystych ścieżkach, ale wszelkie badyle i krzaki to zło. Tam jest cienka blaszka zatopiona w ABSie i gnie się to od patrzenia. Łącznie pewnie z połowę sezonu spędziłem na wyjazdach z częściowo niedziałającym napędem przez to.

Odnośnik do komentarza
  • pakuje sie bez sakw
  • z tylu bagaznik (ortlieb, tubus, tailfin), w srodek framebag; z przodu jack the rack+fjall/spec handlebar rolltop
  • staram sie zabierac minimum towaru, najlzej jak potrafie (tj. jedna koszulka, jedne spodenki)
  • jak jezdze: bez zadnych hardkorow typu agresywna jazda dh z bagazami; ale korzenie, duze kamienie, sypki piach, tarka - to jest w planie, a ze duza odleglosc, na pewno po trosze wszystkiego, ale celem jest bezpieczny, zachowawczy przejazd

To ciekawe co piszesz o UDH, myslalem, ze to zloty srodek.

Dorzucam, z moich notatek, ostatniego konkurenta dla Cube Race/HT3, w tym samym przedziale cenowym, z2022 ale niby nowy:
Epic HT Comp 2022

+BSA
-SRAM (nie mialem wczesniej do czynienia, wiec podchodze z rezerwa; moze powtarzam legendy, iz trzeba zdecydowanie czesciej niz shimano doregulowac)

Odnośnik do komentarza

Dobra, czyli całkiem solidnie wymagania masz określone 🙂

Do listy bagażników dorzuć OMM Elkhorn ewentualnie jeszcze jakiś jeden tajwański z insertami na bidony w grę wchodził. Przy karbonie będziesz ograniczony do bagażników mocowanych do tylnej osi (pewnie musisz znaleźć oś na podmiankę, żeby była szersza, by było do czego mocować - np OMM sprzedawał takie). Alternatywnie zamawiasz spawany na zamówienie u nas - jest w sieci kilku gości spawających na zamówienie i mających doświadczenie w bagażnikach, łatwo coś wyszukasz. W obydwu przypadkach licz się z ceną rzędu 800-1000zł za bagażnik.

Producenci odradzają stosowanie bagażników na obejmy przy karbonowych ramach. Do tego takie bagażniki to jest prawie kilogram ekstra, kiedy 'klasyczne' bagażniki będą gdzieś w okolicach 500-700g.

Jack the rack jakoś mojego zaufania nie budzi (choć z drugiej strony co szkodzi kupić drutu w budowlanym i samemu wygiąć i przetestować taki wspornik). Z tanich i lekkich rozwiązań nieźle się mi sprawdzał uchwyt wydrukowany na 3D z ASA. Paskami dowolną torbę sobie można było dotroczyć do tego. Miało to tę zaletę, że nawet jak coś pękło to plastik bardziej się giął niż strzelał i kompletnie rozlatywał. Natomiast przy trudniejszym terenie się to nie sprawdza, bo jednak wór na kierownicy najczęściej przyjmuje na siebie pierwsze uderzenie przy glebie lub zeskoku z roweru. Żeby to było pancerniejsze ja się przesiadłem na uprząż + wór z PCV w stylu kajakarskim. Ogólnie, czego byś nie brał, ze względu na wygodę warto aby się dało odczepić łatwo torbę od roweru i z dala od roweru móc ją pakować / rozpakować, bo pewnie codziennie będziesz to robić.

Pod paski od framebaga oczywiście jakaś taśma / folia.

 

Kluczowe tak naprawdę będzie wypracowanie pozycji, która będzie dla ciebie wygodna w długiej trasie i to jest już mocno indywidualna sprawa. To tak jak Jacek pisał, najczęściej wszelkiej maści ATB / 'zrelaksowane MTB' i pokrewne będą w sam raz (względnie wysokie, a krótkie). Byle dało się szybkie i względnie szerokie opony wrzucić (jak kamienie, to coś typu Mezcala 2.6 w tubelessie nie będzie przesadą), ewentualnie jeśli nie używasz droppera, to sztyca która wspomoże trochę amortyzację drgań (odsyłam do innego wątku gdzie ostatnio wpływ opon i sztyc zaczęliśmy dyskutować). Jednak nie skreślałbym z góry rowerów o wypłaszczonym kącie główki za to z amorem 120mm - zawsze to pozwoli spokojnie nieco stromsze zjazdy zjechać, czy stromiej podjeżdżać bez stawania na tylnym kole, bez negatywnego wpływu na toczenie się po płaskich.

Lemondka może być niegłupim pomysłem. Zwłaszcza, że jak ją masz, to nie bawisz się w torby, uprzęże tylko po prostu pod lemondką wieszasz jakikolwiek wór. Myślałem o owijce nawiniętej na środku kierownicy jako lżejsza alternatywa (bo raczej staram się mieć mało tak gładkich odcinków na swoich trasach), ale mi to wybił z głowy gość który tak jeździł do czasu niespodziewanego OTB gdy się zamyślił tak jadąc i na wyrwie mu wyszarpnęło kierownicę spod przedramion, a szczękę odchodziło o 2 zęby 😉 Ja używam wewnętrznych rogów kupionych za 2-3 dychy u majfrendów.

Odnośnik do komentarza

Akurat Epic HT Comp posiadam 🙂 Co prawda w starszej wersji.

Wersja 2022 widzę ma Rebę, SRAM GX i hamulce SRAM Level TL.

Epic Hardtail Comp
Miałem kiedyś Speca Chisel Expert 2018 w takiej konfiguracji sprzętowej.
Reba była pancerna i bezproblemowa. 
SRAM GX działał bez zarzutów ale nie był to demon prędkości 🙂
SRAM Level TL to takie trochę lepsze spowalniacze. Ale jak jeździłem na nich ważyłem ponad 90 kg. Więc Twoje 69 kg wraz z bagażem powinny zatrzymać bez problemu.
Ku mojemu zdziwieniu rama w tej wersji jest z karbonu 11R czyli bardzo lekkiego, wyścigowego i stosunkowo wycieniowanego. Ale ramy Comp zawsze były dość pancerne. Moja z karbonu 10R waży 1200 gramów. Nie wiem ile ta.
DeepSeek podpowiada 1000 do 1100 gramów w zależności od rozmiaru.
Zyskujesz nowocześniejszą ramę z nowocześniejszą geo i możliwość założenia opon 2,4 cala. Plus bezproblemowy suport BSA. Ja mam PF ale Spec to trochę inna jakość wykonania niż większość firm więc mam zero problemu z nim od lat.
Koła oblecą, aczkolwiek zmienił się dostawca piasta. Kiedyś była Formula, taka sobie, teraz jest inna firma, której nie znam.
Epic będzie bardziej usportowiony, Cube bardziej zrelaksowany. Stosunek jakości do ceny jest zdecydowanie na korzyść Cube.

Rozumiem potrzebę jazdy na lekko. To chyba łączy szosowców że nie lubią zamulać i liczą co ile waży 🙂 
Kupiłem sakwy Ortlieb, pojechałem z nimi raz i skończyły do wożenia rzeczy na kajaku 🙂
Teraz mam torbę podsiodłową 13l Rhinowalk, frame bag i coś tam jeszcze i na 3 dni mi wystarczy. Do moje torby sprzedają usztywniający stelaż. Muszę dokupić żeby się nie majtała. Spec też sprzedawał podobne rozwiązanie.
Gdzieś w necie są porady bikepackingowe gościa co jeździ z plecakiem na bagażniku. Odpowiednio przymocowanym. Wydawał mi się to dobry pomysł.
Jeździłem kiedyś z lemondką w rowerze typu cross. Jak byłem w formie to wyciągnąłem średnią 30 na 160 km. Więc prędkościowo na pewno pomaga.


 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, jajacek napisał(a):

(...)
Teraz mam torbę podsiodłową 13l Rhinowalk, frame bag i coś tam jeszcze i na 3 dni mi wystarczy. Do moje torby sprzedają usztywniający stelaż. Muszę dokupić żeby się nie majtała. Spec też sprzedawał podobne rozwiązanie.
Gdzieś w necie są porady bikepackingowe gościa co jeździ z plecakiem na bagażniku. Odpowiednio przymocowanym. Wydawał mi się to dobry pomysł.
(...)

Nie chodzi przypadkiem o to wideo: YT? Dobra alternatywa dla drybaga jeśli mamy pasujący plecak.
Najlepiej by się sprawdził do tego tani i pancerny wór z Cordury. Niestety Wisport od tak dawna nie robi Irbisa XS, że nawet z drugiej ręki ciężko dostać. Celowałbym w okolice 30+-5 L. Paski zapinamy 'na lewą' stronę, dookoła plecaka, jak do nadania jako bagaż rejestrowany w samolocie albo do wrzucenia luzem do ciężarówki. Tylko warto mieć kawałek ściery do okręcenia bagażnika lub stelaża, jeśli płaskowniki od stelaża są eksponowane na zewnątrz. (W przypadku plecaków z opcją otwarcia nie przez klapę, a pionowym suwakiem wzdłuż zewnętrznej ścianki, lub z otwieranym dnem będzie wygodniej je kłaść plecami do bagażnika) Zrobiłem w takim stylu znaczną część Orlich Gniazd (po próbach wyregulowania dużego plecaka tak, żeby dało się znieść z nim jazdę, a na stromych stokach wygodniej nosić na nim rower):
https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/Z7DPb4hGsOwYxZ5aYgZSTpA-W_-3JvJvsdzfdf-jQvY-2048x1532.jpg

i po stukilkudziesięciu kilometrach względnie równych tras już zauważalnie aluminiowy bagażnik i płaskowniki plecaka zaczęły się zeszlifowywać.

Z mniejszymi plecakami (bardziej okrągłe niż wysokie, ~35L) zdarzało mi się jeździć tak, że sprężyna bagażnika dociskała plecak do siodełka i sztycy (wtedy to bez dropperów się jeździło) i paski plecaka były omotane wokół sztycy, tak by się trzymał.

Niezależnie od sposobu, kluczowe jest, żeby żaden pasek nie miał prawa się wkręcić w koło.

54 minuty temu, jajacek napisał(a):

@Szwedacz A jakie masz te wewnętrzne rogi? Ostatnio chodzą mi takie po głowie. Pokaż proszę kokpit.

https://dgtzuqphqg23d.cloudfront.net/Aav-O1WvD0Bry_D_7WE0B6A4dCiSOHyWQW90RmV7_3o-2048x1536.jpg

Szukasz na AE pod hasłem 'ergonomic bar ends MTB' i wyskakuje kilka produktów na krzyż w setkach ofert. Po cenie/wysyłce sam sobie musisz poszukać najlepszej oferty, ale ogólnie to takich drugą parę przerabiam: pl.aliexpress.com/item/1005008263960494.html, oznaczone jako MTB-City, trzeba starannie średnicy kiery pilnować, bo nie we wszystkich ofertach dobrze opisują i gdzieś mi się przewraca zbędna para na 31.8mm.

Pierwszą parę miałem gołą plastikową i były OK, dopóki nie przywaliłem o coś mocniej i urwałem 1 róg. Teraz spróbowałem tych z gumą i jest to po prostu typowo chińska, dość tandetna gumowa nakładka wrzucona na wcisk między plastiki, więc na czubku rogu jest to luźne. Ale ogólnie się sprawdza i sporo czasu na nich spędzam, da się sięgać klamek i lekko podhamować cały czas trzymają rogi.
 

Odnośnik do komentarza

Nie, kupiłem również dokładnie te co linkujesz na próbę, ale pierwsze na próbę wjechały na kierownicę podróbki spirgripów... I już zostały. Nawet nie testowałem tych maleństw 🙂

Jak trzymam za te rogi co wrzuciłem wyżej fotkę, to do klamek hamulca najczęściej sięgam palcem serdecznym. Dopóki nie trzymam od góry tych rogów, to bez problemu sięgam.

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Szwedacz napisał(a):

Do listy bagażników dorzuć OMM

Przysłali mi wycenę bagażnika na tył OMM Divide, do fulla.
Dzięki @Szwedacz za podpowiedź opcji.
Wychodzi około 1100 zł z dostawą. Montowany do osi (dają odpowiednią, trzeba podać średnicę, długość i skok gwintu dotychczasowej osi sztywnej, która będzie podmieniona na dłuższą ze specjalnymi końcówkami, tak mniemam) i usztywniany poprzeczką do tylnego widelca (trochę ona brzydka). Ale zapewne taki bagażnik nie kolebie się i według producenta można wozić do 32 kilo. Rozglądam się za czymś porządnym, bo "Topeak Tetra Rack M2L" trzymany tylko na rzepach do górnych części tylnego widelca wydaje mi się mało pewny dla bagażu ponad 8 kg (chociaż piszą o ładowności 12 kg).  

Link do dostawcy OMM:
Bagażnik rowerowy Old Man Mountain EU do MTB, szutrów, szosy i e-rowerów

Wydaje się on odpowiedni do górskiej turystyki na fullu? Co sądzicie? 
Ale kurczę drogi ten bagażnik. 
 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...