Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, ram napisał(a):

Zastanów się dobrze. A nie brałeś pod uwagę Pine Mountain 2  2023 ? Miałbyś piękną, funkcjonalną maszynkę . I bardziej uniwersalną, i klasyczną. Wszędzie wejdziesz. Koronkę tylko zamieniasz na T34 i wentualnie wywalisz amor na sztywny widelec. Rower na lata, kultowy i nietuzinkowy. Do miasta ( "na miasto") i w teren.

Tylko autor wątku założył budżet do 5500. 
A po drugie to pojechali w Marinie po bandzie, do roweru katalogowo za ponad 9k pln rockshox 35. 
Wtedy zresztą skoro mtb to wracamy do Chisela za 3,5k

Zamiast Pine Mountain wolałbym Kone Unit x ze sztywnym widelcem (jest opcja dołożenia amortyzatora) z bybikes 

Albo samą ramę Surly Krampus, Nordest Sardinha i poskładać po swojemu

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Pepe75 napisał(a):

DSX:

+ włożysz nawet opony 29x2.1 (tak na styk)

+ w moim odczuciu bardziej prowokuje do dynamicznej jazdy - dłuższy, niżej kierownica

+/-  bardziej pochylona pozycja, można podnieść na mostku opcjonalnie

 

Sirrus:

+ amortyzacja

- wydaje mi się, że opony max 42 może 45mm bez błotników

+/- bardziej wyprostowana pozycja

 

Może coś przegapiłem w trakcie rozwoju wątku ale autor sam napisał, że:

"Zastosowanie to głównie dojazdy do pracy po mieście (7km w jedną stronę), regularne nieco dłuższe (30-40km) przejażdżki po mieście/delikatnie poza, a niestety coraz rzadziej wypady 80+km. Na te ostatnie zostawię sobie po prostu obecną szosę. 

Tak więc oprócz w miarę komfortowej jazdy po mieście (wciąż, nie narzekam na to jak mi się na szosie porusza, bardziej boję się np. warunków pogodowych) chciałbym wyskoczyć na mniej ubitą ścieżkę, szutr itd." 

Więc nie wiem po jakiego grzyba do takich zastosowań opony 2,1"? Do tego spokojnie wystarczą te 42 czy 45 mm. No chyba, że pojawiła się opcja okazjonalnego haratania w terenie, wtedy rozumiem dyskusje o mtb. Ja do takich zastosowań hak pisze autor z powodzeniem wykorzystuję fitnessa na oponach 40c, a mtb tylko i wyłącznie po lasach, w trudniejszym terenie. Mtb w mieście mnie strasznie męczy

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Greg29 napisał(a):

Może coś przegapiłem w trakcie rozwoju wątku ale autor sam napisał, że:

"Zastosowanie to głównie dojazdy do pracy po mieście (7km w jedną stronę), regularne nieco dłuższe (30-40km) przejażdżki po mieście/delikatnie poza, a niestety coraz rzadziej wypady 80+km. Na te ostatnie zostawię sobie po prostu obecną szosę. 

Tak więc oprócz w miarę komfortowej jazdy po mieście (wciąż, nie narzekam na to jak mi się na szosie porusza, bardziej boję się np. warunków pogodowych) chciałbym wyskoczyć na mniej ubitą ścieżkę, szutr itd." 

Więc nie wiem po jakiego grzyba do takich zastosowań opony 2,1"? Do tego spokojnie wystarczą te 42 czy 45 mm. No chyba, że pojawiła się opcja okazjonalnego haratania w terenie, wtedy rozumiem dyskusje o mtb. Ja do takich zastosowań hak pisze autor z powodzeniem wykorzystuję fitnessa na oponach 40c, a mtb tylko i wyłącznie po lasach, w trudniejszym terenie. Mtb w mieście mnie strasznie męczy

Do DSXa założysz opony 42/45 i błotniki jednocześnie. 
Do Sirrusa chyba max 38 z błotnikami.

 

Nie ma przymusu wkładania opon 2.1, jest możliwość.

 

Odnośnik do komentarza

Mam jeszcze pytanie. Kojarzycie czym, oprócz kolorystyki, różni się DSX 2 2023 od modelu tegorocznego 2024? 

Co ciekawe w wielu miejscach 2023 jest droższy. Może przez gorszą dostępność. Natomiast gdzieś widziałem, ze 2024 czasami przychodzi z lepszą korbą. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...