Alternatywa dla Rockrider XC 100

[tmax]

W dniu 27.07.2023 o 16:59, Oskarr napisał(a):

Do mocniejszej jazdy osie qr się nie nadają 

A kiedyś na jakich ośkach jeździli zawodowcy w XC?

Można na osiach QR też jeździć w trudniejszym terenie, byle by same koła były zaplecione na porządnych piastach, obręczach i szprychach. Nic się nie powinno rozlecieć. Tak naprawdę to QR jest tylko zaciskiem piasty a nie osią koła w tym systemie. Owszem zawsze lepiej mieć sztywne osie i do tego w boost, bowiem koła są wtedy jeszcze sztywniejsze i rower stabilniej i pewniej będzie się prowadził na krętych singlach. W każdym razie większość zwykłych amatorów nie wiedząc na jakim systemie jeżdżą nie poczuje różnicy:))

[Veriv]

Właśnie oglądałem jak ktoś udowadniał, całkiem przekonywująco, że sztywna oś nijak się przekłada na sztywność samego koła przy poprawnym zapięciu. Mam :

https://youtu.be/KMdsSuXGniU?si=SI438oX_50hsMNBz

Sztywne osie to jak dla mnie trochę chwyt marketingowy. Ma to pewnie większy sens w bardzo mocnych hamulcach i rowerach poddawanych bardzo dużym przeciążeniom podczas hamowania. Dla Kowalskiego nie ma to znaczenia.

 

[Oskarr]

Kiedyś jak się ludzie ścigali to koła były 26 cali. Mniejsze koło nie miało problemu ze sztywnoscia. Mam w domu jeden stary rower xc. Pewnie da radę zrobić ramę na qr z kołami 29 cali tak aby było sztywno ale nikt tak nie będzie robił. Obecnie ramy 29 pod qr to najtańsze ramy bez żadnych nowoczesnych technologii, bez liczenia sztywności, bez odchudzania. 

Kolega zajechał swoją idniane 5.9 bo podczas przyspieszania albo jazdy po korzeniach opona tarła o wnętrze tylnych widełek. Jak próbowałem wsadzić do mojego starego tribana szersze opony to ponownie miałem problem bo przy przyspieszaniu tylne koło obcierało. 

Jak ciągnę przyczepkę z psem rowerem ma qr i 26 calach to mam średnia prędkość koło 18 km/h a ciągnąc moim xc 900 mam koło 20 km/h. Mając starego treka mtb na 26 calach ścigając się z bratem na podjeździe również koło obciera o widełki i hamulec vbrake 

[Veriv]

Miękkie koło i plastyczna rama. Mam tribana rc500 na kole jakby nie patrzeć 28 i koła są mega sztywne.

Nawet kiedyś nagrywałem z ciekawości na gopro zamocowanym na kierownicy. Nieprawidłowo zapięte koło wygina się podczas hamowania.  Jak są luźne szprychy to efekt bedzie ten sam. Jednak nic nie tarło a myślę że w miarę nogę mam. I masę też. Maksymalnie mi pokazywał pomiar 1400w w peaku. Zresztą, to pewnie żaden moment obrotowy w porównaniu z tym jaki generują dobre hamulce. Armstrong na epo raczej nie miał problemów z obcieraniem o cokolwiek podczas przyspieszania a też na ośce 5mm jeździł...

[Veriv]

Znalazłem filmik : https://www.youtube.com/watch?v=0agSTqJ-Yrs&ab_channel=veriv

To jeszcze były fabryczne, miękkie koła. Przy szybkozamykaczu zapiętym po drugiej stronie wygięcię koła w lewo było znacznie mniejsze podczas hamowania. Widać że tworzy się konkretna dzwignia która próbuje wyrwać lewą stronę koła z widełek. Przy niepoprawnym zapięciu jest to całkiem realne. Przyznam szczerze, ze nie rozumiem dlaczego strona po której jest szybkozamykacz ma znaczenie, ale w testach wyszło mi, że ma. Moze ktos mi to kiedyś wytłumaczy ? 

https://bike.shimano.com/en-US/information/news/how-to-properly-install-your-shimano-quick-release.html shimano zaleca montaż szybkozamykacza po stronie przeciwnej do tarczy tylko w sytuacji gdy szybkozamykacz koliduje z tarczą. Była taka "wpadka" z recallem  milionów sztuk rowerów z powodu błędnie zaprojektowanych szybkozamykaczy : https://unsafeproducts.com/motor-vehicles/bicycle-quick-release-recall/

Jakoś wtedy przyjeły się szerzej sztywne osie, które były stosowane już w latach 90' ale w rowerach downhillowych z kilka razy mocniejszymi hamulcami.

[Oskarr]

Strona szybkozamykacza raczej nie powinna mieć znaczenia. Armstrong na epo był raczej góralem a nie typowym sprinterem. Gdzieś ostatnio czytałem, że Kwiatkowski na finishu dochodzi do 1000 watów w piku, mi pomiar mocy wskazuje, że jestem w stanie utrzymać 750 watów przez 10 sekund po 60 km wyścigu. Zawodowi kolarze jednak ważą z 10 kg mniej niż ja. 

Przód Ci się będzie mniej wyginał niż tył ze względu na węższe widełki a co za tym idzie - mniejsza dźwignia. W tym Tribanie masz też kupę miejsca na bokach więc ciężko przytrzeć. 

Dla mnie dużym problemem jest to, że ze względu na to, że lepsze rowery mają już sztywne osie, producenci nie idą w rozwój QR bo i po co? Nie ma dostępnych dobrych kół na tym systemie bo i po co. Nie ma sensu wsadzać kół za 2k do ramy za 500 zł, więc kolejny problem. 

Chcemy mieć dobre, stosunkowo tanie koła pod sztywne osie, mamy do wyboru sun ringle durocki, które są pancerne za około 800 zł, mavicki crossmaxy to koszt 1000-1100 zł, koła na dt 350 to koło 1200-1500 zł. Nie ma w tej kategorii, przynajmniej ja nie znam, żadych fajnych sztywnych i wytrzymałych kół na QR. 

[Veriv]

Chodzi mi tylko o to ze to nie jest zly standard sam w sobie. Wprowadzony zostal kilkadziesiat lat temu przez Campagnolo i byl tak dobry, ze powszechnie sie przyjal.To ze rower sie wygina od pedalowania, to jest wina roweru a nie zacisku. Teraz tylko tanie rowery sa sprzedawane na osiach 5mm i to kiepska jakosc calego produktu roweropodobnego powoduje to wyginanie od pedalowania.

Dla przykladu, super sztywny rower mojego kolegi na osiach 5mm : https://99spokes.com/bikes/vanrysel/2020/ultra-cf-ultegra-carbon-road-bike To jak ten rower dynamicznie przyspiesza to jest nieporozumienie, to jeden z lepszych rowerow na jakich jezdzilem. A ma osie 5mm.

Co do tego Michala Kwiatkowskiego i 1000w max chwilowo to szczerze watpie. Stawial bym znacznie znacznie wiecej. Michal wazy 68kg. Mi tyle max wychodzio chwilowo, a jestem zwyklym plackiem ?