Skocz do zawartości

Toma

Użytkownicy
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Toma

  1. Jacku 10 tys zł na biednie tyle kosztuje Chorwacja dla 4 osobowej rodziny. 100E doba, jedzenie we własnym zakresie, przejazd dislem 1,9 tdi ;) z Bielska to już 1500zł, a Chorwaci podnoszą ceny z roku na rok nic nie dając w zamian, ale góra SV Jury na rowerku zaliczona :) Myślę, że w Polsce czy nawet Czechach Słowacji Niemczech mogę zorganizować dużo lepszą frajdę dla rodziny za mniejsze pieniądze. 1 warunek-pogoda
  2. Fantastyczna sprawa, póki co dziękuję ale czekam na więcej. :) Myślę, że ewentualne Niemcy nie wyjdą drożej niż Chorwacja na 4 osoby.
  3. Dziękuję, Niemcy przeszły mi przez głowę, tym bardziej, że mam taki przewodnik z mapami tras rowerowych w Niemczech. Dostałem go z prenumeratą rowertour.
  4. Cześć, Taki pomysł padł, żeby wybrać się z dziećmi, chłopaki 13 i 15 lat na wakacje rowerami. Planujemy spędzić 10-14 dni w trenie przemieszczając się powiedzmy co 1-3 dni na odległość do 60 km pomiędzy punktami. Chcielibyśmy, żeby trasa była w miarę ciekawa dla chłopaków i z możliwością odwiedzenia jakiś kąpielisk, atrakcji, coś co by chłopaków zachęcić bo rowery to nie ich konik , ale dają radę :). Pomyślałem, że ktoś już mógł ogarnąć taki temat lub wie gdzie taka wycieczka mogła by się odbyć. Myśleliśmy o Polsce, ale nie upieramy się. Z góry dziękuję za pomysły.
  5. Myślę kolego cyklisto ;) żebyś się nie forsował na początku. Nie spinaj się tylko małymi krokami do przodu. Nie jeździsz na wyścigi, jeśli dopiero zaczynasz to zejdź z roweru raz na 20km, kilka minut rozprostowania kości dobrze Ci zrobi. Raz za czasu baton musli nie zaszkodzi, ale nie ma co się faszerować cukrem. Nie musisz od razu robić 100 km, zrób 20 potem 30 a za miesiąc 60. Potem przejechanie 100 km nie będzie zwątpieniem tylko wielką frajdą z jazdy.
  6. No dokładnie, ja tak właśnie zrobiłem teraz. Z racji tego, że nie jestem 100% przekonany czy fitness mi spasuje. Kupiłem używanego Cube Hyde pojeżdżę kilka miesięcy i zobaczę czy ten rodzaj roweru się u mnie sprawdzi. Przy ewentualnej sprzedaży nie stracę dużo.
  7. a po jakiej nawierzchni masz do tej pracy, bo chyba lepiej po prostu kupić inny rower, szybszy lżejszy
  8. Kellys ma trochę mały skok jak na poważne wertepy. W jakich cenach Ci oferują te rowery? Jeździsz 100km dziennie? <_<
  9. Napisz może w jakim terenie chcesz jeździć i ogólnie coś więcej, dystans itp. Mógłbyś podlikować rowery bo nie wiemy z jakich roczników wybierasz.
  10. Masz kolesia gdzieś na Pomorzu. On się zajmuje tematem w pl. W moim się nic nie dzieje, a regulację zrobiłem sam.
  11. Masz daleko, ale jak będziesz w okolicy to wpadaj. Zamowiłem od razu sztyce reverb, producent zamontował ją prowadząc linkę w ramie, super. Odnośnie manetki nie brakuje mi jej w pozycji trial śmiało podjeżdża i zjeżdża. Na zjazd przestawiam, ale ta rama się nie buja. Mój jest cały czarny. Wygląda i jeździ :)
  12. Cześć, Na lajtowe przejażdżki te rowery są aż za nadto. Dobierz odpowiedni rozmiar ramy i ciesz się jazdą, bo na tych rowerach możesz pół świata przejechać. Problem by był gdybyś teraz miał jakiś "wypasiony" rower i zmienił na tańsze, ale jak masz stare niesprawne rowery to te nowe piękne i wygodne będą LUX. :)
  13. a dziękuję Łukasz :) Mama w wersji 7.0 z 2015r, przejechałem nim 1200km głównie w lekkim terenie od grudnia stoi pod plandeką ze względu na awarię nadgarstka. :( nie mam żadnych zastrzeżeń, jeśli myślisz o tym czerwonym szlaku tym rowerem to chyba super pomysł :)
  14. Radził jaki Ci nie będę, ale jak ja wybierałem swój rower fitness to spotkałem się w kilku miejscach z negatywną opinią krossa Pulso. Nie pamiętam już o co chodziło może poszukaj.
  15. mnie osobiście blat 32 do jazdy po leśnych ścieżkach bardzo pasował, teraz mam 30 - przyzwyczajam się bo nie chcę zmieniać w nowym rowrze
  16. Skoro mowa o "tanich" butach to ja jeżdżę w butach Shimano SH-MT34 za ok 190zł. Używam ich ok półtora roku [ok. 7 tys.km] w rekreacyjnym MTB i trekkingu, nic im nie dolega. Sznurowane, ale nie odczuwam potrzeby [może z racji amatorki] regulowania, są zawiązane od dłuższego czasu. :) Widziałem, że mają już następców o tej samej podeszwie. Chwalę sobie te butki również za to, że wyglądają na cywilne. Podczas wycieczki 2 dniowej w górach po prostu odkręciłem bloki i śmigałem w terenie. Dodam tylko, że są jeszcze dostępne, ale znalazłem tylko drożej o ok 50 zł http://katalog.bikeboard.pl/produkt,2014,buty,13079
  17. Zaobserwuję ten temat, chętnie potowarzyszyłbym na jakimś odcinku. Planujesz trasę od Ustronia czy do Ustronia?
  18. https://roweroweporady.pl/rower-z-silnikiem-co-na-to-przepisy/ poczytaj powinieneś znaleźć odpowiedz pod tym linkiem
  19. hmm.. w 2013r kupiłem Kellysa z 2011r- zrobiłem nim do grudnia 2015r 6500km w między czasie nie stwierdziłem, żadnych usterek czy też niedogodności związanych z tym że rower stał gdzieś te 2 lata. Zresztą żadnych usterek, jeszcze go sprzedałem teraz bez żadnych problemów za całkiem przyzwoitą sumkę. Dlatego trudno mi się donieść do tego, że mogą coś mieć zastane... smar w piaście? pokręcisz trochę i się rozejdzie :)
  20. Fajne maszynki. Jeśli chodzi o przerzutki to stoi i mnie rower trekkingowy Magnum z 2005r z przebiegiem ok 7tys km na Altusie, nadal eksploatowany i bierze udział w corocznej wycieczce na +/-300km w 3 dni. + kilkanaście wyjazdów po 30-80km. Przerzutki działają nadal. Fajny wpis na blogu był kiedyś o tym, że nie trzeba mieć roweru za X tys. żeby robić naprawdę długie trasy. Odnośnie nowego roweru z poprzednich roczników to najczęściej bardzo się to opłaca, jednak wartość od sprzedażowa jest mniejsza. Sprawdz sobie jeszcze Kellys Walker 2011 http://www.bikko.pl/rower-trekingowy-kellys-walker-2011.html Powinien Ci się spodobać, zwróć uwagę na sztycę podsiodłową. Gdzieś był w necie do kupienia za 1700.
  21. Pewnie jest to też kwestia przyzwyczajenia. w pierwszym góralu miałem 24-32-44 i pasowało mi to na maxa. W terenie 32 na asfalcie 44. Pod górkę wiadomo. Potem przesiadłem się na 22-30-40 i trzeba się było znów przyzwyczajać. Może faktycznie ta 36 załatwiła sprawę.
  22. Dla mnie zębatka 36 na powrót z gór to mało, pompuję wtedy opony i szybko chcę wrócić do domu po asfalcie. Możliwe, że wielkość koła ma tu jakieś znaczenie. Nie miałem górala na 29. Nie wiem, ale gdybym wybierał rower bardziej uniwersalny brałbym 3 blaty. Jeśli sam teren to też nie zaszkodzi, żeby mieć coś na dociśnięcie w dól.
  23. jak otworzysz link Waganta to zobaczysz i w mojej odpowiedzi jest o tym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...