Skocz do zawartości

Jaki typ roweru kupić?


Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, sl66 napisał(a):

Tylko jak miało by przebiegać to udowadnianie? Obawiam się, że w razie kolizji biegły stwierdzi, że silnik miał za dużą moc znamionową i jako taki nie jest dopuszczony do ruchu rowerowego. Nie wiem, na ile prawdopodobne jest, że sąd by wziął pod uwagę, że silnik był zablokowany i nie korzystał z pełnej mocy.

Na tej samej zasadzie, jak można jeździć skuterami z mocą do 11kW na prawo jazdy B, wątpię, żeby dopuszczalne było jeżdżenie z motocyklem o większej mocy z założoną blokadą.

Na tej samej zasadzie co jeżdżą odblokowane skutery z pojemnością 50cc z prędkościami 60 km+. Ale wracając do elektryków: 

Łukasz testował rowery elektryczne np tutaj.

https://www.youtube.com/watch?v=fgiq2Jdqe58&t=2s&ab_channel=RowerowePorady

tutaj link do dostawcy:

https://electofun.pl/strona-glowna/1419-10672-rower-elektryczny-lovelec-drago-17-outlet.html#/5-kolor-szary/280-rozmiar_ramy-s_m

Ten konkretny rower nie jest już w ofercie, ale podałem przykład innego roweru z silnikiem wewnętrznym, rower z polskiej dystrybucji, tam jest taka wzmianka, że silnik ma ustawowe 250 watów ale chwilowo może dojść do 750, o czym też Łukasz wspominał od 4:45, 

https://youtu.be/fgiq2Jdqe58?t=281

i teraz zobaczmy co pisze producent:

image.png.911f8d803d28907674002e410416ae93.png

image.png.3697a8708a1081a2e213c54db6ec1d07.png

I teraz pytanie, czy jest to rower czy jest to motorower? Każdy silnik elektryczny możesz przewatować i puści Ci więcej mocy. Ciężko tutaj więc stwierdzić czy coś ma 250, 300 czy 500 watów. Masz więc takie silniki normalnie "legalnie" montowane w rowerach. Weźmy taki shimano steps e800, napięcie znamionowe 36V a maksymalny prąd 15 A więc ten silnik montowany legalnie z legalnym sterownikiem, nie dłubanym itp osiąga 540 watów. Czy więc wszystkie rowery elektryczne w polsce są nielegalne bo osiągają większą moc? Jak masz taki 750 watów bafanga to też jak będziesz non stop jechał na 750 to go spalisz więc też możesz powiedzieć, że te 750 wat to tylko przy przyspieszaniu i chwilowo a normalnie nasz znamionowo 250 na co masz nakleję i deklarację producenta ? 

 

Odnośnik do komentarza

Jaka jest motywacja do kupna elektryka ?

1) chore stawy, choroba zwyrodnieniowa ?

2) wygoda, luksus ?

3) nadwaga, otyłość ?

4) możliwość szybkiego (?) przemieszczenia się w aglomeracji ?

5) możliwość szybkiego (?) przemieszczenia się w terenie niezabudowanym ?

6) lenistwo ?

7) porzucenie pracy nad swoją kondycją , zdrowiem ? 

  8 )kaprys/ widzi- mi- się ?

9) unikanie za wszelką cenę zmęczenia ?

10) awersja do potliwości ( nadpotliwość) ?

Pytam serio !  

 

 

 

Edytowane przez ram
.
Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, ram napisał(a):

Jaka jest motywacja do kupna elektryka ?

1) chore stawy, choroba zwyrodnieniowa ?

2) wygoda, luksus ?

3) nadwaga, otyłość ?

4) możliwość szybkiego (?) przemieszczenia się w aglomeracji ?

5) możliwość szybkiego (?) przemieszczenia się w terenie niezabudowanym ?

6) lenistwo ?

7) porzucenie pracy nad swoją kondycją , zdrowiem ? 

  8 )kaprys/ widzi- mi- się ?

9) unikanie za wszelką cenę zmęczenia ?

10) awersja do potliwości ( nadpotliwość) ?

Pytam serio !  

 

 

 

@ram przede wszystkim elektryk w moim wypadku miałby to być dodatek, bardziej szukam czegoś co w przyszłości mogłoby być przerobione na taki rower. Nadwagą owszem wkradała się na stałe do mojego sposobu życia przez zmianę pracy, spowodowała ona zaprzestaniem roweru przez ostatnie 3lata. Odpowiadając 3,4,5, trochę 8, 2 zdecydowanie ale bardziej w kierunku dobrego rowera jako podstawy do jeżdżenia, dodatkowo wysiłek fizyczny dla zmniejszenia stresu po stresującej specyfice pracy.

Odnośnik do komentarza

@Oskarr, Z tym udowadnianiem, mi chodzi o coś takiego: załóżmy, że masz kolizję z pieszym przy prędkości ok 26-27km/h, w dodatku w momencie gdy przyspieszałeś. Jeśli masz rower spełniający wymogi (i biegły to potwierdzi), oczywiste jest, że miałeś włączone wspomagania do 25km/h (i to coraz słabsze wraz z prędkością), a powyżej 25km/h to już rozpędzałeś się siłą nóg. Jeżeli masz silnik mocniejszy, ale rzeczywiście jechałeś z włączoną blokadą odcinającą wspomaganie po 25km/h, to w praktyce na Tobie będzie leżał obowiązek udowodnienia tego, ze ta blokada była włączona i działała. W przeciwnym wypadku, tak mi się wydaje, sąd założy, że jechałeś za szybko ze wspomaganiem, a więc pojazdem nieprzeznaczonym do DDR i uzna Twoją winę. Natomiast udowodnienie, że miałeś włączoną blokadę może być problematyczne, bo sterowniki chyba nie zapisują sobie w pamięci trwałej żadnych logów. Oparcie się jedynie na Twoim słownym zapewnieniu, że miałeś blokadę włączoną moim zdaniem by nie wystarczyło.

Odnosząc się do Twojego przykładu z ograniczeniem prędkości samochodów do 90km/h. Owszem, większość kierowców pojedzie szybciej i powiedzmy, że każdy się z tym liczy w ogólnej praktyce drogowej. Ale w przypadku kolizji, gdy wyjdzie, że jechałeś 110km/h, sąd uzna, że przekroczyłeś limit prędkości o 20km/h i tyle. Nikogo nie będzie interesowało, że wszyscy tak jeżdżą, albo że droga była pusta i szeroka, a widoczność dobra.

Tak więc takie rady, "weź mocniejszy silnik z opcją blokady" są moim zdaniem ryzykowne (przynajmniej jeśli ktoś chce jeździć po mieście).

Odnośnik do komentarza

Dziękuję wszystkim za pomoc, decyzja co do rodzaju roweru zapadała. Nie chce kupować gotowca z racji, że rower chciałbym sam złożyć i dostosować pod swoje preferencje, mam możliwości manualne. W kwestii wyboru, nastawiłem się na MTB 29" Hardtrail z widelcem powietrznym z blokadą w manetce, napęd dwublatowy, kasetą 10-rzędowa, jeśli decyzja co do potrzeby silnika zapadnie to zainwestuje w silnik HUB przekładniowy na tylnia piastę 250W

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...