
tygrysek
Użytkownicy-
Postów
94 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez tygrysek
-
Montaż napinacza łańcucha przy zniszczonym haku przerzutki
tygrysek odpowiedział(a) na tygrysek temat w Serwisowe Porady
Tak wiec cały tydzień byłem zawalony pracą i dopiero dzisiaj znalazłem chwilkę wolnego. Byłem na 3 serwisach rowerowych w 1 zrobili coś takowego na zdjeciu, w 2 pozostałych orzekli że nic sie juz nie da zrobic tylko kupować nową ramę i przekładkę, a najlepiej kupić nowy rower. Rower to Triban 100 w którym przerzutka w chwili awarii wyrwała gniazdo haka, obecnie rower jest na łańcuchu 1 rzędowym przy czym kaseta też jest zjechana. Zdjęcia poglądowe niżej, jakoś zdjęć jest średnia bo mam kiepski aparat w telefonie, ew. mogę spróbować zrobić lepsze Od razu zaznaczę, żę wiem że ten rower to ruina, mam 2 dużo lepszy i w ogóle z bajerami, ale chciałbym mieć tanie i lekkie wozidło do jazdy po mieście. Na ten moment mam kilka opcji w głowie 1) nie robić nic - łąńcuch jest luźny, czasem przeskakuje po zębatce, ale jeździć to rower jeździ, nawet całkiem żwawo 2) spróbować zamontować jakiś napinacz łańcucha lub prowadnicę, np. taka którą montuje się na dolną rurę np taki jak ten z linku wyżej 3) spróbować rzeźbić w tym złomie i jakoś "naprawić" hak. Mam dostęp do sensownego spawacza, który naprawił mi kiedyś ramę w sposób więcej niż zadowalajacy. Czyli przeszczepiać hak 4) spróbować naprawić gwint haka, np. tak jak ten gość na filmie wywiercić wiertarką otwór wietłem 12mm i posadzić podkładkę z reduktorem gwintu. W wymianę ramy nie mam ochoty sie bawić. Większosć części jest lichej jakości, sam rower jest niej warty niż jakaś sensowna rama. Pozdrawiam Jeszcze 2 dodatkowe zdjecia lepszej jakości -
Montaż napinacza łańcucha przy zniszczonym haku przerzutki
tygrysek opublikował(a) temat w Serwisowe Porady
WItajcie W moim starym tribanie 100 przerzutka tylna rozpadła się na kawałki przy okazji wkręcajac sie w szprychy i niszcząc gniazdo haka przerzutki który nie jest wymienny i jest stałym elementem ramy Po oddaniu roweru na serwis stwierdzono, ze nie da sie naprawić haka poprzez nadanie odpowiedniego kształtu gwintowi gniazda przerzutki toteż montaż nowej przerzutki nie ma sensu. Stwierdzili też że nie da sie zamontować z tyłu koła na wolnobieg 1 rzędowy, albowiem wtedy z uwagi na długość supportu korby linia łańcucha byłaby tak skrzywiona, że koło szorowałoby o ramę. Stwierdzili ponadto, ze napinacza łańcucha też sie nie da, bo mają tylko takie mocowane z tyłu do haka przerzutki Aktaulnie całosć wygląa jak niżej, tzn. lańcuch 1 rzędowy jest położony na jednej z zębatek kasety (która też częściowo jest zjechana przez zbyt długi łańcuch). Korba z przodu to jakaś owalna 34 czy 36T, z tyłu kaseta 12-34. Na razie napęd pracuje znośnie (napiecie jest względnie dobre), ale domyślam sie że wraz z wydłużaniem się łańcucha napęd będzie przeskakiwał lub opory w przekazywaniu siły pedałowania będą rosnąć. Teraz pytanie brzmi czy dałoby radę zamontować napinacz łąńcucha mocowany np. na dolną rurę między kasetą a korbą, np. taki https://www.narowery.pl/pl/p/Napinaczlancucha-POINT-CH09-Downhill/10794 -
Nie no, jeżeli Cię nie poinformowali że rower jest uszkodzony, albo chociaż nie przesłali zdjec z tym widocznym uszkodzeniem, to dalej masz roszczenia z rękojmi. Sprzedawca byłby zwolniony dopiero wtedy gdyby był dowód że ty o tej WADZIE wiedziałeś. Ja wiem że różne sklepy sie zabezpieczaja zapisami że jak nie zwróciłeś uwagi an uszkodzenie przy kurierze, to wtedy oni są zwolnieni z odpowiedzialnosci - ale tak to nie działa, ty masz prawo spostrzeć wadę w ciagu całego okresu rękojmi, w ciagu pierwszych miesiecy jest domniemanie ze wada istniała od razu przy zakupie Jak kupowałeś przez internet, to w ciagu 14 dni masz prawo odstąpienia od umowy i od tego warto zacząć. Odsyłasz towar na swój koszt do sklepu z oswiadczneiem, a oni powinni zwrócić kasę. Prawnie racja jest po twojej stronie
-
Ja uważam że powinieneś walczyć o swoje. To nie są rowery z marketu czy Decathlona za 899 zł żeby móc powiedzieć, ze za tą cenę trzeba się liczyć z róznymi wadami (pomijam że Decathlon najczęsciej wymienia rzecz od ręki, bez czepiania sie szczegółów) Na wszystko mozna przymknąc oczy lub naprawiać na własną ręke, ale obręcz masz już zjechaną. Wielu producentow czy sklepy stosuje taktykę, żeby w 1. kolejnosci zrzucić winę na klienta, bo raz że często to prawda, a dwa - częśc pozostałych też zniechęci.
-
Samodzielna naprawa moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem - bo w ten sposób utracisz uprawnienia z rekojmi konsumenckiej, jako że produkt z twojej winy będzie juz inny niż fabryczny Rekojmia to co innego niz gwarancja - gwarancje daje ci producent roweru, a rekojmie masz do sklepu w którym go kupiłeś, to jak potem rozlicza sie sklep z producentem roweru to juz nie twoje zmartwienie Możesz z nimi negocjowac lub zastosować Opcje Atomową tzn. wezwać sklep do usuniecia wady produktu (tu dokładnie opisz jakiego) w terminie 21 dni, pod rygorem odstąpienia od umowy. Pamiętaj,, że w tego rodzaju sprawach najlepiej jest prowadzić korespondencję na piśmie z prezentatą wpływu do sklepu, tak aby był dowód na papierze o co i kiedy od nich żadałeś
-
Regulacja hamulca szczękowego w rowerze Triban 100
tygrysek odpowiedział(a) na tygrysek temat w Serwisowe Porady
Dzięki. W końcu stanęło na pełnej wymianie link, pancerzy i samych szczęk. Na tył trafiło Shimano Claris, na przód szczęki od Decathlonu za 64,99 zł. Przód działa doskonale, tył jest troszkę słabszy ale spokojnie blokuje koło bez najmniejszego wysiłku, a wiecej mi nie trzeba. Co ciekawe jakkolwiek Shimano zaleca Claris max do opon 28mm, to nawet opony 35 mm da radę nimi obsługiwać. Wystarczy zakładać opony po spuszczeniu powietrza plus usunąc jedną podkładkę spomiędzy klocka a ramienia szczęki. -
Regulacja hamulca szczękowego w rowerze Triban 100
tygrysek odpowiedział(a) na tygrysek temat w Serwisowe Porady
Hej, ktoś coś jest w stanie doradzić? Na razie uznałem że wymienie obie szczęki na bardziej markowe ( o ile Shimano Claris to jakas marka) i spróbuje je ustawiać na nowo. -
Ostatnio wpadłem na pomysł aby pojeździć trochę rownież i moim starym rowerem Triban 100 z Decathlonu W tym rowerze większosć rzeczy działa tak sobie, ale jeździć się da a odczucie szybkosći i lekkość jest nawet przyjemna po przesiadce z cięższego roweru Natomiast mam ustawiczny problem z ustawieniem hamulców w tym rowerze. Jednym z problemów jest fakt, że jak bardzo bym ich nie próbował ustawić, to oba ramiona hamulca szczękowego są luźne w tym sensie, że jestem w stanie lekko ręką przesuwać je na lewo lub prawo (bliżej i dalej od obręczy). W tym stanie rzeczy jakiekolwiek centrowanie czy ustawienie klocków się mija z celem. Czy tak powinno być, czy te ramiona powinny być sztywne? Czy to wymaga dokręcenia śruby hamulca który mocuje go do widelca/tyłu ramy? I drugie pytanie - czy takie tanie hamulce szczękowe zawsze będą marne w porownywaniu np. do tanich, ale dobrze ustawionych v braków? Bo ich siła hamowania dla mnie jest niewystarczajaca, zwyczajnie na tym rowerze boje sie szybciej jeździć Pozdrawiam
-
Wypalanie klocków w hamulcach tarczowych
tygrysek odpowiedział(a) na tygrysek temat w Serwisowe Porady
Być może ktoś to źle wkręcił Skutek jest jednak taki, że nie jestem w stanie wymienić klocków hamulcowych bez rozwiązań siłowych. Na serwisie Krossa mi powiedzieli że to jest dosyć powszechny problem -
Wypalanie klocków w hamulcach tarczowych
tygrysek odpowiedział(a) na tygrysek temat w Serwisowe Porady
Nowe klocki mam już zakupione, tylko na razie muszę walczyć z tą śrubą. Tak swoją drogą na serwisie usłyszałem że zapiekanie czy wręcz spieczenie śrub zaciskających klocki w tarczach to częsty problem. Temperatura topnienia alumininium to koło 600 stopni, stali w zależności od rodzaju od 800 do nawet 1500 stopni. Serio mogliby kosztem tylko paru gramów robić takie elementy z bardziej wytrzymałych materiałow -
Wypalanie klocków w hamulcach tarczowych
tygrysek odpowiedział(a) na tygrysek temat w Serwisowe Porady
Z tą górą to w Warszawie ciężko o zjazd porządny aby je odpowiednio dogrzać. -
Mam rower Marin 4Corners na mechanicznych hamulcach tarczowcyh Tektro Spyre C Mam z nimi 2 problemy 1) w tarczy tylnej zapiekła się śruba ktorą trzeba wykręcić aby móc wyjąc klocki. Próbowałem ja wykręcać na sucho, psikałem WD40, w serwisie poradzili użycie wiertarki i próbę zeszlifowania jej głowki do takiego kształtu aby w zamian za inbusa móc wsadzić śrubokret płaski i wykręcić gwint przy jego pomocy 2. klocki zwłaszcza tylne są mocno zanieczyszczone smarem, ale nie zużyte. Widziałem że niektórzy je wypalają przy użyciu rozpuszczalnika i docieraja papierem ściernym. Jako że klocki mam żywiczne to zastanawiam się czy w ich przypadku wypalanie bardzije nie zaszkodzi niż pomoże? Dodam że na rowerku od nowości tj. wiosny 2022 r. mam przejechane jakieś 5-6 tys km, klocki były wymieniane tylko z przodu i zastanawiam sie czy po takim dystansie jest sens je próbowac oczyszcząć czy wymienić na nowe,. Czego używacie do czyszczenia klocków - ja mam zapas oczyszczacza od Wurtha, natomiast w serwisie Krossa mi powiedzili że oni używają alkoholu izopropylowego, który moim zdaniem jest trochę za slaby jak na smar i syf. Pozdrawiam
-
Szosóweczka 2500 - 3000 zł
tygrysek odpowiedział(a) na Tomek97 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
No włąsnie jak mam byc szczery to na miejscu autora wątku warto zacząć od przemyślenia czy potrzebujesz typowej szosy czy jednak gravela albo crossowego Szosa taka typowa z oponą 23-28 mm i sportową geometrią to jest specyficzna jazda, są + jak szybkość, przyśpieszenie, ale są też i - tłucze na niej duzo bardziej niz na MTB a i pozycja dla kogoś kto miał długa przerwę może być trudna do wytrzymania przez dłuzszy dystans Ja obecnie ujeżdzam np Marina 4 Corners. Nie jest lekki, bo rama ze stali, jest wolniejszy od dawnego Tribana, ale opona MTB 42 mm i wygodna bardziej wyprostowana sylwetka daje naprawdę duzy komfort jazdy na kostce brukowej i wertepach wszelakich Ja juz na szosę nie wróce odkąd spróbowałem gravela -
Single pod Smrkem po stronie czeskiej, czy wykupić ubezpieczenie?
tygrysek odpowiedział(a) na damianKr temat w Turystyczne porady
Ze się wtrącę, jak juz kupowac ubezpieczenie to warto poczytać dokładnie ogólne warunki ubezpieczeń i zwłaszcza co ono obejmuje a czego nie i na jakich zasadach są refundowane ponieisone koszty leczenia itd. Otóz np. ja sie trochę bawie w łażenie po wyzszych górach i kilka lat temu z bratem i kolega byliśmy w Gruzji. Kolega znalazł nam ubezpieczenie z PZU, jak zapewniała pani konsultantka niedrogie i całkiem szerokie. Problem w tym że nie obejmowało ono uprawiania sportów ekstremalnych a każde wejście powyżej 2500 mnpm to był właśnie juz sport ekstremalny według PZU - przy czy na Kaukazie niejednokrotnie na 2500 mnpm to jeszcze jest dopiero początek podejscia pod cokolwiek Także z tymi singlami to przed wykupieniem dobrze by sie zapoznać czy jazda po tego typu szlakach nie wymaga jakiegoś bardziej specjalistycznego i znacznie droższgo ubezpieczenia Szerokości! -
Trasy mtb - Warszawa centrum oraz połdunie od Warszawy
tygrysek odpowiedział(a) na sl66 temat w Trasy rowerowe
Ja jednak widze róznicę między Mazowszem a innymi regionami. W Warszawie mamy całkiem niezłe drogi rowerowe, ale poza granicą Warszawy jest słabo np. dopiero teraz jest przejazd przez Piaseczno. Wyjeżdzasz z Warszawy i nie ma żadnej ciągłosci drogi rowerowej, a ruch samochodów jest bardzo duży W takim Lublinie, o wiele biedniejszym niż podwarszawskie gminy, przy remontach dróg wojewódzkich dostawiają konsekwentnie drogę rowerową na długości 30-40 km poza miasto. Z Warszawy poza wylotem na Nowy Dwór Mazowiecki chyba nie ma innej trasy gdzie przez godzinę moznaby jechać non stop wydzieloną ściężką -
Trasy mtb - Warszawa centrum oraz połdunie od Warszawy
tygrysek odpowiedział(a) na sl66 temat w Trasy rowerowe
Nie do końca wiem o którym miejscu mówisz ale oznaczenie w tym rejonie bywa słabe i mylące. Jest tabliczka ze teren wojskowy wstęp wzbroniony powieszona tak, że nie wiadomo do końca czy teren wojskowy jest tylko po prawej od dukty leśnej, czy też jazda dalej wprost jest zabroniona. Marzy mi sie przedłużenie trasy z Gassów wałem na południe, nawet tylko na szeroką oponę. Mazowsze w porównaniu do Małopolski, Pomorza Zach ale nawet i Podlasia to rowerowo przepraszam ale jest w czarnej d.... -
Velo Dunajec jaki jest aktualnie stan szlaku?
tygrysek odpowiedział(a) na tygrysek temat w Trasy rowerowe
O super, dzięki za wskazówki. Chyba faktycznie warto wcześniej skonczyć i uderzyć gdzieś indziej. Pozdrawiam -
Trasy mtb - Warszawa centrum oraz połdunie od Warszawy
tygrysek odpowiedział(a) na sl66 temat w Trasy rowerowe
Tak. Z tego co czytałem to obecnie po wale powodziowym można jeździć rowerem, ale jedynie po ścieżce rowerowej albo po wytyczonym tam szlaku dla rowerów. problem wziął sie stąd że kiedyś to było wykroczenie i miało na celu ochronę wałow, ale jak zaczęli budowac Wislaną Trasę to zmienili przepisy. O ile pojęcie ścieżka rowerowa jest jednoznaczne, to szlak rowerowy juz niekoniecznie Ja bardzo załuję że na Mazowszu jest takie dziadostwo ze ścieżkami rowerowymi i nikt nie pomyślał żeby np. chociaż utwardzić kruszywem wały na Wiśle żeby zrobić namiastkę takiej WTR. -
Trasy mtb - Warszawa centrum oraz połdunie od Warszawy
tygrysek odpowiedział(a) na sl66 temat w Trasy rowerowe
Tam kiedys był potęzny poligon dla Brygady z Wesołej Z ciekawych tras kojarzę jeszcze trasę na północ z Warszawy po praskiej strony po wale Wiślanym. Tylko nie do końca wiem czy aktualnie można rowerem jeździć po wale, bo kiedyś teoretycznie za to groził mandat. -
Trasy mtb - Warszawa centrum oraz połdunie od Warszawy
tygrysek odpowiedział(a) na sl66 temat w Trasy rowerowe
Temat już stary, ale moge polecić fajne trasy w kierunku na Ossów i Zielonke np. Mosty Kalińskie czy bliżej tereny za Mokrym Ługiem. Da się gravelem spokojnie, pod warunkiem że jest sucho. Jak popada to błoto jest takie że nawet na szerokiej oponie będzie cięzko. Dodatkowa atrakcja jest taka ze na trasie trzeba być czujnym czy jeszcze jesteśmy w lesie, czy już na poligonie. Są znaki bardzo gęsto gdzie nie wolno, w ciagu dnia bardzo często towarzyszą nam odległe wystrzały z broni maszynowej a czasem nawet z czegoś większego kalibru. ? -
Witajcie, w czerwcu ruszam na rower na kilka dni (5 do 7) z bratem i tym razem myślimy o przejechaniu Velo Dunajec. Mam pytanie do TamBylców lub znajacych temat jaki jest aktualnie stan tej trasy tzn gdzie warto zacząc i gdzie najlepiej skończyć jazdę. Poza tym 2 pytanie - jak wygląda stan szlaku - z tego co patrzę na Google Mapie to samej wydzielonej z ruchu samochodowego ścieżki rowerowej to za dużo tam chyba nie ma, wiec domyślam sie że częśc trasy się jedzie po zwykłych drogach. Dla mnie to nie jest problem, dla brata który jeździ dużo mniej jazda po jakichś powiatowych drogach z wyprzedzaniem na żyletkę jest nie do zaakceptowania. Jak to teraz wygląda ? Pozdrawiam wszystkich. ?
-
Tak więc wczoraj troche potestowałem tą kurtkę na dystansie 70 km, ale stosunkowo wolnym tempem (bo z żoną), warunkach od 15 stopni i wiatru do 6-7 stopni wieczorem. Kurtka jest zaskakująco tzw. oddychająca. Poniżej 12-13 stopni przy 3 warstwach termoaktywnych pod spodem miałem zupełnie sucho, nie czułem żadnego dyskomfortu związanego z niedostatecznym odprowadzaniem wilgoci. Odrobinę za ciepło zrobiło się tylko w samym środku dnia w pełnym słońcu, ale dalej nie spociłem się w niej. Inna sprawa że ochrona przed wiatrem jest taka mocno srednia. Na trasie mam jeden zjazd w Słomczynie gdzie dobijajac do tych 50 km/h przez krótki moment, czuc że ta kurtka nie jest zupełnie wiatroodporna i na dłuższych zjazdach można porządnie przemarznąć. Moim zdaniem za te pieniądze, majac na uwadze bardzo niska wagę, jest to ciekawy pomysł jako kurtka awaryjna na lekki deszcz na trasie.
-
Masz rację, Oczywiście miałem na myśli produkty merino z dodatkiem innych materiałów. Z samej wełny sie nie czyje bo taka bielizna byłaby bardzo droga.
-
Jak mogę coś wrzucić od siebie W Kieleckiem byłem kilka razy na rowerze, zawsze mi sie bardzo podobało. W ogóle bardzo lubię ten region Najfajniejsze trasy widziałem w okolicach Suchedniowa, zwłaszcza Sieradowicki Park Krajobrazowy. Fajne podjazdy i zjazdy, rzecz jasna O samochodów, całkiem spory teren. Da radę na roweru gravelowym większość odcinków spokojnie. Co do innych to jak piszecie - słaba infrastruktura. Ja jeżdze wiele lat i jestem znieczulony na wyprzedzanie na gazetę, ale moja żona po czymś takim odmawia dalszej jazdy. Także polecam, bo to nie jest chyba taki znany rejon. ?