Skocz do zawartości

nbk

Użytkownicy
  • Postów

    168
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nbk

  1. Siodło obniżyłem o kilka milimetrów, natomiast mam je za bardzo wysunięte do tyłu? Zawsze wydawało mi się że mam je troszeczkę za bardzo do przodu bo kolano wybiega poza oś pedału. Jeżeli mam je przesunąć to o ile mniej więcej?
  2. Cześć, jako początkujący szosowiec potrzebował bym kilku porad na temat ustawienia mojego roweru Może to głupie co robię, ale nie chciałbym póki co wydawać nie małych kwot na normalny bike fitting, więc mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny do pomocy w kilku kwestiach 1) Ustawienie wysokości siodła - dokonywałem pomiarów wewnętrznej długości nogi i odejmowałem od tego 10 cm, ale finalnie nie wiem czy siodło jest odpowiednio wysoko, ponieważ co pomiar wychodzi mi inny wynik (raz 85 cm, raz 86, a zdarzyło się nawet 87...), dlatego stwierdziłem, że łatwiej i lepiej będzie poprosić was, bardziej doświadczonych kolarzy o ocenę Pytam, ponieważ chciałbym, aby jak najefektywniej przykazywać moc na pedały, a prawidłowa wysokość na pewno w tym pomoże. Tak wygląda moja noga i kąt w kolanie w najniższym punkcie. Zostawić tak jak jest, czy może troszeczkę podnieść, a może obniżyć? 2) Wysunięcie siodła przód / tył - korzystając z poradników, wiem że kolano powinno być mniej więcej na wysokości osi pedała (może lekko wychodzić do przodu, ale bez przesady). Poniżej zdjęcie jak to wygląda u mnie. Zastanawiam się jak je ustawić, ponieważ czasami podczas jazdy czuję lekkie kucie w lewym kolanie, które w zasadzie nie przeszkadza jakoś bardzo przy trasach do 80/100 km (w prawym nic, a nic, dlatego nie wiem czy to wina ustawienia, czy może coś tam jest nie tak z tym lewym kolanem), ale jednak wolałbym mieć pewność, że wszystko jest ustawione optymalnie. Na czerwono - oś pedału, na zielono - koniec kolana. 3) Mrowienie dłoni, przede wszystkim w okolicach najmniejszego (piątego) palca. Już doczytałem, że jest to kwestia ucisku na nerw łokciowy, który powstaje w wyniku jazdy w dolnym chwycie, ponieważ jest duży nacisk na ręce w tej pozycji i wiele zależy od ogólnego ustawienia roweru (wysokość siodła itp.), dlatego też od ustawień siodła zacząłem. Natomiast pytanie czy zmiana pochylenia kierownicy może pomóc wyeliminować mi ten problem? Dotychczas jeździłem z lekkim pochyleniem kierownicy do góry (dokładnie 6 stopni), ponieważ zaczynając chciałem mieć jak najbardziej wyprostowaną pozycję (po przesiadce z trekingu na szosę czułem się dziwnie ), ponieważ jadąc tak pochylony czułem się niekomfortowo. Natomiast po miesiącu jazdy i przejechaniu ponad 1000 km, czuje się już na szosie dobrze, nie odczuwam żadnego dyskomfortu, poza tym co wymieniłem wyżej i ewentualnie tego, że po 100 km jazdy czuję lekko odcinek lędźwiowy kręgosłupa, ale podejrzewam, że to winna mojego odwiecznego problemu czyli ogromnego garbienia się co też widać na zdjęciach (no chyba że uważacie inaczej). Podrzucam zdjęcie pozycji "aero", z której wynika moje mrowienie dłoni oraz zdjęcie nr 2, które pokazuje jak mam wychyloną kierownice do góry (6 stopni) - powinienem to zmienić na 0 stopni? Nie będę wtedy za bardzo leżał na rowerze? Czy mimo moich obaw, tak na prawdę poczuję ulgę i będę czuł się znacznie lepiej? I tak myślę, że to tyle Baaaaaardzo dziękuje jeżeli ktoś będzie chętny i znajdzie chwilę, żeby dać mi jakieś rady
  3. Byłem w sklepie i pooglądałem i po przymierzałem te rowery. Pan z obsługi powiedział, że ten Focus Cayo jest na mnie za mały i że radziłby poszukać coś w rozmiarze 56. Doszliśmy zatem do Fuji Roubaix 1.3 LE (2017) o rozmiarze 56 cm. Powiem szczerze, że w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciach. Co zatem o nim myślicie? Jest on w cenie 3900. (https://rower.com.pl/fuji-roubaix-1-3-le-870528?cPath=6_699_854&)
  4. A jakieś info na temat kół? Bo wiele złego na ich temat słyszałem. Miałeś z nimi jakieś problemy?
  5. Rozumiem, pojadę zatem się do niego przymierzyć, ale nawet jestem pozytywnie do tego nastawiony bo przy 180 cm, mam stosunkowo długie nogi do reszty ciała :P (85 cm mierząc z książką pod kroczem), więc myślę że nawet będzie dobrze pasował, ale zobaczymy :) Natomiast jeżeli będę się dobrze czuł to mimo sportowej geometrii to nie jest ona mega sportowa i nada się tez na dłuższe wycieczki? :)
  6. Ale czy rozmiar 54 (M) nie będzie na mnie za mały? Mam 180 cm wzrostu.
  7. Na innym forum zaproponowano mi jeszcze Focusa Cayo. Jest on mojej okolicy na wyprzedaży za 3499 zł i nawet mi się podoba. Natomiast obawiam się że rozmiar 54 M będzie za mały na moje 180 cm wzrostu :/
  8. A jak to jest... Wiele ludzi odradza B'twin bo Decathlon i to nie jest ten poziom rowerów co znane marki. Zresztą też mnie to zastanawia bo są znacznie tańsze od innych marek. Dlaczego? I też pytanko, jaką różnicę odczuję miedzy Sorą, a 105? Czy różnica 2x9, a 2x11 też jest to kwestia mocno odczuwalna?
  9. Cześć, opinii o obu rowerach jest bardzo dużo, a czas do zakupu już się zbliża, a zatem... W zasadzie od początku byłem zdecydowany na Krossa Vento 3 i tutaj nic się nie zmieniło. Rower ma dobrą cenę jak na osprzęt, jest bardzo ładny, no i myślę, że producent zachęca do zakupu bo są to solidne konstrukcje. Cena katalogowa 3299 zł i podrzucam link (https://www.kross.pl/pl/2018/road/vento-3-0). Natomiast ostatnio kupując coś w Decathlonie, podszedłem na dział rowerowy pooglądać jak to się tam prezentuje. No i znalazłem jeden model, który spowodował moje zawahanie co do zakupu. Chodzi mi tutaj o B'twin Ultra 900 AF - cena 4199 zł (https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-ultra-900-af-id_8377261.html). Rower z Decathlonu ma osprzęt jaki możemy spotkać w rowerach innych marek od 6000 zł. Dlatego też gdzieś tam w głowie zaświeciła mi się lampka, żeby może dołożyć i skusić się na B'twina. Będzie to mój pierwszy rower szosowy. Będę go eksploatował przynajmniej 5000 km rocznie, zarówno na jakiś krótszych dystansach jak i dłuższych wyjazdach (cały dzień, jak i małe wyprawy na kilka dni) - no i tutaj lepszy będzie Kross bo ma bardziej komfortową geometrię. Ale też planuję się pościgać (oczywiście amatorsko, bo do sukcesów to bardzo daleko Ale wiadomo... emocje, rywalizacja itp ), więc tutaj też zachęca mnie B'twin bo ma bardziej wyścigową geometrię. Ale znowu boje się potem, że na dłuższych wyprawach może to być mało komfortowe oraz będzie ciężko po wielu mocnych podjazdach bo Btwin ma z przodu (52/36, a Kross 50/34 - z tyłu oda 11-28). Czy pomożecie rozwiązać mój problem? Który z nich wybrać? Z którego będę czerpał więcej przyjemności? Który jest solidniej wykonany i posłuży mi dłużej? I który producent ma lepszy serwis? Bardzo proszę o wsparcia, bo mam taki mentlik w głowie, że brak słów... Co Wy wybralibyście dla siebie w tej sytuacji? Z góry dziękuję
  10. Ktoś ma jeszcze inne zdanie na ten temat? Xd Bo jeżeli nie to inwestuję w M :)
  11. Takie mi wyszły wynik o ile dobrze dokonałem pomiarów bo musiałem radzić sobie sam (co nie pomaga mi podjąć decyzji). Pomożecie? Co w takim wypadku? M czy L? :< A moje wymiary to: Actual Inseam85 Cm Trunk63 Cm Forearm36 Cm Arm66 Cm Thigh59 Cm Lower Leg57 Cm Sternal Notch150 Cm Total Height180 Cm
  12. Cześć, wiem że były takie tematy, ale mam mało czasu, a problem duży, a zakładając nowy temat może więcej ludzi spojrzy. Mam na wyprzedaży do kupienia Vento 3, rozmiar M lub L. Co wybrać? Mam 180 cm wzrostu i wewnętrzna długość nogi (o ile dobrze zmierzyłem) 85 cm. A w kwestii toe overlap to mam jak coś buty rozmiaru 43. Z góry wielkieeeee dzięki! Podrzucam geometrię:
  13. Pozwolę się podpiąć pod temat... Zasadnicze pytanie (w moim przypadku): Lepiej wybrać Krossa Vento 3 z bardziej sportową geometrią na Shimano Sora, czy lepiej kupić B'twin Triban 540 na Shimano 105, lecz z bardziej "komfortową" pozycją na rowerze (mniej dynamiczna, bardziej wyprostowana). Jakie jest wasze zdanie? (pytam bo chciałbym się kiedyś pościgać w jakiś amatorskich zawodach )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...