Skocz do zawartości

Zakup używanego roweru szosowego do 6000 zł


Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Wojtekr napisał(a):

Dodam, że jazda ma być bardziej rekreacyjna, nie sportowa. 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, liftlodz napisał(a):

Jeśli nie jeździłeś do tej pory na szosie to zawsze mniejszy.
Łatwiej jest założyć dłuższy mostek niż skrócić emoji16.png ramę.

 

Ad 1. To nie jest prawda, żeby nie powiedzieć że jest to kompletna bzdura. Zależy to od proporcji użytkownika, jego potrzeb i geometrii ramy.
Ad 2. To jest akurat prawda 🙂

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Wojtekr napisał(a):

Ok, pomierzę swoje członki😉i sprawdzę w tym kalkulatorze. Jeszcze raz dzięki za pomoc. A co sądzicie o bikefittingu i bikesizingu? Ma sens wydawać 700-800 zł na takie dopasowanie?

Bikesizing chyba drogo nie kosztuje? Z grubsza ustali to co zrobisz w kalkulatorze.

Bikefitting to jest skomplikowany temat. Można podejść profesjonalnie i się od razu dobrze ustawić zgodnie z regułami. To zeleży do przypadku. Pierwszy bikefitting miałem z 10 lat po tym jak zacząłem jeździć na szosie. Z grubsza potwierdził moje ustawienia z innego kalkulatora. Zwrócono mi natomiast uwagę na rzeczy o których nie miałem pojęcia. Np. to że mam przekoszenie w biodrach i za szeroką kierownicę. Ja sugeruję na początek pójść na ustawienie bloków. Bo to dużo ludzi źle robi. I pojeździć. Jak coś wyjdzie że coś jest nie tak to potem na bikefitting.

Z drugiej strony mój syn miał pierwszy bikefitting jak miał gdzieś z 14 lat. Od tego czasu zaliczył jeszcze dwóch bikefitterów i wybrał który mu najlepiej pasuje i się go trzyma. I w każdym sezonie, jak dostaje nowy rower to idzie do niego na bikefitting. Ale to jest półzawodowowy zawodnik co się ściga i spędza w siodle ze 20k km rocznie.

Ja jeżdżę gdzieś 6-10k km, w zależności od samopoczucia i sezonu i się nie ścigam. Natomiast komfort jazdy stoi bardzo wysoko na mojej liście potrzeb. I kilka lat zmarnowałem na nędznych rowerach, będąc źle ustawionym. Ale kiedyś nie było takich forum, kalkulatorów, itd. A starzy kolarze mieli głupie, szkodliwe podpowiedzi, typu ładuj 10 barów w opony.

Jakość opon i ciśnienie w nich to jeden z najważniejszych elementów. Tu zalecam kalkulator Silca.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...