Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 449
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Warszawa Bemowo

Ostatnie wizyty

61 869 wyświetleń profilu

Osiągnięcia jajacek

Wytrawny forumowicz

Wytrawny forumowicz (4/4)

  1. Nie, problem w oponach. Środek ciężkości w tym sensie że trzeba dociążyć przednie koło żeby nie uciekało i jechać z siodła żeby tylne nie uciekało. Opon jak psów. Musi mieć duże klocki z miękkiej mieszanki żeby się wgryzała w podłoże. Jakbym chciał przyczepność to bym pojechał na Specialized Purgatory, której używam zimą: Purgatory Grid Trail 2Bliss Ready T7 Może koledzy zaproponują coś tańszego.
  2. Koła 27,5 mają sens IMO tylko dla kogoś kto ma ok. 160 wzrostu lub w specyficznych, niszowych zastosowaniach. Oba wskazane rowery są przyzwoite. Rockrider ma lepszą ramę ale nędzny amortyzator i hamulce. Torpado Storm dawniej nazywał się Indiana Storm i możesz poszukać o nim informacje tu na forum. Przyczepność wynika z bieżnika w oponach i położenia środka ciężkości.
  3. Też nie lubiłem moich rowerów szosowych z aluminium. Gravel i MTB bez problemu. Dziś jechaliśmy sobie lajtowo z kumplem. Obaj szosa carbon sprzed 12 lat, koła carbon, opony dzisiaj akurat 26 mm ale zwykle na 28 mm jeżdżę. Polecieliśmy 70 km z rana. Z czego 53 nazwijmy że punktowane 🙂 Ta moc na wykresie to bzdura. Nie mam pomiaru mocy, bo mi niepotrzebny. A rowery takie:
  4. To zalezy co oczekujemy. Ja, totalny amator z nadwaga, 50+ lat, na szosie tylko carbon typu endurance 🙂
  5. Sam byłem świadkiem pęknięcia haka przerzutki kilka razy. Hak przerzutki jest wykonany z aluminium. Jego celem jest połamać się przy ekstremalnym przeciążeniu szybciej niż tylna przerzutka. Zwykle w wyniku wpadnięcia jakiegoś patyka w napęd czy zaklinowania się łańcucha. Zawsze wożę ze sobą zapasowy. Koledzy nie mający za pasu dawali po 10-20 km "z buta" z lasu do cywilizacji.
  6. Nie zaleca się więcej niż 3 cm podkładek pod mostkiem ze względów bezpieczeństwa. Natomiast zawsze można kupić mostek uniesiony do góry.
  7. Ta Dacia to też samochód ze start/stop. Różnie bywa z akumulatorami. Miałem dwa Bosh Silver, które mi padły. Jeden w Nissan Almera a drugi w Voyagerze. Śmieć, nie kupować. Kolega co się zna mi doradził żeby kupić Excite czy Exceed. I ten świetnie wytrzymywał to że były krótkie jazdy głównie i akumulator był permanentnie niedoładowany. W Intercars sprzedają. Swoją drogą Intercars sponsoruje juniorski klub kolarski Stajnia Rowerowa Intercars z Warszawy.
  8. Rower o sportowej geometrii jest zwykle niski i długi. Rower i rekreacyjnej krótki i często wyższy. Przykład Cube Attention XL.
  9. Sądzę że w XL się wpasujesz. Najwyżej będzie kombinował z mostkiem i kierą
  10. Dziś zaskoczyła mnie pani prowadząca sklepi osiedlowy i jeżdżąca Kia Ceed. Powiedziała że choruje na Nissana Patrola i chyba sobie takie kupi. Bo do szłu ja doprowadza że ją inni kierowcy zajeżdżają i że nisko siedzi 🙂 Kumpel kupił jakąś Dacię kombi, nówkę z salonu za ponad 100k PLN 🙂 Jakoś na J chyba, Jinx czy jakoś tak. Był nią teraz w Dolomitach. Generalnie zadowolony ale po roku padł mu akumulator. LPG producenta, pali z 10l gazu w trasie, więc 100 km za 25 zł z grubsza. Jako samochód na rowery uwielbiałem mojego Grand Voyagera. Bez problemu 6 rowerów wchodziło do środka i 4 osoby. Ale to był silnik 3,8l benzyna więc chlał jak smok 🙂 Gdybym miał kupić jakiś samochód pod wyprawy i wożenie rowerów to najbardziej podoba mi się Chrysler Pacifica Hybrid Plug-In. Silniczek elektryczny z zasięgiem 70 km do jazdy po mieście i hybryda do jazdy w trasę. Natomiast kumpel ma Toyotę Rav4, hybryda, 2,5l i jest to zajebisty samochód. Wiele razy woziliśmy nim rowery. Ale w czasach posuchy jeździł bez AC bo ubezpieczenie samochodu co kosztuje 150k tanie nie jest 🙂 Za 3-letniego Grand Voyagera Limited dałem kiedyś 50k plus ze 3,5k za zagazowanie. I jeżdziłem 8 czy 10 lat.
  11. W poprzednim rowerze MTB w rozmiarze M, miałem sztycę wyciągniętą poza zakres i mostek 90 albo 100 mm.
  12. Wysokość siodełka jest zależna od długości nóg użytkownika. Ja mam rower MTB o jeden rozmiar za duży w stosunku do mojego wzrostu (L przy 175 cm). A i tak, mam dość mocno wysuniętą sztycę podsiodłową. A to czy z kierownicą poniżej siodełka ktoś się czuje komfortowo zależy od elastyczności kręgosłupa, potrzeb i doświadczenia. Mój styrany kręgosłup grubo po pięćdziesiątce uważa tę pozycję za rekreacyjną 🙂
  13. Dobrze żeby rower też się podobał. I tu faktycznie Trek się wyróżnia jeśli chodzi o malowanie ram. Parę innych firm też. Dziś na przykład wpadł mi w oko Ribble. Mało u nas znany. Podoba mi się.
  14. Nie wiem czy zwróciliście uwagę że ludzie posiadają różne proporcje ciała. Nie ma czegoś takiego jak jedna reguła dla każdego. Rower dobiera się pod proporcje i potrzeby użytkownika. Człowiek mający bardzo długie nogi czyli dużą wartość przekroku potrzebuje rower wysoki i krótki. Ktoś kto ma krótkie nogi i długi tułów potrzebuje rower niski i długi.
  15. Fajny zabytek 🙂 Ja po gładkich szutrach przejadę okazjonalnie na oponie 28 mm. Na 33 to już typowa szerokość dla przełaju i tak się po szutrach jeździło latami. Problem zaczyna się jak ktoś chce jeździć po lesie gdzie są korzenie. Wtedy przydaje się szersza opona. W mieście też, bo mniej trzęsie na kostce Bauma i na brukach i łatwiej jeździć po krawężnikach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...