Skocz do zawartości

Koła do roweru MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Moi Drodzy, kończą mi się koła fabryczne do roweru Kross - Wtb St i23 29 z piastami Shimano Deore M6010. Przejechałem na nich może 4 tys. kilometrów i pojawiły się mikroskopijne pęknięcia przy nyplach. 

Polecacie jakieś dobre i niedrogie koła, które się sprawdzą? Kaseta 11 rz. 

Przy okazji....można jeszcze na nich jeździć czy strach? Fotki jak coś wstawię jutro. Ostatnio strzeliła mi szprycha. Wymieniłem, ale boję się centrować - co najwyżej poluzować trochę szprychy. 

Dzięki! 

Odnośnik do komentarza

ST-i23 to obręcz nieoczkowana. Jestem na 99% pewny, że nie zastosowano specjalnych podkładek pod nyple, które są bezwzglednie wymagane w przypadku takich obręczy i stąd pęknięcia. To zresztą praktyka nie tylko dużych firm, które takie skundlowacone koła składają ale też domena tzw. polecanych kołodziejów.

Odnośnik do komentarza

Za 500 zł kupisz koła zdjęte ze Speca na bardzo przeciętnych piastach Formula ale na łożyskach maszynowych. Sam takie miałem i były całkiem ok a łatwo nie miały. W każdym razie z obręczą zero problemu. Obręcze mają 25 mm. Więc jak budżetowe to takie. Na OLX często są sprzedawane pod hasłem Specialized lub Roval. Ważą ok. 2100 gramów. Podobne do nich tylko 30 mm są Sunringle Duroc. Można kupić używki za ok. 500 lub nówki, chyba za ok. 800. Chyba ciut cięższe.

A jak chcesz  dobre to trzeba wydać ok. 2k. DT Swiss cz Newmen. Jakby co mam na sprzedaż używki DT Swiss X1700 za 1200 zł, 1800 gramów. Sztywna oś w standardzie Boost.

Odnośnik do komentarza

Nieoczkowana to bez niczego wokół nypla - wystaje bezpośrednio z obręczy. Bywają dostępne na aledrogo, nawet po 50zł (nowe). Kwestia rozmiaru i liczby otworów. Do 100zł to dobre obręcze (jak się da PHRy pod nyple) i zaplecie równomiernie bez przekraczania 1100N. Tyle, że to szer okość szosowa jak na dzisiejsze standardy ;). Gdybyś chciał nowe koła to w okolicy kwoty 1100-1200zł można by złożyć coś przyzwoitego. Ja bym się zmieścił w tej kwocie ze swissami xm481 i piastami D791/2 novateca na szprychach niecieniowanych. 

Koła roval pękaja wzdluż otworów na nyple. Od wielu generacji ten sam problem. Tylne piasty formula z serii DHT (popularne wśód oem'ów) mają zwaloną konstrukcję powodującą nadmierne obciążenie osiowe łożysk - zużywają się szybciej niż powinny.

Odnośnik do komentarza

Myślę o nowych kołach...nie gorszych niż miałem. Kurka, a zamówiłem trochę szprych na zapas. Mam właśnie założone nowe opony Smart Sam Plus 29x2,1 cala. Jeżdżę parę miesięcy w roku, ale intensywnie. Nie chcę pękających obręczy po 3 latach. Podajcie proszę jakieś linki. Muszę z wujkiem gogle posiedzieć żeby dokładnie zrozumieć o czym piszecie ? Ale tak to jest jak się nie siedzi w temacie.

PS Kiedyś człowiek jeździł na 26 i przez 10 lat nic się z kołami nie działo ? ehhh

Odnośnik do komentarza
41 minut temu, mike21 napisał(a):

Koła roval pękaja wzdluż otworów na nyple. Od wielu generacji ten sam problem. Tylne piasty formula z serii DHT (popularne wśód oem'ów) mają zwaloną konstrukcję powodującą nadmierne obciążenie osiowe łożysk - zużywają się szybciej niż powinny.

Miałem tych kół kilka, koledzy też i zero problemów. Ale może inni mieli problem. Co do piast to o ile były z nimi problemy pod QR bo jedną czy dwie zajechałem, o tyle te pod Boost miały się dobrze. Ale nie wiem czy na pewno te pod QR to były Formula czy może nie jakiś Joytech.

Odnośnik do komentarza

Obręcze w rovalach pękały wewnatrz. Pęknięcia były widoczne po zdjęciu taśmy/opaski. Analogocznie pęka wiele serii bontragerów. Zasada jest taka, że koła fabryczne, niesystemowe to zwykle większa lub mniejsza mina.

@Marecki najpierw spr czy znajdziesz w dobrej cenie te wtb'ki które masz obecnie. To bardzo lekkie obręcze i dobrze zaplecione (jak wspomniałem wyżej) zniosą spokojnie kilka lat. Zakładam, że piasty masz sprawne i czasem serwisowane.

Odnośnik do komentarza

Sun ringle duroc według producenta ważą 2050 gramów, więc minimalnie lżejsze niż te spece a te sun ringle są pancerne. Czasem można je kupić ściągnięte prosto z roweru, więc bez przebiegu na jakiś całkiem sensownych oponach. 

Kupując nowe jednak dołożyłbym z 300-400 zł i kupiłbym mavicki crossmaxy, ważą 1800-1850, gramów, są sztywne i również pancerne. Ścigałem się rok na takich w XC a dalej wyglądają jak nowe, kolega który jest trochę cięższy niż ja również się na takich ściga, jeździ też na nich w lekkich enduro, parę razy dobił tak, że rozciął oponę (dobrze napisałem, oponę, nie dętkę), raz przez 8kkm strzeliła mu szprycha, ale kupując np. w centrum rowerowym dostaje się parę szprych na zapas. Po wymianie uszkodzonej szprychy zero bicia. Po dobiciach do kamieni też mu nie biły. 

Odnośnik do komentarza

Systemowe kola, jeśli tylko użytkowane zgodnie z parametrami określonymi dla danego modelu zwykle przeżywają kilka sezonów bez dotykania czegokolwiek. Mavici jednak bym odpuścił - tylko 24 szprychy (jeślo ważysz ponad 90kg to już będzie to poważne ograniczenie) i moje osobiste doświadczenia z różnymi ich modelami (głównie przekombinowane piasty). Sunringle są bardzo ok.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...