Skocz do zawartości

nbk

Użytkownicy
  • Postów

    162
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nbk

  1. Dla osób, które nie brały udziału, albo brały udział, a chcą sobie przypomnieć jak to wyglądało "od środka", wreszcie odkopałem nagrania z kamerki i zmontowałem z tego skrót. Dla niestartujących, być może pomoże to podjąć decyzję czy warto wziąć udział w tym wyścigu. Z mojej strony powiem, że jest wiele plusów, ale są też pewne aspekty, które są do poprawy. Ale myślę, że warto spróbować i przekonać się na własnej skórze bo atmosfera z całym wydarzeniem jest na prawdę bardzo fajna Ja osobiście z "całości" byłem bardzo zadowolony. W środę przyjazd do Bukowiny Tatrzańskiej, rekonesans trasy, a potem miłe spędzanie czasu z kobietą oraz moim "kolarskim partnerem" :D. Czwartek - kolejny dzień relaksu i udaliśmy się na trasę wyścigu (dźwięk jadącego peletonu - aż ciarki przechodzą :D). No i wreszcie upragniony piątek. Bukowina cała pozamykana, więc trzeba było uciekać z autem gdzieś poza trasę żeby wyjechać z miasta tego samego dnia, więc polecam przyjechać sobie na 4 dni, jeżeli ktoś chce połączyć wyścig z małym wypoczynkiem. Ludzi masa! Ale czas wystartować. Co jest największym problemem w wyścigu? Tłok na podjazdach bo uliczki wąskie, na dodatek jeszcze z boku stoją samochody, które zabierają kolejne centymetry szosy, no i mimo wszystko nie wszyscy mają doświadczenie w wyścigach. Może nawet źle to nazywam, raczej powinienem powiedzieć "ogarnięcie", ponieważ niektórzy robili bardzo niebezpieczne ruchy, jakby jechali sami, więc do kraksy może dojść bardzo łatwo. No i przede wszystkim trzeba mieć też szczęście na tych podjazdach, aby nikt przed Tobą się nie zatrzymał (np. bo zsiada z roweru) bo jest tak mało miejsca, że się przed tym nie ucieknie i też będzie trzeba zejść i mimo sił rower trzeba prowadzić (ja na szczęście to szczęście miałem :D). Ale miałem też pecha... Zbyt ufałem moim hamulcom i na dohamowaniu na zjeździe gdzie potem był mocny zakręt, nie wyrobiłem :/ Skutek? Wypadek. Można powiedzieć, że wyjechałem poza trasę, na trawie mnie podbiło i pofrunąłem z rowerem w las. Szczęście w nieszczęściu. Wylądowałem między drzewami i upadłem na plecy (dość solidnie bo dźwiek był taki jakby spadało ścięte drzewo). Pierwsze co po upadku to standard - solidne, głośne "kur**", potem myśl o tym, że się połamałem bo ciężko mi wstać. Straż wyławia mnie z tych krzaków i wstaję... Znowu kilka przekleństw i myśl, że nie skończę wyścigu. Straż mówi, żeby czekać na karetkę, w stresie zgadzam się z tym, ale w momencie oczekiwania, postanawiam wstać, pochodzić, zobaczyć co i jak ze mną. Plecy bolą mocno, ale nie mogę być miękki. Lekarz przyjeżdża, bada mnie, uważa, że najprawdopodobniej to mocne stłuczenie, ale tylko badania mogą to potwierdzić. Decyzja w głowie zapada - muszę wrócić na rower i dojechać do mety. Składam rower. Kierownica do poprawienie, koło też, łańcuch spadł - jestem cały w smarze. Jadę dalej. Ból cały czas mi towarzyszy przez co moje tempo nie jest takie jak wcześniej, ale jadę. Najgorzej było na Gliczarowie, gdzie plecy przy takim obciążeniu dostają w kość, ale walczę z samym sobą i daję radę, niestety nie w takim tempie jakie miało być, ale chciałem po prostu dojechać do mety. Potem zjazdy gdzie normalnie jechałbym 70km/h, ale psychika robi swoje, maksymalnie jadę 50km/h, żeby bezpiecznie zahamować w odpowiednim momencie. I tak oto dojechałem do mety. Niezadowolony, zdenerwowany i zniesmaczony tym co się wydarzyło bo byłem bardzo dobrze przygotowany (jak na moje możliwości), a nogi podawały doskonale. Finalnie dojechałem do mety na 680 miejscu, gdyby nie wypadek (straciłem na nim ponad 10 minut) to byłbym sklasyfikowany na około 300 pozycji, nie wspominając o tym, że moje tempo, po wypadku, mocno spadło, więc byłbym jeszcze wyżej. Ale jestem szczęśliwy, że jestem cały i zdrowy, że dojechałem, a sytuacja ta wiele mnie nauczyła (także koncentracja i bezpieczeństwo na jeszcze wyższym poziomie) i to co mnie spotkało daje mi teraz jeszcze większą motywację do tego, aby za rok zdecydowanie poprawić swój wynik. Co do raportu medycznego... Po wyścigu jeszcze zostałem przebadany przez ortopedę, z opcji prześwietlenia nie skorzystałem bo straciłbym w szpitalu kilka godzin (wiele osób było w znacznie gorszym stanie, więc mieli co robić). Więc skończyło się na mocno stłuczonej kości ogonowej, biodro również, no i oczywiście dupa w kilku miejscach. Po za tym lekkie rozcięcia i sporo otarć na całym ciele (dupa, kolana, łokcie) i jeszcze... Obrażenia po pokrzywach :D Bo to właśnie w nich wylądowałem. Przez ponad 10 dni ciężko było się poruszać, siadać, leżeć, schylać się czy tym bardziej cokolwiek podnosić, ale jechałem od razu na wakacje, więc przeleżałem te dni na plaży :p Następnego dnia po wypadku doszło jeszcze kilka siniaków na udach, których wcześniej nie było widać, oraz stłuczona pięta i naciągnięte ścięgno achillesa, która w sumie ciągnie mnie do dzisiaj. Co do najsłynniejszego tematu przełożeń na ten wyścig. Ja osobiście jechałem na 36/28. Na największych nachyleniach było ciężko, ale mówią na mnie "Wąski", więc przez moją charakterystykę oraz sylwetkę łatwiej mi podjeżdżać, ale za co ciężsi zawodnicy mogą więcej zyskiwać na zjazdach. Także dobierając przełożenia trzeba wziąć pod uwagę swoją nogę, sylwetkę (wagę) oraz wytrzymałość. Myślę, że 36/32 będzie bardzo uniwersalne dla większości zawodników, chociaż i tak będzie trzeba się namęczyć, a jak ktoś chce czuć się jeszcze bezpieczniej to 34/32, chociaż różnica już będzie malutka, ale zawsze to coś :) Tymczasem jak ktoś ma ochotę rzucić okiem na filmik to zapraszam (montaż i jakość nie jest wybitna, ale co ma być to jest)
  2. W takim razie znalazłem dwa modele: - Elite Qubo Power Mag B+ (949 zł) - Elite Qubo Fluid (998 zł) I mam rozumieć że oba umożliwiają mi monitorowanie mojego treningu (prędkość średnia itp.) Oraz możliwość połączenia ze Zwift? (Bo w opisie Qubo Fluid ma "łączność z komputerem - nie" i teraz nie wiem czy to błąd czy się nie da połączyć) Natomiast co jeszcze ważne... Ten pierwszy jest magnetyczny, a ten drugi olejowy. Mam rozumieć że ten olejowy chodzi ciszej? Tym przynajmniej chwali się producent. A może głupie pytanie... Czy ja tam muszę jakiś olej nalewać co jakiś czas? :D No i czy ktoś wie ile poziomów oporu ma ten model Qubo Fluid bo nigdzie nie ma informacji? Proszę Was o ogóle porównanie tych dwóch modeli, bo informacji milion, a nie chciałbym popełnić błędu. Z góry bardzo Wam dziękuję.
  3. Ja w pokoju mam na ziemi zwykłą wykładzinę co myślę że jest plusem bo pewnie przy panelach było by bardzo głośno. Gdyby do tego dołożył jakąś karimatę albo np. Taką matę co daje się pod pralkę to myślicie, że mimo wszystko dźwięk może być słyszany przez sąsiadów pode mną czy też obok? Ponieważ te rolki jakoś do mnie nie przemawiają. Pytanko też czy lepszą opcją jest firma Tacx czy Elite? I czy warto dołożyć i mieć trenażer z łącznością bluetooth? Co ciekawego można spotkać w tych funkcjach smart?
  4. Cześć, sezon za niedługo się skończy, a pogoda będzie coraz bardziej kapryśna dlatego podjąłem decyzję o zakupie trenażera, aby nie wypaść z formy. Od razu rzucił mi się w oczy model TACX Blue Matic T2650 (cena 589 zł). Cena jest dla mnie zadowalająca, ale o ile dobrze wyczytałem, model ten nie daje żadnej możliwości monitorowania prędkości, przejechania dystansu czy innych podstawowych informacji, a to jednak chciałbym wiedzieć. Pewien sklep od razu zaproponował mi, że w takim wypadku powinienem zainteresować się modelem TACX Satori Smart T2400 (cena już niestety 1129 zł, a chciałbym wydać mniej. Pytanie czy jest to możliwe?) Czy możecie zatem polecić mi jakiś trenażer, który jest godny polecenia (trwały, niezawodny oraz nie zbyt głośny bo mieszkam w bloku), pamiętając o tym żebym mógł przynajmniej zobaczyć średnią prędkość oraz przejechany dystans. Co do ceny to chciałbym zminimalizować koszty, więc zależy mi na modelach najatrakcyjniejszych cenowo. Z góry dziękuję za pomoc :)
  5. A to może podrzuci ktoś coś ze Śląska lub okolic? ;) Małopolskie, opolskie? Czy to jakieś kalendarze czy portale o kolarstwie z naszych województw.
  6. Dziękuję, już wiem trochę więcej :) A z jakiego województwa jesteś? ;)
  7. Cześć, poszukuję jakieś pewnej listy wyścigów szosowych. Czy ktoś ma linka ze stroną, która jest bardzo rzetelna? Pytam o to, ponieważ na większości kalendarzy, które można znaleźć w Internecie to brakuje tam większości wydarzeń. Co tydzień dowiaduje się o fajnych wyścigach w mojej okolicy, które odbyły się np. kilka dni temu, ale w żadnym kalendarzu nie było o nim mowy i nawet o nich nie wiedziałem, a chętnie bym w nich porywalizował Z góry dzięki za odpowiedź
  8. Cześć, odebrałem jakiś czas temu rower z serwisu (taki podstawowy przegląd, żeby wszystko było ok) i irytuje mnie cykanie z kasety podczas pedałowania. Dzieje się to od połowy kasety w dół (na cięższe przełożenia), na najlżejszych jest wszystko idealnie. Podrzucam film z nagraniem różnych dźwięków cykania. Przede wszystkich moment w filmie: 0:55. Taki właśnie dźwięk to standard kiedy pedałuję. https://www.youtube.com/watch?v=vqJrY31hk08&feature=youtu.be I teraz pytanie. W czym tkwi problem? - czy to po prostu złe wyregulowanie tylnej przerzutki i mam się pobawić śrubą baryłkową? - czy może łańcuch jest już wyciągnięty / zużyty? (łańcuch firmy KMC, przejeździłem na nim ponad 3000 km) - zużyta kaseta? Z góry dziękuje za pomoc.
  9. Byłem jakiś czas temu na fittingu i tam też miałem bloki ustawiane. Dodam też, że ta stop na zdjęciu to nie moja, tylko jakaś losowa z grafiki google :D
  10. Cześć, mam pewien problem... Podczas jazdy pojawia się u mnie ból śródstopia od zewnętrznej strony (w załączniku podrzucam zdjęcie gdzie zaznaczyłem to miejsce). Pojawia się on po jakiś 20 km, czy "mocniejszej jeździe". Ciężko mi określić, czy to kość, czy jakieś ścięgna na przykład. Nie jest to też ból, który powoduje, że muszę zsiąść z roweru, więc mogę z nim jeździć bez większych problemów, no ale zawsze każdy z nas chciałby mieć 100% komfortu, a tutaj jednak go nie ma. Dzieje mi się tak tylko w lewej stopie, korzystam z SPD-SL, natomiast bloki mam ustawione zgodnie z ogólnie znaną zasadą. Wiem, że powiecie, że przez internet nie da się człowieka wyleczyć i oczywiście wybiorę się z tym w najbliższym czasie do lekarza (teraz jestem trochę zabiegany), natomiast może ktoś miał podobny problem i dzięki informacją z Waszej strony sam sobie z nim poradzę. Już myślałem, że może jakieś rozciąganie, masaż przed jazdą? Nie wiem. Może Wy podrzucicie jakiś pomysł. Z góry dzięki.
  11. Dobra, już rozumiem o co Wam chodzi... xd
  12. Nie mam starej dętki :p Na razie nie miałem "awarii" podczas jazdy, ale chciałbym być na nią przygotowany jak kiedyś się przydarzy.
  13. Mierząc tak jak na zdjęciu wyszło 60mm. Czy odpowiednio to zmierzyłem? Czy dętka z wentylem 60mm będzie w porządku?
  14. Cześć, chciałbym zakupić na niezapowiedziane awarie dętkę do mojej szosy. Jako nowicjusz za bardzo nie wiem jaką kupić. Moje opony to Vittoria Zaffiro 700x25c. Widziałem jakieś dętki z różnych firm, natomiast nie wiem na czym się skupić, czy długość wentyla ma znaczenie? Czy taka będzie dobra: https://www.centrumrowerowe.pl/detka-continental-race-28-pd7086/?v_Id=37878 Czy może lepiej taka: https://www.decathlon.pl/dtki-700x18-25-presta-48-mm-id_8243100.html I jeszcze pytanko czy są jakieś łatki to zaklejenia opony? Pytam, ponieważ mojemu znajomemu ostatnio tak przecięło oponę, że prawie się przerwała i dziura była spora. Z góry dziękuję za informację
  15. Wszystko rozkręciłem i poczyściłem, chociaż w zasadzie nie było takiej potrzeby, ponieważ na końcu doszedłem do tego, że dźwięk ten dochodził ze śrub, które trzymają mostek wokół rury sterowej. Musiały być za mocno przykręcone (no bo zawsze je przykręcałem ile tylko pary w łapie), a jak troszeczkę je poluzowałem, chociaż wciąż jest to mocno przykręcone to dźwięk się stracił. Także na przyszłość zainwestuję w klucz dynamometryczny, żeby przykręcać tak jak się powinno Dzięki za pomoc ;)
  16. Dziękuję za rady. Na rowerze zrobiłem dopiero 900 km, mam go od 1,5 miesiąca.
  17. Cześć, od jakiś dwóch jazd zasłyszałem, że w momencie kiedy staję na pedały na podjazdach i robię taki mocny zryw cisnąc na maxa (wtedy trzymając bardzo mocno kierownicę lekko się ją szarpie do góry, podejrzewam że wiecie o co chodzi) to cyka coś w okolicach sterów, główki ramy? (gdzieś w tych okolicach, ciężko mi to dokładnie opisać ponieważ jestem laikiem w tych sprawach). Podrzucam film gdzie można usłyszeć ten dźwięk. Dociskam na nim rower trzymając za kierownicę i podnoszę lekko do góry żeby wywołać ten efekt. Co to może być? Mieliście może takie przypadki? Czy to coś poważnego? https://www.youtube.com/watch?v=IK2fOqAZbWQ Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
  18. Czyli te kierownice PRO PLT Compact mają 70 mm zasięgu? Bo nie umiem znaleźć informacji na te temat na stronach gdzie można je kupić. I czy możecie mi powiedzieć czy różni się PRO PL compact vs. PRO PLT Compact vs. PRO PLT Compact ergo (ponoć ma jakaś zmianę w górnej części żeby odciążyć dłoń).
  19. Moje garbienie bierze się od mojej postury od dzieciństwa, także ja się garbię zawsze i tak samo robię na rowerze bo po prostu moje plecy czują się lepiej. Uważasz, że odpowiednie ustawienie roweru tak jakby zmusi mnie do tego, żeby przestać się garbić? :p
  20. Siodło obniżyłem o kilka milimetrów, natomiast mam je za bardzo wysunięte do tyłu? Zawsze wydawało mi się że mam je troszeczkę za bardzo do przodu bo kolano wybiega poza oś pedału. Jeżeli mam je przesunąć to o ile mniej więcej?
  21. Cześć, jako początkujący szosowiec potrzebował bym kilku porad na temat ustawienia mojego roweru Może to głupie co robię, ale nie chciałbym póki co wydawać nie małych kwot na normalny bike fitting, więc mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny do pomocy w kilku kwestiach 1) Ustawienie wysokości siodła - dokonywałem pomiarów wewnętrznej długości nogi i odejmowałem od tego 10 cm, ale finalnie nie wiem czy siodło jest odpowiednio wysoko, ponieważ co pomiar wychodzi mi inny wynik (raz 85 cm, raz 86, a zdarzyło się nawet 87...), dlatego stwierdziłem, że łatwiej i lepiej będzie poprosić was, bardziej doświadczonych kolarzy o ocenę Pytam, ponieważ chciałbym, aby jak najefektywniej przykazywać moc na pedały, a prawidłowa wysokość na pewno w tym pomoże. Tak wygląda moja noga i kąt w kolanie w najniższym punkcie. Zostawić tak jak jest, czy może troszeczkę podnieść, a może obniżyć? 2) Wysunięcie siodła przód / tył - korzystając z poradników, wiem że kolano powinno być mniej więcej na wysokości osi pedała (może lekko wychodzić do przodu, ale bez przesady). Poniżej zdjęcie jak to wygląda u mnie. Zastanawiam się jak je ustawić, ponieważ czasami podczas jazdy czuję lekkie kucie w lewym kolanie, które w zasadzie nie przeszkadza jakoś bardzo przy trasach do 80/100 km (w prawym nic, a nic, dlatego nie wiem czy to wina ustawienia, czy może coś tam jest nie tak z tym lewym kolanem), ale jednak wolałbym mieć pewność, że wszystko jest ustawione optymalnie. Na czerwono - oś pedału, na zielono - koniec kolana. 3) Mrowienie dłoni, przede wszystkim w okolicach najmniejszego (piątego) palca. Już doczytałem, że jest to kwestia ucisku na nerw łokciowy, który powstaje w wyniku jazdy w dolnym chwycie, ponieważ jest duży nacisk na ręce w tej pozycji i wiele zależy od ogólnego ustawienia roweru (wysokość siodła itp.), dlatego też od ustawień siodła zacząłem. Natomiast pytanie czy zmiana pochylenia kierownicy może pomóc wyeliminować mi ten problem? Dotychczas jeździłem z lekkim pochyleniem kierownicy do góry (dokładnie 6 stopni), ponieważ zaczynając chciałem mieć jak najbardziej wyprostowaną pozycję (po przesiadce z trekingu na szosę czułem się dziwnie ), ponieważ jadąc tak pochylony czułem się niekomfortowo. Natomiast po miesiącu jazdy i przejechaniu ponad 1000 km, czuje się już na szosie dobrze, nie odczuwam żadnego dyskomfortu, poza tym co wymieniłem wyżej i ewentualnie tego, że po 100 km jazdy czuję lekko odcinek lędźwiowy kręgosłupa, ale podejrzewam, że to winna mojego odwiecznego problemu czyli ogromnego garbienia się co też widać na zdjęciach (no chyba że uważacie inaczej). Podrzucam zdjęcie pozycji "aero", z której wynika moje mrowienie dłoni oraz zdjęcie nr 2, które pokazuje jak mam wychyloną kierownice do góry (6 stopni) - powinienem to zmienić na 0 stopni? Nie będę wtedy za bardzo leżał na rowerze? Czy mimo moich obaw, tak na prawdę poczuję ulgę i będę czuł się znacznie lepiej? I tak myślę, że to tyle Baaaaaardzo dziękuje jeżeli ktoś będzie chętny i znajdzie chwilę, żeby dać mi jakieś rady
  22. Byłem w sklepie i pooglądałem i po przymierzałem te rowery. Pan z obsługi powiedział, że ten Focus Cayo jest na mnie za mały i że radziłby poszukać coś w rozmiarze 56. Doszliśmy zatem do Fuji Roubaix 1.3 LE (2017) o rozmiarze 56 cm. Powiem szczerze, że w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciach. Co zatem o nim myślicie? Jest on w cenie 3900. (https://rower.com.pl/fuji-roubaix-1-3-le-870528?cPath=6_699_854&)
  23. A jakieś info na temat kół? Bo wiele złego na ich temat słyszałem. Miałeś z nimi jakieś problemy?
  24. Rozumiem, pojadę zatem się do niego przymierzyć, ale nawet jestem pozytywnie do tego nastawiony bo przy 180 cm, mam stosunkowo długie nogi do reszty ciała :P (85 cm mierząc z książką pod kroczem), więc myślę że nawet będzie dobrze pasował, ale zobaczymy :) Natomiast jeżeli będę się dobrze czuł to mimo sportowej geometrii to nie jest ona mega sportowa i nada się tez na dłuższe wycieczki? :)
  25. Ale czy rozmiar 54 (M) nie będzie na mnie za mały? Mam 180 cm wzrostu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...