Kołami w rowerze nie zaprzątamy sobie głowy najczęściej do czasu, gdy nie zaczyna w nich coś szwankować. Jeżeli piasty kręcą się z oporem i dochodzą z nich dziwne dźwięki, to najwyższa pora by zrobić solidny przegląd piastom. Na blogu pisałem już o serwisowaniu przedniej piasty z łożyskami kulkowymi, natomiast w tym tekście zajmę się tylną piastą. Jej serwis jest dość podobny do przedniej, z pewnymi bonusowymi elementami :) Opis dotyczy jedynie piast z łożyskami kulkowymi, które najczęściej można spotkać w produktach Shimano. W piastach możemy też spotkać łożyska tzw. maszynowe, gdzie wszystkie elementy są zamknięte w szczelną całość i ich serwisowanie najczęściej opiera się na wymianie całego łożyska. W naszym przypadku będzie trochę więcej „zabawy” :)
Zapraszam do obejrzenia tego poradnika w formie wideo. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zasubskrybujesz mój kanał :)
Rysunki techniczne
Całą procedurę pokażę na piaście Shimano FH-RM30, w przypadku innych modeli serwisowanie będzie przebiegać podobnie. Shimano w internecie zamieszcza niezłe specyfikacje swoich produktów, warto poszukać swojej piasty. Wpisz w Google konkretny numer piasty z dopiskiem 'spec’ lub 'tech’, powinieneś trafić na rysunki takie jak ten poniżej.
Części zamienne
Na rysunku widać m.in. nakrętki kontrujące (3), podkładkę (6), konusy (4), oś (5) kulki (10) oraz bębenek (12) z tuleją mocującą (11). Poniżej w tabelce każdy element jest opisany, podane są wymiary oraz numer seryjny części, która na pewno będzie pasować do naszej piasty. Przydadzą się, jeżeli okaże się, że niektóre elementy wymagają wymiany. Ważną informacją jest m.in. to, że w tej piaście jest 18 kulek w rozmiarze 1/4″, konusy mają rozmiar M10 x 15 mm, a na przykład oś ma długość 146 mm.
Odkręcanie kasety
Zaczynamy od odkręcenia kasety/wolnobiegu z piasty. W przypadku kasety będzie Ci potrzebny klucz do kaset oraz bacik, jeżeli masz wolnobieg wystarczy klucz do wolnobiegu. Przytrzymaj łańcuchem przymocowanym do bacika zębatkę, a kluczem odkręć nakrętkę kasety. W przypadku wolnobiegu po prostu użyj klucza i odkręć go przeciwnie do wskazówek zegara.
Rozbieranie piasty
Po zdjęciu kasety, obróć koło i od strony przeciwnej do napędowej zabierz się za rozkręcanie piasty. Potrzebny tu będzie klucz do konusów lub po prostu bardzo płaski klucz. Odkręcanie zwykłym, szerokim kluczem jest albo bardzo trudne, albo niewykonalne. Kluczem przytrzymaj konus, a drugim odkręć nakrętkę. Jeżeli nie masz schematu piasty, zapamiętaj w jakiej kolejności co było nałożone.
Po odkręceniu nakrętki i zdjęciu podkładki oraz konusa, wyciągnij oś z korpusu piasty. Nie odkręcaj nakrętki oraz konusa, które znajdują się po drugiej stronie, jeżeli nie będzie to potrzebne. Teraz wyjmij kulki, które znajdują się po obu stronach piasty. Najlepiej robić to na płaskiej, czystej powierzchni, tak by nie pogubić kulek. Będą one przykryte zaślepką (ew. z uszczelką), podważ je delikatnie śrubokrętem, tak by ich nie uszkodzić i uzyskać wygodny dostęp do kulek.
Następnie wyjmij kulki i dobrze przetrzyj czystą szmatką lub ręcznikiem papierowym. To samo zrób z bieżniami w piaście, po których toczą się kulki. Przetrzyj również konusy, które dociskają kulki. Przyjrzyj się im dokładnie, zmatowienia na kulkach już kwalifikują je do wymiany, jeżeli chcesz by piasta pracowała idealnie, natomiast wżery i ubytki na którymkolwiek elemencie (kulki, bieżnie, konusy) oznaczają, że dany element nie nadaje się już do użytku. Warto dbać, by wszystkie elementy nie były zniszczone, tym bardziej, że jeżeli rozebrałeś już piastę, to domyślam się, że miałeś ku temu dobry powód :) Kulki nie są drogie (sprawdź ceny) i kosztują ok. 10 złotych za komplet, konusy najczęściej też nie kosztują zbyt wiele (w zależności od klasy piasty). A wymiana na nowe, jeżeli stare się zużyły, sprawi, że piasta będzie pracowała jak nowa.
Jak odkręcić bębenek piasty
Skoro jesteśmy przy „jak nowa”. Sprawdź również czy na bębenku piasty nie ma luzu. Sam bębenek warto wykręcić, a robi się to w bardzo prosty sposób przy użyciu klucza imbusowego nr 10. Nawet jeżeli bębenek nie ma luzów, to dobra okazja, by go przetrzeć. Niebawem przygotuję wpis o tym jak serwisować bębenek, jeżeli sprawia on kłopoty.
Składanie piasty z powrotem
Gdy wszystko w piaście masz już czyste i w odpowiednim stanie technicznym, czas na montaż. Nałóż trochę smaru na bieżnie i zacznij układać na nich kulki. Z ilością smaru nie warto przesadzić, bo i tak jego nadmiar wypłynie. Powinno być go mniej więcej tyle, by przykrył kulki do połowy. Ja używam smaru Shimano do łożysk (to ten z napisem Grease), ale nada się każdy smar do łożysk, byleby nie był zbyt gęsty.
Po włożeniu kulek przykryj je zaślepkami, następnie posmaruj trochę konus przykręcony do ośki i włóż ją delikatnie, tak by nie wypchnąć kulek z piasty.
Z drugiej strony nakręć także lekko posmarowany konus, załóż podkładkę i wkręć nakrętkę kontrującą.
Skręcanie piasty to w zasadzie najtrudniejszy element jej serwisowania, ponieważ wymaga odrobiny wyczucia i cierpliwości. Piastę trzeba skręcić tak, by z jednej strony nie miała zbyt dużego luzu, a z drugiej strony by mogła się swobodnie kręcić.
Kontrowanie piasty
Konus musi być wkręcony tak, by dotykał kulek, ale ich nie blokował. Gdy ustawisz go w optymalnej pozycji, przytrzymaj go kluczem do konusów (i nie kręć nim!), a dokręć nakrętkę kontrującą. Nie przejmuj się gdy za pierwszym razem się nie uda zrobić tego idealnie, odkręć nakrętkę, ustaw konus i spróbuj jeszcze raz. Warto poświęcić trochę czasu na dobre skontrowanie piasty, jeżeli skręcisz ją zbyt słabo lub zbyt mocno, może się okazać, że bardzo szybko będzie wymagała ponownego serwisowania.
I gotowe :) Warto po przejechaniu pierwszych kilkunastu kilometrów sprawdzić, czy piasta jest dobrze skręcona i czy nie pojawił się na niej luz. Jeżeli wszystko gra, to będzie nam dobrze służyć przez dłuższy czas.
A jak by wybić z piasty te miski na kulki i włożyć tam łożyska dopasowane do takiej piasty. Pewnie łożysko jakieś typu 6902-2RS czy coś tego z waleczności od szerokości piasty.
Czy jak tylna piasta ma standardowo na kulki wejście. To da się zrobić aby włożyć tam łożyska maszynowe? W sensie zrobić tak aby pracowała na łożysku a nie luźno układanych kulkach.
Być może przy smykałce do domowych przeróbek dałoby się to zrobić. Ale na pewno nie będzie to standardowa podmiana.
Odnośnie smarowania łożysk to z doświadczenia wiem, że im rzadszy i lżejszy smar tym lepiej. Dlatego używam smarów w sprayu, bo aplikacja jest łatwa i czysta, a redukcja tarcia zadowalająca. Aczkolwiek nie używam preparatów dedykowanych do rowerów – wolę zainwestować w jeden uniwersalny, co się sprawdzi też przy innych rzeczach. Svitol zdał u mnie egzamin na piątkę z plusem, choć trudno go w PL kupić, polecam jednak spróbować, bo bardzo dobrze oblepia elementy i długo utrzymuje się na powierzchni.
Hmmm… mam pewne wątpliwości czy smar w płynnej postaci długo utrzyma się w łożysku. Ale jak kiedyś będę miał okazję, to sprawdzę :)
Witam. Potrzebowałbym rysunku technicznego do piasty tylnej: Guli GL-B43R. Głównie chodzi mi o rozmiar kulek (gdyż wyszczerbily się i są do wymiany) oraz konus również do wymiany (zagniecenia, wzery). Szukałem na różnych forach internetowych ale niestety niczego nie znalazłem, z góry dziękuję za pomoc :)
Cześć,
z tego co podpowiada mi Google, jest to piasta montowana w rowerach Kross’a. Wątpię żebyś cokolwiek znalazł na temat tych piast, po prostu zrobiła je firma X w Chinach czy na Tajwanie na zlecenie Krossa.
Rozmiar kulek można samemu sprawdzić przy pomocy suwmiarki, natomiast jeżeli chodzi o konus… no to tu pozostaje tylko rzeźba w poszukiwanie czegoś podobnego. Albo wymiana piasty na coś markowego.
Witam dopiero dzisiaj trafiłem na ten poradnik i od razu spieszę wyjaśnić NIE WOLNO tak ustawiać luzu na konusach. Łożyska na filmie zostały źle wyregulowane. We wszystkich samochodach jest zasada dokęcamy konus do oporu i luzujemy o 1/4 obrotu (tak w samochodach są konusy). W rowerze powinno się docisnąć oś po przeciwnej stronie do regulowanego konusa i dopiero wtedy kasować luz. Koło na konusach bez obciążenia kręci trudniej niż na maszynach. Jeżeli wyregulujemy łożysko jak na filmie to podczas jazdy koło będzie miało tendencję do pływania, będzie wrażenie że rower nie trzyma kierunku. Shimano i inni producęci bardzo ciasno skęcają łożyska. Koło na konusach bez obciążenia szybko się zatrzymuje, ale jak wsiądziemy na taki rower to z górki przejedzie on taki sam dystans jak koła na maszynach.
Czesć piszę z pytaniem czy spotkałeś się może gdzieś ze schematem piasty quando niestety modelu nie znam.Natomiast podczas serwisowania wypadła mi uszczelka stożkowa i teraz mam zagwozdkę w którym miejscu była wiem moja wina powinienem dokladnie sobie zdjecia zrobic niestety zapomniałem.
Napisz do KT Group, oni chyba są producentem tych piast: http://www.ktgroup.net/cont.php
Może coś Ci podpowiedzą.
Albo poszperaj po YouTube, może nie znajdziesz identycznej piasty, ale podobną i ktoś pokaże co i jak.
Cześć Łukaszu.
Widzę, że się znasz, więc zapytam :)
Mam piastę Joytecha z tyłu (nie wiem jaki model).
Po rozkręceniu okazało się, że jest 7 kulek z lewej i 9 z prawej (od strony napędu).
Czy to normalne? Ile powinno być kulek i jakiego rozmiaru?
Nie mogę nić na ten temat znaleźć. Suwmiarka mówi coś o 5,5mm, ale mogły się zużyć.
Z tego co czytałem, to standardem jest 6,35mm?
Cześć, obstawiam, że masz tam jednak 18 kulek, po 9 z każdej strony. Być może 2 kulki gdzieś się zapodziały, tu masz wideo gdzie facetowi jedna się przykleiła gdzieś w środku piasty: https://youtu.be/dRhOLns-17Y
I zapewne są to kulki 1/4 cala (czyli właśnie 6,35 mm). Chyba, że masz kulki 7/32 (5,556 mm średnicy), ciężko powiedzieć.
Witam
Nie wydaje mi się, żeby kulki straciły na obwodzie 0,8mm. Będzie tak jak pisał Autor, czyli będą miały około 5,56mm.
Dzięki za dokładny opis!
Miałeś rację… Wyjąłem oś i znalazłem :)
Super filmik.
Ze względu na zabrudzenie łańcucha oraz kół napinających przerzutki Shimano pojawiły mi se trzaski w trakcie jazdy.
Nie są one stałe tylko od czasu do czasu słychać charakterystyczne metaliczne trzaski. Objawiają się również w trakcie jałowej jazdy np. z górki.
Po zdjęciu kola i rozkręceniu piasty, nie zauważyłem nic szczególnego. Kulki bez nalotu (były w smarze).
Po umyciu i wyczyszczeniu gniazd na kulki, założyłem je z powrotem na smar. Po skręceniu i jeździe na drodze, nadal słychać charakterystyczne chrobotanie.
Gdzie może tkwić problem. Przed umyciem łańcucha i zębatek tego problemu nie było.
Na wolnym biegu – stojaku tego problemu nie ma. Dopiero pod obciążeniem w trakcie jazdy szosowej.
Pozdrawiam
Mieczysław Janas
Hej, nie muszę pytać, czy nasmarowałeś łańcuch? :)
Druga sprawa – sprawdź czy łańcuch nie jest wyciągnięty. Można to sprawdzić miarką albo specjalnym przymiarem (do kupienia za 10 zł): https://roweroweporady.pl/jak-wymienic-lancuch-rowerowy/
Innych pomysłów nie mam, bez obejrzenia tego mogę tylko strzelać. Może kaseta jest już zużyta, albo wypłukałeś smar z bębenka tylnej piasty, albo to strzela z zupełnie czego innego. Tropów może być wiele.
Na przykład pęknięta rama
Ja tak miałem i jeździłem dobry tydzień (trzaski się nasilały) potem znalazłem pęknięcie?