MaryjanBiker Opublikowano 14 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2022 Koledzy i koleżanki. Przyznać się bez bicia ile KM udało Wam się przejechać na jednym smarowaniu zanim nastąpił ten moment, że napęd zaczął być słyszalny lub napęd wymagał czyszczenia? W zależności od tego co nastąpiło pierwsze. Są preparaty, które np. bardzo przyciągają brud ale napęd jest długo cichy ..a sa takie, że napęd czysty ale głośny jak skrzypiące drzwi już po stówce. Odnośnik do komentarza
tygrysek Opublikowano 15 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2022 Ja na Rohlofie lub olejku teflonowym z Deca robię do 200 km po suchym, napęd jest cichy - ale nie wycieram go po pierwszym nałożeniu, kosztem syfienia się. Jak wycieram - to już napęd słychać wyraźnie. Może da sie i więcej, ale po tym dystansie i tak już jest mocno brudno. Nie dowierzam za bardzo że ktoś robi po 400-500 km na jednym smarowaniu. Odnośnik do komentarza
Chertan Opublikowano 15 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2022 Ostatnio z 200-250 na wosku X-Sauce, na szosie. Odnośnik do komentarza
MaryjanBiker Opublikowano 15 Lipca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2022 58 minut temu, tygrysek napisał: Ja na Rohlofie lub olejku teflonowym z Deca robię do 200 km po suchym, napęd jest cichy - ale nie wycieram go po pierwszym nałożeniu, kosztem syfienia się. Jak wycieram - to już napęd słychać wyraźnie. Może da sie i więcej, ale po tym dystansie i tak już jest mocno brudno. Nie dowierzam za bardzo że ktoś robi po 400-500 km na jednym smarowaniu. Też nie dowierzam w trasy po 400-500km na jednym smarowniu , choćby nie wiem jak było sucho i na jak wysokiej kadencji jechał TO co napisaliście wyżej 200-250km moim zdaniem jest ok. Pytanie jak wygląda sam napęd po tym dystansie? Bo jesli miałbym coś wybrać wolałbym mieć dłużej czysty napęd ale też i cichy. Powiem szczerze - jestem mega leniem jak chodzi o czyszczenie napędu. Odnośnik do komentarza
tygrysek Opublikowano 15 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2022 9 minut temu, MaryjanBiker napisał: Też nie dowierzam w trasy po 400-500km na jednym smarowniu , choćby nie wiem jak było sucho i na jak wysokiej kadencji jechał TO co napisaliście wyżej 200-250km moim zdaniem jest ok. Pytanie jak wygląda sam napęd po tym dystansie? Bo jesli miałbym coś wybrać wolałbym mieć dłużej czysty napęd ale też i cichy. Powiem szczerze - jestem mega leniem jak chodzi o czyszczenie napędu. Ja wycieram go ręcznikiem frotte po jeździe. Na gestym smarze po 2-3 jazdach napęd jest już pokryty czarną mazią. Raz na 3-4 tygodnie idę na myjnie, łańcuch w maszynce, kaseta i blaty psikam najtańszym odtłuszczaczem od Wurtha i potem z odległosci płukam myjką, roboty na 5-10 min, łańcuch swieci sie w słońcu, uważam że więcej nie warto dbać, najwyżej na łańcuchu zrobię 300 -400 km mniej niżbym o niego dbał bardzije niz o wlasne zęby. Szkoda czasu i zachodu, trzeba jeździć a nie pucować Odnośnik do komentarza
MaryjanBiker Opublikowano 17 Lipca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2022 W dniu 15.07.2022 o 18:39, tygrysek napisał: Ja wycieram go ręcznikiem frotte po jeździe. Na gestym smarze po 2-3 jazdach napęd jest już pokryty czarną mazią. Raz na 3-4 tygodnie idę na myjnie, łańcuch w maszynce, kaseta i blaty psikam najtańszym odtłuszczaczem od Wurtha i potem z odległosci płukam myjką, roboty na 5-10 min, łańcuch swieci sie w słońcu, uważam że więcej nie warto dbać, najwyżej na łańcuchu zrobię 300 -400 km mniej niżbym o niego dbał bardzije niz o wlasne zęby. Szkoda czasu i zachodu, trzeba jeździć a nie pucować To w porównaniu do mnie jesteś mega czyścioch jak chodzi o napęd XD. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek napęd wycierał ? Dostałem od znajomka teraz próbkę jakiegoś smarowidła zielonego. Napęd wczoraj wyczyszczony i nasmarowany. ZOabczymy jak to będzie wyglądało. Niestety nie robie za dużo km bo tylko w weekendy cos moge pokrecic. Praca nie pozwala na więcej ? Odnośnik do komentarza
liftlodz Opublikowano 17 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2022 Też nie dowierzam w trasy po 400-500km na jednym smarowniu , choćby nie wiem jak było sucho i na jak wysokiej kadencji jechał TO co napisaliście wyżej 200-250km moim zdaniem jest ok. Pytanie jak wygląda sam napęd po tym dystansie? Bo jesli miałbym coś wybrać wolałbym mieć dłużej czysty napęd ale też i cichy. Powiem szczerze - jestem mega leniem jak chodzi o czyszczenie napędu. Skoro jesteś mega leniem w czyszczeniu łańcucha, to olej łańcuch i zacznij jeździć na pasku. Nic Ci nie będzie skrzypieć, piszczeć i się brudzić, a wyczyścisz przy okazji myjąc rower myjką ciśnieniową. Odnośnik do komentarza
tygrysek Opublikowano 17 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2022 41 minut temu, liftlodz napisał: W dniu 15.07.2022 o 18:35, MaryjanBiker napisał: Też nie dowierzam w trasy po 400-500km na jednym smarowniu , choćby nie wiem jak było sucho i na jak wysokiej kadencji jechał TO co napisaliście wyżej 200-250km moim zdaniem jest ok. Pytanie jak wygląda sam napęd po tym dystansie? Bo jesli miałbym coś wybrać wolałbym mieć dłużej czysty napęd ale też i cichy. Powiem szczerze - jestem mega leniem jak chodzi o czyszczenie napędu. Skoro jesteś mega leniem w czyszczenie łańcucha, to olej łańcuch i zacznij jeździć na pasku. Nic Ci nie będzie skrzypieć, piszczeć i się brudzić, a wyczyścić przy okazji myjąc rower myjką ciśnieniową. I to jest niezły pomysł. Odnośnik do komentarza
MaryjanBiker Opublikowano 18 Lipca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2022 W dniu 17.07.2022 o 10:30, liftlodz napisał: Skoro jesteś mega leniem w czyszczeniu łańcucha, to olej łańcuch i zacznij jeździć na pasku. Nic Ci nie będzie skrzypieć, piszczeć i się brudzić, a wyczyścisz przy okazji myjąc rower myjką ciśnieniową. To już mi trochę zaleciało ironią XD Nie myje roweru myjkami ciśnieniowymi - chyba ze takimi dedykowanymi do roweru - jak na przykład z MucOffa. W dniu 15.07.2022 o 17:57, Chertan napisał: Ostatnio z 200-250 na wosku X-Sauce, na szosie. O który wosk konkretnie chodzi? bo widzę , że mają dwa produkty ..zielony i różowy. Słyszałem, że woski tak nie ciągną kurzu jak oleje. 250km jakbym zrobił i miał relatywnie czysty napęd to dla mnie było by cudnie. Odnośnik do komentarza
liftlodz Opublikowano 18 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2022 To nie była ironia , po prostu jeżdżę na pasku i wiem że już raczej nie wrócę do łańcucha.Też jestem leniem który nie lubi myć i czyścić roweru. Odnośnik do komentarza
Chertan Opublikowano 18 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2022 O który wosk konkretnie chodzi? bo widzę , że mają dwa produkty ..zielony i różowy. Słyszałem, że woski tak nie ciągną kurzu jak oleje. 250km jakbym zrobił i miał relatywnie czysty napęd to dla mnie było by cudnie.Zielony. Po tych 250 km napęd czysty, trochę tylko miejscami ciemniejszego wosku jest, ale całość srebrzysta, świetnie się czyści ciepłą wodą z płynem do mycia, ja raczej używam pianki Fenway i myjki. Wszystko zajmuje kilka minut. Do wosku trzeba tylko usunąć oleje, robiłem krótkiego szejka z benzyną, potem odtłuszczacz typu Meglio czy Sgrassatore universale i dać wyschnąć. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 18 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2022 Dopóki jeździłem tylko szosą, temat smarowania łańcucha właściwie nie istniał - bo jak pada, to nie jeżdżę, jak zima, też nie (tylko trenażer); więc wystarczyło dwa razy w sezonie solidnie przepłukać czymbądziem i pokapać olejem. Bywało, że z wrodzonego lenistwa działo się to tylko raz na sezon - właściwie to po sezonie albo przed kolejnym jak już magazynowałem rowery do zimowania - a napęd (Shimano 105 i Ultegra) mimo wszystko funkcjonował idealnie. Ale MTB to inna bajka. Jak solidnie uświnię siebie i rower, to myję myjką ciśnieniową. Napęd to właściwie pełne Shimano XT 12s, tylko kaseta jest Deore, dopóki się nie zużyje. Ostrożnie, ale bez przesady. Myjka standardowa Kärcher, dość mocna, bo potrzebuję jej też do czyszczenia chodnika, tarasu i innych rzeczy. Ale dysza ma regulowane ciśnienie, więc obawy o za mocny strumień nie ma. Modelu nie pamiętam, a nie chce mi się iść do garażu, żeby sprawdzić, K5 albo K7. Jak często? Jeśli jazda była po deszczu i po ulubionych bocznych trasach Dolinek Krakowskich, to napęd po zaschnięciu błota tak czy siak średnio działa i trzeba go jakoś wyczyścić, odtłuścić, a później nasmarować. Ale to rzadko się zdarza, najczęściej mam łańcuch kasetę i tarczę na korbie po prostu mocno zakurzone; wtedy czyszczę co 3-4 jazdy, wychodzi średnio mniej więcej co 120-150 km. Później smarowanie, ale beż nadmiernego pitolenia: kropla na każde ogniwo łańcucha, przetarcie tego co wycieka i tyle. Ale to ogólnie szybka akcja, może pół godziny, nie wiem po co na tym nadmiernie oszczędzać - i to chyba tylko czas, bo cenowo to tanie jest. Odnośnik do komentarza
ziomeczek Opublikowano 19 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2022 W dniu 15.07.2022 o 17:57, Chertan napisał: Ostatnio z 200-250 na wosku X-Sauce, na szosie. Imponujący wynik! Ciekawe jakby to przełożyło się w MTB. Gdzie kupiłeś bo coś nie mogę znaleźć? Odnośnik do komentarza
Chertan Opublikowano 19 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2022 Imponujący wynik! Ciekawe jakby to przełożyło się w MTB. Gdzie kupiłeś bo coś nie mogę znaleźć?Nie wiem jak w MTB, ale wosk jest wrażliwy na wodę, spłukuje się, stąd cięższe MTB trudno robić. Jeżeli w suchych warunkach to może da radę. Kupiliśmy w zeszłym roku jeszcze, flaszka 500 ml i poszła połowa na chyba z 5 rowerów w domu. Odnośnik do komentarza
ziomeczek Opublikowano 19 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2022 OK, dzięki. Dobra znalazłem na allegro jest. Poczytałem co nieco i faktycznie sam producent zaleca dawać drugą warstwę jeżeli wiemy, że będzie mokro. Ogólnie to jeżdżę w suchych warunkach, jeżeli zdarzą się mokre to tylko nieprzewidziane ? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się