Skocz do zawartości

Zmiana opon na bardziej "gravelove"


Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

Obecnie w moim gigancie są zaloOne opony Schwalbe maraton supreme 700x35c więc chcę zmienić na jakieś szersze z bardziej agresywnym bieżnikiem. Po poszukiwaniach mam trzy typy 

Michelin power gravel 700x40c

wtb riddler 700x45c

tufo thundero 700x40 lub 44c

przy mojej wadze okolo 100kg odczuje większy komfort pomiędzy 40 a 44c ?

które waszym zdaniem najlepsze, będę montował dętki na razie 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Robiłem kiedyś testy w Górach Świętokrzyskich i wyszło mi że optymalna szerokość to ok. 42 mm. Więc 40 czy 44 to niewielka różnica. Nie znam się za bardzo na oponach gravelowych bo takowy rower służy mi jako zimówka i parę razy w roku poza zimą. Mam w nim opony Specialized Pathfinder 42 mm. Ciśnienie 2,5-3 bary przód, 3-3,5 bara tył, moja waga 95 obecnie. Jak szukasz komfortu to sugeruję rozważyć mostek amortyzowany.
https://www.enve.com/learn/tire-pressure/

Odnośnik do komentarza

Dzięki jak zawsze za konkretną odpowiedź ?. Wiadomo że nie szukam jakiegoś super komfortu bo zdaje sobie sprawę że wygodnej kanapy z tego nie zrobię zresztą nie taki jest mój cel. Chce po prostu czasami skrócić sobie drogę przez jakieś leśne ścieżki czy szuter żeby nie robić kółka ?

Tutaj obecnie nabite jest 5 bar więc komfort na ubitych ścieżkach nie najlepszy. 

Tak btw możesz polecić jakąś kompaktowa pompkę która można zabrać w trasę ? Bo obecnie mam tylko taka "domowa" stojąca ?

Odnośnik do komentarza

Na skrócenie drogi przez leśne ścieżki czy szuter niezłe mogą być Vittoria Tereno Dry (tylko to bardziej rzeczywiście na szuter, niż na szosę) albo Schwalbe G-One Allround (żonka obecnie używa, nie ma zastrzeżeń). Tylko one mają jednak wyraźny bieżnik. Jeśli ma być bardziej szosowo, to może Vittoria Terreno Zero. Miałem jedne i drugie Vittoria, i z obydwu byłem zadowolony. Dobra szerokość na szutry to moim zdaniem 40 mm wzwyż, o ile wejdą. Absolutne minimum to 35 mm, eksperymentowałem z 31 albo 32 mm, nie pamiętam teraz, w przerobionej na gravela szosie i jednak nie ta droga.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli szutry i ścieżki będą sporadyczne to nie ma sensu pakować się w opony szersze niż 40mm z agresywnym bieżnikiem. Niezłe są continental terra speed lub maxxis re fuse. Te ostatnie z ochrona antyprzebiciową jedną z najlepszych. Mostek amortyzowany to zbędny wydatek. Odpowiednie ciśnienie w oponach i komfortowa owijka lub chwyty robią robotę.

Odnośnik do komentarza

W swoim Marinie mam opony WTB Resolute Puncture Protection 42 mm. Jestem z nich bardzo zadowolony 2,5 k km bez kapcia na razie, są w miarę lekkie,w terenie jadą nieźle do momentu sypkiego piachu (kawałek nawet da sie przejechać, przy dłuzszym odcinku już nie). Wadą jest wysoka cena koło 200-250 za oponę

Kwestia ile masz kasy i na czym ci zależy - na wadze/odpornosci na przebicia/dzielnosci terenowej/cenie. Z tych cen zawsze jedna będzie kosztem drugiej, jak to w życiu. 

W szosie używam opon Vittoria Raddoneur  35 mm (są tez 40mm), są cieżkawe i toporne, ale prawie że nieprzebijalne (nie zdarzyło mi się ) Bardzo je lubie, są tez tanie koło 60-80 zł

 

Ja ileś lat temu kierowałem sie wagą i oporami toczenia, im robie dłuższe trasy tym teraz głównei zalezy mi na ochronie przed przebiciami, przy jeździe po bezdrożach i wyprawach to ma większe znaczenie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...