Rower crossowy na górki do 5000 zł

[elkrecik]

Witam, przewertowałem forum, pojeździłem po sprzedawcach rowerów i mętlik mam jeszcze większy. Mam 174 cm wzrostu, 82 kg wagi, do tej pory z racji problemów z kręgosłupem korzystałem z Giant Sedona DX. Kręgosłup już ok, na rowerze zaczynam jeździć dużo więcej, niestety Sedona męczy i chcę kupić cos do około 5000 zł, jak będzie odrobinę więcej- kupię na raty. Rower ma być do rekreacji ale dość intensywnej, wymagana niska waga, hydraulika i amorek powietrzny. Mieszkam na Podkarpaciu, dookoła same górki i podjazdy większe lub mniejsze. 70 % to asfalt, 30 to będą ścieżki leśne, szutrowe lub polne, ciężkiego terenu nie będzie - od tego mam auto do topienia się. Wspomniana Sedona z racji siedzącej pozycji bardzo męczy na podjazdach. Po lekturze forum i przejażdżkach po sklepach wybrałem kilka typów:

Giant Roam - 1 nie ma, 0 odrzuca mnie trochę jednym blatem z przodu,

Unibike Xenon/ Zethos- tańszy nie ma amora powietrznego....

Author Airline- nie znam w ogóle tego roweru,

a może totalnie odjechać w stronę MTB i np. Trek Procaliber 6 czy Unibike Flite ? 

Proszę o porady dla laika, dziękuję za odpowiedzi !

[jajacek]

Cross nadaje się w lekki teren pod warunkiem że ma amor powietrzny. Jeśli mam napęd 3x to będzie znacznie szybszy niż MTB z napędem 1x na zjazdach i jak wieje z tyłu. No i nie chciałbym na 1x podjeżdżać na Przehybę czy podobny asfaltowy podjazd. Natomiast rower MTB ma zwykle lepszy amor. Kiedyś jeździłem po naszych górach tylko na crossach ale prawie zero jazdy w terenie bo cross się słabawo do tego nadaje. 

[elkrecik]

Bardzo dziękuję za odpowiedź. W jaki więc sprzęt celować? Czy coś z podanych powyżej propozycji jest godnego uwagi? Jak wspominałem- z racji wielu podjazdów chciałbym pozycję bardziej pochyloną niż Sedona. Niska waga też na pewno jest niezaprzeczalną zaletą.

[Pepe75]

38 minut temu, jajacek napisał(a):

No i nie chciałbym na 1x podjeżdżać na Przehybę czy podobny asfaltowy podjazd.  

W Radonie Sunset korba 48x36x26 + kaseta 11x34 = najlżejsze przełożenie 0,76

W mtb 11rz, korba 34 + kaseta 11x46 = najlżejsze przełożenie 0,74

W mtb 12rz, korba 32 + kaseta 10x51 = najlżejsze przełożenie 0,63

w 1x zestopniowanie gorsze - to fakt

[jajacek]

Marka w rowerach aluminiowych praktycznie kompletnie nie ma znaczenia. Jeździłem po górach na rowerach szosowych, cross, fitness i MTB. Ważąc prawie dokładnie tyle samo co Ty. Wiadomo że na lekkim rowerze jedzie się szybciej. Nie mam już chyba starych danych ale na Przehybę na crossie co ważył 15 kg jechałem chyba z 1,5 godziny. A na szosie ważącej 9 kg trochę ponad godzinę. Wbrew temu co pisze marketing nie ma roweru do wszystkiego. Albo masz rower żwawy i szybki na asfalcie, szosa lub gravel albo komfortowy w terenie, MTB ewentualnie cross. Coś trzeba wybrać. Nie mam już roweru typu cross. Bo albo jadę po asfalcie na szosie albo jadę w terenie na MTB. Jakbym musiał wybrać uniwersalny to wybrałbym MTB gdyby w mojej jeździe było minimum 25% terenu. Mam też gravela ale raczej jeżdżę nim tylko po bułki. Ale ma on też swoich zwolenników. I być może byłby to wybór jakby tego terenu było z 5%. Gravel do lasu z korzeniami kompletnie się nie nadaje. Na jakąś gruntówkę owszem. No i na zjazdach terenowych śmierć w oczach bo kompletnie nie ma kontroli na baranku szosowym na zjeździe. Na crossie bez problemu zjeżdżałem 75 km/h zupełnie się nie denerwując. W górach dobre hamulce mają znaczenie.

[elkrecik]

@jajacek czy byłbyś w stanie dla laika jak ja, ale chcącego mieć rower przez dłuższy okres czasu i raczej nie modyfikować go zbytnio podać sensowne propozycje w klasie MTB i Cross?

[jajacek]

Cross nie, bo te rowery kompletnie mnie nie interesują i nie bardzo mam pojęcie jaka jest ich oferta. Latami polecałem Radon Scart Light 9.0 i 10.0 ale wycofano je z oferty. Ich odmianą jest wskazany przez @Pepe75 Sunset. No i Unibike miał jakieś przyzwoite i chyba Polygon.

Co do MTB to do 5k nie ma za dużo wyboru. W zasadzie głównie Decathlon i tam Rockrider Race 720 NX (obecnie za 6k), Rockrider Race 700 (obecnie za 3700)  plus Torpado Storm X7, X8, X9 z Media Expert. No i jakieś pojedyncze strzały na obniżkach. Chłopaki @Pepe75 i @Oskarr chyba bardziej są tu na bieżąco z ofertą niż ja, bo ja ostatnio albo jeżdżę albo kibicuję na Eurosporcie 🙂 Na Centrum Rowerowe były bardzo dobre ceny ostatnio na pojedyncze rowery. Np. Sensa.

[Pepe75]

@elkrecik

Radon Scart Light z wyposażeniem - czyli Sunset. Wg @jajacek ma najlepszy amortyzator w kategorii cross/trekking - Rockshox Paragon Gold.

https://www.bike-discount.de/en/radon-sunset-9.0-3 - wg producenta rozmiar 52 dla Ciebie

 

Jest jeszcze turystyczny mtb - Rockrider expl540 z mocowaniami do bagażnika,  do niedawna w promocji za 3200zł (co jakiś czas promocja wraca) - minimum do zmiany to opony na - np Conti Raceking, Vittoria Mezcal lub Terreno

 

Roam 1 rozmiar M

https://www.bikeman.pl/roam-0-disc-charocoal-m-2022,3,17760,44398

[Oskarr]

Ja polecam rowery crossowe w okolicy 2k pln. Jeśli jeździsz po mieście, chcesz dojechać do pracy, sprawdza się super. Np. coś takiego:
https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-quantum-v3-męski_pid=580
Na miasto spoko, wystarczająco szybki, wystarczająco wygodny, tani i bezobsługowy. Jak ukradną to trudno, jak się zostawi w deszczu to trudno. Nad jezioro z dziećmi też się dojedzie. Wydawanie 3k więcej z gianta moim zdaniem mija się z celem. Paragony będą ładniej pracowały, ale ten da prawie tyle samo komfortu a nie musimy go serwisować (polecam po 3-4 latach jak się popsuje wrzucić paragona albo manitou markhora za 1000 zł). 

Od strony mtb teraz polecam Rockridery XC 100 - kosztują dalej 3600 w decathlonie, przynajmniej w tej cenie są stacjonarnie wystawione, EXPL 540 w cenie 4k to trochę słabo. Fajnym rowerem crossowo-mtb jest indiana X7,X8,X9. Napędy 2x10 albo 1x12, koszt w okolicy 3500, dobre hamulce, kiepskie koła (standard w tej cenie), dobry napęd, wyprostowana pozycja. 

Moim ostatnim odkryciem są gravele. Ja jeżdżę na testowym Kandsie Toro GRX, kosztuje 4700 przez internet, wiem, że stacjonarnie można jeszcze trochę urwać, gravel na hydraulice, napęd 2x10, wygodny i szybki, wsadzi się opony 2", fajna zabawka, polubiliśmy się, ma też sztywne osie. Baranek + szersza opona potrafi dać lepszą amortyzację niż rower crossowy. W podobnej cenie można kupić też teraz jakiegoś kellysa na wyprzedaży, zostały 2 sztuki w rozmiarze L:
https://supersportowy.pl/gravel/4254-kellys-soot-50.html?search_query=Soot&results=7#/296-rozmiar_ramy-l53

link do Kandsa :

https://lazaro-bike.pl/sklep/kands-toro-grx_pid=700

Ja we wrześniu mam urlop, mając do wyboru szosę, gravela, 2x mtb ht, XC full i budowaną Trailówkę, myślę czy nie zabrać na wycieczkę 1000 km właśnie tego gravela, ale na szerszych oponach z dołożonymi sakwami itp. 

[elkrecik]

@Oskarr Mieszkam na wsi, pogórze Strzyżowsko- Dynowskie, tereny wymagające, chciałbym coś solidniejszego na parę lat aby również cieszyło a dawało emocje z jazdy inne niż " ciekawe co dzisiaj się w rowerze rozsypie" 🙂 a na poważnie- szukam roweru z hydrauliką, amorem powietrznym lecz gravel odpada- dopiero skończyłem problemy z kręgosłupem, na gravelu nie dam jechać. @jajacek nie wiem  czy nie określił dobrze, że najbardziej uniwersalnie będzie jednak jakieś "nie- hard" MTB i może iść w tym kierunku? Czy oprócz sprzętu z Decathlona jest coś kompromisowego w tej klasie cenowej ? Nie ukrywam, że rowery polskich marek byłyby mile widziane (ot, lokalny patriotyzm).

[jajacek]

Mogę powiedzieć że mój kolega pracujący w centrum miasta ma Cube Attention SL z napędem 3x10. Hamulce zmienił na Deore po tym jak mało się nie zabił w górach na MT200. Koła zmienił na DT Swiss bo poprzednie nie wytrzymywały sakw. Jeździ na tym rowerze do pracy. Na ustawki MTB i szutrowe. Po Europie i Maroku na wyprawy z sakwami. Ze mną do lasu na jazdę MTB i nad jeziorko połapać heban. Pozycja mocno wyprostowana. Czyli rower do wszystkiego. Podobnym rowerem jest Torpado Storm z napędem 2x.

[Oskarr]

Cross w tych terenach to będzie męczarnia. Jeśli jeździsz głównie szutry + asfalt, to spokojnie gravelem objedziesz, fakt posiadania amortyzatora powietrznego nijak ma się do walenia po kręgosłupie. Ja na 70% asfaltu szedłbym w gravela + szerokie kapcie, jak nie gravel to mtb HT, 

Wygodny mtb HT z oponą 2,3 cala to Indiana/ Storm X7, X9, droższy ma napęd 1x12 na kasecie srama i przerzutce shimano (ogólnie działa, w przyszłości można wrzucić prawilne koła z microspline z kasetą 10-52), X7 kiedyś miał 2x10 deore, dalej można taką czasami dorwać, ale zwykle już sprzedają 2x10 z przednią przerzutką microshift - ogólnie to działa i jest ok. Te rowery mają wygodną geometrię, to takie połączenie rowerów crossowych z mtb, koła niestety mają wąskie opony i felgi. Oponę włożysz 2,3, ale jak będziesz agresywniej skakał po bike parkach, to trochę pływają na wąskiej obręczy. Do rekreacji ok. Te recony co one mają są nastawione na wygodę, nie na sport. Mam taką indianę przerobioną na elektryka. Po dołożeniu silnika szprychy lubią pękać w tylnym kole ale mają na tyle dużo szprych, że czasem przez miesiąc się nie zorientujesz, że któraś Ci pękła 😄 
Nie widzę sensu wydawania więcej na rekreacyjne mtb. 

Cena za tańszego 3200, droższego 3500, moim zdaniem lepszym wyborem byłby ten tańszy. 
https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-gorski-mtb-torpado-storm-x9-m19-29-cali-meski-czarno-niebieski?gad_source=1&gclid=CjwKCAjw_ZC2BhAQEiwAXSgClmmS3w5Xre55qFn6ijIu0UHVTaWYs4DLWaCpfNe_TT0hUa7Smf5zYBoC1Y8QAvD_BwE

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-gorski-mtb-torpado-storm-x7-m19-29-cali-meski-zielony

 

[Oskarr]

2 minuty temu, jajacek napisał(a):

Mogę powiedzieć że mój kolega pracujący w centrum miasta ma Cube Attention SL z napędem 3x10

Obecnie cube attention SL ma napęd 1x12, klasy takiej co ta indiana X9, Cube ma na minus dużo gorszy amortyzator, gorsze hamulce, osie na QR, więc nic ciekawego od strony kół się tam nie wstawi, przy tym wszystkim kosztuje 1500 zł więcej niż indiana, geometrię też ma podobną. Indiana/Storm/Torpado daje fabrycznie długie mostki, po skróceniu geo jest jak w Cube. 

[jajacek]

Jeżdziłem na crossie z napędem 3x9 po górach latami i nie nazwałbym tego męczarnią. Napęd 3x był na tyle elastyczny że wszędzie się jechało a po asfalcie szło jechać z wiatrem czy z lekkiej górki bardzo szybko. To samo można by doborze odpowiednich opon zrobić na rowerze MTB. Autor wątku napisał że żaden ciężki teren nie wchodzi w grę. Zakłada więc do Storma opony gravelowe i będzie miał bardzo komfortowy rower do wszystkiego.

[jajacek]

2 minuty temu, Oskarr napisał(a):

Obecnie cube attention SL ma napęd 1x12, klasy takiej co ta indiana X9, Cube ma na minus dużo gorszy amortyzator, gorsze hamulce, osie na QR, więc nic ciekawego od strony kół się tam nie wstawi, przy tym wszystkim kosztuje 1500 zł więcej niż indiana, geometrię też ma podobną. Indiana/Storm/Torpado daje fabrycznie długie mostki, po skróceniu geo jest jak w Cube. 

Ja go tylko podałem jako przykład a nie żeby go kupować.