Z grup Shimano/osprzętu Shimano i Srama używałem bądź używam: deore, deore xt, xtr, srama x7, x0, srama force, red, Shimano ultegra, dura ace.
W grupach 9tkowych Sram jest w moim odczuciu lepszy, w grupach 10tkowych mtb Shimano. W rowerach szosowych z grup 10tkowych Shimano wypada słabo w porównaniu do Srama który działa precyzyjniej, jest mniej kapryśny i bardziej odporny np na brudne kable/linki.
Jeśli chodzi o manetki: sensownie działają 9x alivio, deore, bardzo dobrze xtr. W grupie 10x z Shimano sensownie działają wszystkie, przyjemniej i precyzyjniej jednak xt, xtr bez różnicy. Z triggerów Srama różnica na plus między niższymi grupami a x0 jest duża. W szosie z klamkomanetek Shimano w miarę dobra praca zaczyna się od ultegry, 105tki są narowiste i niepowtarzalne co do działania zależnie od egzemplarza. Szosowe Sramy działają bardzo podobnie, najwyższe red'y troszeczkę lżej i z bardziej zdecydowanym "klikiem".
Jeśli ktoś się zastanawia nad osprzętem szosowym 2x11 to nowe Shimano zdecydowanie bije na łeb wersje 2x10 poprzedniej generacji.
Co do korb: Shimano wygrywa ze Sramem jeśli chodzi o precyzję zmiany, zmianę pod obciążeniem, sztywność; jedynie red od Srama działa na poziomie korb Shimano.