Ktory wybrac z tych dwoch

[pkjack]

3 godziny temu, jajacek napisał:

Uważam że warto kupić najlepszy rower na jaki nas stać. Oczywiście bez wariacji. 
Model który wskazałeś ma ramę z zupełnie innego stopu aluminium i mam prawo przypuszczać że będzie się ona lepiej sprawować niż ramy z alu 6061, które wszystkie są jakieś takie "dębowe". Rower jest wyposażony w bardzo dobrą grupę napędową Shimano 105, więcej amatorowi nie potrzeba. Ma najlepsze hamulce mechaniczno-hydrauliczne jakie występują na rynku, wyposażone w to co potrzebne żeby dobrze działały czyli bezkompresyjne pancerze Jagwire Pro. Plus Decathlon ma jedną z najlepszych gwarancji na rynku. Ktoś też gdzieś pisał że masz 30 dni na zwrot lub wymianę na inny rozmiar. Ale nie wiem czy to potwierdzona informacja.

Więc zamiast kupić namiastkę i potem być niezadowolonym i kombinować i co dokupić  żeby mieć przyjemność z jazdy, sugeruję kupić co trzeba i jeździć z bananem na gębie. Mieliśmy kiedyś Tribana z Decathlonu na Sorze i niestety rama była nędzna a i napęd był niestety nędzny.

No i juz jest niestety niedostepny. Jak pisałem ta wiadomosc to jeszzce był, ale własnie dowiedziałem sie od pracownika decathlonu ze ta pokazywana dostepnosc na stronie to jest stan sztuk na cała Europe a nie na sama Polske ?

Czyli w najblizszym czasie nie bedzie nic sensownego.

Widze ze ten jest jeszcze dostepny ale na osprzecie Sram Apex. Warto sie w to pchac w ogole ? Czy lepiej poczekac na wersje czerwona na osprzecie shimano ? Ta szara ma mniejsze koła i jeden blat z przodu. Tylko nie wiem jak sie sprawuje ten apex

https://www.decathlon.pl/p/rower-gravelowy-meski-triban-grvl-520-1x11-sram-apex-1/_/R-p-313016

[jajacek]

Nie jestem fanem Sram Apex. Mieliśmy w przełajówce i zdjęliśmy z roweru montując Tiagrę. Ale co kto lubi. Ogólnie nie jestem fanem niskich grup Sram. Po 5 latach użytkowania jest to zwykle szrot. Miałem rowery na Shimano Deore czy Campagnolo co miały 20 lat i nadal wszystko działało bardzo dobrze. Sram niemal rozpadał się w oczach.

[pkjack]

1 minutę temu, jajacek napisał:

Nie jestem fanem Sram Apex. Mieliśmy w przełajówce i zdjęliśmy z roweru montując Tiagrę. Ale co kto lubi. Ogólnie nie jestem fanem niskich grup Sram. Po 5 latach użytkowania jest to zwykle szrot. Miałem rowery na Shimano Deore czy Campagnolo co miały 20 lat i nadal wszystko działało bardzo dobrze. Sram niemal rozpadał się w oczach.

OK wielkie dzieki za informacje. Czyli raczej nawet w takiego speca diverge praktycznie nowego na osprzecie clarisa tez sie lepiej nie pchac ? Jak juz cos brac to nie schodzic ponizej sory ?

[jajacek]

Jak dla mnie minimum przywoitości to Tiagra. Z tym że jeździłem czasem na starszej Sorze, która po prostu była shitem. Kolega mechanik co miał ostatnio gravela Cannondale Topstone na Sorze, też twierdzi że nowa Sora to lipa. Natomiast jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Aktualnie mamy Tiagrę w przełajówce, Ultegrę Di2 w dwóch rowerach, Campagnolo Centaur i Campagnolo Chorus w dwóch innych. Więc być może mam trochę spaczone podejście :) Ale już 15 lat temu jeździłem na szosie z Decathlonu na 10-biegowej grupie Campagnolo i od tamtego czasu uważam, że miejsce szosowych napędów 8 i 9-biegowych jest w muzeum. A że ktoś je ładuje do najtańszych rowerów to inny temat. 

[pkjack]

1 godzinę temu, jajacek napisał:

Jak dla mnie minimum przywoitości to Tiagra. Z tym że jeździłem czasem na starszej Sorze, która po prostu była shitem. Kolega mechanik co miał ostatnio gravela Cannondale Topstone na Sorze, też twierdzi że nowa Sora to lipa. Natomiast jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Aktualnie mamy Tiagrę w przełajówce, Ultegrę Di2 w dwóch rowerach, Campagnolo Centaur i Campagnolo Chorus w dwóch innych. Więc być może mam trochę spaczone podejście ? Ale już 15 lat temu jeździłem na szosie z Decathlonu na 10-biegowej grupie Campagnolo i od tamtego czasu uważam, że miejsce szosowych napędów 8 i 9-biegowych jest w muzeum. A że ktoś je ładuje do najtańszych rowerów to inny temat. 

a co powiesz o tym wydaje mi sie sensowna propozycja ? Chyna lepsza od tribana rc500

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gravel-giant-revolt-1-hrd-2020rozmiar-l-CID767-IDOf8X7.html

albo ten

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gravel-specialized-diverge-rozmiar-56-shimano-grx-CID767-IDPDnZ9.html?isPreviewActive=0

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gravel-giant-anyroad-1-alu-carbon-2x10-tiagra-hydraulika-l-CID767-IDOFaGd.html

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-marin-four-corners-2022-rozmiary-s-l-xl-czarne-i-zielone-CID767-IDPktD9.html

Jak bys je ocenil wedlug kolejnosci od najlepszego, bo mi najbardziej zadbany wydaje sie ten giant? Chyba lepiej kupic taka uzywke niz nowego tribana rc500 ?

 

[jajacek]

Giant mają ogólnie dobre opinie. Anyroad, nie mam mu nic do zarzucenia oprócz aspektu wizualnego.
Diverge, szczególnie na GRX, polecam
Marin Four Corners jest rowerem specyficznym. Jedni są zachwycenie inni mniej. Rama jest stalowa przez co lepiej redukuje drgania niż alumium. Ale jednak nie przeceniałbym tej cechy bo w rowerze typu gravel w dużym stopniu za redukcję drgań odpowiada szerokość opony i użyte ciśnienie. Rower na ramie stalowej jest oczywiście cięższy niż aluminiowy.

Z tych podanych wybieram Speca na GRX. To jest bardzo dobra cena bo na GRX 11x chodzi zwykle po ok. 6k. Ja bym mu zapewne zamontował przednią przerzutkę, zmienił korbę i zrobił 2x. Ale zobaczysz czy zachodzi taka potrzeba. Nie wierzę w napędy 1x na szosie, oprócz jednego, Campagnolo Ekar.
 

[pkjack]

23 minuty temu, jajacek napisał:

Giant mają ogólnie dobre opinie. Anyroad, nie mam mu nic do zarzucenia oprócz aspektu wizualnego.
Diverge, szczególnie na GRX, polecam
Marin Four Corners jest rowerem specyficznym. Jedni są zachwycenie inni mniej. Rama jest stalowa przez co lepiej redukuje drgania niż alumium. Ale jednak nie przeceniałbym tej cechy bo w rowerze typu gravel w dużym stopniu za redukcję drgań odpowiada szerokość opony i użyte ciśnienie. Rower na ramie stalowej jest oczywiście cięższy niż aluminiowy.

Z tych podanych wybieram Speca na GRX. To jest bardzo dobra cena bo na GRX 11x chodzi zwykle po ok. 6k. Ja bym mu zapewne zamontował przednią przerzutkę, zmienił korbę i zrobił 2x. Ale zobaczysz czy zachodzi taka potrzeba. Nie wierzę w napędy 1x na szosie, oprócz jednego, Campagnolo Ekar.
 

No właśnie rozwazam głownie miedzy tym specem a revoltem oba modele sa z 2020 r.(anyroad to model z 2018 i jakos wizualnie mi nie lezy troche )

Za revoltem przemawia lepszy stan wizualny i maly przebieg. Podobno ta tiagra w tym modelu jest plug and play zeby zmienic na grxa wiec w przyszlosci bez problemu i dwa blaty z przodu. Specyfikacje chyba tez ma dobra ?

Spec tez mi sie podoba tylko troche w gorszym stanie wizualnym no i nie wiem jak to jest z tym jednymm blatem z przodu bo nigdy nie jezdzilem na takim rowerze. No i w jednym hamulce hydrauliczne ( pewnie beda bardziej problemowe w serwisie a jak z awaryjnoscia ?) w specu mechaniczne wiec prostsze i pewnie tansze w serwisie ? Spec do zabrania za 3900 giant revolt za 4100

[jajacek]

Mechaniki hamują gorzej. Natomiast ich serwis jest oczywiście banalny.
1x to jest napęd do rekreacji i jeździe po płaskim. Tiagra jest w 100% kompatybilna z GRX 400. ale tak naprawdę jedyny element GRX wart zmiany to przerzutka ze sprzęgłem.

[pkjack]

czyli uwazasz ze ten giant revolt nie bedzie rowniez zlym wyborem ? Kurde no i tak waham sie wlasnie pomiedzy tym giantem a specem.

Pojawił sie włąsnie znowu dostepny Triban GRVL 520 Subcompact

https://www.decathlon.pl/p/rower-gravelowy-triban-grvl-520-subcompact/_/R-p-313015

Brałbys nowego tego tribana na gorszym osprzecie czy tego uzywanego speca lub revolta  na lepszym ?

9 godzin temu, jajacek napisał:

Giant mają ogólnie dobre opinie. Anyroad, nie mam mu nic do zarzucenia oprócz aspektu wizualnego.
Diverge, szczególnie na GRX, polecam
Marin Four Corners jest rowerem specyficznym. Jedni są zachwycenie inni mniej. Rama jest stalowa przez co lepiej redukuje drgania niż alumium. Ale jednak nie przeceniałbym tej cechy bo w rowerze typu gravel w dużym stopniu za redukcję drgań odpowiada szerokość opony i użyte ciśnienie. Rower na ramie stalowej jest oczywiście cięższy niż aluminiowy.

Z tych podanych wybieram Speca na GRX. To jest bardzo dobra cena bo na GRX 11x chodzi zwykle po ok. 6k. Ja bym mu zapewne zamontował przednią przerzutkę, zmienił korbę i zrobił 2x. Ale zobaczysz czy zachodzi taka potrzeba. Nie wierzę w napędy 1x na szosie, oprócz jednego, Campagnolo Ekar.
 

 

[pkjack]

No i co sadzisz o Romet Aspre 2 sposrod tyc wyzej wymienionych ?

https://www.romet.pl/Rower,ASPRE_2,10,792,799,15489,2021.html

[jajacek]

Triban ma lepszą specyfikację niż ten Romet. Obie ramy ze standardowego alu 6061. Triban lepsza gwarancja.
Wolę nowego Tribana niż używanego Revolta, który też ma ramę z alu 6061. W Giant AluXX oznacza zwykłe alu 6061. AluXX SL i SLR oznacza inny, lżejszy stop:
https://www.giant-bicycles.com/pl/technology/detail/56

[pkjack]

Triban ma lepsza specyfikacje ? Gorsze przerzutki w tribanie 105, w romecie wszystko na grx, hamulce tez chyba lepsze w romecie pelne hydrauliczne, w tribanie hybryda  wiec ?. Waze okolo 100kg czy brak sztywnych osi w tribanie nie bedzie duza wada, nie wiem jak z wytrzymaloscia kol w tych modelach ?

Czyli reasumujac z tych wszystkich podanych przeze mnie rowerow wybralbys nowego Tribana GRVL 520 Subcompact ???

[jajacek]

105 = GRX 600
Tiagra = GRX 400
Koła w każdym rowerów poniżej 10 tys zł są zwykle nędzne. 100 kg nie jest jednak żadną przeszkodą. 
Natomiast nie zwróciłem uwagi na sztywną oś. Nowoczesny gravel zdecydowanie powinien takową posiadać. Aspre ma, ten model Tribana nie ma, co przeoczyłem. 

[pkjack]

czyli wybierajac pomiedzy tymi wszystkimi co na pierwszym i drugim miejscu. Rometa moge kupic pol rocznego, tribana nowego, cena praktycznia ta sama ?

Chyba te dwa modele beda lepsza opcja od pozostalych poprzednich nieco tanszych ?

[jajacek]

Sorry, coś dziś jestem niedospany i nie kojarzę.

Ze sztywnymi osiami mamy używanego Gianta Revolt na Tiagrze i używanego Rometa Aspre na GRX 400? Do zastosowań terenowych Romet będzie trochę lepszy ze względu na terenowy GRX. Na szosie Giant będzie lepszy ze względu na szosową Tiagrę i w pełni karbonową rurę sterową oraz jak się spodziewam trochę lepszą ramę. Kola Gianta to zwykle shit, powinny być od razu sprzedane i kupione inne, używki za 500-800 zł. Przy 100 kg będą w nich ciągle lecieć szprychy. Są z tego znane.

Oba są lepszym wyborem niż poprzednie propozycje na Sorze.