Skocz do zawartości

Greg29

Użytkownicy
  • Postów

    857
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Greg29

  1. Mi siodełko Specialized Bridge (nie pamiętam czy mam Comp czy Sport) podeszło i dla mnie jest wygodne.

    Mam też na zbyciu kierownicę i mostek od Cube Nuroada, nie wiem ile są one warte, pewnie niewiele.

    Mam w grawelu grupę GRX 400 i działa to poprawnie, mam już go prawie półtora roku i wszystko działa jak należy, nie wymagało regulacji, ustawiania, nic z tych rzeczy. Jakoś szczególnie też się z tym rowerem nie cackam, jest moim commuterem, jeżdżę nim na długie wycieczki za miasto, brałem nawet udział w jakichś maratonach. Mam też Tiagrę w szosie i miałem w fitnessie i Tiagra jest trochę inna, trochę taka jakby bardziej "stanowcza" i precyzyjna, zmiana biegów to klik i jest bieg, twardo, zdecydowanie. GRX wydaje się trochę bardziej miękki, nie wiem jak to określić ale też działa zdecydowanie i bez zwłoki, po prostu poprawnie 

  2. Ja też kiedyś nie mogłem się przekonać do biegania ale jak zamieszkałem w pobliżu lasu i zacząłem w nim biegać to pykło od razu, naprawdę czerpałem przyjemność z tego obcowania z naturą, z widoku spotykanych w lesie zwierząt, nie tylko saren ale nawet bielików. To co znacie z jeżdżenia mtb po lasach, w terenie. Bieganie w mieście po asfalcie i betonie to samo zło. Szczególnie dla stawów. Niestety odnowiła się kontuzja kolana z czasów liceum jak grałem w nogę i zostałem dość brutalnie sfaulowany i musiałem przestać biegać. Teraz oprócz mtb to po lesie tylko z psem łażę, chociaż ostatnio jak wróciłem i zebrałem chyba ze 20 kleszczy łażących po jego sierści to też mam wątpliwości czy powinienem... Poza tym siłownia, od 25 lat minimum 2 razy w tygodniu, optymalnie 3 razy w tygodniu - zimą jak jest mniej pogody rowerowej to staram się chodzić 3 razy, latem wolę więcej jeździć ale 2 razy to minimum absolutne. Jestem fanem, siłownia mnie odstresowuje, odreagowuję tam pracę za biurkiem, naprawdę lubię się umęczyć na siłowni 

  3. 16 godzin temu, serwus napisał(a):

    obsługa twierdziła, że pozycję da radę poprawić montując regulowany mostek

    Jakby mi tak powiedział sprzedawca to po pierwsze nigdy więcej bym nie odwiedził tego miejsca a po drugie, przed wyjściem bym temu sprzedawcy powiedział, że powinien raczej sprzedawać kartofle na rynku bo o rowerach nie ma zielonego pojęcia. Jak można oferować do rowerów mtb typu xc albo trail regulowane mostki!!!

     

  4. Ja jeżdżę w jakichś Decathlonowych (mam krótkie, 3/4 i długie zimowe) i akurat te moje są na krótsze, chyba 2 godzinne jazdy. Zamówiłem sobie właśnie z Ali spodenki Rion z zieloną wkładką Dolomiti 6h bo czytałem na konkurencyjnym forun bardzo dużo pizytywnych opinii. Na tym konkurencyjnym forum chwalone też są bibsy Quest, modele Cargo i Endurance (albo Endurance Race, nie pamiętam). Ja mam trochę ubrań z Rogelli ale szału nie ma. Mam też kuszulkę na krótki rękaw i bluzę na długi Pearl Izumi i te są niezłe ale brakuje mi w nich tych silikonowych wykończeń na dole. Mam też ze dwie czy trzy koszulki Radvik i też są dosyć fajne, lubię je. Teraz jestem na etapie szukania czegoś nowego i jest ciężko bo albo ceny są z kosmosu albo stylistyka mi nie pasi. Podobają mi się wizualnie koszulki NorthWave ale żadnej jeszcze nie kupiłem. Mam też zapisane w obserwowanych jakieś koszulki Holokolo, Quest i Eyen.

    Edit. Zapomniałem jeszcze napisać, że znalazłem też stronę polskiego producenta Vika Sport - mają fajne wzory koszulek ale kompletnie nie wiem czy są one o.k., może ktoś coś?

    https://vika-sport.pl/kategoria/32-koszulki/

  5. Ja jeżdżę w jakichś Decathlonowych (mam krótkie, 3/4 i długie zimowe) i akurat te moje są na krótsze, chyba 2 godzinne jazdy. Zamówiłem sobie właśnie z Ali spodenki Rion z zieloną wkładką Dolomiti 6h bo czytałem na konkurencyjnym forun bardzo dużo pizytywnych opinii. Na tym konkurencyjnym forum chwalone też są bibsy Quest, modele Cargo i Endurance (albo Endurance Race, nie pamiętam). Ja mam trochę ubrań z Rogelli ale szału nie ma. Mam też kuszulkę na krótki rękaw i bluzę na długi Pearl Izumi i te są niezłe ale brakuje mi w nich tych silikonowych wykończeń na dole. Mam też ze dwie czy trzy koszulki Radvik i też są dosyć fajne, lubię je. Teraz jestem na etapie szukania czegoś nowego i jest ciężko bo albo ceny są z kosmosu albo stylistyka mi nie pasi. Podobają mi się wizualnie koszulki NorthWave ale żadnej jeszcze nie kupiłem. Mam też zapisane w obserwowanych jakieś koszulki Holokolo, Quest i Eyen 

     

     

  6. Faktycznie, poczytałem trochę i się okazuje, że powielałem jakieś mity z tymi dłuższymi nogami 😁

    Tu np. o tym piszą:

    https://magazynbike.pl/2021/05/23/drobna-roznica-w-kolarstwie-mezczyzn-i-kobiet/

    Ale piszą też, że kobiety mają słabszy korpus i wola bardziej wyprostowaną pozycję a przez to potrzebuja krótsze mostki i przez to też siedzą bardziej z tyłu siodełka i potrzebują krótsze siodełka. 

    Znalazłem też taki rower, Orbea Onna na kołach 27,5". Ma dobry napęd Deore 1x11, powietrzny amor i chyba też inserty na bagażnik:

    https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mlodziezowy-orbea-onna-27-xs-10-pd31917/

    Na innych stronach można znaleźć taniej

     

  7. Bagażnikiem bym się tak mocno nie przejmował bo są bagażniki mocowane do sztycy podsiodłowej i bagażniki mocowane na tylnym trójkącie oraz ich hybrydy. Szukaj rowerów z obniżeniem rury poziomej, tzn. z rurą wygiętą do dołu. Zmierz sobie przekrok, żeby można było wstępnie w necie zrobić selekcję. Generalnie kobiety mają proporcjonalnie dłuższe nogi niż mężczyźni więc przy tym samym wzroście mogą mieć wyżej górną rurę ale z drugiej strony mają krótszy korpus więc współczesne rowery mtb, które mają geometrię nastawioną na wyścigi, mogą być za długie. Szukaj tak zwanych rowerów mtb rereacyjnych - będą miały bardziej przyjazną geometrię, ale niestety z reguły będą miały gorszy osprzęt. Przykładami rowerów mtb rekreacyjnych są Cube oraz Rockrider Expl 540 z Decathlonu - wersja damska, ta bordiwa, ma węższą kierownicę i szersze siodełko niż wersja męska, rama jest ta sama. Ma on też inserty do mocowania bagażnika i sztywne osie, czego nie mają te rekreacyjne, niższe modele Cube

     

  8. A dlaczego niby nie możesz podpiąć orzyczepki do karbonowej? Przecież nie będziesz w tej przyczepce woził tony węgla czy dwóch metrów sześciennych drewna z lasu tylko dzieciaka, czy dwójkę. Mój szwagier karbonowym Cube ciąga przyczepkę z dzieckiem już kilka lat i nic się nie dzieje a ciąga i po szutrach i na całodniowych wypadach

  9. W sumie to nie napisałeś jaki jest Twój budżet ale najdroższy z linkowanych rowerów był za 7999 zł, więc podejrzewam, że mniej więcej tyle. A więc za tyle jest na rynku kilka graweli z napędem 1x12:

    KROSS Esker 5.0 GRX 1x12

    KROSS Path 5.0

    SUPERIOR XR 6.5 GR

    KELLYS Groot 90

    KROSS Esker 7.0 GRX 1x12

    ORBEA Terra H41 1X

    Podobno klamki GRX-a 12-rzędowego są już zaprojektowane do kierownic z flarą i nie wypłaszczenie gdzie trzyma się ręce przy jeździe na łapach jest po skosie, żeby było poziomo na kierownicy z flarą

  10. Mam Kellysa Soot 50 na GRX-ie 2x10 i mi się jeździ dobrze, mam go już ponad rok, przejechane na nim ponad 2 tys. km i nic się nie dzieje. Mam też mtb Kellys Gate 30, już prawie 4 lata i też nic się nie dzieje, chociaż na nim trochę mniej kilometrów przejechane, więc marka jak dla mnie jest o.k. ale Ty rozpatrujesz różne rowery, z różnymi napędami, od 2x10 w Specu, poprzez 2x11 w Cannondale i Unibike do 2x12 w Krossie i nagle oświadczasz, że napęd 1x11 w Kellysie Ci odpowiada - przemyślałeś to? 1x11 będzie trochę dziurawy i trochę "kompromisowy", jeśli chodzi o zakres to napędom 2xx dorównuje tylko 1x12. Poza tym napęd 1xx to bardziej nadaje się w teren, jak głównie jeździsz po szutrach, lasach, itp. a jak asfalty to lepszy będzie napęd 2xx. Przemyśł gdzie jeździsz. W Specu masz tylko 2x10, piszę "tylko" bo też mam 2x10 i jest to wystarczający napęd ale w tej cenie, anawet taniej można już mieć 2x12. No ale to Spec, napis na ramie to plus 10 do preztiżu 😁. Ja bym szedł w minimum 2x11 (ten Geos jest fajny, ma aero kierownicę z ukrytymi kablami, fajnie to wygląda) a najlepiej w 2x12 - zobacz sobie jeszcze grawele od Sensa, np. Sensa Romagna Gravel GRX 2x12, są też chyba inne modele mieszczące się w Twoim budżecie

     

  11. Właśnie największym ograniczeniem szosy jest wybór tras ograniczony tylko do dobrych asfaltów. Już wiele razy zdarzało mi się, że musiałem albo wtacać tą samą drogą bo nagle skończył się asfalt albo przebijać się przez bruk w lesie czy szuter. Szuter w sumie, jak napisał Jacek, da się jeszcze przejechać na oponach 28c ale trzeba być bardzo skupionym bo każda luźniejsza powierzchnia powoduje uślizg i łatwo się wyglebić. Kiepskie asfalty klasy C skłasające się z dziur i łat też nie są przyjemnością a niestety takie prowadzą do wielu małych, odległych miejscowości. Albo świadomie planujesz trasy albo pokonujesz takie "łączniki" w tempie ślimaczym.

    Osobiście uważam, że najlepszym wyborem byłaby jakaś szosa typu Road+ z oponami typu Continental GP 5000 AS 700x35c, na których będziesz szybki na asfaltach i będzie w miarę komfortowo na dziurawych, spękanych bocznych drogach oraz na których da się bezpiecznie przejechać po jakimś sxutrowym łączniku

     

  12. To nie nisza, każdy chcący wyglądać profesjonalnie szosowiec używa nawigacji rowerowej, jakiegoś Garmina czy innego Wahoo, nie używa żadnych torebek, nawet bidon tylko jeden, a telefon i inne niezbędne rzeczy ma w tylnych kieszonkach koszulki.

    Ta Apidura to było pierwsze lepsze zdjęcie z netu. Ja w grawelu mam takiego Rockbrosa

    Screenshot_2025-06-16-18-29-39-922_pl.allegro-edit.jpg.b1bdda71c2b057c8a21af37aa9c1ea57.jpg

    ale do szosy jest za duża i szukam czegoś mniejszego. Na razie wożę wszystko czego potrzebuję w tylnych kieszonkach

  13. Nie jedziesz na stepy Mongolii więc awarii w terenie się nie musisz obawiać - mi raz na zjeździe w lesie patyk wyrwał tylni przewód hydrauliczny z macowań przy tylnym trójkącie ale nie wyrwał z zacisku, więc nie jest to takie łatwe. Teoretycznie można też rower z hamulcami hydraulicznymi przewozić poziomo a nawet obracać do góry nogami w celu np. wymiany koła i się one nie zapowietrzają. Hamulce mechaniczne mają za to inne wady - wpływ elastyczności linki i pancerza na siłę hamowania, konieczność regulacji położenia tłoczka wraz ze zużyciem klocków, itp. Wymiana hydraulików na mechaniki to krok wstecz w ewolucji

  14. 1 godzinę temu, krix napisał(a):

    Lepiej kupić Avid BB7 czy Shimano np. 6100?

    Dlaczego chcesz sobie jeszcze pogorszyć hamulce wkładając mechaniki? Jeżeli już wymienić to na hydrauliczne Deore czyli Shimano m6100, tak jak pisze Jacek. 

    Te mt200 jak się dotrą to też będą lepiej hamowały, do rekreacyjnej jazdy po płaskim dają radę. Pewnie też masz najtańsze i najgorsze tarcze rt10

     

  15. Sprzedam rower szosowy Kross Vento 3.0 - napęd Shimano Sora 2x9, rama aluminiowa, widelec karbonowy. Cena 1650 zł do negocjacji.

    IMG-20240924-181459.jpg

    Link do ogłoszenia:

    https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosowy-kross-vento-3-0-rozm-l-56-57-5-cm-CID767-ID15B1sz.html

    Odbiór osobisty w Świnoujściu lub Bydgoszczy, mogę podwieźć na rozsądną odległość lub na trasie Świnoujście-Bydgoszcz (jeżdżę prawie co tydzień trasą przez Szczecin, Stargard, Wałcz, Piłę)

  16. Jakby co to mam korbę Clarisa na Octalinku bo kiedyś wymieniałem w fitnessie z Clarisa na Octalinku na Tiagrę na H2. Mogę Ci ją sprzedać bo wala mi się w garażu. To jest ten starszy Claris 2400 z korbą fc-rs200 czyli tą z wymiennymi blatami. Do tego jest support Octalink, łańcuch i kaseta. Support Octalink jest sztywniejszy niż zwykły kwadrat. Rower przejechał na tym napędzie pewnie jakieś 500-700 km, na pewno mniej niż 1000 km. Nie notowałem wtedy przebiegu. W weekend mogę porobić zdjęcia 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...