27,5 cala (650B) – kolejny rozmiar kół rowerowych

Ledwie rozmiar 29er (czyli tak naprawdę 28″ na grubych oponach) rozgościł się na rynku – a już producenci starają się nas uszczęśliwić kolejnym rozmiarem kół – tym razem 27,5″ (650B). Czas oczywiście pokaże czy to był strzał w dziesiątkę, czy marketingowy niewypał. Według producentów ten rozmiar kół ma oferować wszystkie zalety 29-calowców czyli stabilność i mniejsze opory toczenia, jednocześnie nie mieć wad tak dużych kół. Jak dotąd pojawiają się pojedyncze opony, amortyzatory, obręcze – a praca nad kolejnymi modelami ponoć aż wrze.

Jak podaje serwis Bikerumor, Nino Schurter wygrał w marcu wyścig Pucharu Świata na prototypowym rowerze Scotta z kołami 27,5 cala – co prezentuje poniższe zdjęcie.

650B opony rowerowe 27,5 cala
Nino Schurter na rowerze z kołami 27,5 cala. Fot. bikerumor.com

Jesteśmy przyzwyczajeni, że w rowerach różne części mają swoje rozmiary. Składając lub remontując rower można wymieniając ramę, mostek, amortyzator, kierownicę, rozmiar kół – dopasować rower do własnych upodobań. Tym zresztą zajmuje się bike fitting. Pozostaje pytanie ile jeszcze nowych rozmiarów kół producenci wprowadzą na rynek? Mówi się, że od przybytku głowa nie boli, a standard 26″ szybko nie umrze (o ile w ogóle) – więc niech producenci spokojnie pracują nad kolejnymi nowościami – jeśli tylko nie zapomną o starych standardach :)

Myślę, że za kilka lat okaże się, które rozmiary kół najbardziej odpowiadają konsumentom – i takie pozostaną na placu boju. Ciekawe czy w rowerach szosowych pojawią się jakieś nowe pomysły. W zmniejszenie kół raczej nie wierzę, ale być może ktoś pokusi się o przygotowanie większych niż 28 cali kół :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

7 komentarzy

  • W swoim rowerze TREK 4300 zamieniłem koła 26″ na 27,5 i mogę powiedzieć że jest różnica. Używam rower do jazdy na szosie. Jest szybszy, lepiej pokonuje różne nierówności i pęknięcia nawierzchni.

  • Cześć Łukasz. Chciałem napisać do Ciebie maila, ale w „polityce komentarzy” poleciłeś spytać o poradę pod jednym z tematycznych do niej wspisów. Tak więc robię. Mam w planach w najbliższym czasie zakupić rower MTB – interesują mnie dwa modele Kross B7 albo Cube Attention SL. Problem mam z wyborem które koło będzie dla mnie lepsze. 27,5 czy 29. Mam 177 cm wzrostu, roweru będę używał zarówno do jazdy po lesie ( różne wzniesienia/pagórki, ale raczej nie typowe trasy z krętymi ścieżkami/korzeniami ) jak i do jazdy po mieście + na uczelnie codziennie kilkanascie kilometrów. Miałem okazję przetestować 3 rowery – B7 na 29″ i cube na 29 i na 27.5. Wyczułem oczywiscie lekką różnicę, ale na obu rowerach jeździło mi się komfortowo. Stąd moja prośba o poradę, który rozmiar koła polecałbyś dla mnie. Na rowerze 29″ czułem się troche mniej pewnie a zarówno dużo mniej męczyłem się, żeby rozpędzić rower. Ale to może kwestia przyzwyczajenia. Proszę o odpowiedź

    PS. Bardzo przyjemny blog, jeden z niewielu niestety :)

    Pozdrawiam, Olek

    • Cześć, dzięki za miłe słowa :) A blogów rowerowych jest jeszcze kilka, na górze znajdziesz odnośnik.

      Natomiast jeżeli chodzi o koła, to tak jak sam napisałeś, że na kołach 27.5″ czułeś się pewniej. Choć to też kwestia przyzwyczajenia. Ja na 29″ jeździłem bez żadnego problemu, a mam 175 cm wzrostu. Kwestia rozmiaru ramy. Ciężko mi jednoznacznie wskazać jeden rozmiar kół, bo po to one są, aby każdy coś wybrał dla siebie :)

      Ja bym brał 29″, ale dlatego, że lżej się toczą.

      • Czytałem ostatnio ze 29″ jest ponoć bardziej uniwersalny. Jak założysz cienkie opony to masz coś zbliżonego do 28″. Osobiście zdecydowałem się na 27,5″ ponieważ 29″ wydawał mi się za duży.

  • Mam 27,5″ MTB, w pokonywaniu przeszkód zdecydowanie lepiej sprawuje się 27,5″ niż 26″, oraz komfort przy jeździe po szutrze, krawężniki, kamienie. Strome zjazdy zdecydowanie pewniej się pokonuje.