Ode mnie drugi głos na ProWax Bike7. Trwałość na suchym bardzo duża, 200 km spokojnie obleci. Przy nakładaniu leje się jak woda, więc podłogę trzeba ścierać, chyba że na trawniku się smaruje. Brud po wosku jest specyficzny, tzn. woskowa cienką warstwą, która nie brudzi nawet skóry ręki istotnie. Delikatnie osadza się też na zębatkach. Nie jest łatwo to zmyć, ale nie nawarstwia się i nie brudzi wszystkiego czego dotknie. Squirt mi nie podszedł, krótko trzyma. Mam jeszcze Pedro's, też krótko trzyma, ale chcę zużyć.